Padre 05.07.2004 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Doktorka, dasz sobie rade.. My razem z zona wykanczamy samodzielnie caly dom. Troche checi i glowa na karku plus zdziebko zdolnosci manualnych... to jest recepta na sukces... I nikt niech ci nie mowi, ze szewc robi buty, a budowlaniec buduje domy, bo to by znaczylo, ze tylko bibliotekarz powinien czytac ksiazki a pisma typu murator nie maja racji bytu - bo i po co, skoro tylko "fachowcy" maja monopol na prace.... A tak na marginesie, ktoregos dnia moja mama z zona (synowa i tesciowa ) jak sie zebraly to pierwszy raz w zyciu polozyly w ciagu jednego dnia 20m2 terakoty w salonie. Mamie tak sie to spodobalo, ze razem z ojcem zrobili w swoim domu remont calej kuchni Wiec jak ktos chce to bez problemu sobie poradzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 05.07.2004 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Doktorka, ty jeszcze w szoku jesteś i na adrenalinie jedziesz , a sama dobrze wiesz, że na adrenalinie człowiek wszystko zrobi (wiem bo czasem też sam próbuję ). Ze spokojem. Kupiłaś więc I-kotki za płotki. I nie od razu do roboty fizycznej, bo takich oczek dostaniesz o: . Napisz co za mieszkanie (blok, kamienica, część domu, jakie lata) i po kolei, ponieważ mamy lato (choć nic na to nie wskazuje poza burzami) to zacznij od prac przedzimowych - w jakim stanie okna. PS. Pamiętaj wykorzystać rodzinne ulgę remontową do końca przyszłego roku. Chociażby kosztem kredytu (chyba, ze koszt kredytu bedzie większy niż zwrot w co wątpię) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megabajt2004 11.07.2004 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2004 Jeden z dyskutantów zauważył, że jak Doktorka ma robić sama, to może samemu wyciąć wyrostek robaczkowy. Obie branże nie są porównywalne.Sieci marketów budowlanych typu Nomi, czy Praktiker udowadniają, że wiele prac budowlanych można wykonać samemu i może je też wykonać kobieta jak uprze się. Nie mówię tu jednak o ciężkich pracach budowlanych typu wykonywanie np. wylewek.Sam włożyłem wkład kominowy ze stali kwasoodpornej w szyb wentylacyjny o długości 12 m o przekroju 130 mm. W dwóch miejscach miałem tylko 10 mm luzu. Operacja była banalna. !!!! Mimo faktu, że z artykułu zamieszczonego w Muratorze oraz instrukcji producentów wkładów kominowych wynika, że takie operacje robi dwóch kominiarzy od góry, ja zrobiłem tą operację od dołu. "Prawdziwi mężczyźni" - polscy kominiarze mają zakodowane, że takie operacje robi się od góry komina, prace wyglądają poważnie, bo to prace na wysokości. Trzeba mieć dwie liny 2 x 12 m. Bez kształtki z noskiem nie da rady tematu załatwić.Dlatego nie mówmy, że wszędzie trzeba fachowców. Niekiedy więcej wyobraźni i temat załatwiony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 12.07.2004 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2004 Doktorka tak pyta, bo ona z tych doktorów, którzy za dawnych czasów byli zwani inteligencją pracującą. Tzn. że przychody ma tak niskie, a świstakiem się brzydzi, że większość prac będzie musiała wykonać sama. Spoko, szybko się nauczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.