fajkowski 23.11.2010 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 Witam, mam miszańca labradora z wilczurem który ma dusze podróżnika. Już 2 razy musiałem go odbierać ze schroniska bo ktoś zadzwonił po straż miejską i zabrali go z ulicy. Zazwyczaj jego tułaczka trwa jeden dzień i wraca chyba że własnie zabierze go hycel albo ktoś przygarnie (raz już płaciłem znaleźne). Znajomi mają podobnego psiaka z tego samego miotu i to samo. Czy to jest w naturze tych psów - też macie takie problemy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 23.11.2010 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 A za chwilę wpadnie pod samochód i zostaniesz pozwany do naprawienia szkody. Oczywiście jak Ci udowodnią, że to Twój pies. Ale pewnie ma obrożę jak dzwonią ze schroniska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 23.11.2010 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 Moze czas pomyslec o tym , zeby sie psem zająć ?Labradory czy temu podobne to psy aportujace , pracujace a nie przytulanki dla dzieci jak sie powszechnie zaczelo uwazac . Swoja droga nie wiem skad takie pomysly , kiedy charakterystyka rasy mowi jasno do czego sluzy ten pies .Jak pies bedzie zmeczony i zajety czyms sensownym przestanie uciekac , bo on szuka zajecia z nudow .Uwierz , ze jak pies psy sa zajete , maja odpowiednia dawke ruchu to nawet nie kusi ich otwarta brama . Wiekszosc ludzi biorac za darmo psa mysli , ze wystarczy dac mu jedzenie i jakos to bedzie .Czesto psu wystarczy zabawa pileczka i jest szczesliwy . Nie zapomninajmy , ze to sa zywe swtorzenia . Nie odbieraj tego co napisalam jako krytyke Twojej osoby , ale tak mi sie "nasuwa" wlasnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 23.11.2010 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 I rowerek po pracy póki śniegu nie ma z piesiem oczywiście, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.11.2010 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 A on ucieka z domu, z podwórka, w trakcie spacerów? Zapewne z podwórka - pewnie wystarczy go tam samego nie zostawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajkowski 25.11.2010 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 On ma dużo ruchu - mamy sporą działke i w wolnej chwili zawsze ktoś się z nim bawi. Piłki to jego pasja. No niestety kiedy my wychodzimy do pracy a dzieci do szkoły to zostaje tylko z naszym drugim psem. Zazwyczaj właśnie ucieka w nocy lub jak nikogo nie ma w domu. Myślałem że po pierwszej wizycie w schronisku odechce mu się tych wędrówek ale patrze że nic z tego. Trzeba będzie poprostu przy zmianie ogrodzenia zrobić cokolik i tyle. Chyba że znacie jakieś metody żeby go oduczyć tych wędrówek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 25.11.2010 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 (edytowane) Edytowane 27 Maja 2011 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 25.11.2010 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 Może to ten ,co przyszedł kiedyś do mnie.Pojawił się z nikąd pies labradoro-podobny.Przemiły i bardzo inteligentny.Reagował na polecenia bezbłędnie.Daliśmy mu jeść.Najadł się,pobawił i usnął.Po paru godzinach wstał i poszedł.Nigdy się już nie pojawił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gewka 27.12.2010 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2010 Podpisuję się pod postem rrmi!!! nasz wybiegany, wybawiony Bazyl nie myśli o ucieczkach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 28.12.2010 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2010 Labradory maja inklinację do wędrówek w przeciwieństwie do owczarków alzackich, które mają rozbudowany instynkt terytorialny i pilnują mocno swojego "obejścia". Moja labradorka często mi znikała na kilka godzin, z tym nie chodziło tutaj o sprawy damsko-męskie, bo od wczesnej młodości jest wysterylizowana. Ucieczki to kwestia genów labradora, z tym, że jedne labki są spokojniejsze, a inne mają ADHD. Jeśli Twój pies nie jest wysterylizowany, to proponuję to zrobić, może trochę uspokoi się z tymi wycieczkami, albo akurat Twój mieszaniec tak ma I proszę nie nazywaj go labradorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.