Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powtórne przeprowdzenie postępowania


mnowak355

Recommended Posts

Witam

Mam taki problem. Bardzo długo toczyło się postępowanie ws. uzyskania decyzji środowiskowej w mojej sprawie. Po wydaniu negatywnej decyzji środowiskowej zaskarżyłem ją do SKO które przyznało mi racje, uchyliło zaskarżona decyzję w całości i przekazało ją do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji wskazując błędy które tenże organ ma poprawić. Nadmienię że w związku z budową na sąsiedniej działce zostaliśmy z sąsiadem zobligowania do wykonania raportu oddziaływania na środowisko. W tzw. międzyczasie sąsiad zrezygnował z planów budowy. Teraz po odwołaniu gmina wymaga ode mnie uaktualnienia raportu w związku ze zmniejszeniem zakresu budowy (o budowę sąsiada) a wg. rozporządzenia ministerstwa na budowę takiego domu jak mój nie jest wymagany raport. Jakim sposobem można "nakłonić" gminę żeby procedurę uzyskania dec. środowiskowej wszczęła od początku tzn. do wystąpienia do GDOŚ o opinię czy raport na moją budowę jest w ogóle potrzebny.

Proszę o jakieś wskazówki. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, tak czy siak będziesz musiał mieć nowe (wznowione) WZ.

A skoro ustawowo nie ma wymogu uzyskania takiego raportu – to gdzie problem?

Wystąpić o WZ – i tyle.

Tamta sprawa zostanie „zamknięta z urzędu”, jeśli w wyznaczonym terminie nie dostarczysz wymaganych „kwitów”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na zawiłość i długość postępowania nie opisywałem dokładnie całości. W skrócie wyjaśniam że WZ wydano mi przed wejściem w życie ustawy prawo ochrony środowiska. Siłą rzeczy nie było w niej mowy o raporcie. Po złożeniu kompletu dokumentów z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę do Starostwa Powiatowego okazało się że (bodajże 3 miesiące wcześniej) weszła w życie ustawa POŚ i nakazano wykonać mi raport wstrzymując jednocześnie bezterminowo wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę. Przez kilka lat BUJAŁEM SIĘ po wszystkich szczeblach odwoławczych łącznie z ministerstwem które mając już rozpoznaną moją sprawę straciło kompetencje bo weszła w życie ustawa powołująca Regionalne i Generalną dyrekcje ochrony środowiska. Sprawa decyzji środowiskowej zwrócona została do UG który wydał dec. negatywna w oparciu o decyzję UW z przed paru lat. Zaskarżyłem ją do SKO i kolegium w całości ja uchyliło. Parą dni temu dostałem pismo z UG wzywające mnie do uzupełnienia braków formalnych (i to jest dla mnie zrozumiałe) jak również do przedstawienia nowego ujednoliconego raportu oddziaływania na środowisko. I tutaj juz nie mogę się z tym zgodzić bo jak mi wiadomo UG może nakazać wykonanie raportu dopiero po zasięgnięciu opinii UW lub RDOŚ. Chyba że się mylę?

Zastanawiam się nad dostarczeniem Koniecznych materiałów do UG bez raportu, a żądanie UG dot. właśnie raportu zaskarżyć do SKO.

Pozdrawiam I dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...