Komentarze do praktycznej AgnesK

[AgnesK]

Andrzeju, nie ubezpieczamy kredytu, zaproponowano nam rozwiązanie tańsze, mianowicie notarialne upoważnienie dla banku do sprzedaży nieruchomości.

 

Dzięki Wam wszystkim za ciepłe słowa.

[jamles]

AgnesK czy do tej hurtowni to trzeba zabrać coś takiego

http://karabinekak47.webpark.pl/image/ak47.jpg

[AgnesK]

Ja mam serce miłosierne.., dla płci przeciwnej w szczególności... Już sobie wszystko wyjaśniliśmy....

Jak znajdę czas dziś wieczorem, to obiecuję, że opiszę w szczegółach co się wydarzyło.

[mik99]

Witaj AgnesK !

Czytam twoje posty i dziennik mnie też mocno zainteresował, pełen podziwu jestem i życzę Ci Ogromu Sił Witalnych na cały czas do budowy i przez co najmniej pierwszy roczek mieszkania w domku.

w razie potrzeby wychodź z gościami na wojenną ścieżkę

 

Przesyłam pozdrowienia w imieniu żony i swoim. http://www.huuskaluta.com.pl/usa/marki/ar/16mr.jpg

[AgnesK]

Mik 99, wielkie dzięki...

[mik99]

Zawsze do usług.

[magi]

Aga

Wiesz ja też tak mam np. dekarze nie chcieli ze mną na początku rozmawiać tylko czekać na męża a koniec końcem dogadaliśmy sprawę i nie widzieli go w ogóle

Takie chyba przeświadczenie, że to facet musi zbudować ten dom.

[mik99]

Aga

Wiesz ja też tak mam np. dekarze nie chcieli ze mną na początku rozmawiać tylko czekać na męża a koniec końcem dogadaliśmy sprawę i nie widzieli go w ogóle

Takie chyba przeświadczenie, że to facet musi zbudować ten dom.

Na szowinistów w tej branży musisz się nastawić, niestety.

 

Niemal codzień różne budowy odwiedzam i dziewczyny z politechniki, jeśli się gdzieś przewijają to lekkiego życia na "poligonach warszawskich inwestycji", nie mają.

[Jolka]

A u mnie było odwrotnie, panowie sprzedwcy i robotnicy ze wszystkim zwracali się do mnie, aż czasami musiałam ich odsyłać do męża i zwyczajnie przyznać się, że ja to się na tym nie znam, proszę zapytać męża. Naprawdę nie wyglądam jak mężczyzna, to mój mąż ma wąsy.

[Ivonesca]

a u mnie tak jak u Agnes jak bylismy razem to zawsze najpierw zwracali się do męża ...dopiero jak zaczynałam dopytywac o szczegóły (dzięki Wam wszystkim za forum )...to ich oczęta dostrzegały również tę kruchą istotke obok mężczyzny

[Aga J.G]

No cóż taki już nasz los że nie wszyscy przyzwyczaili sie do tego że My tez cos wiemy a nie jesteśmy tylko do ozdoby.

Pozdrawiam Aga.

[jamles]

Agnes szkoda, że sąsiadka zrezygnowała z wspólnego wodociągu

jaki jest koszt studni głębinowj w twojej okolicy, czy woda jest dobra,

smaczna jak kawa od Lesia w KK ? czy nie wyszłoby Cię taniej od przyłącza wodociągowego? albo próbuj przekonac sasiadkę, że studnia to

nie wszystko, ze trzeba hydrofor, jak hydrofor to prąd, że w wodzie może

być dużo np. żelaza, azotanów, bo ....? lepiej razem wybudować wodociąg

[AgnesK]

Jamles, za wykonanie przyłącza płacimy firmie 3.100, wiercenie studni to koszt ok.......8.000........ Woda tam faktycznie super, ale my mamy w rodzinie 2 studnie i doświadczenia tam są nieciekawe, dlatego wolimy wodociąg (poza tym, różnica rzędu 5.000 to dla nas b. dużo) . Ok. 400 m od działeczki mamy ponad to taki kranik z którego leci woda z gór (no podczas suszy nie leci...) Jeśli będziemy mieli ochotę na wodę górską, to z baniaczkiem i heja po wodę...

[jamles]

Agnes to masz nadzianą sąsiadkę

[AgnesK]

Tak coś mi się kurka widzi....

Ale za to ja jestem młodsza.....

[Aga J.G]

Aga jak będziemy wpadać na kawę to woda zgór a do kąpieli to można mieć z wodociągu

Pozdrawiam Aga.

[AgnesK]

Aga, mam nadzieję, że będziesz do mnie wpadała często Wszak to jeno 5 min. od Twojej trasy do pracy

[Aga J.G]

Tak tak Aga zawsze z dyżuru na pyszną kawę mogę wpaśc

Pozdrawiam Aga.

[jamles]

Tak coś mi się kurka widzi....

Ale za to ja jestem młodsza.....

to masz dużo czasu na studnię głębinową , dorobisz się na pewno

Aga to ma fajnie tylko 5min na "górską" kawę, ja to chyba nigdy, no chyba, że na kuligu

[Aga J.G]

jamles mam fajnie bo My prawie sąsiadki a jak wracam z parcy to po drodze no prawie

Pozdrawiam Aga.