AgnesK 05.11.2004 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 A zapraszamy. Mężuś dzwonił do mistrza - biedaka choróbsko rozłożyło i dlatego okien nie ma.. Ale są jeszcze tydzień na miejscu więc wszystko dokończą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 09.11.2004 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 Aga pogoda no cóż zima przyszła Wracajcie do zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.11.2004 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 Dzięki Aga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 09.11.2004 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 Agnes - życzę zdrowia !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 17.11.2004 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Aga - jak grypka ? przegoniona ? mam nadzieję , że bez problemu dałaś jej radę Jak będziesz chciała - podam Tobie i innym przepis na smalec 5 smaków ( wg chinśkiej receptury ) uodparniający i wzmacnający organizm zimą Jest pyszny i co ważne działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 20.11.2004 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 Tydzień nieobecności na Forum i tyyle zaległości Ewciu, dawaj przepis na ten smalec, może to wzmocni siły organizmów nadwyrężonych działaniem bakterii i wirusów? Wieczorkiem opiszę w dzienniku co się u nas zmieniło i powklejam troszkę zdjęć. Do wieczora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 20.11.2004 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 Agunia - dam Ci slonko ten przepis ,ale w poniedziałak - zostawiłam w pracy ( kserowałam znajomym przepis ) fajnie ,że jesteś - buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.11.2004 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Ewa, czekam z niecierpliwością. Ino opisz wszystko baaaardzo dokładnie, bo ja to najlepię robię puree Knorra, placki ziemniaczane Knorra i inne takie skomplikowane potrawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 21.11.2004 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Aga witaj jaki piekny ten Pan Praktyczny A ja teraz nie mogę go zobaczyc bo jak jeżdżę do pracy to ciemno jak wracam też ciemno Chyba muszę zabrać rodzine na wycieczkę Jak tam zdrowie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.11.2004 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Aga, w przyszłą sobotę będzie montowana brama garażowa. Będzie jeszcze piękniej. Jak zdrowie, hm, ja podejrzewam swoich studentów już o jakiś spisek Chyba sama sobie zafunduję kurację Rybomunylem. A właśnie jak z tą przerwą po Rybomunylu, ile ona musi trwać miniumum? Moja glizdeczka jak narazie (i oby tak dalej) łapie ino katary i trwa dalej Mamy wątpliwości odnośnie odległości krokwi od komina. Będę jutro dzwoniła w tej sprawie jeszcze do kb (dzisiaj nie udało mi się jej złapać), zobaczymy co powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 21.11.2004 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 czytałam o tych krokwiach u mnie w projekcie jest napisane tak: Cytuje "Odległośc elementów drewnianych od wewnętrznych krawędzi przewodów dymowych i spalinowych nie może być mniejsza niż 30 cm." Koniec cytatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.11.2004 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 No własnie. U nas w projekcie są podane odległości od krawedzi zew. Ten komin, który był już w proj ma 12 cm od krokwi, no ale przekrój krokwi został zwiększony Ten doprojektowany komin wyszedł z jednej strony...o zgrozo...ok 3 cm od jętki (krokiew jest trochę dalej). Wczoraj, gdy zagadnęłam na ten temat męża, powiedział mi, że swojego czasu rozmawiał na ten temat z mistrzem i ów twierdził, że jest gut, bo zachowana jest wymagana odległość od krawędzi wew. przewodów. Pogadam jutro na ten temat z kb i poproszę o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 21.11.2004 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Aga w Wymienie doświadczeń jest dyskusja na ten temat i tam proponują zaizolawanie tych krokwi w różny sposób ale na pewno już czytałaś. http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=36835 Mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.11.2004 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Tak Aga, czytałam, dzięki. Niestety to ten wątek i jeszcze inny utwierdziły mnie w przeświadczeniu, że coś jest nie tak. Pluję sobie w brodę, że gdy była jeszcze ekipa nie spytałam o to, choć mi tak jakoś podejrzanie blisko się to wydawało. No nic to. Nie będę o tym myślała teraz przed nocą, bo znowu nie zasnę do rana Jutro napiszę, co mi kb powiedziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.11.2004 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Agnes, bądź dobrej myśli. Byle kasy starczyło . Trzymam kciuki za Waszą budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 22.11.2004 01:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Agnes, znajomi mieli bodajże 5cm i kominiarz kazał im obić jętkę blachą, a ja mam 10 czy 12cm ( muszę dzisiaj zmierzyć), ale tak myślę czy nie możnaby pomiędzy komin a jętkę włożyć wełny do obudowy kominków, ona jest do temp. 600 czy 700 st.C a w kominie na poddaszu takiej temp. napewno nie ma i to powinno moim zdaniem być wystarczjące tylko co na to kominiarz i pani kb ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 22.11.2004 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Aga trzymam kciuki i mam nadzieję że wszytsko będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 22.11.2004 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 AgnesK a gdzie była wasza KB jak ten problem powstawał? Przecież musiała wpisać w dziennik prawidłowość więźby dachowej by móc kłaść dachówkę. Niech teraz radzi co robić... U nas pani KB kazała na wcześniejszym etapie właśnie stawiania wieźby przesunąć jedną krokiew bo za blisko dodatkowego komina wypadała.... Będzie dobrze, są jak czytam różne obejścia tego problemu , kciuki trzymam za was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 22.11.2004 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Właśnie skończyłam rozmowę z panią kb. Wie o sprawie i powiedziała, że na wiosnę, gdy znowu ruszą prace rozwiążemy problem. Ona ma się zastanowić i naradzić z mistrzem co bedzie lepsze czy ta folia do izolacji kominków czy może wymian. Rozmowa była konkretna i przyznam, że mnie uspokoiła. A panowie na etapie więźby przesuwali krokwie no i zrobili to na ile było możliwe. Nic to, ja w każdym razie jestem uspokojona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 28.11.2004 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2004 Aga - Twój dzielny i kochany mężuś - całą zimę będzie nabierał sił w objęciach dwóch ślicznotek Pomyśl ,że zima przeleci ani sie obejrzymy i trza będzie myśleć o wykończeniówce- to będą dopiero decyzje ....więc teraz nogi na stół , w jednej łapce winko w drugiej gazetka i odpoczywać - dość naganiałas sie przez to budowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.