Ew-ka 05.01.2005 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Aga - ale masz dobrze ...zaraz kasa .. .. ale też i nie za wygodnie bo mieszkanie kątem z całym majdanem i dobytkiem , ale cos za coś.. co do drzwi ponury ma racje - włamac sie moga i przez ściane i komin ... ja tez zrezygnowaLam z anywLamow na rzecz`pieknych drewnianych z podobnym okieneczkiem po środku- szyba lustrzana (kusi mnie witrazyk w tym okienku ) .... to Ty szybciej zamieszkasz ode mnie ????? my planulemy w wakacje ( może Henio imieninnki odprawi w domciu - 15 lipca?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 05.01.2005 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Jejku, Ewa, nie poznałam Cię. Coś dziwnie Forum chodzi.. nie ma mojego dziennika.. Dubluje posty A może to ja oślepłam z radości tej? No dobra dziewczyny i chłopaki - to będę romantyczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 05.01.2005 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Przyznam się szczerze. Wczoraj, kiedy usłyszałam nowinie, jak ryknełam Agnieszce w słuchawkę,to obawiałam się iż kobieta głucha będzie na jakieś ucho ( lewy-prawy kanał ) Dziś już spokojniej powstrzymywałam emocje . Muszą być Trąbki Agnieszkowe w dobrym stanie. Bo jak studenci się zwiedzą... Agnieszko. Co ja Ci mam napisać ? LUDZIE !!!! JESTEM SZCZĘŚLIWA ,ŻE WAM SIĘ UDAJE !! Nic tak nie cieszy..jak świadomość, że się spełniaja marzenia. jasny gwint i ja pierniczę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 05.01.2005 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Uff... kciuki mnie rozbolały, a cały jestem spocony z emocji. Domyślałem się o co chodzi . Szybkiego kończenia budowy życzę. PS. mnie też się chcieli włamać przez ścianę, ale odpuścili. Sucha glina jest jak skała. Na wszelki wypadek wstawiłem drzwi antywłamaniowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.01.2005 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Aga wielkie wilekie gratulki Jak ja się cieszę mówię Ci Życzę Ci wszystkiego najlepszego i żebyście jak najszybciej mogli zamieszkać w nowym domku Wznoszę toast z tej okazji jak narazie wirtualne ale kto wie kto wie http://www.pclab.pl/zdjecia/aktualnosci/2003_12/szampan.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 05.01.2005 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Na realną parapetówkę to już czuję się zaproszony Kciuki trzymam dalej za szybkie, dobre, tanie i bezstresowe skończenie budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 05.01.2005 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Oczywiście waszej Agnes! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 05.01.2005 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Jejku, kochani jesteści (łobcieram łzy wzruszenia i zagilony nos ). Nie mogę spać. Wczoraj (raczej dzisiaj) nie spałam do 4, cały dzień czułam się jak po jakiejśc makabrycznej studenckiej imprezie.. (kraaaaaaasnoludki w mojej głowie ) a teraz znowu.. ile za tynki, ile za wylewki , na ile starczy te 81.. czy zdołamy się wprowadzić Jezusie, chyba tabletki nasenne sobie kupię. Pójdę do dziennika opisać rozgrywki zakulisowe sprzedaży (jak się mój dziennik na forum odnajdzie po ostatnim critical error). A co do Ziaby to ryk kobieta ma nieziemski. Melduję ci ja miła, żem nie łogłuchła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 05.01.2005 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 :D Ale bal !! :D Za pomyślność wszelaką http://ucs.clare.cam.ac.uk/gallery/albums/userpics/10182/normal_Champagne!.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 05.01.2005 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Aga GRATULKI , zaczynaj oglądać kafelki, podłogi i .... kable elektryczne. Pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 05.01.2005 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Ponury, dzięki - oj przydałoby się teraz. Ewa, już zapowiedziałam mężulkowi, że w weekend przeciągnę go po sklepach. Musze jakoś ino przekonać do tego Glizdeczkę. Nie wiem od czego zacząć kurcze, nie sądziłąm, że tak szybko pójdzie.. W piątek polece po ofertę kominkową, Radula w sobotę obskoczy ogrzewanie, pogadamy z panem od okien, czy przyjmie nasze zlecenie jeśli wpłacimy mu teraz powiedzmy 1000 zł (jutro mam dostać wiadomość z biura kiedy dokładnie bank przeleje nam kasę - kretytują całość zakupu, wtedy też będę wiedziała jak rozmawiać z panem od okien i z hutrownią naszą budowlaną). W sobotę trzeba będzie też skoczyć do mistrza i przekazać radosne wieści. Zanim zacznie u Agi dobrze by było żeby panowie wyrobili się z większością roboty u nas. Jak sądzicie, ile potrzebujemy czasu na elektykę, ogrzewanie (kaloryfery, co dwufunkcyjny), tynki? Chciałabym aby na koniec stycznia były wstawione okna. 31.01 podpisujemy akt notarialny, więc wtedy kasa będzie już na 100% i bedziemy mogli zapłacić całość za okna. Mistrz mówił nam, że jak okna będą, to oni sobie moga w razie czego trochę podgrzać i lecieć z robotą. Półtora miesiąca wystarczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.01.2005 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Aga z grubej ryry, a' la' kroyena. Co ty piszesz o dobrej koleżance? Jaka dobra koleżanka? Dobra koleżanka pogratulowałaby, tak jak ten drugi kupujący, a jakby była rzeczywiście dobra to by się wprosiłą na opijanie sprzedaży i w konsekwencji na parapetówę. I cały czas głośno by klapała dzibem, dobra koleżanka, że dzieki takiemu ruchowi nie naraziłaś jej na takie koszta. A koleżanka dobra inaczej nie chciałaby zerżnąć czterech liter swojej dobrej koleżance na ok. 6 kPLN, za co można wiele rzeczy poczynić na budowie jej dobrej koleżanki. A zła koleżanka, która z premedytacją chciałaby zerżnąć cztery litery swojej dobrej koleżance to chociaż trzymałaby styl i nie trzaskałaby nieswoimi drzwiami. A chamską złą koleżankę, która na radość swojej dobrej koleżanki z udanej transakcji odpowiada narażeniem na utratę wartości majątku objętego transakcją należy potraktować informacją, iż sama mogła zostać nie dobrą, ale najlepszą koleżanką. I że jak jeszcze raz taki numer powtórzy to zostanie obciążona w proporcji do poczynionej szkody, w tym szkody moralnej oraz w ramach promocji potraktowana hasłem żeby sie odp... od nieswoich futryn. A najlepsza koleżanka, to by już dawno kupiła to mieszkanie i pozwoliła do maja (zauważ, że nie przeginam, nie piszę np. o sierpniu) przemieszkiwać swojej najlepszej koleżance wraz z rodziną. I że sam się zacytuję: "i w konsekwencji na parapetówę". PS1. Ale się nakoleżankowałem, mam nadzieję, że będziesz już spała nieco spokojniej. PS2. Upoważniam cię niniejszym do przekoleżankowania powyższych informacji wedle chęci Twojej do chamówy niekoleżeńskiej, która bezsenności twojej niewarta. PS3. Ty się lepiej dobrze wyśpij bo 3,5 miecha na wykończeniówkę, to cię wykończy na cacy. Niejedna noc będzie niedospana z traumą kafelkową, klepkową, farbną i jeszcze paroma innymi. Podpisano czysty zawistnik herbu Kroje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 06.01.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Aga - gratulki ogromniaste Bardzo się cieszę, że udało się Wam sprzedać mieszkanko. Teraz trzymam kciuki, żeby bezproblemowo udało się Wam wprowadzić w maju :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 06.01.2005 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Kroyena... Nawet nie wiesz że zostałeś moim najlepszym kolegą Maluszku, dziękuję Ci bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.01.2005 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Możesz to powtórzyć w herbaciarni? Trocha głubio wyglądam jak sam do się klikam. Wódę do lusterka to rozumiem, ale herbatkie. PS. Tak wiem bywam łostatnio bardziej przelotnie. I jak tu wyklikać kroyeniastą średnią . Każdego dopadnie robota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 06.01.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Aga wielgahne LUUUUUUUU!http://www.topgunsinc.com/Champagne%20POP.jpg A wyrzutami sumienia się nie martw...jak komuś na czymś zależy to za tym chodzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 06.01.2005 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 To była stara dobra znajoma ? No to teraz jest młoda zła nieznajoma PS: Bo to zła kobieta była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.01.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Aga jeszcze raz wielkie gartulacje A koleżanką się nie przejmuj tak jak napisała Agacka jak by jej zależało to by chodziła albo poprosiła o umowę przedwstępną lub coś w tym rodzaju. Pomyśl sobie o dodatkowych pieniązkach i niech Ci się buźka rozweseli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 06.01.2005 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Aguś nie dajmy sie zwariować, koleżanka chcąc kupowac powinna pilnować interesu np. wpłacić kasę.... Tu nie chodzi wbrew pozorom o 6 tysięcy ale o to ze musieliscie sprzedać, a chętni byli ino na "gębę". Nas jedna nobliwa para wystawiła do wiatru, odmawiałam ludziom bo mieli podpisać z nami przedwstępną, prosili , czarowali, dzwonili - zrobiliśmy tak i ... trzy miesiace później znaleźli się ludzie którym nasz kąt przypadł do serca, podpisali umowę i walczą o kredyt. A o koleżnaką sie nie turbuj, jak ma inklinację do obrazy to by sie za stan ścian nadęła i też byłby kłopot. To mieszkanie jej nie było pisane i już. A ty szoruj do hurtowni targuj sie o każdy element - powodzenia. pS. Straty w sprzęcie albo w ludziach zawsze muszą byc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 06.01.2005 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Wielkie dzięki wam. Jesteście NAPRAWDĘ rewelacyjni. Znałam się z tą koleżanką ze studiów jeszcze, teraz widujemy się raz, dwa razy w roku - zawsze przypadkowo. Mój Radula też mówił, że jak tu zamieszka to nas zamęczy telefonami - a że to, ze tamto.. i pewnikiem byłoby jeszcze gorzej. Trudno. Stało się. Schluss, aus, Feierabend Wiecie jakie my mamy plany na sobotę?? Jezu.. Ja na uczelnię, Natka do weekendowej niani, a Radek (caaaaaała lista już czeka na biedaka) - hurtownia, władowac do domu ok 300 bloczków na działówki (panowie z hurtowni powiedzieli, żebyśmy "coś-tam" wpłacili a resztę możemy pod koniec miesiąca ( ) cudni ludzie (cud cudem, ale klient zostaje ), jeszcze c.o. na wycenę w 3 miejsca, może uda się w sprawie wylewek skoczyć, acha kominki i dgp oraz okna to ja jutro... Kurcze, chyba turbo- doładowanie musimy sobie zamontować Dociera do mnie poowolutku, dociera, dociera.jezu, jeszcze niegę w to uwierzyć, że już niedługo będziemy mieszkali w naszym DOMU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.