ori_noko 07.02.2005 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Aga no pewnie ze zabraknie na to nie ma siły , każdemu brakuje . Tym co budują sie w ramach 500tys i tym co zakładają 150 tys.... Pytanie tylko na co zabraknie, z czego zrezygnujecie , a co okaże sie piorytetem. Spokojnie to normalne Kolejny kosztorys i kolejny , znajdziecie swój złoty srodek. Jestem przekonana że na całym forum nie ma ekipy inwestorskiej która powie starczyło mi na wszystko co chcieliśmy/ potrzebowaliśmy/ zakładaliśmy. Z kimkolwiek rozmawiam zawsze słyszę że jeszcze 20-30-40 tys brakuje im do wykończenia tak jakby chcieli. Zerknij wstecz na czas kiedy dom który kończycie był kompleta iluzją... Macie fajne pomysły, zaciecie, wspólne dążenia - będzie trudno , ale będzie tak jak trzeba. Pozdrawiam was gorąco i praktycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 07.02.2005 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 ori_noko - masz 100% rację Agnes - nie przejmuj się będzie dobrze Nawet jak Wam zabraknie to i tak będziecie mieszkać w swoim domku tylko lekko nie wykończonym ale mimo to własnym I z tego będziecie się cieszyć a resztę po wolutku sobie wykończycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 07.02.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Podpisuje się pod tym co napisały dziewczyny a jak optymistycznei mnie to nastraja Aga będzie dobrze zobaczysz Jak zawsze trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 07.02.2005 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 kasa nie z gumy i może zabraknąć, napewno zabraknie czasu na wykonanie wszystkich prac i wprowadzicie się do nie wykończonego domu, ale to będzie Wasz dom, a w kurzu i tak będziecie mieszkać i będzie się Wam ....podobało, a skąd wiem ... dziś mija tydzień jak do mojego, naszego domu przeprowadziliśmy moją mamę i miałem obawy, że będzie nie zadowolona,że jeszcze nie wszystko skończone, a tu niespodzianka, mimo iż nadal mieszka sama wydaję się być zadowolona a nawet szczęśliwa, że już nie mieszka w "tej starej budzie"( dom z 1903 r, 160mkw., wymagajcy remontu). PS. Moim zdaniem nie ma takiej kasy, której by wystarczyło na wykończenie domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 07.02.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Dzięki Wam, cudowni jesteście. Wszyscy za siebie trzymajmy kciuki - to będzie niemal jak terapia grupowa. Jamles - my to się pewnikiem na beton wprowadzimy, bo będzie trzeba trochę poczekać zanim położymy naszą mozajkę. Ale będzie boooosko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 07.02.2005 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Dzięki Wam, cudowni jesteście. Wszyscy za siebie trzymajmy kciuki - to będzie niemal jak terapia grupowa. Jamles - my to się pewnikiem na beton wprowadzimy, bo będzie trzeba trochę poczekać zanim położymy naszą mozajkę. Ale będzie boooosko. na betonie czy na mozaice ale lepiej na betonie niż na wypaczonym parkiecie, wilgoci z domu musicie się pozbyć a do tego potrzeba czasu i ciepła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 07.02.2005 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Aga ale jakie piękne będą te betony A lato będzie piękne i słoneczne więc betony wyschną szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 07.02.2005 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 No tak, facet ZAWSZE wyczyta to co chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 07.02.2005 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Ciekawe co poeta miał na mysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 07.02.2005 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 To Aga jest pewnie jak z tą wyższością grzejników z podejściem dolnym nad tymi z podejściem bocznym. Wiesz.. zaworek pod tynkiem nie puści.. Ps. Niechże już skończy się etap c.o. ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 08.02.2005 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Zawory można mieć także przy rozdzielaczu. Ale wtedy w pomieszczeniach trzeba mieć wystawione czujki temperaturowe połączone z odpowiednimi zaworami. A wtedy przy grzejnikach mie ma co ciec bo można je brutalnie wlutować, albo wkleić w instalację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.02.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Nawet nie śmiem polemizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 08.02.2005 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Tak sobie umysliłem, że jeżeli będę miał zawory ro w technicznym pomieszczeniu. Może wyjdzie trochędrożej, ale mam dosyć widoku pozostałości po przeciekach przy głowicach i na podłogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 08.02.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Że nie wspomnę o łazience, gdzi gdybym chciał wymienić zawór to mysiałbym kuć po kafelkach, tak piknie założyli, że nawet odkręcenie głowicy nie umożliwia wymiany zaworu przy drabince bo jest za bliska kafelków. Dopilnujcie by odległośc od ściany (ściany razem z kafelkami) umożliwiała odkręcenie zaworu po zdjęciu głowicy. w przeciwnym razie w przypadku przecieków na gwincie lub wumiany całego zaworu narazicie się na kucie w łazience, a potem fugi już nikt nie dobierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 08.02.2005 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 Kroyena ujawnij kto cię tak uszczęśliwił - jacyś nasi lokalni bonzowie od hydrauliki? Tu sie duzo luda buduje moze warto ostrzec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 08.02.2005 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2005 E to było już z 10 lat temu. JAk robiono instalkę w łazience to rurki tradycyjnie przed kafelkami (inaczej to chyba trudno). Wszedł b. dobry fachowiec od kafelek i 2 dni prostował ściany do pionów i kątów. no i nagle niektóre czasoprzestrzenie uległy zakrzywieniu, taki mały dowód na Einsteina. Na dodatek drabinka w łazience była kilka razy odkręcana, przez co tradycyjnie uszczelniane (pakułami łącze) jest szczelne pewnie ze względy na wypełnienie związkami, które pływają po tych rurach. I mam patrz, a nie dotykaj, bo nie uśmiecha mi się kucie, tym bardziej w sezonie grzewczym. Brakuje 1 cm, żeby mozna było zawór dookoła własnej osi okręcać, po zdjęciu głowicy (oczywiście ). Oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 10.02.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Aga, już się wywozicie....jak super. O zaworach nie dyskutuję, bo nie mam zdania, ale fajnie, że to wszystko się zaczyna tak ładnie układać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 10.02.2005 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Jagna, ja też się nie znam.. Te szczegóły techniczne przerażają mnie jako humanistkę - ja jestem już na etapie układanie kafli i parkietu a tu okien nawet nie ma Dobrze, że jest forum, że jesteście Wy Znawcy Tematu Niezastąpieni. W sobotę, gdy będziemy mieli już wszystkie wyceny i czas na podjęcie decyzji do poniedziałku (sami tak sobie założyliśmy), to dopiero będę męczyła wszystkie dobre dusze pytaniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 10.02.2005 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Dobrze, że jest forum, że jesteście Wy Znawcy Tematu Niezastąpieni. W sobotę, gdy będziemy mieli już wszystkie wyceny i czas na podjęcie decyzji do poniedziałku (sami tak sobie założyliśmy), to dopiero będę męczyła wszystkie dobre dusze pytaniami. to ja zapisuję się na nocne czuwanie przy monitorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 10.02.2005 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Ino u nas w kuchni będzie piękny gres nieszkliwiony, brązowy, obgryziony, ciapaty...cuuuudny ...bądź silna, bądź silna, silna Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.