AgnesK 07.03.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Geguś, kłamałam Mam przeca nawiew w łazience na górze. Radek zabrał ze sobą niestety aparat, jak tylko przybędzie do domu, to zrobię zdjęcie i wstawię w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.03.2006 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Agnes, a drewno miałaś suche, czy wilgotne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.03.2006 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Tomku, tym co teraz palimy, to kupiliśmy pod koniec stycznia od kobitki, która zrobiła sobie gazówkę i wyzbywała się drewna ciętego na wiosnę ub roku. Ale fakt, że mokre (przynajmniej od wody) było, bo po włożeniu do komika szczap zaraz po zakupie miało się wrażenie, że drewno raczej się gotuje nie pali. I zaczęło się suszenie drewna w domu (koszmar - te sterty drewna, cały kominek obłożony stosami suszącego się drewna). Troszkę to pomogło, ale owo suszenie trwało max 2-4 dni, potem drewno lądowało w kominku. I tak mam wrażenie, że bardzo szybko nam ono zeszło, pewnie właśnie dlatego że było mokre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.03.2006 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Sporo ciepła poszło na odparowanie wody. Ale ztym dymem to i tak coś dziwnego. Nie masz tam jakiegoś zamknietego szyberka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.03.2006 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Zaraz sprawdzę, ale jeśli się okaże, że to zamkniety szyber, to... wkurzę się na siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.03.2006 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Szyber jest otwarty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.03.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 A kawki nie zbudowały sobie gniazda w kominie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.03.2006 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Mamy nasady kominowe, tak więc mało prawdopodobne Tomku, jakkolwiek to dziwnie może zabrzmieć, ale , tak sobie myślę - może za to odpowiedzialny jest dzisiejszy wiatr? Do tej pory tak silne wianie przeżyłam tu ino raz i to też w okolicach tej pory roku (mieszkaliśmy wtedy już u Kaziów). Gdy dzisiaj otworzyłam kominek tak mocno uderzył wiatr w komin, że aż z kominka wyleciało trochę sadzy Jeszcze zanim kominek został podłączony, to z otworu w kominie znajdującego się w salonie czasem dość mocno wiało (zastanawiałam się czy w ogóle się da palić) Może dzisiaj, gdy tak strasznie wieje, po prostu wiatr uderzył z taką siłą, że nasz strażak na kominie nie pomógł i podmuch wiatru po prostu wpadł do komina.. Co o tym sądzisz/sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.03.2006 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Takiego doświadczenia z górskowiejącymwiatrem nie mam. Chyba to możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.03.2006 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Byłam na dole. Włożyłam rękę do kominka - wieje jak cholera W całym domu mi gwiżdże - ta noc nie bedzie należała do udanych Czy ktoś ma ochotę wpaść żeby dotrzymać mi towarzystwa? Rany...chyba dzisiaj naprawdę nie zasnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.03.2006 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Szkoda, że to tak daleko. Muszę rano do pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.03.2006 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Ja kurcze też, i to mnie martwi... Chyba pójdę sobie włączyć radio i spróbuję zasnąć. Kurcze blade, chyba sobie kupię na takie zawieruchy stopery do uszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.03.2006 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2006 Idę spać, Majka już padła. Może uda się ją dobudzić.Dobranoc Agnes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.03.2006 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Dobranoc i dzień dobry Tomku A po ci Ty wczoraj biedną Majkę budzić chciałeś??? Dzięki Tomku za dotrzymanie towarzystwa wczoraj Acha - w dzienniku umieściłam już rozwiązanie zagdkowych wczorajszych wydarzeń. Pozdrowienia Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.03.2006 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Majka zasnęła na kanapie w niezbyt wygodnej pozycji.Rozwiązanie zagadki właśnie przeczytałem. Dobrze, że to nic poważnego. Do halnego bedziesz musiała się przyzwyczaić. Na Mazurach halny nie wieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.03.2006 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Aga -dobrze ,że się sprawa wyjaśniła .....okazuje się ,że prawdziwe jest powiedzenie ,że całe życie sie uczymy................ pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.03.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Aga -dobrze ,że się sprawa wyjaśniła .....okazuje się ,że prawdziwe jest powiedzenie ,że całe życie sie uczymy................ pozdrawiam Kto tu myśli o umieraniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.03.2006 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Aga -dobrze ,że się sprawa wyjaśniła .....okazuje się ,że prawdziwe jest powiedzenie ,że całe życie sie uczymy................ pozdrawiam Kto tu myśli o umieraniu? Tomku ...no co Ty ..ja tylko tak chciałam mądrość przytoczyć ale prawdę mówisz .....o umieraniu też trzeba czasem pomyśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.03.2006 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Ewo, lepiej nie myśleć i we śnie. A Agnes i Radek młodzi, pełni sił, z fajną chałupą, cudowną córką. Niech myślą o przyszłości i tym co ich jeszcze czeka w życiu miłego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 12.03.2006 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Kurcze, poważnie się zrobiło.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.