Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do praktycznej AgnesK


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tomku, tym co teraz palimy, to kupiliśmy pod koniec stycznia od kobitki, która zrobiła sobie gazówkę i wyzbywała się drewna ciętego na wiosnę ub roku. Ale fakt, że mokre (przynajmniej od wody) było, bo po włożeniu do komika szczap zaraz po zakupie miało się wrażenie, że drewno raczej się gotuje nie pali.

I zaczęło się suszenie drewna w domu (koszmar :-? - te sterty drewna, cały kominek obłożony stosami suszącego się drewna). Troszkę to pomogło, ale owo suszenie trwało max 2-4 dni, potem drewno lądowało w kominku. I tak mam wrażenie, że bardzo szybko nam ono zeszło, pewnie właśnie dlatego że było mokre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo ciepła poszło na odparowanie wody. Ale ztym dymem to i tak coś dziwnego. Nie masz tam jakiegoś zamknietego szyberka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy nasady kominowe, tak więc mało prawdopodobne :D

 

Tomku, jakkolwiek to dziwnie może zabrzmieć, ale , tak sobie myślę - może za to odpowiedzialny jest dzisiejszy wiatr? Do tej pory tak silne wianie przeżyłam tu ino raz i to też w okolicach tej pory roku (mieszkaliśmy wtedy już u Kaziów). Gdy dzisiaj otworzyłam kominek tak mocno uderzył wiatr w komin, że aż z kominka wyleciało trochę sadzy :-? Jeszcze zanim kominek został podłączony, to z otworu w kominie znajdującego się w salonie czasem dość mocno wiało (zastanawiałam się czy w ogóle się da palić) :-? Może dzisiaj, gdy tak strasznie wieje, po prostu wiatr uderzył z taką siłą, że nasz strażak na kominie nie pomógł i podmuch wiatru po prostu wpadł do komina.. Co o tym sądzisz/sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego doświadczenia z górskowiejącymwiatrem :wink: nie mam. Chyba to możliwe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę spać, Majka już padła. Może uda się ją dobudzić.

Dobranoc Agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka zasnęła na kanapie w niezbyt wygodnej pozycji.

Rozwiązanie zagadki właśnie przeczytałem. Dobrze, że to nic poważnego. Do halnego bedziesz musiała się przyzwyczaić. Na Mazurach halny nie wieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga -dobrze ,że się sprawa wyjaśniła .....okazuje się ,że prawdziwe jest powiedzenie ,że całe życie sie uczymy................ :D

 

pozdrawiam :D

 

 

Kto tu myśli o umieraniu? :wink: :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga -dobrze ,że się sprawa wyjaśniła .....okazuje się ,że prawdziwe jest powiedzenie ,że całe życie sie uczymy................ :D

 

pozdrawiam :D

 

 

Kto tu myśli o umieraniu? :wink: :D :D :D :D

 

Tomku ...no co Ty ..ja tylko tak chciałam mądrość przytoczyć :lol:

 

ale prawdę mówisz .....o umieraniu też trzeba czasem pomyśleć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, lepiej nie myśleć i we śnie.

A Agnes i Radek młodzi, pełni sił, z fajną chałupą, cudowną córką. Niech myślą o przyszłości i tym co ich jeszcze czeka w życiu miłego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...