Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

We włoskim stylu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gdy słyszę Kąty Rybackie to odżywają wspomnienia z lat dziecinnych ,kiedy to okupowałam z rodzicami prywatne pole namiotowe u państwa Pestilenz.:)Booożżżżeee,kiedy to było ?nawet miałam tam jakąś wakacyjną miłość....:)W Kołobrzegu natomiast spędzałam miesiące wakacyjne ze swoimi ,malutkimi dziećmi.Mam tam sporo rodziny i nie raz musielismy domu pilnowac pod nieobecność gospodarzy.;)Bardzo go lbię,bo ciągle tam się coś dzieje ,mawet w ubiegłym tygodniu syn się wybrał na jakiś festiwal i był bardzo zadowolony.ja Ci cośpowiem ,wszędzie jest fajnie gdzie nie trzeba pracować włącza się pełen luzzzz,a Bałtyk przyciąga jak magnes....życzę Wam udanego urlopu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy słyszę Kąty Rybackie to odżywają wspomnienia z lat dziecinnych ,kiedy to okupowałam z rodzicami prywatne pole namiotowe u państwa Pestilenz.:)Booożżżżeee,kiedy to było ?nawet miałam tam jakąś wakacyjną miłość....:)W Kołobrzegu natomiast spędzałam miesiące wakacyjne ze swoimi ,malutkimi dziećmi.Mam tam sporo rodziny i nie raz musielismy domu pilnowac pod nieobecność gospodarzy.;)Bardzo go lbię,bo ciągle tam się coś dzieje ,mawet w ubiegłym tygodniu syn się wybrał na jakiś festiwal i był bardzo zadowolony.ja Ci cośpowiem ,wszędzie jest fajnie gdzie nie trzeba pracować włącza się pełen luzzzz,a Bałtyk przyciąga jak magnes....życzę Wam udanego urlopu:)

Piękne masz wspomnienia Beauty:yes: Ja zresztą też, od lat dziecinnych poprzez licealne i do teraz. Każdą miejscowość kojarzę inaczej i z innymi osobami.;) I masz też świętą rację-wszędzie jest fajnie na wakacjach:cool:

Aa i bardzo dziękuję za życzenia udanego urlopu i trzymaj kciuki za pogodę:wiggle::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś póki co moznapowiedzieć, że prognozy się sprawdzają. Pochmurno, przelotne opady (może moja trawka szybciej wzejdzie;) )

Trzymam kciuki, żeby od poniedzialku było słonecznie :yes:

 

Dzięki Aguś:hug: od wtorku ma być podobno lepiej:yes: Qrczę, ale w tym roku mamy brzydkie lato:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podrzucam Wam dzisiaj przepisik, który być może znacie, ale bardzo polecam jako świetną letnią przekąskę:)

Prosciutto e melone czyli melon w szynce parmeńskiej. Melon dodatkowo jest na liściach młodego szpinaku z octem balsamicznym

 

Prosciutto e melone

 

Składniki:

1 dojrzały melon

10 cienkich plasterków szynki parmeńskiej

1 opakowanie młodego szpinaku

świeżo zmielony czarny pieprz

sól morska

3 łyżki octu balsamicznego

6 łyżek oliwy z oliwek

szczypta soli morskiej

 

Wykonanie:

Melona myję, obieram, kroję na ćwiartki, oczyszczam z nasion. Przekrawam na mniejsze cząstki i układam na opłukanym, osuszonym i oprószonym solą szpinaku. Przykrywam plasterkami szynki parmeńskiej, posypuję świeżo zmielonym pieprzem.

Na końcu polewam sosem balsamicznym i gotowe:)

 

Foty nie moje, ale danie powinno wyglądać tak

 

http://img593.imageshack.us/img593/3209/melont.jpg

 

http://img27.imageshack.us/img27/866/melon01p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie przepisy! Pysznie wygląda, muszę zbierać te kulinarne inspiracje. Jest we Wrocławiu sklep koło Rynku z włoskimi specjałami, ponoć tam mają najlepsze Prosciutto. Sprawdzę :)

A wiesz, że mi trochę brakowało tego wątku? Dziwne to jakieś ;) ale tak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie przepisy! Pysznie wygląda, muszę zbierać te kulinarne inspiracje. Jest we Wrocławiu sklep koło Rynku z włoskimi specjałami, ponoć tam mają najlepsze Prosciutto. Sprawdzę :)

A wiesz, że mi trochę brakowało tego wątku? Dziwne to jakieś ;) ale tak było.

 

Ooo to jak masz blisko takie specjały, to na pewno znajdziesz pyszne Prosciutto:yes: Najlepsze jest oczywiście takie świeżo krojone (o ile roczna szynka może być świeża:lol2:). Przyznam, że czasami kupuję takie z folii, jak świeżego brak;)

 

ps.:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie znoszę szynki parmeńskiej która nasiąknie melonem:sick: W ogóle szynka parmeńska gdy namoknie zaczyna śmierdzieć i smakować knurem:sick: (w końcu to surowa szynka, wysuszona;)). Przepraszam agawi za szczerość;) Mam nadzieję, ze się nie obrazisz:hug:

Też uwielbiam prosciutto z melonem, ale NIGDY nie podaję go od razu na melonie. Zawsze obok, osobno, gdyż zanim zacznie się jeść, a w najlepszym wypadku w połowie posiłku szynka staje sie nieznośnie niesmaczna:(

Też polecam to danie, nawet bardzo polecam:D Ale przestrzegam przed takim sposobem serwowania;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia, oczywiście, że się nie obrażam, no coś Ty;) :hug:Szynka parmeńska ma specyficzny zapach i smak to jedno, ale zastanawia mnie to nasiąkanie...:eek: Ja sałatki i przekąski zwykle robię w ostatniej chwili, tuż przed podaniem i nigdy mi nic nie nasiąkło... Nie wiem jak długo musiałoby leżeć na tym melonie:lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia cenne uwagi :yes: ja jeszcze nie jadłam WSTYD prosciutto, ot taka mało wykwintna jestem widocznie :).

W przyszłym roku czeka nas (mam nadzieję) parapetówka na jakieś 30-35 osób ;) a to już dla mnie małe wyzwanie i zbieram inspiracje :D

 

Oj tam oj tam zaraz wstyd- jadłaś za to coś innego:yes::lol2:

No parapetówka, to wyzwanie. My mieliśmy ich aż kilka w zeszłym roku:lol2: Przepisy Ci się przydadzą, a w ostatniej chwili zrobisz selekcję i coś fajnego zestawisz ze sobą.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sałatkach tego zjawiska też nie obserwuję i szynkę dorzucam spokojnie;) Oczywiście zawsze tuż przed podaniem:D Lecz dobry melon, słodziutki ma to do siebie, że jest bardzo soczysty... wtedy szynka bardzo szybko nasiąka jego sokami:roll:

No nie wiem, ja tak mam - nie zjem jej wtedy:( W końcu parmeńska powinna być sucha jak pieprz;) A jak wspomniałam - to danie często robię i uwielbiam:D Ale zasze podaję ładnie pokrojonego melona a obok takie gniazdka z szynki przystrojone zieleninką (np. rukolą bądź szpinakiem jak zaproponowałaś:)) - też się slicznie prezentują:yes:

Tą zależność odkryliśmy z mężem już z dwa lata temu - i tak późno;):lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia, porównanie do knura coś mi przypomina :lol2: moi rodzice, wychowani w takich a nie innych czasach PRL-u twierdzą zgodnie, że Whisky śmierdzi myszami :rotfl:. A ja ten trunek bardzo lubię i szanuję :D i porównanie mnie bawi - bo niby jak śmierdzą myszy :) a co dopiero knur :lol2:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D my zawsze mamy jakąś na stole :lol2: bo kiedy nie ma mąż robi :o :jawdrop: :o <- tak mniej więcej :)

Dla mnie to raczej wybór w przypadku jakichś okazji, kiedy nie ma wina - wódka czy whisky - wybieram to drugie. Sama uważam, że wódka jest ble i służy do upicia się :) albo do tortu ;) a i tu raczej spirytus.

 

A winko tylko wytrawne lub półwytrawne.....

 

Tylko o co Im chodzi z tymi myszami? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...