We włoskim stylu

[Beauty]

Aguś ..pozdrawiam....tylko się nie przepracuj...

[aneta s]

u mnie juz drugi dzień leje... a Aga pewnie ciężko pracuje....

[agawi74]

Aguś, ja to Cię podziwiam, taki zabiegany-zapracowany masz czas a każdemu pięknie odpisujesz i to jeszcze o takiej nieprzyzwoitej godzienie:o Kiedy Ty odpoczywasz kobieto?

 

Yuko, dlatego odpisuję Wam ostatnio raz na kilka dni... Dzięki za uznanie kochana:hug:

 

a ja nie bardzo kumam o co chodzi z tymi koszyczkami ...

znaczy wiem ze kladziemy tam cebulki ... zasypujemy itp

ALE... co jak przekwitna te wszystkie cebulowe i chcemy tam nasadzic inne kwiaty...np jednoroczne ...

Te koszyczki chyba wtedy przeszkadzaja ? co robicie z taka rabatka wiosenna po przekwitnieciu ?

Mugatko, niestety jeżeli decydujesz się na koszyczki, to one już zostają na parę sezonów. Jak kwiaty przekwitną, to je ucinasz, a nowe sadzisz wokół koszyczka.

 

Aguś u mnie dopiero skończone tynki i w tym roku konie pracy, chyba, że przed BN będzie ładna pogoda to coś jeszcze porobimy .

Nawet jak zacznie się wykończeniówka to i tak będzie szło powoli bo my bez kredytu jak wiesz. Bardzo bym chciała cosik tam pokazać, ale na razie nie ma czym się chwalić.

 

Kochana masz już tynki?:jawdrop:To na co Ty czekasz? Zakładaj GALERIĘ natychmiast. Przecież możesz nam pokazać projekt, część fotek, plany, inspiracje, style, itp.

 

Mugatko, ja w ubiegłym roku wsadziłąm trochę tulipanów w koszyczki, jak przekwitły, to już hortensje się rozrosły i nie było zasychających liści widać. Tylko ja je wykopywałam te cebulki z koszyczkami:bash:, bo myślałam, ze tak trzeba:bash: Ale przynajmniej łatwo było wykopać . Na mojej nowej rabacie myślę, ze liście piwoni zasłonią przekwitnięte tulipany i już

 

Yuczko, a ja ucinam tulipany po przekwitnięciu i nic nie szpeci. Naprawdę wykopywałaś koszyczki?

 

 

O! piwonie... muszę dopisać do listy must have

A mi kiedyś piwonia zniknęła w starym ogródku- po prostu nie wzeszła i już

 

Aguś buziaki zostawiam:hug:

 

Dobry wieczór

 

Aguś

 

Nie masz CZASU na zbyciu ??? Ostatnio wpadam tu jak po ogień

 

Hej dziewuszki kochane:hug: Czasuna zbyciu nie mam, ale buziaki Wam ślę:hug:

 

Agus u nas nawet jak nie ma planowanej imprezki to bardzo czesto sama sie robi wpada kolezanka plus kolega na kawe, a konczymy o 3 w nocy po" kilku" drinkach

Kasiu bo tak jest najlepiej:yes: Tylko, ze u nas w tym roku nie mam czasu na spontan- wszystko rozpisane do końca roku:lol2:

W weekend znowu mamy imprezke urodzinową

 

 

Miłego dnia życzę

Buziaki zostawiam

 

U nas od rana leje

Hej Aguś, wzajemnie- miłego jutra:hug: U nas padało jeden dzień na szczęście, ale pokazały się jakieś mgły:mad:

 

U nas nie pada i dziś chyba nie będzie (oby!)

 

 

Ja też zostawiam poranne uściski

Hej pysiaczku

 

Ja cały rok ubolewam, że nie mam... Na wiosnę nadrobię

A czego nie masz yuczko, bo chyba zakręcona jestem:(

 

Aguś ..pozdrawiam....tylko się nie przepracuj...

 

u mnie juz drugi dzień leje... a Aga pewnie ciężko pracuje....

Hej Beatko i Aneciu- u nas też lało i jest mgliście:mad: Czuję się jak w Anglii:D

Buziaki dla Was dziewuszki:hug:

 

 

Dzisiaj po raz pierwszy w życiu robiłam konfiturę z aronii i gruszki. Chyba wyszła dobra...

W weekend pstryknęłam parę zdjęć roślinkom, ale nie mam czasu ich wstawić. Postaram się jutro.

Jutro dostaniemy tez ostateczną wycenę szafy:stirthepot:

Miłego dzionka dla wszystkich, bo nie wiem czy uda mi sie zajrzeć w ciągu dnia

[nihiru]

Ja koszyczków nigdy nie stosowałam, ale zawsze czytałam że je się po to stosuje, żeby łatwiej było wykopywać cebulki (w sensie - nie trzeba tych cebulek szukać w ziemi)

I jeszcze zawsze podkreślają, żeby po przekwitnięciu liści nie ucinać, dopóki same nie uschną, bo w ten sposób cebulki zbierają siły na kwitnięcie w przyszłym roku (no chyba że ktoś traktuje rośliny cebulowe jak jednoroczne - tak jak podobno to robią w Holandii)

 

A jeszcze względem piwonii: moi rodzice mieli w ogródku dwie: po dwóch stronach rabaty, w odległości dosłownie dwóch metrów od siebie. Jedna kwitła jak dzika i robiła się coraz większa, a druga z roku na rok marniała. Tak jakby stanowisko jej nie odpowiadało. Może dlatego, że ta pierwsza rosła prawie przy ścianie i miała trochę cieplej?

 

W każdym razie piwonie są cudne, denerwuje mnie tylko że ich kwiaty są tak ciężkie, że łodygi się pokładają (i podwiązywanie niewiele tu pomaga)

[yuka]

Yuko, dlatego odpisuję Wam ostatnio raz na kilka dni... Dzięki za uznanie kochana:hug:

 

Yuczko, a ja ucinam tulipany po przekwitnięciu i nic nie szpeci. Naprawdę wykopywałaś koszyczki?

No naprawdę. Bo ja też słyszałam, tak jak Nihiru, że one są po to, żeby łatwo cebulki z ziemi się wykopywało:yes: I jeszcze, żeby nornice nie jadły:)

No i teraz nie mam kiedy wkopać tych co latem wykopałam:bash:

 

 

A czego nie masz yuczko, bo chyba zakręcona jestem:(

 

Ja cytowałam Twosię o piwoniach, a w cytatach cytaty się nie cytują:lol2: No, i jak teraz wiesz o co chodzi, to wcale zakręcona nie jesteś

 

 

No, chyba że nie wiesz:P

W każdym razie piwonie są cudne, denerwuje mnie tylko że ich kwiaty są tak ciężkie, że łodygi się pokładają (i podwiązywanie niewiele tu pomaga)

 

Ale za to pachną tak, że wszystko można im wybaczyć

[agawi74]

Ja koszyczków nigdy nie stosowałam, ale zawsze czytałam że je się po to stosuje, żeby łatwiej było wykopywać cebulki (w sensie - nie trzeba tych cebulek szukać w ziemi)

I jeszcze zawsze podkreślają, żeby po przekwitnięciu liści nie ucinać, dopóki same nie uschną, bo w ten sposób cebulki zbierają siły na kwitnięcie w przyszłym roku (no chyba że ktoś traktuje rośliny cebulowe jak jednoroczne - tak jak podobno to robią w Holandii)

 

A jeszcze względem piwonii: moi rodzice mieli w ogródku dwie: po dwóch stronach rabaty, w odległości dosłownie dwóch metrów od siebie. Jedna kwitła jak dzika i robiła się coraz większa, a druga z roku na rok marniała. Tak jakby stanowisko jej nie odpowiadało. Może dlatego, że ta pierwsza rosła prawie przy ścianie i miała trochę cieplej?

 

W każdym razie piwonie są cudne, denerwuje mnie tylko że ich kwiaty są tak ciężkie, że łodygi się pokładają (i podwiązywanie niewiele tu pomaga)

 

Nihiru koszyczki mają wiele zastosowań a co do ucinania liści cebulowatych masz absolutną rację- z tym, że ja nigdy tak długo nie czekam i tnę szybko, bo to okropnie szpeci:sick: Cebulkom zawsze daję jakiś nawóz i kwitną pięknie co roku:rolleyes:

Piwonie jak widać kapryśne są Dlatego póki co ich nie zsadziłam:no:

Miłego dnia:bye:

 

No naprawdę. Bo ja też słyszałam, tak jak Nihiru, że one są po to, żeby łatwo cebulki z ziemi się wykopywało:yes: I jeszcze, żeby nornice nie jadły:)

No i teraz nie mam kiedy wkopać tych co latem wykopałam:bash:

 

Yuczko, Ty też masz rację- też tak słyszałam. Ale dla mnie głównym ułatwieniem jest to, że nie wykopuję ich co 2 lata, tylko mając koszyczki można robić to znacznie zadziej. Nie cierpię wykopywania:no: Witaj w klubie- u mnie wszystko jeszcze pięknie kwitnie i jeszcze nie dosadziłam nowych cebul. O czasie nie wspomnę

 

 

Ja cytowałam Twosię o piwoniach, a w cytatach cytaty się nie cytują:lol2: No, i jak teraz wiesz o co chodzi, to wcale zakręcona nie jesteś:lol2:No, chyba że nie wiesz:P

 

Aaaa to już teraz wiem:p:lol2:

[admete]

Buziaki zostawiam i udanego weekendu życzę

 

Ja też uwielbiam piwonie

[Daila]

 

Kochana masz już tynki?:jawdrop:To na co Ty czekasz? Zakładaj GALERIĘ natychmiast. Przecież możesz nam pokazać projekt, część fotek, plany, inspiracje, style, itp.

Aguś nie złość się bo złość piękności szkodzi .Nie mam na razie pomysłu na galerię. U mnie wszystko jest w głowie, nie mam zapisanych inspiracji itp. rzeczy. Ja takimi rzeczami zajmuję się jak już wiem,że coś się będzie dziać, a u mnie na razie cisza.

[yuka]

Daila, zupełnie jakbym moją wypowiedź czytała:jawdrop:

[TwoOfUs]

Hejka Aguś, znowu imprezowy weekendzik się zbliża http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/cheers/smileys-cheers-788801.gif

Uważaj na procenty bo z bólem głowy ciężko będzie obiecane zdjęcia wklejać

[Daila]

Daila, zupełnie jakbym moją wypowiedź czytała:jawdrop:

Też tak masz yuczko

Wszystko w głowie

[yuka]

i też zajmuję się dopiero jak jest szansa, że coś zaczyna się dziać Dobrze, że mój m. mnie rozumie bo u mnie największy problem z narysowaniem moich pomysłów, a jemu zawsze wytłumaczę... jakoś

[Beauty]

Mój m to się boi tych moich pomysłów...:Dja też jeszcze wiele mam w głowie...ale niestety wiążę się to ze sporym nadszarpnięciem budżetu ;)a on już ledwo kwiczy po ostatnich szaleństwach ze ścieżkami w ogrodzie...

 

Aguś pokażesz propozycje szaf?

[vesila]

Hej Aguś,

a propos szafy do wiatrołapu, to trafiłam teraz na taką

tutaj

[Daila]

Yuczko to przybij pionę . Mój to i tak na wszystkie moje pomysły się zgadza, gorzej z moim tłumaczeniem czasami mnie nie rozumie, ale cóż mi też ciężko siebie zrozumieć (czasami) .

[yuka]

http://www.kiepy.pl/uploads/2012_01/25/24144_22_500_Piateczke.jpg

 

Zaraz nas Aga pogoni, ze tak jej śmiecimy;)

[mmajeczkaa]

Hejka Aguś

 

Daila , Yuka ... Dziewczyny to i ja z Wami piąteczkę przybiję U mnie też wszystkie pomysły rodzą się w mojej głowie ... później ewentualnie szperam w necie, co by zobaczyć jak te moje pomysły będą wyglądać

Ufff szczęście, że M mnie rozumie ...

[Daila]

O to jest nas więcej.

Fajny ten kotecek yuko.

[mmajeczkaa]

Aguś jesteś kochana ... ja jak zwykle potrzebuję Twojej pomocy

[agawi74]

Buziaki zostawiam i udanego weekendu życzę

 

Ja też uwielbiam piwonie

Hej Aguś wzajemnie i miłych plotek:hug:

 

Aguś nie złość się bo złość piękności szkodzi .Nie mam na razie pomysłu na galerię. U mnie wszystko jest w głowie, nie mam zapisanych inspiracji itp. rzeczy. Ja takimi rzeczami zajmuję się jak już wiem,że coś się będzie dziać, a u mnie na razie cisza.

Oj tam oj tam, zaraz szkodzi:no: I tak Cię będziemy męczyć Dailo:p

Daila, zupełnie jakbym moją wypowiedź czytała:jawdrop:

 

Hejka Aguś, znowu imprezowy weekendzik się zbliża http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/cheers/smileys-cheers-788801.gif

Uważaj na procenty bo z bólem głowy ciężko będzie obiecane zdjęcia wklejać

 

Ano zbliża się zbliża Two. Jutro idziemy na urodzinki:wiggle:więc jakbyś zgadła procenty będą na pewno:lol: Ale ja dużo nigdy nie piję więc fotki będą.... dzisiaj, obiecuję :rolleyes:Miłego weekendu:hug:

 

 

Też tak masz yuczko

Wszystko w głowie

No normalnie siostry!

 

i też zajmuję się dopiero jak jest szansa, że coś zaczyna się dziać Dobrze, że mój m. mnie rozumie bo u mnie największy problem z narysowaniem moich pomysłów, a jemu zawsze wytłumaczę... jakoś

Ci faceci to się z nami mają

Mój m to się boi tych moich pomysłów...:Dja też jeszcze wiele mam w głowie...ale niestety wiążę się to ze sporym nadszarpnięciem budżetu ;)a on już ledwo kwiczy po ostatnich szaleństwach ze ścieżkami w ogrodzie...

 

Aguś pokażesz propozycje szaf?

 

O Beatko, to Twój M jak mój- też się boi:rotfl:

Szafy są te , które już pokazywałam, ale zaraz Ci przypomnę. Właściwie jest jeden wzór i moja też tak ma wyglądać tylko fronty będą chyba dzielone.

 

 

 

Hej Aguś,

a propos szafy do wiatrołapu, to trafiłam teraz na taką

[ATTACH=CONFIG]140488[/ATTACH] tutaj

 

O dzięki Vesi:hug:Bardzo piękna szafa. Moja będzie podobna tylko bez góry pawlaczowej bez pilastrów.

 

 

 

Zaraz nas Aga pogoni, ze tak jej śmiecimy;)

 

nie pogoni, nie pogoni:no: u mnie może pisać każdy (no prawie każdy:lol2:) i o wszystkim, chociaż fo forum budowlane przeca:rolleyes:

 

Hejka Aguś

 

Daila , Yuka ... Dziewczyny to i ja z Wami piąteczkę przybiję U mnie też wszystkie pomysły rodzą się w mojej głowie ... później ewentualnie szperam w necie, co by zobaczyć jak te moje pomysły będą wyglądać

Ufff szczęście, że M mnie rozumie ...

 

Hej Maju, to widzę, ze wszystkie mamy podobnie:D

 

O to jest nas więcej.

Fajny ten kotecek yuko.

Nooooo piękny kotecet:rolleyes:

Aguś jesteś kochana ... ja jak zwykle potrzebuję Twojej pomocy

Majeczko, a w czym Ci mogę pomóc?