Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

We włoskim stylu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Agus kinkiecik super, a z blatem trzymam kciuki zeby stolarz zrobil taki jaki chcesz :hug: ten blat Anetki i Kini jest super :D

 

Kinia :hug: smutno bez Ciebie :hug: ostatnio widzialam sliczny zaglowek z palet, a na nim namalowane serce i pomyslalam sobie o Waszym zaglowku :D Masz juz swoj?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga,

 

Chciałam jeszcze dodać, że nie zazdroszczę ci wyboru bielonego blatu.

 

Są śliczne, bardzo mi się podobają, ale nigdy nie myślałam, że to tyle zachodu z wybraniem właściwego wybielenia.

 

Mam nadzieję, że stolarz się spisze. Będziesz miała od niego więcej próbek, więc jest szansa, że wśród nich będzie ta idealna. :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinia :hug: smutno bez Ciebie :hug: ostatnio widzialam sliczny zaglowek z palet, a na nim namalowane serce i pomyslalam sobie o Waszym zaglowku :D Masz juz swoj?

 

 

E tam smutno ;) :hug:

zagłówka jeszcze nie mam - czekam na wiosnę bo sporo szlifowanaia mnie przy nim czeka a nie chce pylic w domu.....

jak masz jeszcze gdzies to zdjęcie to dawaj na priva :)

 

buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam smutno ;) :hug:

zagłówka jeszcze nie mam - czekam na wiosnę bo sporo szlifowanaia mnie przy nim czeka a nie chce pylic w domu.....

jak masz jeszcze gdzies to zdjęcie to dawaj na priva :)

 

buziaki

 

Niestety nie mam tego zdjecia :( widzialam go w gazecie i jej nie kupilam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, zostało już naukowo udowodnione, że oni się nie znają :rotfl:

Racja Aniu:rotfl::rotfl:

 

Wpadłam zobaczyć co słychać i buziaki zostawiam.

W sprawach meblowania, i upiększania się absolutnie nie znam , więc pomilczę...

A w garderobie też musi być ładnie.. no chyba, że będzie bałagan jak jest zwykle u mnie z ciuchami... ;)

I chłopy się na wieeeelu rzeczach nie znają....

 

Hej Arniczko,

dzięki kochana za odwiedzinki i buziaki:hug:

Ja też byłam u Ciebie, czytałam o oscypkach, ale śladu nie zostawiłam...:oops::oops:

Jak to się nie znasz na meblowaniu?:eek: To niemożliwe:jawdrop:

Całuski:)

 

Agawi- przyszłam ze zdjęciami ....Nie wiem czy udało mi sie uchwycić rzeczywisty kolor :confused: Wiem z doświadczenia, że na każdym monitorze może wyglądać inaczej...... Kolor jest chłodny, miejscami lekko siwy...... Ale to zależy tez od ilości warstw białego oleju.... Na ostatnim zdjęciu dostrzeżesz różnicę pomiędzy surowym dębem (niezaolejowana jeszcze nóżka) a zaolejowanym fragmentem....

 

 

[ATTACH=CONFIG]176065[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]176066[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]176067[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]176068[/ATTACH]

 

Pozdrawiam

 

Kiniu serdecznie Ci dziękuję za fatygę i piękne fotki:hug::hug:

U mnie na monitorze kolorek też jest chłodny i szarawy i najlepej różnicę oddaje ostatnie zdjęcie:wiggle:

Ślicznie, buziaki:)

 

Aguś obiecane zdjęcie stołu ;)

 

http://img685.imageshack.us/img685/2986/img9901sq.jpg

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Anetko Twobie również baaardzo dziękuję:hug::hug: Obie z Kingą macie piękny odcień tego drewna:rolleyes::rolleyes:

Nie wiem tylko czy u mnie przejkdzie olej, bo luby kręci nosem-się zastrzelę :bash:Zaraz napiszę o co chodzi...

 

 

Aguś,

 

Kinkiet muszę pochwalić - bardzo ładny. :cool:

Ja niestety w garderobach będę miała płaskie szklane plafony ze względu na pantografy.

Przy dłuższych zwisach mogłyby haczyć a na kinkiety nie mam wolnego miejsca na ścianie... ;)

 

Hej Aniu,

a dziękować, dziękować:wiggle:Czekam na dostawę- mam nadzieję, zę kinkiecik w realu będzie równie ładny:rolleyes:

 

Agus kinkiecik super, a z blatem trzymam kciuki zeby stolarz zrobil taki jaki chcesz :hug: ten blat Anetki i Kini jest super :D

 

Hej Kasiulka,

 

dzięki słonko:hug:Masz rację, że oba blaty dziewczyn są boskie:jawdrop:

A co u Ciebie słychać?:)

 

Aga,

 

Chciałam jeszcze dodać, że nie zazdroszczę ci wyboru bielonego blatu.

 

Są śliczne, bardzo mi się podobają, ale nigdy nie myślałam, że to tyle zachodu z wybraniem właściwego wybielenia.

 

Mam nadzieję, że stolarz się spisze. Będziesz miała od niego więcej próbek, więc jest szansa, że wśród nich będzie ta idealna. :eek:

 

Aniu, też sobie nie zazdorszczę wyboru:bash: i momentami mam szatański pomysł, żeby znowu wrócić do czarnego koloru:eek:

Prawda jest taka, ze nie każdy stolarz umie ładnie wybielić, nawet jeżeli tak twierdzi.

Nie wiem czy stolarz zrobi mi aż tyle probek... Zaraz napisze o dzisiejszej rozmowie...

 

E tam smutno ;) :hug:

zagłówka jeszcze nie mam - czekam na wiosnę bo sporo szlifowanaia mnie przy nim czeka a nie chce pylic w domu.....

jak masz jeszcze gdzies to zdjęcie to dawaj na priva :)

 

buziaki

No pewnie, ze smutno:hug:Ja ja bym dorwała to babsko, które....:mad::mad:

Możesz się zagłówkiem u mnie pochwalić kochana:wiggle:

 

Agnieszko witam sie po przerwie

Buziale zostawiam :hug:

 

Hej Dailo:hug:

Właśnie się zastanawiałam, gdzie się podziewasz?:)

 

 

----------------------------------------------------------------------------------

 

Dziewczynki, sprawa blatu ma się tak- dzisiaj rozmawiałam ze stolarzem, ma jeszcze jutro dzwonić,ale z rozmowy wnioski są takie, że on nie używa ani olejów, ani wosków- chyba, ze tylko naturalnych do blatów kuchennych. Tym bardziej żadna pasta wybielająca też nie wchodzi w grę.

 

Tutaj temat podłapał mój luby, że on też nie widzi oleju na biurku, nie chce tego co chwilę konserwować i mazać się w olejach...

Tam będą przecież leżały laptopy i różne papierzyska i olej nie jest wskazany...:(

Stolarz powiedział, ze nie ma sprawy- blat może mi przed szczotkowanie poszarzyć i będę miała swój wymyślony kolor.

 

Dziewczynki powiedzcie mi, czy z tym okejowaniem to jest taki kłopot? Ja olejuję tylko meble tarasowe 2 razy w sezonie- no i fakt przez jakiś czas-2-3 dni są lekko tłustawe... Nie chciałabym nie mieć czynnego biurka... Jak często należy olejować blaty?

Sama już nie wiem co zrobić... Zawsze mogę kazać stolarzowi przywieźć biurko w naturalnym kolorze i samej zaolejować...

Mam jeszcze chwilkę do namysłu, ale ten czas się nieubłaganie skraca:bash:

 

 

Z nowych info- wreszcie zawisły wszystkie fotki przedwojennych stolic w salonie i jadalni:wiggle: ale nie mam kiedy zrobić dobrych zdjęć za dnia...:(

Edytowane przez agawi74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś,

 

No faktycznie bieda z tym blatem. ;)

 

Ja się znam tylko na olejowaniu podłogi. Nieważnie jak oszczędnie traktuję ją olejem, to i tak jest trochę lepka przez 2-3 dni.

Pewnie w sprawie biurka miałabym te same obawy co Twój Luby.

Na biurku jednak trzyma się dokumenty, laptop trochę się grzeje a w dodatku opierasz się o te blaty rękawami bluzki/swetra.

Z blatów kuchennych trochę inaczej się jednak korzysta.

 

Jeżeli stolarz przez szczotkowanie może osiągnąć ciekawy kolor (a chyba może, bo znajomi maja takie meble) to ja bym poszła w tę metodę.

 

Nie wymaga konserwacji, nie brudzi i nie wyłącza biurka z użytkowania.

 

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za trafny wybór. kciuki.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agus

 

od razu zaznaczam, ze znawca nie jestem, ale olejowane biurko to wg mnie raczej pomylka. Szczotkowne i bielone tak, ale olejowane :no: Ja ogolnie olejowanego drewna nie lubie, wiec nie jestem obiektywna;) Fakt, ze biurko to nie blat kuchenny i tak szybko sie nie wytrze, ale..... no nic nie poradze na to, ze nie lubie i nie podoba mi sie. Tutaj sie napatrzylam na te olejowane blaty w kuchni (wiekszosc dluuugo oleju nie widziala:lol2:) i jakos tak az mnie rzuca na sama mysl o takim.

 

Moze to tylko przy ciemniejszych tak strasznie wyglada, a moze to kwestia dbania o takie drewno, bo patrzac na zdjecia Anetki i Kingi jestem prawie gotowa wejsc pod stol i wszystko odszczekac:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agus faktycznie z tym olejem wtopa :( i chyba lepiej posluchac stolarza i zobaczyc probke szczotkowanego :rolleyes: sama jestem ciekawa jak wyjdzie:rolleyes:

U nas ciszaaaaaaaaa w wiadomym temacie :( ale caly czas szukam, ogladam i mam nadzieje...

Narazie wiecej uwagi poswiecam nauce bo w polowie kwietnia mam egzamin... od maja zaczne bardziej aktywnie szukac domu...

Czekam na efekt Twojej pracy ze zdeciami :popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o to olejowanie spytaj Rasię i Ghosta

 

Hej Gosiu,

dzięki za poradę:) ale chyba jednak nie będę zawracała im głowy, bo blat będzie prawdopodobnie szczotkowany...

Taką wstępną decyzję zakomunikowałam stolarzowi:eek:...

Gosia, czy nie wiesz co się dzieje z zuzankowym dziennikiem?Tylko mi nie mów, ze usunęła...:bash:

 

Aguś,

 

No faktycznie bieda z tym blatem. ;)

 

Ja się znam tylko na olejowaniu podłogi. Nieważnie jak oszczędnie traktuję ją olejem, to i tak jest trochę lepka przez 2-3 dni.

Pewnie w sprawie biurka miałabym te same obawy co Twój Luby.

Na biurku jednak trzyma się dokumenty, laptop trochę się grzeje a w dodatku opierasz się o te blaty rękawami bluzki/swetra.

Z blatów kuchennych trochę inaczej się jednak korzysta.

 

Jeżeli stolarz przez szczotkowanie może osiągnąć ciekawy kolor (a chyba może, bo znajomi maja takie meble) to ja bym poszła w tę metodę.

 

Nie wymaga konserwacji, nie brudzi i nie wyłącza biurka z użytkowania.

 

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za trafny wybór. [ATTACH=CONFIG]176283[/ATTACH]

 

Hej Aniu,

dzięki za odwiedzinki kochana. Ja nadal w tyle- aż wstyd- cierpię na deficyt czasowy, a jeszcze stolarz się piekli, że uchwyty nie wybrane.:eek:

Także właśnie ślęczę w necie i szukam uchwytów:bash:

Blat tak jak doczytasz wyżej będzie szczotkowany i bielony;)

Buzkiaki

 

 

Aga, to ja czekam na zdjęcia tych wiszących stolic.

Znowu szczęka opadnie...i dobrze :)

 

Hej Toluś, nic Wam nie opadnie, zapewniam. Kilka czarno-białych fotek w czarnych ramkach- no nuda panie, nuda:lol2:

 

 

Agus

 

od razu zaznaczam, ze znawca nie jestem, ale olejowane biurko to wg mnie raczej pomylka. Szczotkowne i bielone tak, ale olejowane :no: Ja ogolnie olejowanego drewna nie lubie, wiec nie jestem obiektywna;) Fakt, ze biurko to nie blat kuchenny i tak szybko sie nie wytrze, ale..... no nic nie poradze na to, ze nie lubie i nie podoba mi sie. Tutaj sie napatrzylam na te olejowane blaty w kuchni (wiekszosc dluuugo oleju nie widziala:lol2:) i jakos tak az mnie rzuca na sama mysl o takim.

 

Moze to tylko przy ciemniejszych tak strasznie wyglada, a moze to kwestia dbania o takie drewno, bo patrzac na zdjecia Anetki i Kingi jestem prawie gotowa wejsc pod stol i wszystko odszczekac:rotfl:

Teresko, ja mam podobnie- nie uznaję olejowanych blatów szczególnie w kuchni- ze względu na praktyczność, chociaż drewno pięknie wygląda. :rolleyes:Do czasu. Kilku naszych znajomych takie blaty posiada i wyglądają po 2-3 latach mocno przeciętnie. A jeszcze trzeba uważać, zeby nie daj Boże nie chclapnąc cytryną, octem, burakiem... No takie gotowanie to nie dla mnie.:(

Także biurko będzie jednak szczotkowane:)

 

Agus faktycznie z tym olejem wtopa :( i chyba lepiej posluchac stolarza i zobaczyc probke szczotkowanego :rolleyes: sama jestem ciekawa jak wyjdzie:rolleyes:

U nas ciszaaaaaaaaa w wiadomym temacie :( ale caly czas szukam, ogladam i mam nadzieje...

Narazie wiecej uwagi poswiecam nauce bo w polowie kwietnia mam egzamin... od maja zaczne bardziej aktywnie szukac domu...

Czekam na efekt Twojej pracy ze zdeciami :popcorn:

Hej Kasiu- decyzja zapadła- będzie szczotkowany:wiggle:

Nie chcę tyzykować i potem narzekać, chcociaż blaty dziewczy kuszą swoim pięknem:rolleyes:

Mma nadzieję, że stolarz się spisze i będziemy zadowoleni.:cool:

Trzymam kciuki kochana za Wasze poszukiwanie- prędzej czy później na pewno coś fajnego znajdziecie- już nie mogę się doczekać:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki przepraszam, ale dzisiaj nie dałam rady u Was nic napisać...:bash:

Rzadko to mi się zdarza, a jednak. Cały wieczór ślęczę w necie nad uchwytami, bo stolarz zażądał natychmiastowej decyzji- musi je zamówić, a czasami długo się czeka... Wiem tylko jedno- w mosiądzu wybrałabym od ręki, natomiast starego srebra jest jak na lekarstwo i nie wszystko mi się podoba:cry::cry: Jeszcze poszukam i muszę podjąć decyzję:)

 

Przyszedł dzisiaj zamówiony kinkiecik- jest cudny!:wiggle:

Teraz wracam jeszcze do tych nieszczęsnych uchwytów, a Wam życzę dobrej nocki:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...