Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

We włoskim stylu


Recommended Posts

I kilka kwiatowych inspiracji w ogrodzie...:D

 

 

http://www.wymarzonyogrod.pl/zdjecia/ogrod_kwiatowy_277.jpg

 

http://homeflowergarden.org/wp-content/uploads/2010/04/flower_garden.jpg

 

 

http://www.my-gardening-and-landscaping-makeover.com/images/flowersbypondbig.jpg

 

http://www.letsgogardening.co.uk/Gallery/VS_462/SDC12822.JPG

 

http://static.swiatkwiatow.pl/user_galeria/201008/duze/hydrangea_21721281383132.jpg

Edytowane przez agawi74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O kurde, dwu metrowa borówka :o jakiś mutant :D:D:D piękne! I jakie zbiory można mieć.....

 

Róże są super, mąż bardzo chce a ja trochę mniej, jednak te zdjęcia przedstawiają przepiękne róże - widać w nich dużo pielęgnacji :)

Noo chyba mutant :lol2: Podobno z dorosłego krzaka można zebrać ok 10 kg :o

A co do róż... ja je bardzo lubię, ale w naszym klimacie często marzną, są podatne na mszyce no i w ogóle kupa z nimi roboty, dlatego z ilością nie będą szalała :no:

 

Yokasta posadź chociaż jedną- zawsze umili widok...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraziłam się od koleżanki Andżeliki chęcią posiadania róży pieńkowej :D

 

http://images8.fotosik.pl/4/91e2e6d987b8759c.jpg

 

http://images40.fotosik.pl/259/410764419fab340a.jpg http://images8.fotosik.pl/3/2eeaac7c3ab03b66.jpg

http://www.gartenpflanzen-infos.de/resources/userdata/images/products/preview/stammrose--stromboli--2-2.

 

Taka róża ma już na koncie kilka sezonów :), na początku nie wygląda aż tak efektownie ;).

Różowa to Excelsa, dwukolorowa prawdopodobnie Double Delight, biała jest biała czy żółta?

Bo widzę dwa kolory na krzaku :) a czerwona..czerwonych są setki, więc nie mam pewności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka róża ma już na koncie kilka sezonów :), na początku nie wygląda aż tak efektownie ;).

Różowa to Excelsa, dwukolorowa prawdopodobnie Double Delight, biała jest biała czy żółta?

Bo widzę dwa kolory na krzaku :) a czerwona..czerwonych są setki, więc nie mam pewności :)

Ania- raczej biała :lol2:

Domyślam się, że tak nie wyglądają po pierwszym sezonie, to nie jest problem. Martwi mnie raczej ich mrozoodporność. Słyszałam, że po mroźnej zimie padają jak muchy...:( Co prawda, Mazowsze - to nie Podlasie, ale mrozek czasami bywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agawi, jesli mieszkasz na terenie narażonym na większe mrozy i wiatry, to nie pakuj sie w róże sztamowe. U mnie ubiegłej zimy zmarzło 6 szt. - w zasadzie wszystkie miały już kilka sezonów :( Oczywiscie kuszą, kuszą i znów kupiłam kolejną, ale już tylko jedną. Ze starych ocalały dwie, więc mam ich 3. Czy któraś przezyła, to się okaże niebawem. Ogólnie też nie polecam zakupów róż na allegro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu wiosną kusicie a u mnie śnieg pada :mad:Róże śliczne tylko pewnie wymagają sporo uwagi. Taką pnącą czerwoną jak na ostatnim zdjęciu miałam kiedyś puszczoną na balkon jak zakwitła to siok kipiało tymi pięnymi kwiatami.

Tych róż też bym raczej na allegro nie kupowała ogólnie mam złe doświadczenia dotyczące zakupów roślin na allegro, np hosty przyszły inne niż na zdjęciu a magnolia od 10 lat stoi w miejscu i nigdy nie zakwitła coś mi się wydaje że w tym roku stracę do niej cierpliwość:(

Edytowane przez anbama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agawi, jesli mieszkasz na terenie narażonym na większe mrozy i wiatry, to nie pakuj sie w róże sztamowe. U mnie ubiegłej zimy zmarzło 6 szt. - w zasadzie wszystkie miały już kilka sezonów :( Oczywiscie kuszą, kuszą i znów kupiłam kolejną, ale już tylko jedną. Ze starych ocalały dwie, więc mam ich 3. Czy któraś przezyła, to się okaże niebawem. Ogólnie też nie polecam zakupów róż na allegro.

 

 

Moniu dzięki za porady. Na pewno nie będę kupowała róż na Allegro :no: Tam tylko oglądam...:D

No kuszą bo piękne są. Może zakupię 2 szt na próbę. Ja jestem z Wawy, może to nie Podlasie, ale mrozy się zdarzają :(

Mam nadzieję, że Twoje jednak ocalały, bo szkoda będzie takich kilku sezonowych :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu wiosną kusicie a u mnie śnieg pada :mad:Róże śliczne tylko pewnie wymagają sporo uwagi. Taką pnącą czerwoną jak na ostatnim zdjęciu miałam kiedyś puszczoną na balkon jak zakwitła to siok kipiało tymi pięnymi kwiatami.

Tych róż też bym raczej na allegro nie kupowała ogólnie mam złe doświadczenia dotyczące zakupów roślin na allegro, np hosty przyszły inne niż na zdjęciu a magnolia od 10 lat stoi w miejscu i nigdy nie zakwitła coś mi się wydaje że w tym roku stracę do niej cierpliwość:(

A u nas dzisiaj lało całą noc i rano...:spam:

Głowa mi pęka w szwach....

Róże są wymagające i dodatkowo marzna, ale jakoś nie potrafię oprzeć się ich urokowi...:D

Co do magnolii, to znalazłam tają opinię:

"To, kiedy po raz pierwszy magnolia wytworzy kwiaty, zależy od gatunku i odmiany (niektóre odmiany popularnej magnolii Soulange,a zakwitają już w drugim roku po posadzeniu) oraz od tego, jak została rozmnożona. Większość magnolii sprzedawanych w sklepach ogrodniczych rozmnażana jest przez szczepienie - takie rośliny zakwitają już w drugim-czwartym roku uprawy. Magnolie można także rozmnażać z nasion (często rozmnażana jest w ten sposób magnolia japońska), ale wtedy często rośliny po raz pierwszy zakwitają dopiero po dziesięciu latach. "

 

Także wstrzymaj się jeszcze z jej wycinką, anbama:lol2:

Może w tym roku zakwitnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, zwłaszcza dwóch Rosarium Uetersen, które były już naprawdę piękne

http://upload.fototube.pl/pics/2011/03/10/org/295b3dbca313d34f0cef1d3df3d78919.jpg

To jedna z nich - niestety zostały tylko zdjęcia na pamiątkę. Dwie z tych, które mi jeszcze zostały to bardziej odporne odmiany - Super Excelsa i Fairy. Na Swany raczej nie liczę, bo prawdopodobnie przemarzła :( U mnie niestety bardzo srogie i wietrzne zimy. Może na początek kup sobie Fairy na pniu? Jest odporna na mróz i pięknie obsypana kwiatami cały sezon ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, zwłaszcza dwóch Rosarium Uetersen, które były już naprawdę piękne

 

To jedna z nich - niestety zostały tylko zdjęcia na pamiątkę. Dwie z tych, które mi jeszcze zostały to bardziej odporne odmiany - Super Excelsa i Fairy. Na Swany raczej nie liczę, bo prawdopodobnie przemarzła :( U mnie niestety bardzo srogie i wietrzne zimy. Może na początek kup sobie Fairy na pniu? Jest odporna na mróz i pięknie obsypana kwiatami cały sezon ;)

 

Śliczna ta róża, moniu- aż żal:(

Za nazwy bardzo dziękuję, skrzętnie zapisuję i będę szukać Fairy w takim razie.

 

Ja za to dzisiaj odwinęłam swojego rododendrona i odkryłam, że niestety zmarzł. Wsadzony na jesieni, chyba nie zdążył się ukorzenić...:(

No cóż muszę kupić nowy na wiosnę, życie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczyłabyś naszą trawę Agawi np. w zeszłym roku latem to byś zmieniła zdanie na temat tego, że trawa jest zielona :lol2:

Jeno czarna ziemia i ugór nad ugory. Trawa koloru istnie żółto-sianowatego :)

 

Ale przynajmniej masz tą trawę , choć żółtą :lol2: U mnie póki co klepisko- trawkę dopiero będziemy robić na wiosnę...

Mam nadzieję, ze będzie zielona :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka! wyczytałam w swoich starych gazetkach, że jeśli chodzi o różaneczniki to najmniej odporne są te o żółtych kwiatach a najbardziej odporne to odmiany: Album Novum,America, Caractacus, Catawbiense Boursault, Catawbiense Grandiflorum,Catharina van Tol, Cunnigham"s White, Nova Zembla, Rasputin i Roseum Elegans. To tak odnośnie planowanego zakupu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam z własnych doświadczeń, że jest tak, jak pisze anbama. Ja różaneczników w ogóle nie owijam włókniną, bo to im tylko szkodzi. Jeśli już jest to konieczne (tylko w przypadku pierwszej zimy krzewu), to osłaniam kartonami lub igliwiem - w zupełności wystarczy ;) Rhododendrony nie mogą mieć suchych korzonków, bo to sprzyja ich osłabieniu. Nawet zimą trzeba pilnować, żeby miało wystarczająco mokre podłoże. Gdy mają zbyt sucho, natychmiast opuszczają listki w dół - to ich naturalna ochrona przed parowaniem wody zgromadzonej w liściach. Gdy taki objaw trwa dłuższy czas, należy delikatnie podlać - nawet w czasie zimy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anbama- bardzo dziękuję za nazwy róż:D Zapisuję, żebym miała co zabrać ze sobą do ogrodniczego w dniu zakupów:lol2:

 

moniu- również bardzo dziękuję- Twoje doświadczenie jest bezcenne. Słyszałam, że Rhododendrony lubią wilgoć, ale nie wiedziałam, że zimą też trzeba podlewać...:(:mad: Jesienią sporo go podlewałam, ale widać za mało...

A czy podlewanie w przymrozki im nie szkodzi? Qrczę, jakie to wszystko trudne. Jeszcze wiele muszę się nauczyć w tej dziedzinie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka tarasowych i nie tylko inspiracji z włoskich stron. Nasz taras jeszcze nie doczekał się płytek, ale nie mam wątpliwości, że będą w kolorze terra-cotta czyli palonej ziemi :D Donice też.

 

http://www.italianterrace.co.uk/Gallery/gallery12.jpg

 

http://www.italianterrace.co.uk/Gallery/gallery14.jpg

 

http://www.italianterrace.co.uk/Gallery/gallery20.jpg

 

http://www.italianterrace.co.uk/Gallery/gallery7.jpg

 

http://www.italianterrace.co.uk/Gallery/gallery16.jpg

 

http://www.italianterrace.co.uk/Gallery/gallery6.jpg

 

http://farm5.static.flickr.com/4061/4245256735_62d3f080e5.jpg

 

http://farm3.static.flickr.com/2673/4246030496_fb2075d07e.jpg

 

http://i.pbase.com/v3/28/360128/1/45174361._DSC1778.jpg

 

 

 

http://1.bp.blogspot.com/_ptQWU30GGKM/SNUvZUPM-hI/AAAAAAAAAxU/9ziXFM-_ae4/s400/sunset1998.jpg

 

http://www.chemiabudowlana.info/zdjecia/publikacje/powiekszone/1501_z3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje rodo też zwiesiły listki,nawet nie sądziłam,że trzeba by je podlewać zimą...My urządzanie ogrodu musimy zacząć od kopania stawu....wtedy ziemię rozplantujemy i wyrównamy teran.Tylko kiedy to będzie?

 

No ja też nie wiedziałam o tym podlewaniu :lol2:

Ale z nas ogrodniczki.... U nas zaczynamy od nawadniania, a potem trawa i reszta brakujących roślinek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...