Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kocioł SKAM-P i sterownik Puma


Recommended Posts

Na pewno nie samymi trocinami.

Domieszać do miału czy groszku można ale musisz pilnować żeby nie było jakiś szczap drewna bo zawleczki będziesz zmieniał co trochę a takie szczapy są najgorsze i przeważnie przed założeniem nowej żeby rozblokować trzeba odkręcić przekładnię i wytargać ślimak.

Kamień prędzej przejdzie niż drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jarecki79 piszesz że energia sie u ciebie nie sprawdziła a sprawdza sie na skam-p 12kw pytam bo sie prawie zdecydowałem na ten kocioł czy lepiej ten azp ardeo i to jest jakas nowość czy dajecie je zamiennie czy za dopłatą?

 

Kolego, ja mam duży i nieocieplony dom, stare i grube rury. Mam kocioł 25kW i u mnie on ma co robić.

Dlatego mała ekoenergia nie dała u mnie rady w mrozy a kolei duża na wiosnę spalała więcej jak ta mała jesienią.

 

Do kotłów do mocy 17kW nie stosuje od ok.2-3lat małej ekoenergii, zamawiany jest dla nas palnik żeliwny z mniejszym wyjściem na paliwo ale jednocześnie z szerszymi rantami, dzięki temu pracuje on lepiej w szerszym zakresie mocy.

 

Jakbys kupował kocioł 25kW, to konkretnie w tym wypadku bez mrugnięcia okiem poleciłbym z palnikiem AZP, natomiast 12kę, to jak już klient woli, dużych różnic nie ma, jak ktoś chce żeliwniaka- to z małym palnikiem żeliwnym, jak chce azp ze stalowym slimakiem, to też żaden kłopot. Jak napisał kolega Karoka do palnika AZP jest 200zł dopłaty.

 

Co do wpisów, które cytowałeś, ten mały palnik żeliwny, to dokładnie z koszem 12kw ma 107cm a z silnikiem przekładni 113cm, podajemy w zaokrągleniu 115cm, przy palniku azp dostosowanym do naszych zamówień szerokość z przekładnia to aktualnie 117cm

 

Na priva wysłałem wcześniej namiary na lokalnego dystrybutora z Twojego regionu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pytania o trociny czy zrębki, to jak odpowiedział Karoka.

 

Generalnie mieszac z miałem lub groszkiem. Jak te zrębki będa wilgotne i miękkie, to będzie blokowac podajnik i rwać zawleczki, jak drewno twarde, wysuszone i pęknie pod pracą ślimaka, to wówczas nie ma problemu. Musisz spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze o pomoc. Od 3 dni ślimak ma problem ruszyć, mam Skamp 17 kW z dużą ekoenergią ( 3 lata) . Pierwszy raz stało to się zimą zeszłego sezonu, odkręciłem niebieską pokrywę osłaniającą płytkę, dmuchnąłem i ruszył do teraz. Nie wiem czy to kondensator który pomaga w rozruchu czy może coś innego. niekiedy pomaga poruszanie kabelkami przy obudowie, niekiedy jak klepnę w obudowę. Miał już ktoś taki przypaadek??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak, jak kolega powiedział po ok.3latach prawdopodobnie kondensator od silnika.

Zawsze sprawę upraszczam i mówię,że to podobna sytuacja jak starter przy świetlówkach, ileś cykli załączeń i silnik nie może ruszyć.

Jak kolega wyżej podał ok.10zł

 

Kupić kondziora 12uF do silnika 180W lub 10uF do 90W. Ważne- kupić z dwoma kabelkami, bo są też na 4kable....

 

linka puszczam na priva

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mark3k
A może jedynie poluzował się kabelek w kostce przyłączeniowej. Napęd trochę wibruje, więc jest to dość prawdopodobne, tym bardziej, że kolega napisał: czasem pomaga "klepnięcie" w obudowę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz się tylko tak zdarzyło, że trzeba było dokręcić kable, bo sie poluzowały.

 

Jak silnik nie ma mocy, aby ruszyć, to najczęściej jest to kondensator przy silniku.

Jak kondzior się kończy, to w początkowej fazie wystarczy właśnie puknąć w silnik lub przekładnie, to jeszcze rusza.....

 

Po 3latach bardziej prawdopodobny jest kondensator, warto go po 3latach mimo wszystko wymienić, to parę groszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mark3k

Kondziołki to jakieś chińskie chyba, bo faktycznie ich żywotność raczej kiepskawa.

Zasugerowałem, aby sprawdzić połączenia, a jeśli nie pomoże to oczywiscie wymienić. Warto chyba kupić taki kondek i do szuflady (na czarna godzinę). A znając złośliwość rzeczy martwych, zepsuje sie np. w święta. lub długi weekend :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie, to trzeba firmy Besel zapytać. To jest typowe zjawisko przy kotłach z podajnikiem.

 

Natomiast po 3latach bywa,że zaczynają szwankować. Po 3latach to warto sobie chociaz tak jak mówisz kupić sztukę do szuflady.

 

Kiedyś zresztą stosowano mniejsze, typowo do silnika 90W były 6uF a obecnie stosuje się albo 8uF albo 10uF,

do silnika 180W aktualnie albo 10uF, albo 12uF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mark3k

Znając obecną firmę BESEL a właściwie CantoniGroup (czyli makaroniarze) obawiam się, że zmiana pojemności kondków na większe wynika z wszechobecnej minimalizacji kosztów (księgowy rządzi) i prawdopodobnie zostały zmniejszone przekroje drutu nawojowego. Tak próbują zrekompensować zbyt małą moc rozruchową silnika jednofazowego. Im większy kondek tym większy prąd i teoretycznie moc startowa.

Obecny BESEL już tylko z nazwy, a była to naprawdę dobra firma robiąca solidne i trwałe silniki, podobnie jak TAMEL I CELMA.Wszystkie sprzedane..... Brak słów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm powiem Ci,że kilka lat do tyłu sam naciskałem na dostawcę, zresztą inni producenci z regionu również, bo te początkowo stosowane kondziory 5-6uF potrafiły klękac po 4-6miesiącach pracy a żaden producent palnika nie daje gwarancji na kondziora, każdy twierdzi,że to element wymienny podlegający zużyciu.

 

Po wprowadzeniu 8-10uF do silników 90W kłopotu nie ma przez najczęściej min.3lata

 

Wyboru na rynku wielkiego nie ma, ja zamawiam zestawy na Ewmarach, a tam idą silniki Besel.

Nord natomiast kiedyś stosował Besel a teraz jadą podobno na chińczykach, tyle,że blaszka na silniku z napisem nord.

 

Dla mnie moga istnieć tylko te motoreduktory. W innych, które mają problemy z... montowane jest np. Przymierze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mark3k
Hmm powiem Ci,że kilka lat do tyłu sam naciskałem na dostawcę, zresztą inni producenci z regionu również, bo te początkowo stosowane kondziory 5-6uF potrafiły klękac po 4-6miesiącach pracy a żaden producent palnika nie daje gwarancji na kondziora, każdy twierdzi,że to element wymienny podlegający zużyciu.

 

No to pojechali po całości. Kondek jest integralną częścią napędu (silnika) bo bez niego silnik jednofazowy nie pracuje i ma taką sama gwarancję jak silnik.

Kupujesz silnik z kondkiem w środku jako jedno integralne urządzenie. Naturalne zużycie to np: szczotki w szlifierce komutatorowej czy wiertarce.

Dostawca czy producent w takim wypadku to zwykły oszust unikający praw gwarancyjnych konsumenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję z karty gwarancyjnej jednego palnika:

"Podajnik objety jest 24 miesieczna gwarancja z wyłaczeniem zawleczki, srub, kondensatorów,

uszczelnien elastycznych oraz nadmiernego zużycia elementów ruchomych spowodowanych nieprawidłowa

eksploatacja np. zbyt dua wilgotnoscia opału."

 

Zadzwoń do ekoenergii i zapytaj jak sprawa wygląda z kondziorem.....

 

Wydaje mi się,że taka pierdołę jak kondziora za ok.10zł raz na 3lata warto kupić i wymienić.

 

 

Jak kupujesz lampę na tzw świetlówki, to jak ci starter wysiada, to przeciez nie reklamujesz lampy, tylko wymieniasz starter......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już się zrobiło ciepło, to i moje 3 grosze.

W silnikach jednofazowych gdzie wystepuje spore obciązenie w momencie startu, przeciwnie np do wentylatorów, powinno się stosować dwa kondensatory. Jeden mały kondensator pracy, drugi wiekszy ok x2 kondensator rozruchu oraz przekaźnik który po rozruchu odcina kondensator duży zostawiając w obwodzie tylko kondensator pracy. W momencie startu oba zasilają uzwojenie rozruchowe silnika.

Zakladanie coraz to większych kondsatorów jest kompromisem kosztowym skutkującym większym zużyciem prądu, kondensatorow i silnika. Niestety dla użytkownika, ale jak najbardziej stety dla producenta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mark3k
Zacytuję z karty gwarancyjnej jednego palnika:

"Podajnik objety jest 24 miesieczna gwarancja z wyłaczeniem zawleczki, srub, kondensatorów,

uszczelnien elastycznych oraz nadmiernego zużycia elementów ruchomych spowodowanych nieprawidłowa

eksploatacja np. zbyt dua wilgotnoscia opału."

 

Zadzwoń do ekoenergii i zapytaj jak sprawa wygląda z kondziorem.....

 

Wydaje mi się,że taka pierdołę jak kondziora za ok.10zł raz na 3lata warto kupić i wymienić.

 

 

Jak kupujesz lampę na tzw świetlówki, to jak ci starter wysiada, to przeciez nie reklamujesz lampy, tylko wymieniasz starter......

 

OK. Tylko mi nie chodzi o jakieś 10 zł tylko o zasadę.Jeśli lampa na gwarancji masz pełne prawo naprawić lub wymienić na gwarancji, a że nikomu nie chce się zdejmować lampy np. z sufitu, to kupuje starter i wymienia. Nie zmienia to faktu, że możesz żądać naprawy gwarancyjnej lub wymiany na sprzęt wolny od wad.

Takie jest prawo, ekoenergia tego prawa nie tworzy. Jeszcze nikt ich nie zgłosił do odpowiednich organów... Jeszcze....

Edytowane przez mark3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...