andrew01 11.10.2012 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 art-e to jest tzw. wartość dodana, taki monitoring on-line poprawności funkcjonowania zawleczki :wiggle:jeden "rzut uchem" i już wiesz, że z kociołkiem jest OK. Nie zastąpi tego żaden najbardziej wybajerzony dostęp przez www Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 11.10.2012 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 tu się zgodzę z przdmówcą. czasem budzę się w nocy i pierwsze co głowa robi to próbuje z ciszy wyłowić charakterystyczny łoskot mojego brucerka:pjak tylko zagra i wiem że robi to prawidłowo natychmiast się uspokajam. było to dla mnie uciążliwe przez 2 tygodnie. potem głowa traktuje to jak włączającą się lodówkę. jest działa i to by było na tyle:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterman 11.10.2012 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 no to mam 2 tygodnie z głowy:confused:dzisiejsza noc była fatalna ,kłopoty z zaśnieciem potem pobutka o 2 w nocy i męczarnia do rana,przestawiłem łużko w dalszą część pokoju,,,zobaczymy czy to coś pomoże ,mam nadzieje że szybciej sie przyzwyczaje do wydawanych dzwiekówm chodzącego podajnika:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art-e 12.10.2012 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 art-e to jest tzw. wartość dodana, taki monitoring on-line poprawności funkcjonowania zawleczki :wiggle:jeden "rzut uchem" i już wiesz, że z kociołkiem jest OK. Nie zastąpi tego żaden najbardziej wybajerzony dostęp przez www Taaaa, też mi ten monitoring się przydał jak ustawiałem parametry Teraz jednak chciałbym go wyłączyć. Myślałem żeby może go (motoreduktor) czymś dźwiękoszczelnym obudować , ale boje się o chłodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 12.10.2012 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Taaaa, też mi ten monitoring się przydał jak ustawiałem parametry Teraz jednak chciałbym go wyłączyć. Myślałem żeby może go (motoreduktor) czymś dźwiękoszczelnym obudować , ale boje się o chłodzenie. Może faktycznie coś jest nie tak z tym motoreduktorem, u mnie słychać delikatnie silnik (będąc w kotłowni) a tak to jedynie chrobotanie węgla wewnątrz podajnika, plus od czasu do czasu większe łupnięcia gdy trafi się jakiś większy groszek. Może nagraj odgłosy i wrzuć gdzieś do sieci to może więcej będzie można powiedzieć. Zauważyłem też, że jest ciszej gdy zasobnik jest pełny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ireek10 12.10.2012 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 p. Włodku , spytam nieskromnie co z pogodówką do alligatora i jak prace z pulsacją na CO do cobry ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czechu77 12.10.2012 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 No ja swojego Skampa 12kw niedawno odpaliłem i to buczenie motoreduktora słychać nawet dwie kondygnacje wyżej. W chałupce jeszcze nie mieszkam, ale obawiam się, że bedzie to znacznie wpływało na komfort. Palnik mam APPM-1 i zastanawiam się czy "ten typ tak ma" czy składać reklamacje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkddu 12.10.2012 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 W sprawie głośnej pracy motoreduktora, to mam pomysł aby wyłożyć kotłownię od wewnątrz styropianem akustycznym takim jak tu http://www.styrmann.com.pl/files/1419457551/file/cichanoc_dekl.pdfZaciekawiła mnie kwestia że ten lepszy wariant o gr. 32/30 mm daje wyciszenie 27dB Czy ktoś próbował takiego rozwiązania - jeśli tak to prośba o wymianę doświadczeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
280m 12.10.2012 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Ja miałem zamiar dać styropian ale ze względu na to że to kotłownia dałem wełnę mineralną 10cm na sufit i oczywiście tynk. Efekt mniejszy niż się spodziewałem ale jest ciszej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianlisu 12.10.2012 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 280m, bo to niesie po ścianach poprzez wibracje a nie poprzez odbicie echa. Ja postawiłem zasobnik na macie antypoślizgowej, zredukowałem tym jakieś 70% hałasu. Kociołek dalej stoi na betonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
280m 12.10.2012 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 U mnie też zasobnik stoi na takiej gumie. Teraz palę miałem lub miałem z dodatkiem groszku i jest ciszej, wydaje mi się że po pewnym czasie jest jakby cichsza praca znaczy po kilku tonach ale to może moje tylko odczucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art-e 13.10.2012 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 Ja mam też podłożone pod zasobnik. Ale wydaje mi się że to sam silnik motoreduktora powoduje tak duży hałas (jego drgania) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
280m 13.10.2012 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 A mi się wydaje że raczej ślimak i tarcia węgla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianlisu 13.10.2012 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 Dlatego napisałem że hałas rozchodzi się poprzez wibrację a nie odbicie echa.Jeśli beton pod kotłem absorbuje te wibracje to przenoszone są one na ściany, a nimi na resztę domu. Sądzę że gdyby postawić kocioł na gumie (im grubsza tym lepsza) wraz z podstawką zasobnika to wyeliminowałoby efekt głośnej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czechu77 13.10.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 U mnie kociołek i zasobik stoi na gumie - pasie transmisyjnym i mimo to buczenie przenosi się na dom. Moża taka guma jest zbyt twarda, żeby wytłumićte drgania. Poza tym takie wygłuszania to leczenie skutków, a nie przyczyny. IMHO problem leży w niedokładności wykonania bądź montażu silnika i/lub motoreduktora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmaz01 13.10.2012 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 U mnie kociołek i zasobik stoi na gumie - pasie transmisyjnym i mimo to buczenie przenosi się na dom. Moża taka guma jest zbyt twarda, żeby wytłumićte drgania. Poza tym takie wygłuszania to leczenie skutków, a nie przyczyny. IMHO problem leży w niedokładności wykonania bądź montażu silnika i/lub motoreduktoraTo co jeszcze słyszysz to jest przenoszone teraz przez rury a tego już nie wygłuszysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 13.10.2012 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 To co jeszcze słyszysz to jest przenoszone teraz przez rury a tego już nie wygłuszysz No niestety racja. Co do głośności, już było pisane,że palniki żeliwne przenoszą te wibracje. Najciszej jest przy pełnym zasobniku i dużo też zależy od samego węgla i jego twardości. Najciszej na miale węglowym, dalej Jaret-Plus, dalej Retopal a już głosniej na ekorecie i pieklorzu. Sam palnik ma przekładkę gumowa tłumiącą między motoreduktorem a korpusem palnika, można spróbować jeszcze raz odkręcic palnik i nałożyc większa warstwę siliconu na miejsce przyłączenia płyty montażowej palnika do kotła. Więcej się nie wymyśli a w różnych domach i na róznych instalacjach dźwięk się inaczej przenosi. Do lodówki, czy palnika olejowego się przyzwyczajamy, podobnie do pracy podajnika. Jak mówiłem mój palnik żeliwny też słyszę na górze, ale już mi nie przeszkadza, wiem kiedy chodzi i śpię normalnie Michał_Piasta dzięki dzisiaj za pomoc i rozmowę Tramel również dzięki za kolegę po fachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tesel 13.10.2012 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 A mi bardziej dokucza odgłos zaworu różnicowego niż podajnika. Jarek. moje gratulacje.Przepraszam,że tak późno,ale dopiero się dowiedziałem. Wszystkiego najlepszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tesel 13.10.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2012 Jarek. Polecam. http://300kucy.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtek65 14.10.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2012 U mnie nad kotłownią sypialnia, a obok pokój dzienny z aneksem kuchennym, w którym skupia się życie rodzinne do późnych godzin wieczornych. Sama kotłownia też jest miejscem majsterkowania i palenia nie tylko w kotle, gdzie cicho pogrywa radyjko. Odkilku lat śledzę tematy kotłowe i czekam aż mój padnie. W tej sytuacji świadomy wybór kotła z podajnikiem którego nie można wyciszyć byłby trochę nierozsądny. Gdyby ktoś sprawdził jak pracuje motoreduktor odręcony od ślimaka to wiele by wyjaśniło. Co myślicie o wstawieniu na zasilaniu i powrocie kotła kawałków węży z układu chłodzenia samochodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.