Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kocioł SKAM-P i sterownik Puma


Recommended Posts

Ja przy tych różnych temp. zewnętrznych wyłączyłem pid bo za bardzo głupiał

i zżerał ekogroszek i kocioł leciał na 100% przyznaje że wygrzewam podłogówkę.

 

Moje ustawienia bez pid:

CO: 44

CWU: 42

POMPY STARTUJĄ OD : 42

MODULACJA: 30%

PAUZA 35

PODAWANIE: 5

MAX DMUCHAWA 74

PRZESŁONKA DMUCHAWY: 1,5CM

CO: włączane w co godzinkę od 24 do 15

od 15 do 23 chodzi ciągle

CWU: włączone od 16 do 23

 

Przy tych ustawieniach kocioł chodzi trochę spokojniej, zobaczymy co dalej...

 

Proponuję aby inni użytkownicy też podzielili się ustawieniami...

 

 

 

Co do ekogroszku to testuje różne:

Pieklorz sie spieka

Tani opał czerowny osobiście dla mnie porażka

Retopal nie spieka się

Bobrek z Bytomia z niego jestem najbardziej zadowolony

Spróbuje jeszcze Czecha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

 

KAROKA

 

Cytat Napisał volfram2002 Zobacz post

- dzisiaj zmieniłem też nastawy podawania paliwa na 25/5 a miałem 40/8- zobaczę jak to wpłynie na spalanie?

- Jedno pytanko - kopczyk - spalanie zachodzi głównie na palniku od strony kosza zasypowego i popielnik szybko zapełnia się z tej strony, Co zmienić w ustawieniach, aby kopczyk był na środku.....no i popiół spadał po równo..?

W podawaniu nic nie zmieniłeś bo jest dokładnie to samo. jaki palnika dał ci jarecki ?

 

-Mam palnik ekoenergia II - prostokątny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już pisałem o tym nie raz ale dalej są niedowiarki bo pieklorz, i co z tego że nazywa się piekorz ? to tylko nazwa handlowa a nie jakieś cudo.

Pisałem że nie sprowadzam go nawet teraz bo jakoś jest bardzo rózna nawet tego oryginalnie pakowanego na kopalni.

Jak już pojawiają się problemy ze spiekaniem to nie kupowałbym bym retopala czy jareta plusa tylko albo czystego jareta albo czecha tylko nie tego ze zgorzelca, tylko Komorany albo Ledvicea zrobicie jak chcecie.

 

Na mojej rynnie na początku roku paliłem trochę "pieklorzem" z Bobrka ( oryginalnie pakowany ) - na worek groszku, czubaty popielnik koksu, teraz zaworkowali mi "pieklorza" z Piekar na składzie i szok - kilka worków groszku i trochę ponad połowa popielnika. Może też trochę dlatego że nadmuch zmniejszyłem do 70%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy tych różnych temp. zewnętrznych wyłączyłem pid bo za bardzo głupiał

i zżerał ekogroszek i kocioł leciał na 100% przyznaje że wygrzewam podłogówkę.

 

Moje ustawienia bez pid:

CO: 44

CWU: 42

POMPY STARTUJĄ OD : 42

 

 

Przy tych ustawieniach kocioł chodzi trochę spokojniej, zobaczymy co dalej...

 

 

 

 

 

ja myślę że przy tak wysoko ustawionym starcie pomp to będziesz mial okrutnie rozchwiany układ. kocioł grzeje w dwustanie po histerezie. zanim więc zagrzeje swoją pojemność temperatura spadnie poniżej progu załączenia pomp. wtedy owszem dogrzeje swoją zawartość, załączą się pompy, wypchną ciepłą wodę z kotła i zamienią ją na chłodniejszą z układu. i co nastąpi- ponowne wyłaczenie pomp. i tak w kółko. będzie to strasznie szarpane, no chyba że masz bardzo niewielki odbiór ciepła to po kilku cyklach takiego załączania i wyłączania układ w końcu się zagrzeje. ale potem kocioł się odstawi i zabawa zacznie się od nowa.

obniż próg załączenia pomp - będzie układ płynniej pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja myślę że przy tak wysoko ustawionym starcie pomp to będziesz mial okrutnie rozchwiany układ. kocioł grzeje w dwustanie po histerezie. zanim więc zagrzeje swoją pojemność temperatura spadnie poniżej progu załączenia pomp. wtedy owszem dogrzeje swoją zawartość, załączą się pompy, wypchną ciepłą wodę z kotła i zamienią ją na chłodniejszą z układu. i co nastąpi- ponowne wyłaczenie pomp. i tak w kółko. będzie to strasznie szarpane, no chyba że masz bardzo niewielki odbiór ciepła to po kilku cyklach takiego załączania i wyłączania układ w końcu się zagrzeje. ale potem kocioł się odstawi i zabawa zacznie się od nowa.

obniż próg załączenia pomp - będzie układ płynniej pracował.

Dokładnie. Przy wyżej ustawionej temp. zadanej mogłoby to pracować stabilniej kocioł miałby większy zapas cieplejszej wody do zadysponowania i nie byłoby tego szarpania.

Temperaturę załączenia pomp ustaw niżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Przy wyżej ustawionej temp. zadanej mogłoby to pracować stabilniej kocioł miałby większy zapas cieplejszej wody do zadysponowania i nie byłoby tego szarpania.

Temperaturę załączenia pomp ustaw niżej.

 

 

A jakie ustawienie CO i start pomp proponujecie??

Na początek zejdę z pompami do 40 a CO ile ustawić:

Edytowane przez Michal1507
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po co paluchami grzebie przy pompach???

ma ustawione 34 chyba fabrycznie(lub 35) to niech zostawi.

układ musi mieć czas aby rozprowadzić podgrzaną wodę a do tego jest potrzebna odpowiednio ustawiona temperatura załaczenia pomp.

jest ona na poziomie 34-35st ponieważ minimum dla CO zaczyna się coś około 40stC w zależności od sterownika. chodzi zatem o to aby kocioł zanim zakończy pracę czy to dwustanową czy z modulacją zdążył podgrzać do zadanej cały zład a nie tylko zawartość swoją

 

zadaną dla CO i CWU ustala się indywidualnie.

wszystko zależy od tego jakie masz zapotrzebowanie na CWU i jakie preferencje; oraz jak masz projektowaną instalację - dla jakich temperatur roboczych.

 

jak korzystasz z prysznica to wystarczy woda do 45stC a jak wanna w użyciu to musisz mieć ponad 50 żeby było co ciepłego do niej wlać

 

co do CO to sprawdź jakie masz parametry w projekcie. jeśli dla wysokich temperatur np 70/50/20 to w okresie przejściowym możesz pracować w okolicy 45-50st ale potem będzie mocy układowi brakować i będziesz musiał podnieść zadaną CO do 60 lub więcej.

jak projektowana na niższe temperatury 55/40/20 np to zadaną CO 50st oblecisz cała zimę bez problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również zgodzę się z timonem, zostawić włączenie pomp na standardowych nastawach i nie trzeba podnosić temp. zadanej CO jeśli tyle wystarcza.

Będzie tyle zapasu że nie będzie dochodziło do tego szarpania jak to timon nazwał.

Nie kręćcie wszystkim jak nie ma potrzeby.

 

Start pomp robię wyższy aby chronić kocioł (jak mam od 35 to CO schodzi do 37-38 st. ) i dlatego podnoszę start pomp, ale może to moja zła interpretacja poprawie to.

Projektu ogrzewania żadnego nie mam.

Dzisiaj CO ustawiłem na zadane 50C i dupa włączył się błąd "brak opału" czyli nie dobił zadanej temp 50 C

Dzisiaj włączyłem pid:

przerwa 35

podawanie 5

moc kotła 3,7 %

modulacja 30%

Nadmuch: 85 - 12

przysłonka 1,5 cm

CO: włączane w co godzinkę od 24 do 15

od 15 do 23 chodzi ciągle

CWU: włączone od 16 do 23

 

 

Nie wiem gdzie robię błąd. Kocioł chodzi tak jak opisujecie "szarpie"

W domu narazie tylko prysznic- bojler 120 l

podłogówka ok. 40m2 i 8 grzejników i puki co w domu nie jest za ciepło

Dodatkowo mam pytanie: jeśli grzeje już podłogówka to lepiej żeby chodziła 24 godziny czy mogą być przerwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

start pomp robisz wyższy żeby chronić kocioł przed czym???

jak masz podłogówkę to teraz pytanie jakie rodzielenie zastosowano i jak wraca powrót i jaka jest jego temperatura. to jej poziom jest ważny dla ochrony kotła.

jeśli mocno Ci zbija temperaturę jest to efektem powrotu z układu dużych ilości zimnej wody. jak pompy będą chodziły non stop od 34st to takiego efektu nie będzie albo będzie mniejszy- tu pytanie o rozwiązanie podłączenia podłogówki- jak wraca wszystko zimne do kotła to słabo trochę- jak wraca przez zawór np 4d to łatwiej podnieść temperaturę powrotu, jak nie pozostaje zabawa z CWU aby jego obieg podnosił temperaturę powrotu.

stało się to o czym pisałem kociołek szarpie i nie dociąga do zadanej.

zrób moc maksymalną 5/25, podnieś górę nadmuchu do 90-95% i obniż próg załączenia pomp do fabrycznych 34stC. załącz PID i ADC- wnioskuję że steruje Cobra- i zostaw na dobę niech chodzi i grzeje.

ustaw inaczej strefy na CO- jak masz w dzień za ciepło to tylko obniż jego temperaturę powiedzmy o 2-3st nie rób stopu.

podłogówka to zaje...y akumulator o opóźnionej nieco reakcji. po załączeniu dłuższą chwilę trwa nim się rozgrzeje a po wyłączeniu przez dłuższą chwilę oddaje tobie co kryje w sobie. jednym słowem duża bezwładność i problemy ze sterowalnością zwłaszcza na początku- wymaga dobrej regulacji i najlepiej jak pracuje ciągle- lepiej obniżyć na niej temperaturę niż załączać i odłaczać.

steruj za pomocą temperatury elementami układu a nie on i off bo to go rozwala i powoduje "szarpanie"

 

jeśli nie ma projektu to czy to nowy dom czy użytkowany już jakiś czas?? od tego też zależy poziom zużycia opału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Timon za porady koło 17 zmieniłem nastawy:

podawanie 7 s

pauza 50s

CO ustawione na 48 C

dmuchawa 95 - 12

pompy ustawione fabbrycznie

teraz dodatkowo:

ustawiłem prace CO tak jak pisałeś na dzień i noc pozmniejszałem tylko o 2-3 stopnie a nic nie wyłączam

od tej 17 do 21 widzę, że już nie spada CO trzyma 48,5 C i powolutku się uspokaja kocioł

zobaczymy co dalej

A co do projektu to nowo budowany budynek w 2010 roku wygrzewanie budynku rozpoczęte tak na ostro w marcu 2011 roku.

Kurcze w projekcie nie znalazłem zapisów o których pisałeś.

Jeszcze raz dzięki za konkrety i dam znać jutro jak to wygląda.

Sterownik PUMA pid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz jeszcze moc maksymalną zmienić na wyższą, stosunek 1:5 i ewentualnie koryguj górą nadmuchu jak będzie spiekało. już w tym watku były podawane nastawy wstępne dla pumy. zresztą producent wpisuje je do sterownika pod konkretną moc kotla i dmuchawę i nie warto czasem się dotykać, wystarczy tylko zrobić korekty nadmuchu ewentualnie parametrów pomocniczych. o tym więcej dużo Jarecki wie ode mnie

 

znaczy że instalację CO robiono "na oko""???

Edytowane przez timon120777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz jeszcze moc maksymalną zmienić na wyższą, stosunek 1:5 i ewentualnie koryguj górą nadmuchu jak będzie spiekało. już w tym watku były podawane nastawy wstępne dla pumy. zresztą producent wpisuje je do sterownika pod konkretną moc kotla i dmuchawę i nie warto czasem się dotykać, wystarczy tylko zrobić korekty nadmuchu ewentualnie parametrów pomocniczych. o tym więcej dużo Jarecki wie ode mnie

 

znaczy że instalację CO robiono "na oko""???

 

Timon dzięki za pomoc za skutkowały twoje ustawienia i to pięknie:lol2: Rano jak wstałem to w domu był upał troszeczkę przykręciłem sekcje na podłogówce bo aż podłoga parzyła.

 

Jeszcze raz dzięki za pomoc.

Przez weekend zobaczę jak spieki i spalanie !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak będą spieki to koryguj nadmuchem- spróbuj od klapki a jak efekt mizerny bedzie to zdejmij górę o kilka % i znów daj mu popracować

 

Timon ogromnie Tobie dziękuję za pomoc, wszystko dobrze tłumaczysz.

 

Michał, jak pisze Timon 1:5, spróbuj ok. 4/20sek lub 5/25sek.

Dla WBS6aAL dół ok.8%, góra 85%, dla RV-13AMs dół 14-15%, góra 90-95%

 

Przysłonką grzebac tylko przy sterownikach Skorpion Pluc, Cobra czy Puma jak komin przeciąga i zaniża palenisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...