kocioł SKAM-P i sterownik Puma

[zawijan]

Dziękuję bardzo.

Nie pytałem akurat o te ale tak ogólnie

 

No to Ci odpowiedziałem "tak szczególnie".

Szczególnie jest lepiej, niż ogólnie. Według mnie.

[Piotrek42]

O widze,że zaczyna się jazda na całego, matko ilu tutaj użytkowników kotłów Skam-P!!

 

Iryd nie jest ze stajni E-M, jest z firmy Prond.....

 

Na koniec:

Ładnie prosze, abyś tutaj swego nosa nie wciskał.

Idź na swoje wątki

 

Oooo faktycznie.... jak pisałem rano posta pewnie się jeszcze nie obudziłem i nie doczytałem ) i pewnie zasugerowałem się wpisem zawijana i myslałem o skorpionie A co Jarecki nie lubisz mnie?? że mnie wyganiasz???

 

Z ciekawostek, co można porównać ze starymi badaniami

np. jednostka 25kW z wodnym miała emisje CO 295mg/m3, przy nowych badaniach z palnikiem AZP i płytami żeliwnymi skali zabrakło w urządzeniach i emisja jest 0mg/m3

dla 12-ki emisja aktualnie wynosi 30mg/m3 a wcześniej była w granicy 200mg/m3

O tych wynikach pracownicy mówili,że nie widzieli takich dla retorty.....

 

NO2 było 450-485mg/m3 a jest 295-330mg/m3

 

 

Czyli wychodzi na to że wcześniej produkowałeś buble a tu proszę ! taki wynik, cud miód i orzeszki:rolleyes:

[Piotrek42]

Jeszcze jeden post i już idę.... ZAWIJAN czy ty nas bierzesz za idiotów??? Jarecki zawiózł kocioł do Ciebie na warsztat i od razu jego kotły są takie the best!! Twoje posty smierdzą okrutnie!!! Żeby nie było! nigdy nie ukrywałem że konstrukcja kotłów jareckiego wg mnie jest lepsza od ogniwa, jakby poprawił jakość blach,wykonanie, montował standardowo dobre sterowniki ( a nie tylko te najtańsze) to nawet bym sie mało co czepiał aaaa i jakby nie reklamował tak mocno swoich towarów bo sprzedawcy mają alternatywę - a on sprzedaje tylko swoje produkty

[zawijan]

Jeszcze jeden post i już idę.... ZAWIJAN czy ty nas bierzesz za idiotów??? Jarecki zawiózł kocioł do Ciebie na warsztat i od razu jego kotły są takie the best!! Twoje posty smierdzą okrutnie!!!

 

Chyba jeszcze nadal się nie obudziłeś.

Napisałem tylko, że stawiam Skam-Pa przed RBR-em. Nic więcej.

Obudź się i sprawdź dokładniej.

[zawijan]

...aaaa i jakby nie reklamował tak mocno swoich towarów bo sprzedawcy mają alternatywę - a on sprzedaje tylko swoje produkty

 

A co? Chciałbyś, aby sprzedawał cudze?

No, wybacz...

[Jarecki79]

Wątek dotyczy kotła Skam-P, jego użytkowników.

 

Jest tematyczny i proszę to uszanować.

[kaszpir007]

Kaszpir, ciepłomierz możesz sobie kupić na alledrogo, używane to ok.50-100zł, więc budżetu nie zrujnuje....

Ciepłomierz zakupł sobie do Skama Wojtek.

 

Ja się wyników nie boję. Nie widze jakoś, aby użytkownik pozostałych kotłów opisywanych na forum miał ciepłomierz.

Takowy ma jeszcze na kotle ślimakowym firmy Enka kolega suspenser, posiada klasyczną retortę fajkową.

 

Trochę z Twojego postulatu jest robione.

Od września Skam będzie pracował na sterowniku internetowym, wiem,że planowana jest też kamera internetowa w kotłowni.

Jak przyjdzie czas i osoba zechce, to się pewnie tym wszystkim sama pochwali. Nie wiem, czy będzie to chciała udostepniac publicznie.

 

 

Nie zrozum mnie źle ale szczerze mówiąc mi ciepłomierz nie jest potrzebny bo już mam piec , który mam nadzieję że długo podziała ...

 

Tak naprawdę mnie interesuje z jaką sprawnością chodzi piec np. 12KW przy mocy powiedzmy 1KW , 2 KW , 3KW , 4KW , 5KW , 6KW ...

 

Bo mimo że mam dom około 160m2 (obecnie) to wyszło mi że zapotrzebowanie na ciepło u mnie w sezonie wynosi od 2,4 do 5.2KW ...

 

Więc mnie szczerze mówiąc nie interesuje jaką ma sprawnośc przy 12KW , 15KW i itd , bo nigdy takiej mocy mój piec 12kW nie zobaczy ...

 

U mnie w sezonie spalanie wynosiło od około 11kg do około 17kg na dobę ..

 

Jakby piece były badane na małych mocach to sądzę że można by coś w tej kwestii dopracować ...

 

Sądzę że dla klienta jest ważne ze piec jest dopracowywany i producent co jakiś daje ponownie do testów , bo oznacza że produkt się rozwija , tyle że klient sądzę też by chciał wiedzieć czy kupując "nowszą" wersję pieca z "lepszym" certfikatem może liczyć na niższe spalanie niż w "starszej" wersji pieca i czy te wszystkie zmiany i inowacje spowodują mniejsze spalanie i większą sprawność w całym zakresie mocy ...

[karoka65]

Jaką wiec wartość poznawczą mająnwasze swiadectwa dla przeciętnego uzytkownika?

U którego ten kocioł nigdy nawet nie powącha mocy nominalnej?

Mówisz nic cie to nie obchodzi, bo takie jest prawo..

Czyli Kaszpir dołaczył do teorii kolegi Vld

No to jest Was dwóch no powiem że nawet i trzech

Nie napiszę nic więcej o badaniach żeby nie zaogniać atmosfery, ale z tego co się nasłucham to większość nie bardzo to obchodzi a gdzie je mają to już nie napiszę.

Normalny Kowalski chce kupić po prostu dobry kocioł, żeby miał zimą ciepło w dupsko, żeby nie palił za dużo, żeby się nie psuł a jak już to żeby mógł liczyć na szybką pomoc serwisu, żeby nie chodził przy nim uje...ny jak przysłowiowy górnik po szychcie, żeby nie musiał siedzieć dniami i nocami kręcąc na okrągło tym i tamtym i dobrze żeby za te niemałe pieniądze posłużył mu kilka lat.

To takie nadzieje normalnego Kowalskiego

[Wlodek_PID]

Przyłączam się do tej opinii. Metodologia badań jest do d...

Dlaczego ? Bo kocioł nigdy nie pracuje w takich warunkach,

w jakich jest badany.

 

Próbowałem podyskutować o tym na swoim wątku, ale nie

było chętnych

 

Zawijan - spamujesz na potęgę. Może się admin zlituje i wykasuje

trochę tych mądrości?

[Vld]

To takie nadzieje normalnego Kowalskiego

 

Tak masz rację, przeważnie ludzie nie zastanawiają sie o tym w momencie zakupu. Refleksja pezychodzi po czasie, gdy zobacza ile przy tym roboty, jakie są problemy z opałem, jak pokaża się brązowe śmierdzące kwiatki na nowym kominie, albo okaże się, że miało być tanio, a wychodzi niewiele mniej niż gazem. Są też przypadki, że wyboru nie ma, ale mając w okolicy gaz i kupić kocioł na ekogroszek, do nowego, nie dużego i ocieplonego domu, to sorry... Trzeba być naprawdę idiotą!

 

Ps: tak tak, ja też jestem takim idiotą, choć na usprawiedliwienie mogę napisac, że wtedy jeszcze gazu nie było.

[zawijan]

O sensie i konieczności badań eksploatacyjnych piszę na swoim i innych blogach już od połowy 2009r. I co? I nic.

Robi się tylko badania energetyczno-emisyjne potrzebne do uzyskania dofinansowania proekologicznego i te prostackie atestacje wymagane prawem. A nic nie stoi na przeszkodzie, aby robić wszystko, co zechcecie. Aparatura jest, umiejętności są. Czy to w laboratoriach, gdzie można symulować dowolne warunki pracy - stałe i zmienne, czy to u klientów w kotłowniach, gdzie się Wam wydaje lepiej - choć to bzdura. Woli jednak brak.

Ba! Teraz nawet się strofuje tych, co badają swoje kotły. Jak widać.

 

Powtórzę, co napisałem kilka postów temu. Kupujcie tylko kotły, które maja badania takie, jak Wy, klienci, chcecie. To jedyne wyjście.

[Jarecki79]

hmmm Kaszpir, ale ja już skamy badałem też wcześniej, na stronie masz dokładnie podane spalanie z mocy 3,6kW, to nie jest tajemnica.

 

Wojtek ciepłomierz zakładał na bodajże 14letniego miałowego sekom-a, teraz zmieniał tylko kocioł.

Suspenser też na kilkuletnią enkę sobie kupił. Nie widzę problemu, jak ktoś chce czy potrzebuje.

 

Cz metodologia badań jest tak czy inna..

hmm znowu dam przykład z motoryzacji...

Samochody sa badane w testach zderzeniowych, które sa obowiązkowe, ostatnio te 5gwiazdek poddało w wątpliwość inne badanie wykonywane w USA, gdzie nie uderza się centralnie, tylko częścia przodu, np. rogiem, statystycznie takich uderzeń ponoć jest najwięcej a takie uderzenie pokazało braki wielu samochodów, które niby były bezpieczne....

 

Kolejna sprawa testy zuzycia paliwa, one tez sa w/g normy. Moje auto ma katalogowo zużycie paliwa bodajże 5,7litra w trasie. Jadąc już mega oszczędnie nie udało mi się zejść <6,2litra. Aktualnie mam autko benzynowe z silnikiem 1.6 i co? Wieszać producenta?

 

 

Pisałem już wczesniej,że badania eksploatacyjne uważam za bardzo dobre, nie było mnie na nie w tym roku stać, wyszły inne kwestie.

Sęk też w tym,że nikt takich nie zlecał.

Nie mniej aktualnie coś tam więcej wiem, widzę granice w których mogę się poruszać mówiąc oględnie i dyplomatycznie.

[Jarecki79]

Kolego Mlynoza, miałem koło południa pilny wyjazd, odpisałem na pytanka.

 

Koniecznie przed odpaleniem uszczelnij głowicę sliconem na 1200st.C czy uszczelniaczem kominkowym.

Fotki i opis na początku DTR

 

Fajnie,że podłączyłeś pod neta. Zerkne jutro, czy udało Ci się odpalić

Procedurę odpalenia kotła z bruli też masz opisaną na początku dtr kotła.

[kobra64]

Taka moja uwaga odnośnie niedawnej ruchawki w temacie palników i sprawności kotłów w których się je stosuje . Jeden z moich dilerów węglowych umieścił w swojej kotłowni w firmie piecyk z obrotowym palnikiem AZP MR Ardeo. Dla jasności - nie jest to Skam - P, ale Lazar. Pochwalił się kiedy byłem dogrywać dostawy. Pali w nim miksem odsiewek 0 - 30mm z węgli sortu orzech z wszystkich kopalni, jakie ma w ofercie. Jankowice, Chwałowice, Bobrek, Centrum, Piast, Piekary, Ziemowit, Wieczorek, Wesoła i Murcki wymieszane w absolutnie przypadkowych proporcjach. Efekt jest taki, że siedziałem przed kotłem z rozdziawioną gębą. To naprawdę dobry palnik jest. A na szerokich rantach naprawdę dopalają się resztki opału. Opierając się na tej praktycznej obserwacji zrewidowałem swój wybór kotła do budowanej siedziby firmy. Tak trochę prywatnie - Jarecki, zadzwonię w przyszłym tygodniu, bo wyjazdowy łykend mi się jakimsiś sposobem... o tydzień przedłużył. I jeszcze jedno - fakt, że Jarecki sprzedaje Skam-Py z różnymi sterami uważam za spory plus. Podobnie jak odporność na indoktrynację w temacie doboru palników i odwagę w sięganiu po produkty firm spoza zaklętego kręgu Ekoenergia - Brucer - Burner - Pancerpol. Jestem omalże zdecydowany na Skama z AZP MR i powiem Ci Piotrek, że o ile wezmę go od Jareckiego to... bez sterownika. Jarek jest na tyle elastyczny, że dał mi taką możliwość - pewnie wierzy, że wiem czego chcę. Znam ster, z którego raczej na pewno będę zadowolony i ten właśnie sobie zamontuję. Co prawda bez wodotrysku, ale za to skuteczny i oszczędny. Na prostą w sumie instalację rewelacja. W mrozy pali jakby odrobinkę więcej niż dwustan. Za to w okresach przejściowych jakby trochę mniej. Dość szokująca precyzja utrzymywania temperatury. A przy tym nawet nie połowa ceny Bruliego...

[Jarecki79]

Na podsumowanie tego wpisu wklejam fotę z pracy tego tajemniczego sterownika, monitoring prowadzi wiadomy i znany wszystkim sterownik.

Swoja drogą nieśmiało zapytam, Zawijan- co Pan o tym myśli? (w sensie wykresu pracy sterownika)

[dziubek23]

Ja również jestem ciekaw co mam p. Zawijan do powiedzenia!?

[zawijan]

Nic nie mam do powiedzenia, ani nic o tym nie myślę. Bo nic o tym nie wiem.

Nie wygłupiajcie się.

[Jarecki79]

Nie ma żadnego haczyka, nie wymagam wywodu naukowego.

 

Jeden wykres pokazuje wcześniejsza pracę spalania grupowego znanego nam sterownika i widać na nim przejście na ten inny.

Drugi wykres to już praca tego innego. Nie jest tak automatyczny, trzeba go ręcznie dobrze ustawić, aby jego automat robił swoje.

Nie jest to tzw pid, można powiedzieć,że pracuje pulsacyjnie czy grupowo- jak kto woli.

 

Wielkich wniosków z takiego szkicu się nie wyciągnie, widać tylko dokładniejsze trzymanie temperatury i mniejsze wychylenia temp. spalin.

 

Nie mniej dziękuję za odpowiedź

[zawijan]

Nie ma żadnego haczyka, nie wymagam wywodu naukowego.

Pisząc "nie wygłupiajcie się" nie miałem na myśli żadnego haczyka. Miałem na myśli, że co można powiedzieć o kilku kreskach wykresów temperatur bez wykresów zawartości w spalinach tlenu i tlenku węgla oraz mocy kotła.

[Jarecki79]

Nie zaprzeczam,że ma Pan rację.

Użytkownik dostał czy kupił inny sterownik, aparatury pomiarowej oczywiście nie ma.

 

Jedyne co, to widać ten wykres i wiem,że w porównaniu do wersji oryginalnej spalił trochę mniej paliwa na dobę.

Na tym samym kotle, w porównywalnych warunkach.

Nie pamiętam ile mniej - kolega Dziubek pamięta.

 

To nie były moje testy, nie mam z tym nic wspólnego, widziałem tylko efekt i ten wykres.

Zapytałem z ciekawości o jakieś zdanie, jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.