Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kocioł SKAM-P i sterownik Puma


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Minęła doba od zerowania liczników i opróżnienia popielnika. Nie wygasło, nie zawiesiło się. Zużył koło 11 kilo tego syfu, na palniku źle nie jest. Jednak tym co mnie naprawdę z lekka zaszokowało jest popielnik - tutaj jest znacznie lepiej niż się spodziewałem. Bo spodziewałem się sporych spieków żużlowych, tymczasem owszem są ale wcale nie jakieś ogromniaste. Nie ważę na razie popiołu - za mała ilość spalona zeby było miarodajne. Zważę w poniedziałek o ile nic się do tego czasu nie wydarzy. Zdjęcia palnika - pierwsze dwa z pracy dmuchawy, następne dwa z pracy tła. IMG109.jpg IMG110.jpg IMG111.jpg IMG112.jpgIMG114.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, tutaj masz po części odpowiedź, że dążenie do dobierania kotła strikte do mocy znamionowej i jego gibanie na maxa nie zawsze ma sens....

Jakbys w ten opał musiał dymać w pobliżu mocy znamionowej, to nie wiem, czy byś łomem spieków przez drzwiczki nie musiał rozwalać....

 

 

 

a tak spokojnie pykając taki syf na dobrze napowietrzonym palniku, przy dobrze ustawionym sterowniku spali się przy odrobinie doświadczenia bardzo przyzwoicie.

Sterownik ma przy tym znaczenie, zresztą co Ci będę mówił, sam widzisz co ustawiasz i jak pracuje, masz też dobrze wykonana instalację a to ma chyba największe (moim zdaniem) znaczenie dla prawidłowej pracy zestawu.

 

Przy palniku spalającym miały, groszki można się dopasować na cieplejsze okresy właśnie takim słabym jaretem czy jeszcze słabszym miałem węglowym-, tym idzie regulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno masz rację - przy wysokiej temperaturze złoża cały ten popiół mógłby zacząć sobie płynąć i zabawa byłaby przednia. Dlatego chciałbym to jeszcze potestować przy jakimś większym zapotrzebowaniu - ale nic nie wskazuje na powrót zimy. Chyba w poniedziałek pozdejmuję głowice z grzejników i zrobię sobie piekiełko żeby mu dać jakieś większe obciążenie, wtedy się zobaczy jak to pójdzie na wyższych mocach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetrwał kolejną dobę , spalanie wyszło niespełna kilogram wyższe jak za poprzednią. 11.7 kg/doba miału 19D - czyli jakieś 4,40 PLN / doba. Wygląda jakby odrobinę za wolno się zbierał - przez to chyba trochę go trzęsie. Ale jak na ten opał to oscylacja i tak nie jest wielka - pół stopnia pod zadaną i do 2,5 stopnia przebicia. W poniedziałek postaram się go ciut dostroić żeby to ograniczyć. I chyba zrobię test wyższego obciążenia - pozdejmuję z grzejników głowice, 4D otworzę na full i jakieś okna pootwieram. Zobaczymy jak się spisze przy większym zapotrzebowaniu. PS. do poniedziałku powinien spalić już jakieś 33 - 35 kilo tego miału po opróżnieniu popielnika, więc zważę też popiół - według specyfikacji z KW SA z takiej ilości miału może być nawet około 8 kilo popiołu. ciekawe ile faktycznie wyjdzie. Po pierwszej dobie objętościowo nie było jakoś tragicznie dużo - ale jest dość ciężki. Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po równych 3 dobach spalił około 34 kilogramy, na palniku i w popielniku nadal nieźle. Zważyłem popiół - 6,4 kilograma, czyli niespełna 19%. Piast podaje do 25%, więc w normie się zmieściłem. Objętościowo nie jest to jakoś bardzo wielka ilość - popiół raczej sypki i ciężki. Zamieszczam zdjęcia popiołu i palnika. Dwa pierwsze zdjęcia palnika z pracy dmuchawy, ostatnie z pracy tła. Drugie zdjęcie popiołu to zbliżenie na miejsce w którym w szufladzie było najwięcej spieków żużlowych IMG116.jpg IMG117.jpg IMG118.jpg IMG119.jpg IMG120.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 9.20 robię mu akcję ZIMA - próbuję sprawdzić jak to się będzie palić przy większym obciążeniu. Otworzyłem 4D na full, pozdejmowałem głowice z grzejników i pouchylałem okna - powinien mieć co robić. Chciałbym żeby doszedł tak do 1,5 - 2 kilo na godzinę, to powinno być zużycie mniej więcej odpowiadające warunkom zimowym dla mojego budynku. Przez chwilę szedł na 100% - zamieszczam zdjęcia palnika przy pracy ciągłej.IMG121.jpg IMG122.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec akcji zima - nieco pogoniony spalił przeszło 25 kilo, wyszło z tego 4,8 kg. popiołu. To wg. mnie znaczy, ze i w zimie dałoby się tym badziewiem palić - wygląda że jeszcze z 5 - 10 kilo/ doba więcej też by strawił bez problemu. Jest ciut więcej niż przy spokojnym paleniu spieków żużlowych, ale wszystko spadło do popielnika. Teraz pozamykałem okna, 4D z powrotem na 6 i głowice pozakręcałem na grzejniki. Zamieszczam zdjęcia palnika i popiołu - ostatnie zdjęcie palnika z pracy tła. Drugie zdjęcie popiołu to zbliżenie na miejsce w którym zgromadził się żużel. IMG123.jpg IMG124.jpg IMG125.jpg IMG126.jpg IMG128.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po takiej zabawie masz zamiar tym palić w taką ciepłą wiosnę lub ciepłą jesień?

Ewentualnie czy myślisz o tym dla trybu lato?

 

Nie wiem czy to opał dla każdego, z pewnością dla osoby, która nie ma cyrków w instalacji i potrafi obchodzić się ze sterownikiem i jeszcze na koniec myśli o paleniu miałem. Chyba jednak nie dla laika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam tym palić Jarek. Tylko sprawdzić chciałem jak palnik i sterownik dadzą sobie radę z taką ilością szlakującego popiołu. Gdybym chciał palić miałem wziąłbym Jankę 19 albo 20 - praktycznie ta sama cena a wartość opałowa lepsza i popiołu połowę mniej. PS. Na dłuższą metę kotła szkoda. No i weź zimą - 19% popiołu mi z tego wyszło. Codziennie z szufladą by trzeba latać przy spalaniu rzędu 30 kilo na dobę. Gdzie to pchać? Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kobra64 proszę rozwiń powyższą myśl, ta 19-tka jakoś destrukcyjnie wpływa na kocioł?

 

Chodzi głównie o to,że ma dużo więcej popiołu jak podobna 19-20 z Janki.. gdzie cena podobna a popiołu praktycznie połowę mniej.

Za wywóz śmieci tez trzeba płacić, no chyba,że ktoś na wsi mieszka i może sobie "wyrównać" drogę gruntową....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za śmieci tak czy siak płacę "abonament", popiołu odstawiam ciut mniej niż 1/3 tego co przyznała gmina. Dlatego ta 19-tka kusi, tym bardziej że mieszkam blisko Piasta więc transport tani.

 

Edit

P.S.

Jarecki79 "chodzi mi po głowie" palnik od Ciebie

Edytowane przez T_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kobra64 proszę rozwiń powyższą myśl, ta 19-tka jakoś destrukcyjnie wpływa na kocioł?

Przywożona z kopalni jest zawsze mokra. ma dużo siarki i trafia się w tym ziarno wielkości nawet 5 - 6 cm ( ja na potrzeby tego testu odsiałem tam żeby było 0 do 35 mm ). Produkuje straszne ilości popiołu. Trzeba wysuszyć - inaczej zniszczysz kosz i ślimak, zresztą i tak się zawiesi jak będzie mokra. Ja osobiście nie widzę sensu palenia tym. To że się da - to jedno. To czy warto - całkiem co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że to nowe Ardeo sprawdza się w Skam-pie nawet przy kiepskim miale. A jak będzie z ewentualną awaryjnością obrotowej głowicy? Czy z czasem nie będzie się to psuło? Jak w praktyce sprawdza się patent z wyczystką komory palnika?

Jak ten nowy palnik wypada w porównaniu z ekoenergią ?

 

Jaką konfigurację na tą chwilę można polecić - ekoenergia z Cobrą, Bruli, SPP, czy raczej Ardeo z wyżej wymienionymi sterami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do awaryjności - za krótko mam żeby coś napisać. Na razie nie zdradza typowych dla innych obrotówek objawów - nie popiskuje w trakcie obrotu, więc może to dobrze wróży. Wyczystki nie mam ( jeżeli chodzi Ci o ten patent z czyszczeniem kanału powietrznego ). Zrezygnowałem i kazałem dać normalną zakręcaną rewizję - taki ruchomy dynks to zawsze jest lewe powietrze, a raz czy dwa razy w sezonie można dwie śrubki odkręcić. Nawet w trakcie pracy kotła się da to zrobić. W mojej opinii palnik godny polecenia. A sterownik SPP polecam już od dość dawna - daje radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za śmieci tak czy siak płacę "abonament", popiołu odstawiam ciut mniej niż 1/3 tego co przyznała gmina. Dlatego ta 19-tka kusi, tym bardziej że mieszkam blisko Piasta więc transport tani.

 

Edit

P.S.

Jarecki79 "chodzi mi po głowie" palnik od Ciebie

Jak masz na Piasta blisko i Twój palnik radzi sobie z miałami, poczekaj do kwietnia i bierz miał 25 - będziesz zadowolony. Przeszło stówkę tańszy od Retopalu a różnicy w spalaniu i zużyciu raczej nie zauważysz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do awaryjności - za krótko mam żeby coś napisać. Na razie nie zdradza typowych dla innych obrotówek objawów - nie popiskuje w trakcie obrotu, więc może to dobrze wróży. Wyczystki nie mam ( jeżeli chodzi Ci o ten patent z czyszczeniem kanału powietrznego ). Zrezygnowałem i kazałem dać normalną zakręcaną rewizję - taki ruchomy dynks to zawsze jest lewe powietrze, a raz czy dwa razy w sezonie można dwie śrubki odkręcić. Nawet w trakcie pracy kotła się da to zrobić. W mojej opinii palnik godny polecenia. A sterownik SPP polecam już od dość dawna - daje radę.

Dzięki za odpowiedź. Też się zastanawiałem nad tą wyczystką - wiadomo temperatura, popiół to wszystko nie wróży dobrze. Ta obrotówka to może być dobry kompromis między fajnym spalaniem na ekogroszku a możliwością palenia gorszym, spiekającym paliwem w razie potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...