karoka65 31.10.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 A więc tak: - gorące żeliwo jest cholernie.... gorące - mając mały młotek sądziłem, że nie dam rady zdjąć paleniska - nic bardziej mylnego . Opukałem dookoła, z boku i najlepiej szło od dołu po wyjęciu popielnika. Po kilku minutach miałem palenisko w swoich łapskach, - komorę napowietrzającą można spokojnie wyczyścić bez zdejmowania paleniska. Na przeciwko mocowania dmuchawy jest klapka i po jej zdjęciu mamy bardzo dobry dostęp aby odkurzaczem wyciągnąć cały syf. A teraz do rzeczy, najpierw odkręciłem dmuchawę i to co zobaczyłem wprowadziło mnie w osłupienie, poniżej fotki zrobione telefonem więc jakość taka sobie. Jest to dokładnie dziura po odkręceniu dmuchawy, w której widać ogromną masę wielkiego (jak na to miejsce) ekogroszku: http://images35.fotosik.pl/996/e1e23904a0789e78m.jpg http://images49.fotosik.pl/1157/443c66ae61f9139bm.jpg http://images50.fotosik.pl/1193/51299feb8143e0d8m.jpg http://images40.fotosik.pl/1175/8532ed722333d730m.jpg Tylko nie pytajcie mnie skąd taki wielki (wielkości dużych ziaren grochu) ten groch się tam wziął. Gdy wszystko wyczyściłem, z rowka w palenisku wydrapałem stary silikon, poskładałem wszystko w całość to dopiero dmuchawa zaczęła chodzić jak należy. Po przyłożeniu dłoni zamiast strumienia powietrza na zewnątrz, czułem jak powietrze jest zasysane do środka. Jak już odpaliłem kociołem to tak ładnie to chyba się jeszcze nigdy nie paliło Przy 16% temp. spalin miała około 90 stopni, jak bujnąłem kociołek mocniej to spokojnie dochodziło do 160, a w trybie ręcznym przy 100% dmuchawy to nawet dobijało 200 Śmiem twierdzić, że w ten sposób kocioł się kisił cały poprzedni sezon, przez co miałem przeboje jakie miałem... Naprawdę nie wiem skąd ten groszek tam się wziął... No widzisz i znowu się udało. Trzeba było od razu pisać o tej dmuchawie co się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 31.10.2011 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 No widzisz i znowu się udało. Trzeba było od razu pisać o tej dmuchawie co się dzieje. No przecież pisałem, wcześniej zauważyłem, że dmuchawa jakoś dziwnie chodzi i się dopytywałem czy ten typ tak ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 31.10.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 Czy kurde blaszka wszystkie niespodzianki muszą akurat u mnie wyskakiwać? Można temu jakoś zaradzić? Oglądałem wszędzie gdzie się dało i nie znalazłem miejsca którędy ten groszek mógł się dostać.... poza jednym, teoretycznym. Teraz, gdy wyjąlem palenisko to dokładnie, do żywego żeliwa wyskrobałem z rowka stary silikon. Może wcześniej palenisko nie wskoczyło do końca w rowek i została szczelina? kolega dobeka takie coś miał (dokopałem się do początku wątka ). U niego stwierdziłem, że węgiel przecisnął się otworami powietrza wtórnego, w pierwszych wersjach tego palnika było dwa rzędy tych otworów. U niego jednak miałem co innego zrobić a palnik rozebrałem z własnej ciekawości, jaka ma wersję i takiego suprajsa stwierdziłem U Ciebie jednak sam te otwory zaklejałem jak dobrze pamiętam, więc trochę zbaraniałem widząc te zdjęcia. Te otwory są między dmuchawą a paleniskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 31.10.2011 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 No przecież pisałem, wcześniej zauważyłem, że dmuchawa jakoś dziwnie chodzi i się dopytywałem czy ten typ tak ma Oj tam, oj tam dobrze że jest dobrze, musiałem wcześniej przeoczyć bo jakiś mądrala z wątku o elektromecie mnie nawyzywał. Wy już mnie znacie i wiecie że jak mam coś do powiedzenia to piszę, jak nie wiem to czytam albo pytam. Chciałem uzupełnić i sprostować wypowiedź to dostało mi się parę troli, typków itd. Ale tam tylko on ma rację i nie wolno nic poprawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 31.10.2011 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 kolega dobeka takie coś miał (dokopałem się do początku wątka ). U niego stwierdziłem, że węgiel przecisnął się otworami powietrza wtórnego, w pierwszych wersjach tego palnika było dwa rzędy tych otworów. U niego jednak miałem co innego zrobić a palnik rozebrałem z własnej ciekawości, jaka ma wersję i takiego suprajsa stwierdziłem U Ciebie jednak sam te otwory zaklejałem jak dobrze pamiętam, więc trochę zbaraniałem widząc te zdjęcia. Te otwory są między dmuchawą a paleniskiem. No ok ale czy teraz to mam coś jeszcze zrobić/zakleić? Przy nowych warunkach otoczenia to mi ekogroszek w palniku znika, przestaiłem już na 4/18 i nadmuch 78. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 31.10.2011 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 No ok ale czy teraz to mam coś jeszcze zrobić/zakleić? Przy nowych warunkach otoczenia to mi ekogroszek w palniku znika, przestaiłem już na 4/18 i nadmuch 78. Z tym klejeniem to niech ci jarecki powie bo ja nie wiem. Zapytam tylko czy napchałeś w trybie ręcznym węgla do palnika po tym czyszczeniu. Pewnie po jakimś czasie palnik się wyprowadzi do należytego poziomu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 31.10.2011 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 Z tym klejeniem to niech ci jarecki powie bo ja nie wiem. Zapytam tylko czy napchałeś w trybie ręcznym węgla do palnika po tym czyszczeniu. Pewnie po jakimś czasie palnik się wyprowadzi do należytego poziomu. No napchałem do wupukłego, swoją drogą nawet zmierzyłem przy okazji ile groszku idzie w ciągu trzech minut ale nie mam pod ręką dokładnej wagi aby to zważyć. Na razie widze że groszek normalnie znika, spala się i zapada palenisko. Wcześniej to normalnie się kisił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 31.10.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 Jakim groszkiem palisz ?Poczekać trzeba trochę i zobaczyć co będzie dalej z paleniskiem.Ustawienia i tak dość "mocne"U mnie na 1min pracy podajnika idzie około 0,2kg groszku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 31.10.2011 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 (edytowane) Pale retopalem, tzn teoretycznie to retopal w zeszłym roku miałem workowany w kopalni, wydawał się suchy, ale teraz wiem że nie był. Treaz kupiłem kilka miesięcy temu ale z placu, workowany na miejscu. Edytowane 31 Października 2011 przez andrew01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 31.10.2011 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 To taki średniej klasy eko ale przy takich nastawach powinno się wyrównać masz 1:4,5 i wiatr ograniczony do 78%.A i popiołek się teraz poprawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 01.11.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 U Ciebie jednak sam te otwory zaklejałem jak dobrze pamiętam, więc trochę zbaraniałem widząc te zdjęcia. Te otwory są między dmuchawą a paleniskiem. Dzisiejsza fotka, widać że groszek napływa więc bez rozkręcania całości się nie obejdzie. Może silikon został wypchnięty przez groszek? Jeśli tak to trochę słabo, bo będzie trzeba to powtarzać kilka razy w sezonie... Domyślam się, że trzeba zasilikonować wszystkie otwory? Swoją drogą ekoenergia dała z tym ciała... nie testowali tego wcześniej? http://images45.fotosik.pl/1185/0c7dc7e2c625527fm.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art-e 01.11.2011 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 Jak nie masz zaworu 4D to poustawiaj strefy. Na czas grzania CWU możesz wyłączyć CO, coby cieplejsza woda nie szła na grzejniki. A że tak się zapytam: głowice na grzejnikach nie wystarczą aby obniżyć temp w domu? Czemu zaraz ma być zawór 3/4d? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianlisu 01.11.2011 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 PANOWIE ja dałem dzisiaj ciała. Od 3 dni walczyłem z przesypujacym się groszkiem. Zachodzę dzisiaj do kociołka, lookam w popielnik gdzie stwierdzam "ku..a" znów. Wpadam w menu 3111 a tam przebłysk, ustawiałem czas pauzy zamiast czas pracy ślimaka. Innymi słowy mówiąc zamieniłem miejscami nastawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 01.11.2011 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 Andrew, mam dla Ciebie dobrą nowinę, skrobnąłem mały skrypt który liczy czas pracy ślimaka w podanym przedziale czasowym. W oknie głównym zaznaczamy jakąś datę(y), uruchamiamy skrypty oraz odpalamy skrypt który jest w instalce. Po podaniu zakresu dat oraz czasu policzy pracę ślimaka. Przydatne gdy kombinujemy z ustawieniami i nie chcemy czekać 24h aby wykres poprawnie policzył czas pracy ślimaka Mankamentem tego skryptu jest to iż musiałem dodać kilka rzeczy do skryptowalni, dlatego wersja podbita do 1.06, na wcześniejszej bez przeróbek nie ruszy. http://ul.to/ngkqh6qi Damian, chyba zakręciłeś albo ja nie do końca ponimaju o co chodzi czas pracy podajnika był już w skrypcie "skrypt3.scr", a z nowych rzeczy to jest zakres dat i czasu. Ale jak tak piszę to mi zaczyna świtać o co chodzi Można by też było w skrypcie wstawić tylko godzinę od do i w tym zakresie by zawsze liczył czas pracy podajnika. Nie trzeba by było podawać za każdym razem dat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 01.11.2011 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 W skrypcie nr 3 brakuje jeszcze zabezpieczenia gdy liczba cykli się zeruje, ale myślę że jeden if przed sumowaniem liczby cykli wystarczy: if (i>TablicaProbek[Petla].CyklePodajnika) then i:=i-10000;Cykli:=Cykli+(TablicaProbek[Petla].CyklePodajnika-i); Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianlisu 01.11.2011 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 (edytowane) Zabezpieczenie jest if LoCykle<>HiCykle then begin if HiCykle>LoCykle then Result:=Result+((HiCykle-LoCykle)*CzasPracySlimaka) else if HiCykle end; a dokładnie to: if HiCykle A więc bierzemy z tablicy dwa cykle, czyli jeden od drugiego musi być większy, jeśli drugi jest większy od pierwszego znaczy to iż nastapił reset licznika i dlatego jest [code]Result+CzasPracySlimaka; Edytowane 1 Listopada 2011 przez damianlisu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 01.11.2011 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 Pisałem o skrypcie skrypt3.psr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianlisu 01.11.2011 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 Nie trzeba by było podawać za każdym razem dat Takie było moje pierwotne założenie. Zmieniło się ono w pewnym momencie ponieważ gdy ktoś zaznaczy dwie lub więcej dat będą działy się jaja, skrypt zapewne policzy czas ślimaka dla wszystkich dni w wybranych godzinach. Też rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianlisu 01.11.2011 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 Pisałem o skrypcie skrypt3.psr Hehehe to Twoje dzieło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrew01 01.11.2011 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2011 a dokładnie to: if HiCykle Nie to żebym się czepiał ale jak pomiędzy dwoma zapisami archiwum będzie kilka razy szło podawanie to może się zdarzyć, że będzie przejście z 9998 na 1 i wtedy zgubisz dwa cykle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.