Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kocioł SKAM-P i sterownik Puma


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja też zaczynam się martwić zużyciem. Zasobnik na 4 doby. A więc 25kg/dobę. I to przy jakiej pogodzie, za oknem wiosna, a co bedzie jak przyjdzie mróz?

Dom 135 m.kw. parterowka, pierwszy sezon palone. Na sterowniku temp. c.o. 40 st. W domu 22-23 stopnie.

Jak czytam te posty o zbiorniku wystarczającym na 10 dni to szlag mnie trafia.

 

Jeżeli to jest pierwszy sezon nowego budynku to masz całkiem niezły wynik. U mnie spalał 30kg/dobę i temperatura w środku wynosiła 17 stopni - jeszcze wtedy w nim nie mieszkałem i trwały wykończenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda inny kocioł i inny sterownik ale takie są dane.... zasobnik 150kg co + cwu temp w domu 22,5-23 st

2011-11-12 12:40:08

Zasyp węgla

 

 

2011-11-24 09:37:31

Zasyp węgla

 

Daj sie wykazac kol Jareckiemu.... opisz mu jaki masz egokroszek , jaką instalacje jak najwiecej danych wpisz..... i co Jarecki net w sterowniku jest niepotrzebny???

 

To też Twój pierwszy sezon? ;) Co do sterownika to nad netem idą prace więc w czym problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanko do Jareckiego ..

 

Czy piec Skam-P Premium 12KW z rusztem wodnym wymaga jakiegoś ocieplenia ?

 

Obecnie działa na ustawieniach CO:50 , CW-45 i zauważyłem taką jakby smołę (najwięcej na ściankach poniżej paleniska , na drzwiczkach oraz w minimalnej ilości powyżej komory spalania (tak w bardzo małej ilości ale można zauważyć).

Piec czyszczę co kilka dni ..

Przez dwa dni piec działał na CO:60 i nic się nie zmieniło ..

 

Piec bardzo często działa na 3% mocy ...

 

Ogrzewanie domu w 100% podłogówka. Mam zawór czterodrogowy którym steruje elektronika (sterowanie pogodowe).

 

Zasyp podajnika starcza mi na około 10dni.

 

Na górze domu poddasze nieocieplone (na poddaszu komin też nie ocieplony (ale oczywiście tynk ma :)

 

Czy trzeba jakoś zaizolować piec aby sie nie wychładzał ?

Czy może winny jest ten ruszt wodny (Szczerze mówiąc żałuję że mam ruszt wodny , bo i tak z niego nie korzystam) :(

 

Ekogroszek ruski suchy (suszony 3 miesiące) w garażu.

 

Może problem jest w tym że kocioł długo działa w podtrzymaniu i wtedy bardzo się wychładza? Ja takie działanie w podtrzymaniu wyeliminowałem u siebie poprzez podłączenie pompy CWU na stałe. Kocioł zaczął działać dużo stabilniej i zamiast podtrzymania mam kilka procent mocy. Z tym, ze 60 stopni CWU to trochę byłoby za dużo ;) Możesz jednak z tym trochę poeksperymentować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do termometru to naprawdę polecam, koszt nie jest wygórowany a dostarcza dużo ciekawych informacji. Niby tylko temperatura ale ładnie widać jak zależy od aktualnej pracy kotła. U mnie sprawdzony cały zakres :) Poniżej fotka termometru, w tym momencie kociołek już jakiś czas w podtrzymaniu, wcześniej grzał CWU. Obok też zdjęcia popiołu, palę retopalem więc trochę spieków jest, dosyć miękkie i łatwo kruszące się.

 

Dzięki Andrew za fotki. Będę działał z tym termometrem. U mnie także retopal i wynik spalania bardzo podobny do Twojego. ;) Towar oczywiście suchutki i w zasobniku ani kropli wody.

 

Co do samego skraplania to ostatnio uszczelniłem watą dookoła wyczystki, sam wężyk na wylocie skroplin zanurzyłem w wodzie. Wszystko po to by do komina nie dostawało się lewe powietrze wychładzające spaliny. Wydaje mi się, że się poprawiło, zaglądam co jakiś czas przez wyczystkę i ścianki wkładu są suche a i komin jest wyczuwalnie ciepły.

ppietrz, patrząc na to zdjęcie to mam wrażenie że skoro tak tam poleciało to nie jest to chyba zbyt szczelne. Może dostaje się tam lewe powietrze? Może by pomogło uszczelnienie silikonem wszystkich połączeń.

 

Masz na myśli zalepienie połączeń na czopuchu? Jak będą szczelne to tamtędy na pewno nic nie poleci :) Ale czy nie spłynie wtedy do kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek:

Pierwszy sezon to 25kg/dobę to nic nadzwyczajnego. Powiem nawet,że to dobry wynik.

 

Kaszpir:

Spróbuj tak, jak pisze ppietrz ze stałą pracą pompy CWU, można ja podłączyć pod byle jaki kabel komputerowy. Tj. kabel komputerowy z wtyczką pod gniazdo pompy a z drugiej strony w kontakt. Może zmieni to proporcje wykorzystania mocy i cała sprawa się poprawi. Problem jest także wtedy, gdy górna część komina jest wychładzana. Może jakoś to zaizolować na poddaszu, pisał o tym gdzies na początkach Last Rico w wątku o ekonomicznym spalaniu węgla, były zdjęcia izolowania odcinku kominowego na poddaszu)

 

Ppietrz:

Połączenie komina z czopuchem kotła musi być szczelne, żadnego lewego powietrza. Silicon czerwony na 350st.C i uszczelniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może problem jest w tym że kocioł długo działa w podtrzymaniu i wtedy bardzo się wychładza? Ja takie działanie w podtrzymaniu wyeliminowałem u siebie poprzez podłączenie pompy CWU na stałe. Kocioł zaczął działać dużo stabilniej i zamiast podtrzymania mam kilka procent mocy. Z tym, ze 60 stopni CWU to trochę byłoby za dużo ;) Możesz jednak z tym trochę poeksperymentować...

 

Trochę nie rozumiem. Wodę mam na 45stopni , Co na 50. Czyli mam ustawić Co i CWU na tyle samo ?

Pompa CW jest podłączona do Ognika II PID.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie rozumiem. Wodę mam na 45stopni , Co na 50. Czyli mam ustawić Co i CWU na tyle samo ?

Pompa CW jest podłączona do Ognika II PID.

 

Pompę CWU wypnij z ognika II PID i wykombinuj aby podpiąć wprost do sieci np. przez kabel komputerowy - końcówka z wtyczką do gniazda sieciowego. Pompa powinna chodzić non stop. CWU osiągnie wtedy temperaturę wody kotła. Na sterowniku, CO ustawiasz na taką jaka Ci odpowiada np. 50 stopni. CWU na sterowniku wyłączasz. Ustawianie CWU na sterowniku niewiele Ci pomorze, bo po uzyskaniu zadanej pompa zostanie wyłączona, a chodzi o to aby działała non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ppietrz:

Połączenie komina z czopuchem kotła musi być szczelne, żadnego lewego powietrza. Silicon czerwony na 350st.C i uszczelniać.

 

Czopuch z kominem jest szczelny, ale nieszczelności są na styku kolanka z kotłem oraz dalszej części czopucha idącej w komin. Tamtędy wydostaje się kondensat. Jak zalepię je to nic nie będzie wylewało się na zewnątrz tylko co najwyżej do kotła... Jaka temperatura spalin powinna być aby uniknąć wykraplania kondensatu w czopuchu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie >100st.C

Praktycznie dobrze, aby było >70st.C

Ale są kotły, które często mają przez dłuższy okres po 50-60st.C spaliny i nic się nie wykrapla.

 

Uszczelnij te nieszczelności siliconem czerwonym na 350st.C

 

Nie ma jednej odpowiedzi, zależy od komina, warunków atm., właściwego napowietrzenia kotłowni, wilgotności paliwa. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli zalepienie połączeń na czopuchu? Jak będą szczelne to tamtędy na pewno nic nie poleci :) Ale czy nie spłynie wtedy do kotła?

 

Im mniej lewego powietrza tym wyżej/dalej może się pojawić punkt gdzie będzie się wykraplało. Jak będzie to już w kominie to do pieca nic nie nie powinno już spływać, co najwyżej dolnym ujściem skroplin w podstawie komina. Tak z ciekawości, czy masz u siebie wkład kominowy? Pytam bo jak masz to spłynie a jak masz z cegły to żeby nie było kolejnych niespodzianek jak np. wykwity na kominie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pojawiające się głosy aby była możliwość zapisu w archiwum tylko wybranych dni poszedłem za tymi głosami i proszę bardzo:

http://ul.to/7n6gqb73

 

ciekawe czyje to były marudzące głosy... :)

 

dzięki bardzo :wave:

 

Jak byś mógł to dodaj tylko klawisz "ok" w tym wyskakującym okienku bo za bardzo nie wiadomo co zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im mniej lewego powietrza tym wyżej/dalej może się pojawić punkt gdzie będzie się wykraplało. Jak będzie to już w kominie to do pieca nic nie nie powinno już spływać, co najwyżej dolnym ujściem skroplin w podstawie komina. Tak z ciekawości, czy masz u siebie wkład kominowy? Pytam bo jak masz to spłynie a jak masz z cegły to żeby nie było kolejnych niespodzianek jak np. wykwity na kominie.

 

Mam "tradycyjny" komin z cegły. Na jego dole dole kiedy otworzyłem wyczystkę wybrałem wiadro suchego pyłu. Tak czy owak widzę ze trzeba pilnować temperatury spalin i zalepić nieszczelności czopucha... Dla bezpieczeństwa ocieplę za jakiś czas komin na poddaszu - zawsze będzie to dodatkowe zabezpieczenie przed przykrymi niespodziankami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompę CWU wypnij z ognika II PID i wykombinuj aby podpiąć wprost do sieci np. przez kabel komputerowy - końcówka z wtyczką do gniazda sieciowego. Pompa powinna chodzić non stop. CWU osiągnie wtedy temperaturę wody kotła. Na sterowniku, CO ustawiasz na taką jaka Ci odpowiada np. 50 stopni. CWU na sterowniku wyłączasz. Ustawianie CWU na sterowniku niewiele Ci pomorze, bo po uzyskaniu zadanej pompa zostanie wyłączona, a chodzi o to aby działała non stop.

 

Trochę tego "druciarstwa" nie rozumiem ...

Przecież pompa jest prawidłowo podłączona ...

 

Chyba mam też jakąś nieszczelność , bo w kotłowni czuć dym. Według mnie na połączeniu czopucha (mam piec z pionowym wyjście spalin) i całe połączenie jest wykonane bez silikonu i według mnie może być tam nieszczelność bo pod czopuchem sadzę ...

W wyczystce wybierałem i było trochę suchej sadzy.

 

Dodatkowo zauważyłem że na kominie (na zewnątrz domu) robią się takie jakby brązowe plamy. Dodatkowo zauważyłem taką jedną małą ciemną plame na nieogrzewanym poddaszu. Komin tradycyjny murowany ..

 

W tygodniu developer ma wejśc na dach i ma zobaczyć co się dzieje , mówił cos o zamontowanym jakimś wkładzie ale nie wiem co to za wkład bo nie widziałem żadnego wkładu :)

 

Ale czy temperatura pieca ma jakiś na te brązowe plamy wpływ ? Od pewnego czasu piec działa na 50stopniach , Ekogroszek jest suchy. Jak otwieram podajnik to jest sucho ...

 

Wczoraj rano zwiększyłem temperaturę do 60 stopni ale szczerze mówiąc te problemy (ta jakby smoła w piecu) ciągle występowały , więc chyba temperatura jaką ustawiam na piecu nie ma tu wpływu , więc zastanawiam sie czy jednak nie trzymać temp 60 stopni (bo niby tak powinno być) , czy jednak dać 50 stopni ...

Bo jeśli nie widać różnicy w wyglądzie wewnątrz pieca to po co "wywalać" przez komin bez sensu ciepło i pieniądze ...

Bo chyba przy 50 stopniach spalanie ekogroszku będzie niższe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj tego "druciarstwa", ppietrz też miał dobrze podłączoną pompę...

Wyjście CWU po nagrzaniu wody pompę rozłączy, ta sama pompa podłączona na sztywno daje stały przepływ wody i może nieco to zmienić rozkład mocy kotła i temp. spalin.

 

To nic skomplikowanego:

a) wyciągnąć wtyczkę od bojlera ze sterownika,

b) bierzemy kabel komputerowy i łączymy z wtyczką pompy bojlera a drugi koniec do kontaktu 220/230V

c) w Ogniku PID nastawę bo.45 robimy na oFF

 

Koniecznie połączenie wyjścia spalin z kotła ma być na całym odcinku a także na wejściu w komin szczelne. Czerwony silicon i do dzieła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tego "druciarstwa" nie rozumiem ...

Przecież pompa jest prawidłowo podłączona ...

 

Chodzi o to aby kocioł nie działał w podtrzymaniu, które mocno wychładza komin. Powinien działać na mniejszej mocy. U siebie zauważyłem, że jak pompa CWU chodzi non stop to kocioł przestał przechodzić w podtrzymanie. Jeśli nie zauważysz poprawy to nie będzie problemu z powrotem do stanu pierwotnego ;)

 

Jaką masz teraz temperaturę na powrocie? Porównaj ją z temperaturą powrotu przy chodzącej non stop pompie CWU ;)

Edytowane przez ppietrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to aby kocioł nie działał w podtrzymaniu, które mocno wychładza komin. Powinien działać na mniejszej mocy. U siebie zauważyłem, że jak pompa CWU chodzi non stop to kocioł przestał przechodzić w podtrzymanie. Jeśli nie zauważysz poprawy to nie będzie problemu z powrotem do stanu pierwotnego ;)

 

Jaką masz teraz temperaturę na powrocie? Porównaj ją z temperaturą powrotu przy chodzącej non stop pompie CWU ;)

 

Ale moment ...

 

Podobno przecież w elektronice z PID problem działania w podtrzymaniu nie istnieje i niby sterownik tak pracuje że pracuje nonstop tyle że z malą mocą aby nie działać na podtrzymaniu a jak widać u mnie piec dziala sporo czasu na podtrzymaniu ...

Więc te całe PID można o kant .... potłuc ...

 

Co do temperatury powrotu ...

Mam zamontowany jakiś tani termometr opaskowy i przy normalnym podłączeniu (Co-60 , CW 45) miałem 42 stopnie. Przed chwilą wyłączyłem w Ogniku CWU i podłączyłem pompę bezpośrednio do prądu. Po kilku minutach było już 50stopni na powrocie.

 

Zauważylem jednak że po osiągnięciu temp 60 stopni piec zmiejszył moc aż na koniec ustawił moc na 3% i znów jest stan podtrzymania.

Jedyna różnica że wzrosla temp. powrotu o 8 stopni (choć nie wiem jak dokładny jest ten pomiar ..)

 

No cóż nie ukrywam że temp. 60 stopni na CO i CWU to stanowczo dla mnie za dużo , tym bardziej że potrzebna mi temp. dla podłogówki wynosi od około 24 stopni do ??? 40 stopni a napewno nie więcej niż 50 stopni ...

Obecnie mam około 26-27 stopni na podłogówce ...

 

Piec mam włączony od początku października. Niestety nie wiem kiedy pojawiły sie brązowe plamy na kominie (najwięcej na zewnątrz budynku) (tylko jedna mala na poddaszu)

Czy na pojawienie się brązowych plam może mieć temperatura pieca (ustawienie Co na 50 a CWU na 45) , czy nie ma na to żadnego wpływu ?

 

Przed chwilą sprawdzałem wyczystkę. Było tam trochę popiołu (oczyściłem) ale było sucho ...

 

Chciałbym wrócić do 50 stopni , bo szkoda mi opalu który w większości przy ustawieniu na 60stopni się marnuje :(

 

Czy są jakieś wyliczenia ile procent opału traci się w wyniku zmiany temperatury CO na wyższą (np. z 50 na 60 stopni) ?

Jaka musi być minimalna temperatura powrotu aby nie było wykraplania ? Bo rozumiem że ta "smoła" w piecu jest wynikiem zbyt niskiej temp. powrotu ?

 

PS. Na razie połączenie czopucha z rurą spalinową owinęłem wełną. Poczekam na wizytę hydralika który mi montował piec. Developer ma wejść na dach i zobaczyć co się dzieje z kominem ...

Na dom mam gwarancję , więc niech developer się martwi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ideą pid jest głównie praca w trybie grzania, stan podtrzymania jest stanem wyjątkowym. Podobnie jest przy Cobrze, Pumie czy eCoalu.

 

Mamy bardzo ciepłą jesień a u Ciebie widać zapotrzebowanie na grzanie jest bardzo niskie, co jest pewnie zasługa dobrej izolacji domu.

 

Pamiętam,że masz kocioł o mocy 12kW, nie pamiętam jednak jak duży jest dom, który ogrzewasz.

 

 

Problemem nie są przy węglu kamiennym temp. zasilania, większy kłopot to stała i niska temp. spalin. Stąd sugestia, aby zrobić pompę cwu na stale pracującą. Nie wiem jaki to typ węgla ten rosyjski i czy też nie jego zasługa jest zjawisko smołowania przy takich warunkach pogodowych.

Możesz spróbować obniżyć teraz nastawę na 50-55st.C przy stałej pracy pompy CWU

 

 

Różnica w spalaniu między nastawą 50 a 60st.c na kotle nie powinna być jakaś drastyczna, sądzę,że to przy obecnej pogodzie jakieś drobnostki przy tak małym odbiorze ciepła. Troszkę wyższa temp. w kotle to kapkę wyższe temp. drzwiczek, spalin, trochę więcej ciepła kocioł odda do pomieszczenia kotłowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...