kocioł SKAM-P i sterownik Puma

[Jarecki79]

Damian, czekam z niecierpliwością na fotkę...

 

Ciekaw jestem jak to będzie po sezonie wyglądać

[damianlisu]

A więc kilka fotek

Popiół i jego spieki - jakoś tak się złożyło że nie widać tych największych spieków ale jest obraz tego jak spalał się bobrek.

Pozostałe 3 fotki to praca pieca, była jego moc w granicach 18%

[Jarecki79]

Damian patrząc na Twój popiół można tylko powiedzieć, że jakość opału w ostatnich 2latach spadła.... a z gorszym to sobie ten zwykły palnik fajkowy średnio radzi....

 

Ppietrz dzięki,że odpisałeś, fajnie, że sprawa załatwiona.

Edytowane 17 Grudnia 2011 przez Jarecki79

[ppietrz]

Załatwiona to będzie dopiero w styczniu, ale dobrze, że producent palnika nie pozostawił klienta samemu sobie

 

damianlisu, popiół z Twojego kotła rzeczywiście nie wygląda za ciekawie... Widzę jednak, że dobrze zrobiłem że wycofałem się z zakupu bobrka.

[karoka65]

Damian nie wiem co ukrywa się na spodzie wiadra ale to co jest na górze to nie wygląda na spieki tylko normalny niedopalony węgiel.

Na ostatniej fotce odnoszę wrażenie że nie pali ci się na środku retorty ale może to złudzenie.

[Jarecki79]

Damian a próbowałeś może Ognika z softem na zasadzie histerezy, ale z funkcjami pid-a?

Ja okresowo taki soft wgrywam do starszych tłoków. Numer miał sl.45 dla ślimaka lub tl.45 dla tłoka i napis histereza_pid

 

Jego działanie to praca dwustanowa z analizą tempa przyrostu temperatury. Zastanawiam się nad jego sensem przy dużym palniku Ekoenergii lub brucerze.

Dmucha jednostajnie i podaje jakby był zblokowany na pełnej mocy, czyli sztywno np. 10sek podawanie 50sek. pauza.

Dochodząc jednak do t.zadanej analizuje tempo przyrostu i może się wyłączyć przy nastawie 50st.C np. przy temp. 48st.C i osiąga sobie 50st.C z rozbiegu.

Przedmuchu typowego nie ma, tylko jest parametr minimalnej mocy kotła z softu pid....

 

Jak po świętach trochę mi w pracy odpuści i będę miał okazję, to go na kociołku wytrenuję mocniej.

[Jarecki79]

Z innej beczki.

 

Tutaj kociołek 25kW odpalony w kotłowni k/Krakowa, stare budownictwo ok.280m

Dom z 1970r zabudowa bliźniacza (nie szeregowa) podpiwniczony powierzchnia do grzania ok. 280m jeszcze nie ocieplony

dach nie ocieplony

 

"Piec wczoraj (14.12.2011) ok. 22 został odpalony

wszystko działa super.

Węgiel który kupiłem na składzie powiedziano mi że to średni nie najtańszy ale bez rewelacji szefowa na tym składzie mówiła że u niej w piecu się nie chce palić.

U mnie pali się ale trochę się żużel robi, dość długo się instalacja nagrzewała była ustawiona na 50c piec chodził na 93-100% mocy, teraz jest nastawiana na 45c teraz cały czas oscyluje między 42-45c moc teraz to ok. 63% "

Skam-P25 280m Krak

płomień 280m Krak

[andrew01]

Załatwiona to będzie dopiero w styczniu, ale dobrze, że producent palnika nie pozostawił klienta samemu sobie

 

ppietrz jeśli to nie tajemnica to na czym stanęły rozmowy z Ekoenergią? Ja z racji odległości umówiłem się tak, że jak zrobi się cieplej to wysyłam palnik kurierem lub sam do nich podjadę na mały przegląd, głównie chodzi o zrobienie nacięć zamiast otworów. Na razie co drugi zasyp odkręcam blaszkę i odkurzaczem wszystko wyciągam.

[damianlisu]

Damian patrząc na Twój popiół można tylko powiedzieć, że jakość opału w ostatnich 2latach spadła.... a z gorszym to sobie ten zwykły palnik fajkowy średnio radzi

 

Wiem i co gorsza ceny idą w górę

 

Damian nie wiem co ukrywa się na spodzie wiadra ale to co jest na górze to nie wygląda na spieki tylko normalny niedopalony węgiel.

Na ostatniej fotce odnoszę wrażenie że nie pali ci się na środku retorty ale może to złudzenie.

 

Karoka, dobrze wywnioskowałeś ale ...

Węgiel pali(ł) się dosyć specyficznie, przy mocnym dmuchaniu nie było typowych iskier wylatujących z retorty. Słychać było natomiast takie jakby syczenie. Spieki wychodziły faktycznie tylko ze środka palnika, na bokach retorty ładnie dopalał. Spieki były takich rozmiarów że zrzucały mi stary deflektor (mam ruszt awaryjny i na nim wysiał staruszek) 2-3 razy dziennie, co również było małym gwoździem do trumny tego deflektora.

 

Damian a próbowałeś może Ognika z softem na zasadzie histerezy, ale z funkcjami pid-a?

 

Jarek, nie ale jest "po temacie". Jak pisałem ceramika powoduje ładne dopalenie na całej retorcie. Czyli obecnie mogę powiedzieć że spieków nie mam.

Z kolejnych obserwacji na "+" wynika że bardzo ale to bardzo wyprostował się wykres. Zainteresowanym mogę podesłać archiwum do pooglądania.

[Jarecki79]

Damian na priva kolega Hiro77 pyta co to jest PumaCharts.

 

Mógłbyś jakieś małe streszczenie napisać odnośnie ostatniej wersji.

W skrócie sofcik do analizy pliku archiwum sterownika Puma.

 

Nie mniej ja korzystałem dawno tylko ze starszej wersji i pod tym względem jestem kompletnie nie na bieżąco.

[art-e]

Słuchajcie a co Cobra pokazuje na przemian z godziną?

Jakoś nie mogłem tego znaleźć w instrukcji, tylko tyle że tam jest zegar.

[Jarecki79]

Temperatura kosza/podajnika miga zamiennie z godziną.....

[tomasziolkowski]

Nie wiem co to za groszek, ale obniż jeszcze troszkę kopczyk, grunt, aby się palenisko nie zapadało i nie przegrzało ślimaka. Można doprecyzowac jeszcze w strefach czasowych kiedy grzać dom a kiedy nie.

Moje spostrzeżenia odnośnie przesypywania i niedopalania groszku są takie:

Jak zbyt długo mam na strefach STOP i potem wraca zimny powrót 30-31 st. to piec długo pracuje z mocą 100% i ślimak zbyt szybko podaje kolejne dawki, przez co ten groch ktory pali się na gorze paleniska nie zdąży się dopalić i przesypuje się do popielnika. Mam duży/gruby groszek. Od wczoraj ustawiłem strefy - 1godzina chodzi normalnie - 1 godzina STOP przez całą dobę równo, nie dopuszczając do zbytniego wystygnięcia wody przez tą godzinę. I tak jakby mała poprawa była. Wydaje mi sie że optymalnym byłoby aby piec pracował równo przez całą dobę, z mniejszą mocą, bez przestojów. Może jak przyjdą mrozy to tak ustawię.

[damianlisu]

Jak zbyt długo mam na strefach STOP i potem wraca zimny powrót 30-31 st. to piec długo pracuje z mocą 100% i ślimak zbyt szybko podaje kolejne dawki,

 

No to toć zmniejsz ilość podawanego groszku. Ustaw kopiec na -2 lub -3 i obserwuj co się dzieje, jeśli dalej przesypuje dodaj kolejną sekundę. W którymś momencie musi złapać równowagę że palenisko nie będzie się zapadać i zbytnio nie będzie rosło w górę.

[karoka65]

Tak jak napisał Damian a jakby w nadzorze zapadało ci się palenisko to podnosisz minimalną moc kotła o 1 czy 2%.

To ma wszystko grać.

[tomasziolkowski]

No to toć zmniejsz ilość podawanego groszku. Ustaw kopiec na -2 lub -3 i obserwuj co się dzieje, jeśli dalej przesypuje dodaj kolejną sekundę. W którymś momencie musi złapać równowagę że palenisko nie będzie się zapadać i zbytnio nie będzie rosło w górę.

Damian już mam -2. Nie wiem czy zjeżdżać jeszcze niżej żeby nie przegrzać ślimaka?

[damianlisu]

No widzisz Jarek Cię wystraszył i teraz boisz się zejść niżej.

Żeby upalić sobie ślimaka żar musiałby naprawdę nisko się zapadać. Co prawda mam inny piec ale testowałem kosmiczne nastawy, np podawanie 15 sekund, przerwa 90 i ślimak żyje

Przez jaki czas obecnie sypiesz ten groszk na retortę ?

[karoka65]

Czasami trzeba dać i -7 a nawet -8, nie trykaj. Tylko nie zaglądaj za pół godziny co się zmieniło bo wiele się nie zmieni. Po kilku cyklach palnik się ustabilizuje.

[tomasziolkowski]

No widzisz Jarek Cię wystraszył i teraz boisz się zejść niżej.

Żeby upalić sobie ślimaka żar musiałby naprawdę nisko się zapadać. Co prawda mam inny piec ale testowałem kosmiczne nastawy, np podawanie 15 sekund, przerwa 90 i ślimak żyje

Przez jaki czas obecnie sypiesz ten groszk na retortę ?

Chodzi ci o czas podawania?

Z tego co mi tam Jarek podpowiadał po ostatniej aktualizacji softu to chyba czas-4s, pauza 20s ale nie jestem pewien.

[karoka65]

Fabrycznie nastawiają 4/20 lub 4/21

Ja jestem zwolennikiem podwojenia tych nastaw jakieś większe pole manewru dla mnie by najmniej.

8/42 stosuję