goldboyy 29.11.2010 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 witam, dziś montowałem półkę u znajomych, wierciłem 3 otwory i w momencie wiercenia 3 otworu wyskoczył korek. zorientowałem się, że trafiłem w przewód, wierciłem dość delikatnie więc nie został przecięty jedynie izolacja została zdjęta przez wiertło z dwóch kabli (niebieskiego i brązowego) po odkuciu tynku i odseparowaniu popsutych kabili zabrałem się za naprawę izolacji, żyła kabla była tylko lekko musnięta więc nie chciałem tego przecinać i łączyć a jedynie uzupełnic izolację. wszystko wykonałem właczyłem korek i dalej nie działa. pomyslałem, że może w poprzednich otworach też szedł ten kabel i własnie tak było: po odkuciu ,okazało sie że z kabla z 2 otworu została zdjęta też izolacja ale tym razem od przewodu zółto zielonego - też odsperarowałem -nie wymagał łaczenia. po odkuciu pierwszego otworu kabel też jest pod samym wiertłem ale nie został ruszony- chciałem się upewnić. problem jest taki: kable wszystkie są całe ale nie ma prądu w kilku obwodach( gniazdka i swiatło w kilku miejscach) rozdzielnia jest nowego typu składa sie -nie znam się na tym dokładnie,ale przełączniki( takie niebieskie) z czerwonym oczkiem na dole w momencie gdy są włączone. po srodku jest jeden niebieski przełącznik z napisem "test". na prawo od przełącznika test są jeszcze chyba 3 czy 4 przełączniki i pózniej są takie jakby kostki( mają identyczny wymiar jak przełączniki ale nie można ich ani włączyć ani wyłączyć i mają na dole takie zielone oczko)dodatkowe korki znajdujące sie pod licznikiem na klatce schodowej są ok . co to moze być? kiedyś (u mnie w domu ) zdarzyło mi się przewiercić kabel po zaizolowaniu było wszystko ok. co tu mogło się stać ? pomoże ktos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 29.11.2010 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 0) Czy wszystkie dźwigienki w rozdzielnicy masz załączone na ON?1) Wyskoczył korek czy różnicówka?2) Teraz też coś wyskakuje, czy daje się załączyć a napięcia nadal brak?3) Czy w kablach które naruszyłeś pojawia się napięcie (faza) w otworach 1-2-3?4) (wymaga zdjęcia obudowy rozdzielnicy) - Czy na wyjściach zabezpieczeń (po ich załączeniu) jest faza? Zakładając, że instalacje robił elektryk, a nie ZIUTEK wyrwany na siłę spod Żabki to:- instalacja jest podzielona na obwody, Ty uszkodziłeś tylko 1 obwód,- uszkodzenie izolacji powinno spowodować wyrzucenie różnicówki,- ta różnicówka zabezpiecza kilka innych obwodów i dlatego nie ma napięcia w innych częściach instalacji- stąd moje pytanie nr 0- uszkodzenie (zwarcie) w obwodzie powinno spowodować wyrzucenie bezpiecznika, stąd pytanie nr 1- uszkodzenie wymaga dalszych napraw, stąd pytanie nr 2- pytanie nr 3 i 4 to w zasadzie diagnoza pomocnicza Z Twojego opisu wynika, że nie znasz się zbytnio na tym. Jeśli nie czujesz się na siłach lub nie chcesz zepsuć więcej poproś o pomoc kogoś bardziej obeznanego w tematyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goldboyy 29.11.2010 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 0-tak wszystkie są włączone, wyłaczyłem wszystkie a następnie każdą z nich włączyłem ponownie-myslałem że może tak trzeba lub coś nie styka 1 - najpierw wyskoczył korek i zgasło czesć swiatła a chwilę po tem wyskoczyło coś obok i zgasło wszystko. po właczeniu tego "korka obok zapaliło się część obwodów i działa normalnie( za wyjątkiem tego co wyskoczył pierwszy) 2- tak daje się załączyć a napięcia brak 3- kable które ruszyłem -maja teraz zdjętą ziolację i dotykałem tam próbnikiem , nie ma w nich prądu , bez względu na położenie tego bezpiecznika co wyskoczył 4- nigdy nie zdejmowałem obudowy rozdzielnicy, więc będe musiał jutro wezwać elektryka o ile się uda ( straszne sniegi) już sam nie zamierzam tam w sumie diagnozować ale jestem po prostu ciekawy, w domu u siebie miałem kilka razy taką sytuację ,ale zawsze po naprawie kabla było ok, fakt że mam trochę mniej skomplikowaną rozdzielnie ( bez przyycisku test i wogóle mniej przełączników) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mushasi 30.11.2010 00:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 (edytowane) Zabezpieczenie różnicowo prądowe jest w tej chwili standardem.Uszkodzenie przewodu i brak właściwej izolacji powoduje często przebicie prądu na masę budynku W efekcie występuje różnica potencjałów i brak prądu Naprawa banalna lekkie odkucie i sprawdzenie czy przewody nie są uszkodzone jak są naprawić przez np wstawienie kostki i dodatkowej izolacji Wszystko jednak zależy od stopnia uszkodzenia . Edytowane 30 Listopada 2010 przez Mushasi dopisanie odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MORHOT 30.11.2010 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 0-tak wszystkie są włączone, wyłaczyłem wszystkie a następnie każdą z nich włączyłem ponownie-myslałem że może tak trzeba lub coś nie styka 2- tak daje się załączyć a napięcia brak Prawdopodobnie poleciał bezpiecznik "wcześniej", np w skrzynce z licznikiem. Oznaczałoby to brak selektywności zadziałania zabezpieczeń... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 30.11.2010 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Bez zdjęcia pokrywy rozdzielnicy nic nie zdziałasz.Po pierwsze sprawdzasz, czy dochodzą do rozdzielnicy 3 fazy.Po drugie sprawdzasz, czy z rozdzielnicy wychodzą fazy na poszczególne obwody. Przypadek nr 1 (NIE - NIE DOCHODZĄ) jest łatwy w usunięciu i najtańszy w usunięciu.Przypadek nr 2 (TAK - WYCHODZĄ) oznacza szukanie usterki w puszkach, a to już nie będzie łatwe i tanie. Generalnie poproś o pomoc kogoś bardziej oblatanego w temacie, niekoniecznie elektryk, ale ktoś kto potrafi obsługiwać i interpretować neonówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goldboyy 30.11.2010 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 BARDZO DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ODPOWIEDZI I CHEĆ POMOCY dziś rozmawiałem ze znajomym elektrykiem, pokazał( na przykładzie tablicy w budynku w którym akurat był) mi jak pomierzyc prądy na tablicach rodzielczych, pomierzyłem po zdemontowaniu obudowy tablicy (miernikiem elektronicznym) i wiem już że nie ma jednej fazy. znalazłem licznik na klatce i korki ,ale tam korki nie są uszkodzone. udało mi sie skontaktować z Panem konserwatorem (elektryk) i jutro ma będzie na tym osiedlu i zajmie się tą sprawą. najprawdopodobniej coś wczesniej poszło dziwne jest to bo najpierw wywaliło korek a potem po jakiś 10 -20minutach wyskoczyła róznicówka i już nie było prądu w całym mieszkaniu, po właczeniu róznicówki prąd był już bez tej jedej fazy. kabel od samego poczatku nie był zwarty ( zwarcie nastąpiło tylko w momencie dotknięcia wiertłem, nawet nie został przewiercony. Bloki sa dosyc nowe ,ale słyszałem że wczesniej był jakis problem z elektryką z powodu zalania podczas letnich powodzi Napisze jak będe wiedział co się stało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goldboyy 01.12.2010 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 okazało się, że była szafka z bezpiecznikami nie była dobrze oznaczona i bezpieczniki od tego mieszkania były w szafce bez opisu i bez klamki-szafka wyglądała jak "nieaktywna", poza tym znajdowała się w samym rogu na dole, wyglądała jak kawałek plastiku zasłaniający scianę albo niewykorzystany moduł szafki. gdyby ktoś czytelniej opisał tą szafkę nie było by problemu i takiej zagadki. wniosek 1 : o ile to możliwe posiadać dokumentację gdzie rozlokowane sa kable, idealne były by zdjęcia położonej elektryki przed tynkowaniem kilka chwil roboty a wartość tego ogromna i ile mniej stresów wniosek 2 : zawsze bardzo czytelnie i starannie oznaczać szafki i rozdzielnice elektryczne, bo może nas np nie być w domu a stanie się jakaś awaria i będzie trzeba odciąć zasilanie ,albo je przywrócić itp jeszcze raz dziekuję wszytskim za chęć pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 01.12.2010 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Wniosek 3: zaopatrzyć się w najprostszy wykrywacz przewodów do nabycia w każdym markecie budowlanym za 15-20zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.12.2010 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Wniosek 3: zaopatrzyć się w najprostszy wykrywacz przewodów do nabycia w każdym markecie budowlanym za 15-20zł Który to wykrywacz, przynajmniej taki za takie pieniądze, albo będzie twierdził, że wszystko wokół, z otaczającym powietrzem włącznie jest wykonane z będącego pod napięciem metalu, albo nie wykryje nic. W zależności od fantazji własnej i jeszcze paru innych czynników. Wykrywacze przewodów w ścianach kosztujące poniżej 100PLN nadają się co najwyżej do precyzyjnego pobijania mesla przy ręcznym szukaniu przewierconego przewodu. Ewentualnie do teoretycznych zabaw w wyszukiwanie przewodów dla zabawy - wtedy dziwnym trafem czasem nawet działają znakomicie. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 02.12.2010 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Nic nie pomogą wykrywacze czy też zdjęcia, jeśli przewody idą przypadkowymi trasami.A przy wierceniu dziur w ścianach trzeba się liczyć z niespodziankami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 02.12.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Hmm moje ustrojstwo z regulacją czułości, kupione za taką kwotę, wbudowane w śrubokręt zdaje egzamin. Nie jest to urządzenie "plug&play" trzeba się trochę pomęczyć z wykrywaniem ze stopniowym podnoszeniem czułości ale nigdy mnie nie zawiódł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 02.12.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Dokładnie : ) Fazer 777 za niecałe 30 rządzi - mam dużo droższe detektory z cudami bajerami wyświetlaczami z głębokościa itp a ten fazerek nie raz mnie zadziwił - grunt to nauczyć się jego obsługi. Niestety pod ceramiką często są fałsze :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goldboyy 02.12.2010 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Miałem taki zółty prymitywny wykrywacz kabli i był bardzo nieprecyzyjny tak jak ktoś opisał wyżej. Myślę, że gdyby były zdjęcia elektryki położonej przd tynkowaniem to można by było uniknąć wielu niespodzianek. fajnie tez -choć podwyższa to koszty instalacji jak by było wszysko w peszlu, wtedy jak wierci się w poczatkowej fazie bez udaru w tynku gipsowym to można spokojnie wyczuć moment gdy "wpada się" na kabel i nie uszkadzająć go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 02.12.2010 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Z średniej półki polecam bosch lub skil za około 200 (Alle..o) - generalnie jeśli są fałsze to na + czyli ewentualnie da znak że może być kabel niż brak. W codziennych instalacjach bardzo się sprawdza (+ mały fazerek dla potwierdzenia ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.