Darek49 02.04.2011 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2011 (edytowane) Tej zimy kostka podniosła mi się jak nigdy i opadła też jak nigdy czyli dużo niżej niż wcześniej a leży już 3 lata i nawet w tamtą zimę tak nie było. Dodam że kostka ma sporą podsypkę betonową. Opadły obydwa tarasy od 0,5 do 1,5 cm. Zaobserwowałem też coś ciekawego tzn. na kilku działkach gdzie nie było wody na wierzchu teren jest pozapadany. Brat dbał o swoją kosił trawkę grabił kretowiska a teraz wygląda jak by czołg po niej jeździł. Mamy drogę dojazdową z betonu z dylatacjami. Droga ma ok 15 lat a płyty w tym roku poprzechylały się względem siebie a niektóre się trochę pozapadały.Woda opada widać to już wyraźnie, ciekawe tylko czy to odparowuje to co na wierzchu czy obniża się poziom wody gruntowej? Na ranie u mnie w domu nic groźnego co z opadaniem wody wbrew temu co czytałem tu wcześniej sie nie dzieje. A jak tam u was? Edytowane 2 Kwietnia 2011 przez Darek49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 02.04.2011 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2011 Tej zimy kostka podniosła mi się jak nigdy i opadła też jak nigdy czyli dużo niżej niż wcześniej a leży już 3 lata i nawet w tamtą zimę tak nie było. Dodam że kostka ma sporą podsypkę betonową. a ile masz tej podsypki i jaki grunt? Bo właśnie mam kopać podjazd i zastanawiam się jak głęboko wybierać... A jak tam u was? u mnie to jak coś się będzie działo to znaczy, że cały dom siada , ale na utwardzonej drodze widać to samo: dwa lata było w miarę równo a tej wiosny koleiny się porobiły żeby nie było całkiem OT: na płycie też mi troszkę osiadła podłoga , ale tylko tyle, że jest szpara pod fugą - muszę ją poprawić. Stawiam, że się styro uleżał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 02.04.2011 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2011 ok.15cm. na kilku cm warstwie piasku a grunt piaszczysty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertas72 03.04.2011 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 Jesli piszecie o drodze,to u mnie jak zaczeły sie rok temu kłopoty z posadzką to dojazdowa asfaltowa droga wyglądała jakby na niej były prowadzone działania wojenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Woju76 04.04.2011 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 A ja zapytam z innej beczki... Czy ktoś próbował coś wyrwać z ubezpieczenia nieruchomości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 04.04.2011 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 Tak, ośmieliłem się spróbować. Uświadomiono mnie na wstępie że zgłoszenie szkody musi nastąpić do 3 dni po zdarzeniu a w efekcie kolejnych odwiedzin że z powodu podniesienia wód gruntowych odszkodowanie się nie należy. Sprawdziłem, nikt w tym kraju nie ubezpiecza od działania wód gruntowych. Dom ubezpieczony w PZU. zgłosiłem szkodę, nic nie załatwiłem ale oni znają już sytuacje i zastanawiam się teraz czy jak opadająca podłoga by mi np. zerwała rurę to czy by mi nie powiedzieli że jak podłoga opada bo woda gruntowa się podniosła to jasne że może zerwać rurę i kasa się nie należy. Chyba trzeba zmienić towarzystwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A.M.O.K. 05.04.2011 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 Ciekaw jestem jak PZU u ciebie stwierdziło wysoki poziom wód gruntowych, przyjechali, kopali i widzieli ten poziom??? Czy przyjechali popatrzyli jaki piękny masz widok przez okno, zrobili foto szkód, pojechali i przysłali pisemko na pół strony A4. Podjęli decyzję i teraz ty możesz bujać się po sądach i procesować się o odszkodowanie, a droga ta będzie żmudna, kosztowana i nie wiadomo jakim wynikiem się to skończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 05.04.2011 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 No tak dokładnie było czyli popatrzyli na zalane obok mojej działki łąki, na mój wylany staw i zapewne z żalem orzekli brak możliwości wypłaty odszkodowania. Co do odwołania to chyba faktycznie skazana na niepowodzenie sprawa. Tak przynajmniej stwierdził radca prawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 14.04.2011 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Opada u was woda gruntowa? U mnie chyba raczej odparowuje, jak popada poziom wraca na swoje miejsce i to nawet z nawiązką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 15.04.2011 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 U mnie ciezko to stwierdzic - z drenazu się nie leje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A.M.O.K. 19.04.2011 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 Jako że kończę budowę domu wybudowanego na glinie w sobotę przyjechała koparka wyrównać teren, wywiozłem około 10 ciężarówek gliny. Wokół domu poprosiłem o usunięcie warstwy około 30-40 cm gliny. Wierzchnia warstwa gliny była dość twarda i wyschnięta, w jednym miejscu po usunięciu gliny na w/wym głębokości blisko domu na powierzchni 4 mk odkryłem że glina po której chodzę zachowuje sie jak łóżko wodne. Glina była zwarta ale bardzo plastyczna i uginała się pode mną na głębokość 15-20 cm lecz buty w nie zapadały się w nią. Kazałem operatorowi koparki wykopać w tym "kożuchu" dziurę na głębokość 50 cm, woda nie zbierała się w dołku, a zjawisko "łóżka wodnego" dalej funkcjonowało. Po 24h glina w tym miejscu opadła, woda z niej odparowała, bo dalej w dołku jej nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 19.04.2011 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 U mnie zaczely szafki strzelac w kuchni jak wchodze... i ewidentnie czuje ( sluchac ) pustke pod pewnymi fragmentami w domu Np nie wchodzac do danego pokoju przez caly dzien wchodze na wieczor to krok po kroku slychac strzelanie paneli ale nei wiem tak sie panele moga zachowywac czy tam jest ugiecie podlogi i pod wplywem ciezaru ja je dociskam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 01.05.2011 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2011 (edytowane) U mnie trzeszczy podłoga w łazience, jak ciepła mniej a jak zimna bardziej. Co do paneli, moim zdaniem podłoga mogła się wygiąć a panele nie dlatego Masz taki efekt pracy paneli. W pokojach gdzie nie mam podłogówki podłoga wygięła się od wejścia do okna a że na podłodze jest parkiet przyklejony do podłogi to nic nie trzeszczy ale to ugięcie widać. Gdybym miał tu panele pewnie by się nie ugięły bo nie są przytwierdzone do podłogi i były by bardziej pływające przez co pewnie było by je bardziej słychać, po prostu wisiały by w powietrzu.Mam nadzieję że niedługo ten problem nie będzie mnie już dotyczył a przynajmniej nie w tym stopniu co teraz. Edytowane 1 Maja 2011 przez Darek49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 02.05.2011 05:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 U mnie trzeszczy podłoga w łazience, jak ciepła mniej a jak zimna bardziej. Co do paneli, moim zdaniem podłoga mogła się wygiąć a panele nie dlatego Masz taki efekt pracy paneli. W pokojach gdzie nie mam podłogówki podłoga wygięła się od wejścia do okna a że na podłodze jest parkiet przyklejony do podłogi to nic nie trzeszczy ale to ugięcie widać. Gdybym miał tu panele pewnie by się nie ugięły bo nie są przytwierdzone do podłogi i były by bardziej pływające przez co pewnie było by je bardziej słychać, po prostu wisiały by w powietrzu. Mam nadzieję że niedługo ten problem nie będzie mnie już dotyczył a przynajmniej nie w tym stopniu co teraz. Bierzesz Ureteka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek T 02.05.2011 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 Poczytałem trochę o waszych problemach i miałem podobny u swojego klijenta.Podłoga opadła o kilka cm - nie było to moje dzieło.Wyszło to w trakcie prac wykończenioeych zwłaszcz zdziwiło mnie to że ściany działowe wisiały pękły ale na wysokości ok 10 cm od posadzki .Wniosek taki że mimo że działówka stawiana na chudziaku to może sobie wisieć ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 03.05.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Poczytałem trochę o waszych problemach i miałem podobny u swojego klijenta. Podłoga opadła o kilka cm - nie było to moje dzieło. Wyszło to w trakcie prac wykończenioeych zwłaszcz zdziwiło mnie to że ściany działowe wisiały pękły ale na wysokości ok 10 cm od posadzki . Wniosek taki że mimo że działówka stawiana na chudziaku to może sobie wisieć ! Ja sie boje wlasnie o dzialkowki... w pralni i sasiadujace szczelina pomiedzy podloga a scianami coraz wieksza... Dziwi mnie to ze niektore plytki podlogowe sa nizej - jak to mozliwe skoro jest jedna wylewka to nie wiem .. Ale.. w poblizu jest pralka moze to ona powoduje cale zło:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek T 03.05.2011 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Dziwne ale prawdziwe miałem taki przypadek w bloku posadzka na stropie opadła ok. 1cm własnie pod pralką.Pralka powoduje wibrcje i styropian na którym jest wylana psadzka siada! Dodam że na blokach często z oszczędności dają miękki a posadzka ma zaledwie 3cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 03.05.2011 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Dziwne ale prawdziwe miałem taki przypadek w bloku posadzka na stropie opadła ok. 1cm własnie pod pralką. Pralka powoduje wibrcje i styropian na którym jest wylana psadzka siada! Dodam że na blokach często z oszczędności dają miękki a posadzka ma zaledwie 3cm Najdziwniejsze jest to ze jak stoi pralka w pralni to stoi przy lewej cianie a cale uginanie i siadanie jest w prawym rogu , po drugiej stronie sciany jest kabina ktora tez siadła bo gorzej splywa woda... na 99% jestem pewien ze to styropian siada tylko dziwne jest to ze niektore plytki jakby sie zapadaja gdzie wylewka jest oddylatowana pomieszczeniami... u mnie jest 10 cm styropianu twardego ale 10 cm w jednym kawalku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 03.05.2011 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Bierzesz Ureteka? Tak biorę, te wszystkie wątpliwości i obawy nie dają dużego wyboru a ja wole zrobić i zapomnieć niż naprawiać tradycyjnie i do tego jeszcze mieszkać na placu budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 03.05.2011 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Tak biorę, te wszystkie wątpliwości i obawy nie dają dużego wyboru a ja wole zrobić i zapomnieć niż naprawiać tradycyjnie i do tego jeszcze mieszkać na placu budowy. Zrobcie foto przed i po bo jestem ciekaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.