redpradnik 25.03.2011 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Jesli byłbym teraz na etapie fundamentow na bank bym zrobił ślepaka ( płyte zerową ) zbrojoną jak by pod spodem była piwnica..Dużo prościej bo nie ma szalowania i stempli bo wszystko na gruncie a koszty dodatkowe to tylko stal - 3000 zl bo max 1,2 tony wejdzie na to za spokoj na tyle lat ile ja bym dał... U mnie siada juz podloga w lazience -brodzik przekrzywił się bo nei jest w wadze i woda juz tak ladnie nie splywa do syfonu... Dziwne jest to na szczescie ze sciany dzialowe ktore sa na chudziaku nie widzę żęby szły w dół.. Ewidentnie idzie w dół podłoga która jest na ogrzewaniu wodnym... Jaja jak berety ale coz mam zrobic... w ostatecznosci remont za 2-3 lata , skucie calej wylewki , chudziaka i jazda od nowa... Beton mam zamiar wlasnie mixokretem wlac do srodka tak samo jak wylewke. Mixokretem są podobno w stanie umieszac nawet b20 Na twoim miejscu jak jestes przed...pozyczyl bym od kogos swider do wiercenia pod slupki ogrodzeniowe - kilka takich dziur i to tez zalać betonem - cos na zasadzie słupów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertas72 25.03.2011 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Musze przyznać,że pewnie najlepszym rozwiązaniem dla Olgi 321 byłby strop,bo co da jej B20 i zbrojenie jak to wszystko powiązane może razem siąść.U mnie np.siada sam chudziak razem z podsypką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 26.03.2011 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 dokladnie tak - tak jak napisalem zbroil bym jak plyte nad piwnica czyli wszystko oparte na fundamentach a dodatkowo i tak bym wywiercil kilka dziur pod słupy dlapewnosci koszt żaden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiamar 26.03.2011 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Wpadłam na tę stronę bo szukam informacji nt. osiadania gruntu. Pięć miesięcy temu zaczęliśmy kopać pod fundamenty i dziś stoi już dom z dachem. Niestety zauważyłam, że opadł chudziak w salonie w środkowej części wzdłuż ściany (boki są wyżej niż środek). Jest to wszystko widoczne gołym okiem i spadek ma ponad 5 cm! Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji??? Obawiam się , że ekipa zaproponuje mi wyrównanie tego przy wylewkach... Dodam jeszcze ważną rzecz, że w tej części domu musieliśmy wypełnić fundamenty piaskiem na około 1,5m wysokości (teren ze spadkiem). Proszę o radę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 26.03.2011 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 (edytowane) Jesteś teraz na początkowym etapie więc najlepiej mimo że to nie zabrzmi dobrze skuć, zagęścić i zalać od nowa. Wyrównanie nie da gwarancji że te boki nie siądą a po wylewkach naprawa to już duuużo większy wydatek. Nie Napisałaś jak tam u was z wodą gruntową bo jeżeli nie ma z nią problemu to może tylko ,,samo dogęszczenie,, ale niepokojące że tak szybko się to wydarzyło i nie ma pewności czy nie pójdzie więcej. U mnie jest woda wysoko jak nigdy a efekt jest taki sam jak u Ciebie tyle że osiadło 1,5 cm tylko że ja mam podłogę na gotowo a co jest pod chudziakiem kto wie? Ja szkoda gadać muszę robić iniekcje ale Ty jeszcze możesz temu zapobiec. Później zostanie Ci rwanie posadzek albo iniekcja za 500zł.z m2. Stan surowy to nie stan pod klucz a jest ryzyko, Ty decydujesz. Edytowane 26 Marca 2011 przez Darek49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiamar 26.03.2011 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Dzięki Darek. Dodam, że z wodą gruntową nie ma problemu. A beton należałoby skuć tylko w okolicach tego opadnięcia czy cały salon (32 m2)? W innych pomieszczeniach (wszystkie są sporo mniejsze od salonu) nie zaobserwowałam opadnięcia betonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 26.03.2011 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Dzięki Darek. Dodam, że z wodą gruntową nie ma problemu. A beton należałoby skuć tylko w okolicach tego opadnięcia czy cały salon (32 m2)? W innych pomieszczeniach (wszystkie są sporo mniejsze od salonu) nie zaobserwowałam opadnięcia betonu. Rozkuj w kazdym pomieszczeniu - pozniej to latwo uzupelnic betonem Piepszenie o wyrownaniu wylewka sorry nie powstrzymalem sie.. Jesli Ci siadlo po 5 msc... to na prawde cos nie tak ... jestes pewna z emasz te 10 cm betonu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 26.03.2011 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Rozkuj w kazdym pomieszczeniu - pozniej to latwo uzupelnic betonem Piepszenie o wyrownaniu wylewka sorry nie powstrzymalem sie.. Jesli Ci siadlo po 5 msc... to na prawde cos nie tak ... jestes pewna z emasz te 10 cm betonu? Nic dodać nic ująć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 26.03.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Rozkuj w kazdym pomieszczeniu - pozniej to latwo uzupelnic betonem Piepszenie o wyrownaniu wylewka sorry nie powstrzymalem sie.. Jesli Ci siadlo po 5 msc... to na prawde cos nie tak ... jestes pewna z emasz te 10 cm betonu? a co beton ma z tym wspólnego? piasek się uleżał to i beton siadł... dlaczego naprawdę coś nie tak? 5 miesięcy to dobry czas żeby piasek już się zagęszczał - śnieg się stopił, mokro było... Moim zdaniem lepiej teraz niż później - u nas też siadło na etapie stanu surowego - i dobrze, bo można było wszystko skuć i zrobić od nowa. Basiamar - Jeśli masz jeszcze u siebie ekipę, która zasypywała to niech to naprawiają - nie daj sobie wmówić, że to nadleją - nadleją i co? jeszcze się dogęści a Ty będziesz już miała instalacje, wylewki i jak osoby w tym wątku poważny problem. Skuj, wybierz piach, wsyp ponownie, niech zagęszczają warstwami albo zrób podłogę jak nad piwnicą. Pamiętaj tylko o dwóch rzeczach (o obu już w tym wątku było): jeśli będziesz zagęszczać, to z zewnątrz też obsypuj żeby nie rozepchać ścian - to da się zrobić, nawet wtedy gdy już są ściany postawione, jeśli zdecydujesz się na płytę to warto żeby jakiś fachura obejrzał całość pod kątem dodatkowego obciążenia ław wynikającego z płyty, wylewki... Działaj teraz, nie zostaw tego tak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiamar 26.03.2011 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Na pewno tego tak nie zostawię, ale problem będzie bo mam już okna wstawione! I co teraz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 26.03.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Rozkuj w kazdym pomieszczeniu - pozniej to latwo uzupelnic betonem czy w tych innych pomieszczeniach też miałaś 1,5m piachu? Jeśli nie to może warto rozkuć tylko kawałek, żeby sprawdzić co się dzieje pod spodem, zrobić taką odkrywkę w kilku miejscach. Nadlanie tego chudziaka ponownie to najmniejszy problem - pilnuj również żeby Ci nie zniszczyli izolacji poziomej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 26.03.2011 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Na pewno tego tak nie zostawię, ale problem będzie bo mam już okna wstawione! I co teraz? skuty beton wywoź drzwiami a nie wyrzucaj przez okno... zabezpiecz okna - ja po swoich doświadczeniach skułbym cały salon i zrobił odkrywkę w innych pomieszczeniach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiamar 26.03.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 W części małych pomieszczeń (3-8 m2) też mam 1,5 m piachu, a pod resztą jest jakieś 50-70 cm piachu. W salonie siadło przy najdłuższej ścianie.Wielkie dzięki za odzew i porady! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 26.03.2011 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Po co wybierać i zasypywać od nowa, zerwać chudziak dogęścić i zalać na nowo. Zerwanie chudziaka to pikuś przy wybieraniu takiej ilości ziemi i czym wypełnić chyba że żwirem ale nie wydaje mi się że to problem czym zasypane o ile to nie glina to bym z tym nie przesadzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 27.03.2011 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Po co wybierać i zasypywać od nowa, zerwać chudziak dogęścić i zalać na nowo. Zerwanie chudziaka to pikuś przy wybieraniu takiej ilości ziemi i czym wypełnić chyba że żwirem ale nie wydaje mi się że to problem czym zasypane o ile to nie glina to bym z tym nie przesadzał. no przecież napisała, że ma zasypane piachem... Co do wybierania: basiamar nie daj się namówić na żadne "dogęszczanie" , żaden skoczek Ci nie zagęści półtorametrowej warstwy piachu. Wybrać i zasypywać warstwami po 30cm i zagęszczać warstwami. Miałaś już raz zrobione to "byle jak" - efekt widzisz, teraz dopilnuj żeby było porządnie, żeby później martwić się czy już podlałaś kwiatki a nie czy znów coś osiadło. Jeśli jeszcze nie czytałaś to w tym wątku w poście 48 masz link do mojego wątku - też miałem opadający chudziak i na tym etapie to naprawiałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiamar 27.03.2011 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Przeczytałam Twój wątek i obejrzałam zdjęcia. U mnie wygląda podobnie, tyle, że dziury nie ma i chyba trochę mniej opadło. Ciekawa jestem co mi na to wszystko powie szef ekipy, która mi to robiła?! Freetask, a ty już robiłeś wylewki? Po jakim czasie od naprawienia tego? U mnie zaczęli już robić instalacje wod-kan, za 3 dni miał przyjść elektryk - chyba muszę teraz wszystko wstrzymać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertas72 27.03.2011 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Musze Ciebie zmartić.Ja zrobiłem sobie dwie odktywki i również dziury nie było (czytaj pustych przestrzeni),a pomimo tego wszystko.Siada cała płyta razem z zasypką.Jakbyś miała dziury to logiczne że nic byś nie zauważyła,bo podbeton byłby w jakiś sposób zaklinowany i pewnie by sie trzymał rok ,dwa albo i sto lat.Dziś napewno wielu ludzi tak mieszka i nawet sobie nie zdaje sprawy ,ze przy jakimś nagłym czymś może im opaść cała posadzka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 27.03.2011 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Jak już wybrać to zasypać tłuczniem czy żwirem i przynajmniej będzie pewne że nic nie siądzie tylko 1,5m to kupa towaru i kasy. Tylko proszę nie piszcie że to głupie i nie fachowe bo nie piszemy tu pracy magisterskiej tylko dzielimy się pomysłami. Basiamar zasypała piachem i opadło, może zagęszczali ale może ten ,,piach,, nie jest za dobry do zasypania. O ile zdążyłem się już zorientować to podsypka musi jednak spełniać pewne warunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 27.03.2011 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Przeczytałam Twój wątek i obejrzałam zdjęcia. U mnie wygląda podobnie, tyle, że dziury nie ma i chyba trochę mniej opadło. Ciekawa jestem co mi na to wszystko powie szef ekipy, która mi to robiła?! Freetask, a ty już robiłeś wylewki? Po jakim czasie od naprawienia tego? Robiłem wylewki, mieszkam już kolejną wiosnę zwróć uwagę na daty w tamtym wątku - zaczęliśmy w 2007 i w 2007 już siadło - skuliśmy, ekipa, która zawaliła utwardzała ponownie ale, jak pisaliśmy, nie byliśmy przekonani czy kiedyś się jeszcze bardziej nie ubije (choć robiliśmy badania ugiętościomierzem - ale nawet gość od pomiaru nie był w stanie braku osiadania zagwarantować, a tu na forum nikt nie podjął się interpretacji wyników pomiaru) więc zdecydowaliśmy się na zbrojenie i zawieszenie tej płyty na fundamencie - ławy mieliśmy wystarczające na zrobienie piwnicy (ale nie zdecydowaliśmy się na nią - była taka opcja). Był to dodatkowy koszt - zbrojenie i beton, ale jak ktoś mi wtedy napisał: pewnie już masz dobrze ubite, ale jeśli chcę za to żelastwo i beton kupić sobie spokój... Nie wyobrażałem sobie naprawy takiej posadzki po zamieszkaniu więc stanęło ostatecznie na takim rozwiązaniu. robertas - może dość równo u Ciebie osiada i dlatego nie ma dziur- u mnie były góry i doliny i efekt był jaki był, ale to dlatego, że nie był wybierany cały grunt. Te dziury powstają wtedy gdy grunt nierówno osiada - tak jak u mnie było. Odkrywkę zrobić można - jeśli nie ma dziur, to o niczym nie świadczy, jeśli są to wiesz, że jest źle - to takie potwierdzenie w jedną stronę. Darek49 Jak już wybrać to zasypać tłuczniem czy żwirem i przynajmniej będzie pewne że nic nie siądzie tylko 1,5m to kupa towaru i kasy. Tylko proszę nie piszcie że to głupie i nie fachowe bo nie piszemy tu pracy magisterskiej tylko dzielimy się pomysłami. Basiamar zasypała piachem i opadło, może zagęszczali ale może ten ,,piach,, nie jest za dobry do zasypania. Hmmm, nie wiem czy chodzi o to żeby się dzielić pomysłami. Zwykle zasypuje się piaskiem i się zagęszcza. 1,5 m to po prostu dużo... Ja stawiałbym na to, że było zagęszczone tylko po wierzchu albo wcale. Ale ja nie jestem specjalistą - po prostu u mnie było to samo i przeczytałem masę wątków na ten temat, ale fachowej wiedzy nie mam. Gdybym budował teraz to robiłbym jeszcze raz podłogę jak strop i nie szedł bym w zagęszczanie w przypadku takiej głębokości posadowienia fundamentów (u mnie 2,20). Jeżeli technicznie poprawne, to rozwiązanie z tą płytą jest bezpieczne, ale może być nadmiarowe, więc nikt tego nie robi "na zapas"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek49 27.03.2011 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 (edytowane) Przecież nie mówie o Star Treku tylko o tym o czym piszą uczestnicy tego wątku,jeżeli jest sugestia że wybrać to co wsypane i zasypać to wtedy gdy zasypywanie piachem nie daje gwarancji to da ją żwir. Kilka postów wyżej było o ,,stropie,, tylko tam dyskutowaliśmy o stanie surowym bez wylanego chudziaka a wtedy zbrojenie jest łatwiejsze. W tym wypadku pewnie też jest wykonalne ale odnoszę się do zagadnienia dotyczącego wybrania i wsypania na nowo. Pytający sam może dokładnie poczytać i i zdecydować. Mówisz że sie nie znasz, ja też sie nie znam ale coś mi się wydaje że dyskutujemy tu o babolach tych co się znają albo powinni się znać.Nie chodzi o dzielenie się pomysłami? A czym? bo jeżeli się nie znamy to nie wiedzą przecież. Po co się spierać czy dzielimy się pomysłami, czy opiniami czy doświadczeniem czy też wiedzą jeżeli chodzi o rozwiązanie problemu skupmy się więc na problemie.Zrobić strop. Trzeba to jeszcze dobrze wykonać. Już widzę miny fachowców którzy na bank jeszcze tego w tej kolejności nie robili. Żeby w przypadku gdy są ściany nośne zrobić z posadzki strop trzeba wkuć się w ścianę by odkryć fundament i usadowić na nim zbrojenie i to co kilkadziesiąt cm. Czy to nie osłabi za bardzo tych ścian?Trzeba by wypełnić potem szczelnie te wykute przestrzenie by osłabienia uniknąć więc beton musiałby być raczej bardziej rzadki niż gęsty a pytanie tu o zasadność stosowania do tego celu miksokreta o którym ktoś wspominał celem stosowania go do wylania np. chudziaka. Pomba do betonu też ma węże . Można wywiercić otwory na pręty tylko czy to wystarczy no i zbrojenie misi być na fundamentach a nie w ścianie więc wiercenie trzeba by wykonać równiuteńko. Robiłeś to u siebie to opisz jak to wykonano bo sam jestem ciekaw. Edytowane 27 Marca 2011 przez Darek49 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.