robertas72 15.02.2011 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Daj mi swój email to wysle fote.Kierownik mówi ,że nastąpiły zmiany warunków gruntowo wodnych i tyle.Budynek murowany latem podczas suszy,a teraz jest inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 15.02.2011 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 (edytowane) wyslalem na priv kierownik ma racje - tyle ze my wiemy to samo, a sztuka bylo nie dopuscic do awarii na skutek zmiany warunkow gruntowo wodnych jak to ladnie ujal zageszczania podbudowy nalezy pilnowac, a pod spore wymiarami (dlugie) sciany dzialowe zazwyczaj dozbraja sie podbetonke, albo wylewa cos a'la mini lawe do tego na dzialowkach nie powinno sie nic opierac Edytowane 15 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 15.02.2011 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 (edytowane) Widze,że lubisz pocieszyć człowieka.Myślisz ,że nikt nie buduje na glinie. Tak jak ty budują... i tak jak Ty będą pisać posty na forum muratora "co zrobić z pękającymi ścianami / opadającą posadzką". Na glinie się nie buduje... bez wymiany bądź wzmocnienia gruntu oraz dobraniu odpowiedniego rodzaju fundamentów. Odwierty są niewymagalne dla małych domków. Faktycznie nie są... efekt oszczędności ~ 1 tys zł za 1 odwiert + opracowanie wyników masz w postaci chałupy do kompleksowej naprawy. Kierownik mówi ,że nastąpiły zmiany warunków gruntowo wodnych i tyle Nośny grunt sobie poszedł... a przyszedł nienośny wysadzinowy z wysokim poziomem wód gruntowych.... to są bajki dla "mądrych inwestorów". Niestety nie masz możliwości na jakiekolwiek podważenie słów kierownika cwaniaka ponieważ nie posiadasz żadnej dokumentacji warunków gruntowo-wodnych przed rozpoczęciem budowy. Gdybyś miał... to by się okazało że nic sie nie zmieniło. Na jakiej podstawie KB twierdzi że warunki gruntowe uległy zmianie? Może on wykonywał odwierty przed budową... i teraz? Edytowane 15 Lutego 2011 przez zibik_eng Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 15.02.2011 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 No popatrz... w 2011 roku okazuje się że glina jest gruntem wysadzinowym (jak sama nazwa wskazuje podnosi grunt w trakcie zamarzania) i nie przepuszcza wody...!!! Odwiertów geotechnicznych nie było - bo "niepotrzebne koszta". Prawidłowej adaptacji projektu do warunków lokalnych nie było... bo jak skoro nie było badań geotechnicznych - ale "niepotrzebne koszta". Kierownika budowy i budowlańców z prawdziwego zdarzenia też nie było... - ale "niepotrzebne koszta".... fachowcy nigdy nie zrobiliby posadzki na glinie czy iłach - bo jest to sprzeczne z technologią robót budowlanych. Teraz czeka Cię wyburzenie wszystkich ścianek działowych, zerwanie posadzki, wybranie gliny / iłów spod posadzki, nawiezienie piachu, ubicie i odtworzenie posadzki oraz ścian działowych - wszystko wewnątrz budynku... z kilkadziesiąt tysięcy ale z zaoszczędzonych pieniędzy na projekcie i fachowcach powinno starczyć na naprawę... Przykro mi to stwierdzic ale na tym forum coraz wiecej trafia sie zlosliwosci a nie pomocy! Ty jestes najlepszym przykladem - to jest temat jak pomoc a nie jak kogos gnoić!!!! Zeby tobie w zyciu sie nigdy noga ....ŻENADA Zeby Ci zatkać buzie -ja nie oszczedzalem zrobilem badania geotechniczne wg ktorych wyszlo do 5 m nie nawiercono wod gruntowych to bylo w 2007 roku ateraz jak kopalem pod przylacza byla woda na metrze i co?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 15.02.2011 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Tak jak ty budują... i tak jak Ty będą pisać posty na forum muratora "co zrobić z pękającymi ścianami / opadającą posadzką". Na glinie się nie buduje... bez wymiany bądź wzmocnienia gruntu oraz dobraniu odpowiedniego rodzaju fundamentów. Faktycznie nie są... efekt oszczędności ~ 1 tys zł za 1 odwiert + opracowanie wyników masz w postaci chałupy do kompleksowej naprawy. Nośny grunt sobie poszedł... a przyszedł nienośny wysadzinowy z wysokim poziomem wód gruntowych.... to są bajki dla "mądrych inwestorów". Niestety nie masz możliwości na jakiekolwiek podważenie słów kierownika cwaniaka ponieważ nie posiadasz żadnej dokumentacji warunków gruntowo-wodnych przed rozpoczęciem budowy. Gdybyś miał... to by się okazało że nic sie nie zmieniło. Na jakiej podstawie KB twierdzi że warunki gruntowe uległy zmianie? Może on wykonywał odwierty przed budową... i teraz? W mojej okolicy są tylko gliny - i nigdzie nie widziałem zeby ktos grunt wymieniał! Mało tego gosc ktory robil mi badania geotechniczne powiedzial ze glina to bardzo dobry gatunek ziemi pod warunkiem ze podczas kopania fundamentow i zalewania nie bedzie deszczu i nie ulegnie rozmiękczeniu!! Nie każdy ma piasek kolo domu - a mysle ze Ty do piasku tez byś miał ale... Gdyb kazdy myslal jak ty na temat tego iz na forum ludzie pisza o problemach to mozna by bylo 90% postow usunac... ja tutaj wchodze po to by pomco w czym potrafie i zasiegnac porady ty przychodzisz by pozbyc sie swoich kompleksow - na poscie "ile gazu zuzyles..." jest podobny user - moze pogadajcie sobie bo jeden drugiego warty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 15.02.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Przykro mi to stwierdzic ale na tym forum coraz wiecej trafia sie zlosliwosci a nie pomocy! Za "pomoc" w rozwiązywaniu problemów w budownictwie czyli otrzymanie rozwiązań wynikających z posiadanej wiedzy technicznej i doświadczenia zawodowego trzeba słono zapłacić... Na forum co najwyżej można poczytać "radadzenia specjalistów" prenumerujących muratora. Zeby Ci zatkać buzie -ja nie oszczedzalem zrobilem badania geotechniczne wg ktorych wyszlo do 5 m nie nawiercono wod gruntowych to bylo w 2007 roku ateraz jak kopalem pod przylacza byla woda na metrze i co?! Albo siadł grunt z powodu szkód górniczych (4-5 metry) albo masz warstwę nieprzepuszczalną lub słaboprzepuszczalną (glinę) na 1-2 m.... i woda opadowa nie zdołała przesączyć się do warstwy wód gruntowych... Nie każda woda jest "wodą gruntową"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 15.02.2011 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Na glinie się nie buduje... bez wymiany bądź wzmocnienia gruntu oraz dobraniu odpowiedniego rodzaju fundamentów. wiec jednak sie buduje:) ameryka:) Faktycznie nie są... efekt oszczędności ~ 1 tys zł za 1 odwiert + opracowanie wyników masz w postaci chałupy do kompleksowej naprawy. czys Ty widzial kiedykolwiek jak sie odwiert wykonuje?ile ich jest przy budynku jednorodzinnym? powiem Ci - dwa obraz z nich zwlaszcza na poludniu polski jest tak dziurawy jak szwajcarski ser do tego oddaje obraz w danym okresie u mnie w okolicy wszystkie domy na glinie badz ile, stoja wszystkie, zadne nie pekaja - odwiertow nikt nie robil wody nigdy nie bylo wyzej niz 2 m pod poziomem gruntu a teraz od niespelna 1,5 roku jest 0,5 - 0,8 m pod powierzchnia terenu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 15.02.2011 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 redpradnik - widzialem zdjecia i na Twoim miejscu bym to olal, masz juz wykonczony budynek - naprawde zle to nie wyglada a remont teraz jest za drogi wyskrob silikon, poloz nowy i czekaj co sie bedzie dzialo - moze sie ustabilizuje a moze bedzie siadac dalej i wtedy remontuj ewentualnie Face , pewnie tak bym zrobil gdyby nie to że : - obciaza mi to psychike Obawiam sie o sciany dzialowe z uwagi na to iż po nich leca główne linie prądu i alarmu . Boje się o rury ktore mam w wylewce typu woda i ogrzewanie podlogowe. W czwartek maja byc fachowcy - wg tego co ktos pisal biorą 600 zl za m2 - tyle nie zaplace bo na okraglo 100 m2 to 60 000 to za tyle to wole kuc wylewki , sciagac styropian klasc nowe instalacje i przemalowac sciany Panowie ktorzy przyjada maja metode podobno aby sprawdzic jak to wyglada... - zobaczymy jak i co powiedza W ostatecznosci sciągne panele w salonie - koszt robocizna wlasna - tam nie mam zadnych rurek i ogrzewania - jedynie 2 rurki idace do grzejnika i zrobie odkrywke - jak bedzie tragicznie to 40 m2 salonu skuje - koparką wybiore ziemie bo mam b duze drzwi na taras 180x230 i zasypie piaskiem albo ... zrobie odkrywke i zaleje wszystko Gruntonem firmy Cemex - sam się zagęszcza i wlasciwosci ma podobno takie jak zawibrowany piasek Nie orientowalem sie jeszcze jak wyglada kwestia ceny...http://www.cemex.pl/file/ulotka%20grunton.pdf Wowczas firmę po 600zl za m2 wezme tylko do lazienki pralni i kuchni Teraz juz nie ma co sie łamac tylko trzeba dzialac i pomagac ludziom jak sie ma o czyms pojecie - by inni uczyli sie na moich błędach. Nie czerpie satysfakcji z tego iż... Ja mam źle ale inni gorzej jak niektorzy tutaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 15.02.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Przykro mi to stwierdzic ale na tym forum coraz wiecej trafia sie zlosliwosci a nie pomocy! Za "pomoc" w rozwiązywaniu problemów w budownictwie czyli otrzymanie rozwiązań wynikających z posiadanej wiedzy technicznej i doświadczenia zawodowego trzeba słono zapłacić... Na forum co najwyżej można poczytać "radadzenia specjalistów" prenumerujących muratora. Zeby Ci zatkać buzie -ja nie oszczedzalem zrobilem badania geotechniczne wg ktorych wyszlo do 5 m nie nawiercono wod gruntowych to bylo w 2007 roku ateraz jak kopalem pod przylacza byla woda na metrze i co?! Albo siadł grunt z powodu szkód górniczych (4-5 metry) albo masz warstwę nieprzepuszczalną lub słaboprzepuszczalną (glinę) na 1-2 m.... i woda opadowa nie zdołała przesączyć się do warstwy wód gruntowych... W mojej okolicy są tylko gliny - i nigdzie nie widziałem zeby ktos grunt wymieniał! Mało tego gosc ktory robil mi badania geotechniczne powiedzial ze glina to bardzo dobry gatunek ziemi pod warunkiem ze podczas kopania fundamentow i zalewania nie bedzie deszczu i nie ulegnie rozmiękczeniu!! Nie każdy ma piasek kolo domu - a mysle ze Ty do piasku tez byś miał ale... Jakby wszyscy w koło lali do baku wodę zamiast benzyny też byś lał wodę? To że inni robią źle nie świadczy że tak jest "poprawnie"... napisz ilu z nich (%) boryka się z problemami pękających ścian, siadających posadzek etc etc etc... Gdyb kazdy myslal jak ty na temat tego iz na forum ludzie pisza o problemach to mozna by bylo 90% postow usunac... Gdyby domy byly budowane zgodnie z projektami, technologią i wiedzą techniczną osób budujących (posiadających wykształcenie zawodowe w budownictwie) to faktycznie 90% postów wogóleby nie powstało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 15.02.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 (edytowane) Albo siadł grunt z powodu szkód górniczych (4-5 metry) albo masz warstwę nieprzepuszczalną lub słaboprzepuszczalną (glinę) na 1-2 m.... i woda opadowa nie zdołała przesączyć się do warstwy wód gruntowych... Nie każda woda jest "wodą gruntową"... szkod gorniczych brak na polnocy krakowa woda opadowa gdy nasaczy grunt plynie po gruncie i nie wsiaka bo nie ma gdzie wplywa na podniesienie zwierciadla wod gruntowych (na to trzeba duzo dlugotrwalych opadow) ale na pewno nie ustanowi swojego drugiego zwierciadla Edytowane 15 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 15.02.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 zbig_eng po kiego grzyba ty marnujesz swój drogocenny czas fachowca i piszesz w tylu miejscach podobne wypowiedzi ? wpisz sobie w stopkę swoje mądrości, ponumeruj od 1 do...n potem w każdym wątku dwa razy naciśniesz klawisz i masz z głowy. Facet napisał kilkadziesiąt postów i żadnego na temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 15.02.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Za "pomoc" w rozwiązywaniu problemów w budownictwie czyli otrzymanie rozwiązań wynikających z posiadanej wiedzy technicznej i doświadczenia zawodowego trzeba słono zapłacić... Na forum co najwyżej można poczytać "radadzenia specjalistów" prenumerujących muratora. Mam szacunek do ludzi na forum bo wychodze z zalozenia ze jak ktos sie wypowiada to ma wiedzę - a na pewno nie wprowadza kogos celowo w błąd. Kilka razy juz mi wlasnie specjalisci pomogli w swojej branzy i wyszedlem na tym dobrrze. Albo siadł grunt z powodu szkód górniczych (4-5 metry) albo masz warstwę nieprzepuszczalną lub słaboprzepuszczalną (glinę) na 1-2 m.... i woda opadowa nie zdołała przesączyć się do warstwy wód gruntowych... Nie każda woda jest "wodą gruntową"... A no widzisz nie chce mi sie szukac w papierach opini geotechnicznej - byly tam wszystkie warstwy opisane. Do 4 metra gliny a pozniej gliny pylaste a ja kopalem fundamenty na 1,4 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 15.02.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Za "pomoc" w rozwiązywaniu problemów w budownictwie czyli otrzymanie rozwiązań wynikających z posiadanej wiedzy technicznej i doświadczenia zawodowego trzeba słono zapłacić... Na forum co najwyżej można poczytać "radadzenia specjalistów" prenumerujących muratora. Albo siadł grunt z powodu szkód górniczych (4-5 metry) albo masz warstwę nieprzepuszczalną lub słaboprzepuszczalną (glinę) na 1-2 m.... i woda opadowa nie zdołała przesączyć się do warstwy wód gruntowych... Jakby wszyscy w koło lali do baku wodę zamiast benzyny też byś lał wodę? To że inni robią źle nie świadczy że tak jest "poprawnie"... napisz ilu z nich (%) boryka się z problemami pękających ścian, siadających posadzek etc etc etc... Gdyby domy byly budowane zgodnie z projektami, technologią i wiedzą techniczną osób budujących (posiadających wykształcenie zawodowe w budownictwie) to faktycznie 90% postów wogóleby nie powstało. Szkoda mi czasy na dyskusje z Toba zakoncze to tak... nie oceniaj ludzi po wykształceniu bo znam wielu ktorzy ukonczyli po 2 kierunki a guzik wiedzą a wlasnie Ci po zawodowce sa specjalistami. ty tez kiedys to zrozumiesz jak nie bedzie gdzie zaniesc buta do naprawy albo zabraknie fryzjerow , spawaczy czy elektrykow i elektronikow Ja skonczylem studia ale realnie na to patrzac za specjaliste sie nie uwazam i jak tu uogólniac? Duzo wiecej wiedzy moge przekazac z doswiadczenia zaowodwego nei zwiazanego z ukonczonym kierunkiem! Tak uczą - wiem to ja si enie uczylem zaraz napiszesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 15.02.2011 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 (edytowane) Face , pewnie tak bym zrobil gdyby nie to że : - obciaza mi to psychike Obawiam sie o sciany dzialowe z uwagi na to iż po nich leca główne linie prądu i alarmu . Boje się o rury ktore mam w wylewce typu woda i ogrzewanie podlogowe.. na zdjeciach widac ze masz szpary pomiedzy podloga a sciana ok 2 mm...jesli jest to w pomieszczeniach z ogrzewaniem podlogowym to moga one byc wynikiem pracy grzanej podlogi poki zadnych rys na tynku naprawde nie ma sie co przejmowac z drugiej strony widzialem Twe zalane woda wewnatrz lawy fundamentowe i to moze byc glowna przyczyna przemysl wszystko na spokojnie pozdrawiam:) Edytowane 15 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 15.02.2011 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 (edytowane) desmear wybacz - nie doczytalem ale sie poprawilem:) Edytowane 15 Lutego 2011 przez face Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 15.02.2011 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 na zdjeciach widac ze masz szpary pomiedzy podloga a sciana ok 2 mm...jesli jest to w pomieszczeniach z ogrzewaniem podlogowym to moga one byc wynikiem pracy grzanej podlogi poki zadnych rys na tynku naprawde nie ma sie co przejmowac z drugiej strony widzialem Twe zalane woda wewnatrz lawy fundamentowe i to moze byc glowna przyczyna przemysl wszystko na spokojnie pozdrawiam:) No wlasnie tak jest... Wchodzac do lazienki czesto slychac taki stuk kabiny - jak by pracowala podloga... Ale jak wejde do samej kabiny i pobujam sie lewo prawo to nic takiego nie ma... Nie wiem czy tomozliwe nagrzanie aluminium i szkla a nastepnie otworzenie drzwi zmieszzanie powietrza nie wiem w lecie czegos takiego nie bylo Chce miec czyste sumienie tzn przyjedzie firma sprawdzi - bo jesli trzeba cos ratowac to wole teraz zanim sciany nie popekaly Moj tata jak byla budowa pomagal i kopał pod funament schodów - po zalaniu juz chudziaka bo ekipa robiaca fundamenty o tym zapomniala po czym im podziekowalem z innego powodu ... To mowi ze bylo tak twardo ze nie mogl lopaty wbic... nie wiem na ile moze sie samoczynnie ziemia ulezec pod wplyewm sniegu , roztopow , deszczu - u mnie tak lezala 4 msc przez zime co podobno tez dziala na korzysc bo mrozilo ziemie i rozmrazalo ...pozyjemy zobaczymy ludzie maja duzo powazniejsze problemy w zyciu choroby itp - to moj pierwszy dom jakies bledy musialy byc jesli są dzieki za wsparcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertas72 15.02.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 Macie racje zamiast sobie pomóc pewien fachowiec ze Śląska cały czas próbuje gnoić i wytykać błedy,a przecież każdy ma z nas jakiś problem i oczekuje wymiany doświadczeń w postaci jak zaradzić albo pomóc.Dzisiaj wiadomo,że budując drugi dom na gliniastych piaskach pewnie bym uważniejszym okiem na wszystko spojżał.Dopowiem wam tylko ,że po wybudowaniu mojego domu zaczęto budować wodociąg i poprzerywano cały system drenarski ,a do tego jak budowałem mój dom to był pierwszym budynkiem na odkrytym polu,a dziś po trzech latach stoi tam ich ze trzydzieści.Wszyscy coś kopali,wkopywali szamba,a dotego te przyłącza.To pewnie sumując wszystko miało wpływ na zmiane warunków.Jak mogłem to przewidzieć budując pierwszy dom na odkrytym polu.Teraz pozostaje mi podnoszenie podłogi i słono wybulenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
face 15.02.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 No wlasnie tak jest... Wchodzac do lazienki czesto slychac taki stuk kabiny - jak by pracowala podloga... Ale jak wejde do samej kabiny i pobujam sie lewo prawo to nic takiego nie ma... brodzik montowany na wylewce zanim podloga przepalona, kabina krecona do sciany i oparta na brodziku gdy zaczynasz grzac podloga sie rozszerza i lekko unosi, wlasnie 2-3 mm i naciska na kabine przykrecona do sciany i stad te stuki w lecie brak poniewaz nie grzejesz w salonie mam meble, gora spasowana super, komody idealnie stykaja sie bokami- ale tylko w lecie, bo w zimie gdy dziala podlogowka robi sie pomiedzy nimi szpara, dolem sie stykaja a gora juz nie:) (dylatacja wylewki przy scianach ze styropianu 2cm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 16.02.2011 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 no wlasnie mam wrazenie ze siadł brodzik - ale nie widze tego po sylikonie na styku brodzik plytki na scianach... bo pojawila sie szpara pomiedzy kabina abrodzikiem tak ze zaczela sie woda lać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertas72 16.02.2011 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Właśnie byłem dzisiaj po sąsiedzku gdzie otworzyli posadzke.Zobaczyłem co wyczynia woda opadowa,gruntowa .Nie chce nikogo straszyć.Nawet nie chce mi sie pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.