Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Krew mnie zalała jak przeczytałam taką to informację jak to nasz kochany premier próbuje pokazać wielkość Polski

Uzgodniono też m.in., że 200 mld euro zostanie przekazane Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, który przeznaczy je na pomoc zadłużonym gospodarkom. 150 mld euro miałoby pochodzić od krajów strefy euro, a 50 mld euro od krajów spoza strefy euro.

Ludzie obudzcie się to już nawet nie o suwerenność chodzi okradają nas w biały dzień rękami naszego premiera, który sam się podkłada.

Jeśli liczyć średnio a nie od wielkości kraju i od liczby mieszkańców wychodzi 8,3 mld euro ( oczywiście na początek). Podejrzewam też że nasz kraj zapłaci więcej ze względu na liczbę mieszkańców.

Żeby to zapłacić na podreperowanie nawet nie kieszeni zwykłego Greka ale jakiegoś banku czy innej instytucji finasowej podniosą nam podatki. Nie zdziwię się wcale jak na początku roku gruchnie hasło o 25 % Vacie

Ja jestem zdecydowana jeśli ktoś tylko da hasło wyjdę na ulicę ( Warszawy, Krakowa czy innego miasta) i będe protestować.

Za te 8,3 mld euro (35 mld złotych) można w Polsce zrobić wiele bez biurokratycznej maszyny Brukseli.

Mam nadzieję że Chorwaci będą mądrzejsi od nas i w referndum powiedzą zdecydowane nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja nie ruszę tyłka i nawet palcem nie kiwnę. Zgadzam

się z wieloma Twoimi spostrzeżeniami, ale żeby od razu

rewolucje robić ?! :)

 

Powiedziało się A trzeba powiedzieć B . Takie są reguły gry.

A nie jak nasza drużyna chwilowo dostaje baty, to kibice

rzucają butelkami z trybun. Jak się rozpirzy, wtedy nic nie

będziesz musieć robić. Samo do Ciebie przyjdzie.

 

Jest jeszcze jeden powód. Za dobrze mi się żyje, by podkładać

ogień. I jak patrze w koło, widzę narzekania i ... co jakiś czas

nowszy samochód. Poczekam, będę mniej wydawać, jakoś

nie wygląda mi na to, bym musiał na jedzeniu oszczędzać,

jak to robili moi rodzice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za te 8,3 mld euro (35 mld złotych) można w Polsce zrobić wiele bez biurokratycznej maszyny Brukseli.

Mam nadzieję że Chorwaci będą mądrzejsi od nas i w referndum powiedzą zdecydowane nie

 

Nie siej zamętu, przecież powszechnie wiadomo że Polska przez najbliższych kilka lat otrzyma z Unii 300 mld euro.

Więc te kilka mld nie robi różnicy, żeby coś dostać trzeba najpierw dołożyć coś od siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie siej zamętu, przecież powszechnie wiadomo że Polska przez najbliższych kilka lat otrzyma z Unii 300 mld euro.

Więc te kilka mld nie robi różnicy, żeby coś dostać trzeba najpierw dołożyć coś od siebie.

Nie bądź naiwny, uwierzę jak budżet zostanie zatwierdzony na razie to są pobożne życzenia naszych polityków.

A biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia i coraz bardziej pogłębiający się kryzys to według mnie jest mało realna suma.

Hurra optymistom przypominam że oprócz tych 8,3 mld zapłacimy również swoją stałą stawkę do budżetu Unii. Te 8,3 mld jest dodatkowo.

Z ciekawości zapytam czy ktoś z was wie ile dokładamy do tego interesu. wszyscy mówią ile dostaniemy a nikt nie potrafi dokładnie określić ile wpłacamy.

Tak dla ciekawostki składka w każdym roku jest inna i zależna od wzrostu PKB, im większe PKB tym więcej dokładamy.

I jeszcze jedno składkę wpłacamy co miesiąc ( na bieżąco ) a pieniądze odzyskujemy po kilku latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź naiwny, uwierzę jak budżet zostanie zatwierdzony na razie to są pobożne życzenia naszych polityków.

A biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia i coraz bardziej pogłębiający się kryzys to według mnie jest mało realna suma.

Hurra optymistom przypominam że oprócz tych 8,3 mld zapłacimy również swoją stałą stawkę do budżetu Unii. Te 8,3 mld jest dodatkowo.

Z ciekawości zapytam czy ktoś z was wie ile dokładamy do tego interesu. wszyscy mówią ile dostaniemy a nikt nie potrafi dokładnie określić ile wpłacamy.

Tak dla ciekawostki składka w każdym roku jest inna i zależna od wzrostu PKB, im większe PKB tym więcej dokładamy.

I jeszcze jedno składkę wpłacamy co miesiąc ( na bieżąco ) a pieniądze odzyskujemy po kilku latach.

 

I to z tych pieniędzy które dopiero dostaniemy, zapłaciliśmy

rachunki m.in. za drogi których trochę już zbudowaliśmy ?

 

Składka zależna od poziomu PKB to dość rozsądne rozwiązanie.

Chciałbym mieć taką umowę z bankiem na kredyt ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to z tych pieniędzy które dopiero dostaniemy, zapłaciliśmy

rachunki m.in. za drogi których trochę już zbudowaliśmy ?

 

...

A wiesz, że w jakiś 70% przypadków tak.

W przypadku PROW wypłata jest na zasadzie refundacji. Wybuduj, zapłać wykonawcy i staraj się o zwrot ( co trwa w najprostszych przypadkach pół roku). W przypadku dawnego Funduszu Spójności na ostatnią płatność ( około 20% dotacji) czeka się około 2 lat. Fundusz Spojności to lata 2004-2007 a niektórzy Beneficjenci czekają do dzisiaj ( płacąc odsetki od kredytów na udział UE) . Z tego co wiem dopiero w tym roku były pierwsze wypłaty ostatniej transzy dla tych Beneficjentów . To nie są drobne kwoty, bo i projekty są duże. Mówimy tutaj o kwotach od 2 mln złotych wzwyż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile to jest . Być może kolega się "machnął".

Wiem, że na razie więcej nam dają, niż wystawiają rachunków.

Pewnie kiedyś, będziemy musieli to oddać biedniejszym.

Tak więc na razie wizja rozpadu, jest dla nas korzystna :D

 

 

PS . to jest odpowiedź na Twój poprzedni post.

Nie nadążam :)

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składka zależna od poziomu PKB to dość rozsądne rozwiązanie.

Chciałbym mieć taką umowę z bankiem na kredyt ...

To jest tylko część liczonej składki, jest jeszcze część np. od Vatu . Więc fakt iż mamy podniesioną stawkę VAT powoduje iż płacimy automatycznie więcej do Unii.

§ 8517 - wpłata obliczona na podstawie Dochodu Narodowego Brutto -

- § 8527 - wpłata obliczona, zgodnie z metodologia wynikającą z przepisów Unii Europejskiej, na podstawie podatku od towarów i usług -

- § 8537 - wpłata z tytułu udziału w opłatach celnych i opłatach rolnych -

- § 8547 - wpłata z tytułu udziału w opłatach cukrowych -

- § 8567 - wpłata z tytułu finansowania rabatu brytyjskiego -

tys. zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tylko część liczonej składki, jest jeszcze część np. od Vatu . Więc fakt iż mamy podniesioną stawkę VAT powoduje iż płacimy automatycznie więcej do Unii.

§ 8517 - wpłata obliczona na podstawie Dochodu Narodowego Brutto -

- § 8527 - wpłata obliczona, zgodnie z metodologia wynikającą z przepisów Unii Europejskiej, na podstawie podatku od towarów i usług -

- § 8537 - wpłata z tytułu udziału w opłatach celnych i opłatach rolnych -

- § 8547 - wpłata z tytułu udziału w opłatach cukrowych -

- § 8567 - wpłata z tytułu finansowania rabatu brytyjskiego -

tys. zł

 

Z tego akurat nic strasznego nie wynika. To jest sposób

w jaki naliczają i tyle . A że lubią biurokrację, to już inny

problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nam kochany Pan premier podniesie VAT do 25% ( o czym juz zaczyna się szeptać po kątach) to będziemy jeszcze więcej wpłacać do UE.

Co ciekawe nie ma bilansów ( ile wpłaciliśmy,ile zyskaliśmy) . Nikt też nie policzył ile nas kosztuje (już z własnej kieszeni) armia urzędników zatrudnionych do wdrażania i rozliczania projektów. Podobno na poziomie rządowym i regionalnym mowa jest o 100 tys. osób. Nikt chyba nie policzył jak to sie ma na poziomie gmin czy też innych drobnych istytucji ( np. szkół wyższych, szpitali itp.). Jakie są koszt kredytów na pokrycie udziałów UE ( do czasu refundacji), o tonach papieru , tuszu do drukarek, promocji i innych duperelach nie wspomnę.

Czy nadal jesteśmy na plus ?

Ile polski przemysl kosztowały wszelkiego rodzaju regulacje i limity ?

Ja Polskę i Unie porównuje do młodego małżeństwa i teściowej.

Bez pomocy teściowej młodzi prędzej czy później by się jakoś tam dorobili, a tak siedzą na garnuszku u teściowej dopłacają do jedzonka ale muszą tańczyć jak im mamusia dyktuje bo mamusia rządzi. Mamusia da pieniądze na meble, firanki i garki ( ale tylko takie jak się mamusi podobają). Mamusia dyktuje kiedy obiad i co na niego ma być. Na psychologu pełno takich historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nam kochany Pan premier podniesie VAT do 25% ( o czym juz zaczyna się szeptać po kątach) to będziemy jeszcze więcej wpłacać do UE.

Co ciekawe nie ma bilansów ( ile wpłaciliśmy,ile zyskaliśmy) . Nikt też nie policzył ile nas kosztuje (już z własnej kieszeni) armia urzędników zatrudnionych do wdrażania i rozliczania projektów. Podobno na poziomie rządowym i regionalnym mowa jest o 100 tys. osób. Nikt chyba nie policzył jak to sie ma na poziomie gmin czy też innych drobnych istytucji ( np. szkół wyższych, szpitali itp.). Jakie są koszt kredytów na pokrycie udziałów UE ( do czasu refundacji), o tonach papieru , tuszu do drukarek, promocji i innych duperelach nie wspomnę.

Czy nadal jesteśmy na plus ?

Ile polski przemysl kosztowały wszelkiego rodzaju regulacje i limity ?

Ja Polskę i Unie porównuje do młodego małżeństwa i teściowej.

Bez pomocy teściowej młodzi prędzej czy później by się jakoś tam dorobili, a tak siedzą na garnuszku u teściowej dopłacają do jedzonka ale muszą tańczyć jak im mamusia dyktuje bo mamusia rządzi. Mamusia da pieniądze na meble, firanki i garki ( ale tylko takie jak się mamusi podobają). Mamusia dyktuje kiedy obiad i co na niego ma być. Na psychologu pełno takich historii.

 

 

Tu trafiłaś z wodą na mój młynek. Generowanie kosztów,

przy absurdalnej biurokracji jest przerażające. Na poziomie

krajów członkowskich, nie jest to jaszcze tak spektakularne

(w końcu banda urzędasów z Brukseli stwarzać musi pozory

dbałości o wspólny interes), jak tam w centrali. Świadomość

wygrania losu na loterii (załapania się na europosła), powoduje

całkowity brak krytycyzmu dla swoich (innych) poczynań.

Raz na jakiś czas piję gorzałkę w towarzystwie Pana EP, więc

się nasłuchałem po paru głębszych...

 

Nadal jednak twierdzę, że dopóki nie znamy bilansu zysków

i strat, w skali globalnej, nie można ocenić sytuacji właściwie.

Tak jak po pensji dyrektora banku i sprzątaczek, nie ocenisz

jego kondycji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zastanawiam się skąd się wzieła kwota 300 mld euro ( na 7 lat). Jeśli się myle poprawcie mnie, ale budżet UE roczny to około 130 mld euro. Nie dziwi was to ? W UE jest 27 państw.

Myślę, że nie ma sensu zajmować się kwotą 300 mld PLN. To były obietnice złożone na finiszu kampanii wyborczej i nic poza tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz czyli nie ja sieje zamęt ale bold

Nie siej zamętu, Polska otrzyma z Unii 300 mld euro.

Więc te kilka mld nie robi różnicy,

No dobra zakładam że otrzymamy jakiś cudem te 3oo mld.( rozłożone na min.7 lat ) czyli rocznie jakieś 42 mld zł ( i nie będzie to kwota jednorazowa ale rozłożona na cały rok) a tu od mamy zapłacić od razu jednorazowo 8,3 mld euro ( 33 - 37 mld zł ) o raz składkę członkowską. Podejrzewam że na tej kwocie się nie skończy. Przynajmnie jeden rok lub nawet dwa lata w plecy.

Powiem tak im szybciej to rąbnie tym lepiej. Owszem na początku zaboli i to mocno ale im dłużej nasi politycy będą sztucznie przedłużać tą agonię tym później będzie bolało jeszcze mocniej. Wpompują te pieniądze wyssane z obywateli i przedsiębiorstw w instytucje finansowe. Skorzystają na tym spekulanci. Pieniądze jakie by nie były duże czy małe nie biorą się z nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz czyli nie ja sieje zamęt ale bold

 

No dobra zakładam że otrzymamy jakiś cudem te 3oo mld.( rozłożone na min.7 lat ) czyli rocznie jakieś 42 mld zł ( i nie będzie to kwota jednorazowa ale rozłożona na cały rok) a tu od mamy zapłacić od razu jednorazowo 8,3 mld euro ( 33 - 37 mld zł ) o raz składkę członkowską. Podejrzewam że na tej kwocie się nie skończy. Przynajmnie jeden rok lub nawet dwa lata w plecy.

Powiem tak im szybciej to rąbnie tym lepiej. Owszem na początku zaboli i to mocno ale im dłużej nasi politycy będą sztucznie przedłużać tą agonię tym później będzie bolało jeszcze mocniej. Wpompują te pieniądze wyssane z obywateli i przedsiębiorstw w instytucje finansowe. Skorzystają na tym spekulanci. Pieniądze jakie by nie były duże czy małe nie biorą się z nieba.

 

to fakt rąbnąłem się,

ale to wcale nie zmienia faktu że Premier Tusk wie lepiej co jest lepsze dla Polski niż Ty,

przecież w ministerstwie pracują najtęższe umysły z dziedziny ekonomi i nie tylko.

Premier dba o obywateli i napewno nie pozwoli im zrobić krzywdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to fakt rąbnąłem się,

ale to wcale nie zmienia faktu że Premier Tusk wie lepiej co jest lepsze dla Polski niż Ty,

przecież w ministerstwie pracują najtęższe umysły z dziedziny ekonomi i nie tylko.

Premier dba o obywateli i napewno nie pozwoli im zrobić krzywdy.

:jawdrop: Ty tak na serio czy to rodzaj szyderstwa którego nie załapałam ?

Politycy próbują tylko zachować pozory.

Są ludzie którzy chcą na tym kryzysie zarobić duże pieniądze.

A pieniądz nie bierze sie z nieba. Oglądnijcie

http://www.youtube.com/watch?v=2IBnBGgRt00&feature=related

Edytowane przez aglig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...