Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja mam wrażenie, że z pokolenia na pokolenie stare nawyki mają się coraz lepiej. Jakaś indukcja dziadostwa.

Z jednej strony indukcja dziadostwa, a z drugiej efektywna prywatna polityka prorodzinna obecnych i przeszłych władców układów.

 

Pokolenia wyzdychają , będzie dobrze . Bez tłoku, bez emocji, samo się naprawi...

Sitwy i nepotyzm mają się w Polsce coraz lepiej.

Dlatego uważam, że nie ma co liczyć na to, aby samo z siebie coś się miało naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale każda bańka w końcu pęka ...Nawet tak nadęta jak Cesarstwo Rzymskie.

Aha, to teraz wiem, o jaki horyzont czasowy Ci chodziło :)

 

Włosi teraz są całkiem do rzeczy :D

Tak, szczególnie ci z okolic Palermo stanowią natchnienie sporej grupy naszych rodzimych macherów ;)

Edytowane przez wierzch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co barany? Myśleliście, że po tym, jak zastawiwszy u żyda żonę, psa i szczękę matki, po dwudziestu latach zapie******nia na trzech etatach udało wam się kupić ten dwudziestometrowy apartament na strychu, to już jesteście jego właścicielem? Chyba was porąbało od tych marzeń, leszcze! ;)

 

http://wpolityce.pl/artykuly/29844-podatek-katastralny-kolejna-rozpaczliwa-proba-naprawiania-publicznych-finansow-tym-razem-ofiarami-padna-wlasciciele-nieruchomosci

 

http://wpolityce.pl/site_media/media/cache/5f/da/5fda5cf8f024133549e8850d760d1b44.jpg

 

Widocznie rządowi wpływy z vat spadły? :confused:

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że jedynymi partiami które w ciągu ostatnich 10 lat dbały o gospodarkę byli socjaliści z SLD i PiS. Paradoks?

 

168596_485256959423_321264489423_5588187_3465803_n.jpg

 

Czemu żadna partia nie oprze na tym kampanii tylko karmią ludzi demagogią? do tego parę innych danych - wzrost pkb, wplywy z podatków, stopa bezrobocia w poszczególnych latach i wybór bylby prosty...

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Polski wyprowadzono 575 miliardów złotych w przeciągu 10 lat!

 

Tyle w zaokrągleniu kosztowały nas korupcja, przekręty, oszustwa podatkowe i inna przestępczość finansowa. Pod tym względem, jesteśmy na 11 miejscu na świecie (ranking w środku strony). Ale ludzie wolą słuchać płaczącej Sawickiej, niż logicznych argumentów

 

http://www.wykop.pl/ramka/1160251/z-polski-wyprowadzono-575-miliardow-zlotych-w-przeciagu-10-lat/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czemu żadna partia nie oprze na tym kampanii tylko karmią ludzi demagogią? do tego parę innych danych - wzrost pkb, wplywy z podatków, stopa bezrobocia w poszczególnych latach i wybór bylby prosty...

 

Jak zrobię twojej kobiecie dziecko, a wybory będą za pół roku, to kto będzie świętował i mówił o wzroście liczby urodzeń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam twierdzę, że jest zajebiście :D

 

To korzystajmy z tego, dopóki tak jest.

Bo perspektywy długoterminowe dla naszego kraju nie są najlepsze:

 

Nasz dystans rozwojowy do Zachodu będziemy zmniejszać jeszcze przez najbliższych dziesięć lat, jednak w dłuższej perspektywie tendencji tej może nie udać się utrzymać.

Proces doganiania najbogatszych krajów Zachodu zatrzyma się w 2020 r., a następnie odwróci. Zaczniemy stawać się relatywnie coraz biedniejsi.

 

Jaki będzie powód zatrzymania się w pościgu za bogactwem?

Po pierwsze, demografia, po drugie, zbyt mała liczba pracujących, po trzecie, niechęć do strukturalnych reform.

 

Oprócz grożącego nam w przyszłości spadku liczby ludności - niespotykanego właściwie we współczesnym świecie i w skali jednej z największych w UE - musimy się spodziewać gwałtownego starzenia się ludności, rosnącej emigracji i drenażu mózgów. A tendencji tych nie zrekompensuje napływ imigrantów do Polski, bo na razie prowadzimy katastrofalną politykę imigracyjną. Nie ma właściwie żadnej spójnej, przemyślanej i wdrażanej polityki ściągania do Polski imigrantów czy osób, które wyjechały z Polski.

W 2011 roku urodziło się zaledwie 388 tys. dzieci, a wskaźnik dzietności znów spadł do 1.3. Abyśmy nie wymierali jako naród, powinno się rodzić 600 tys. dzieci rocznie, a wskaźnik dzietności powinien wynosić co najmniej 2.1.

 

Poza rynkiem pracy wciąż znajdują się olbrzymie rzesze osób, zdolnych do podjęcia zatrudnienia. W Polsce pracuje zaledwie sześć na dziesięć osób w wieku tzw. zdolności produkcyjnej. Nasza aktywność zawodowa należy do jednej z najniższych w UE.

 

Nigdy nie dogonimy bogatych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic tylko położyć się w trumnie i czekać na koniec...

 

A kto powiedział, że ja muszę kogoś dogonić ?! Takie wizje dla słabych

psychicznie to najgorsza zakała. Patrzą na bogatego sąsiada i idą pod

sklep na mamrota, zamiast pograbić podwórko lub naprawić zawias

w furtce, który dynda już cztery lata...

 

To, że w ciągu dwudziestu lat zniknęły z polskich dróg trabanty i syrenki

już mi wystarczy by się cieszyć. Zawsze jest powód do zazdrości...

 

"sześć na dziesięć osób w wieku tzw. wieku...." Połowa z tych co nie

pracują nie chce pracować, a wielu innych nie chce się rozwijać czy

przekwalifikować. Zdolność do podjęcia zatrudnienia to nie jest określony

wiek (zdolności produkcyjnej). Wystarczy tylko inaczej ustawić statystyki

i okaże się , że brakuje nam rąk do pracy, a reszta to kaleki społeczne...

Z paroma wyjątkami oczywiście.

 

Jasne, winić za ten stan można kolejne rządy, ale to bajeczki dla naiwnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu, z perspektywy sytego przedstawiciela klasy średniej, nie różniącego się, pod wzgledem zachowan konsumpcyjnych, od przeciętnego Niemca czy Szwajcara, w Polsce jest OK, nie ma palącej potrzeby przeprowadzania szeroko pojętych reform strukturalnych.

Ale takie osoby stanowią w Polsce nie więcej niż 15%, maksymalnie 20% społeczenstwa, mniej więcej odpowiada to populacji osób określanych mianem przedsiębiorczych.

 

Nie chodzi o to, aby doganiać Zachód na zasadzie sztuka dla sztuki, tylko chodzi o powiększenie strefy dobrobytu do skali typowej dla społeczeństw zachodnich, z klasą srednią stanowiącą ponad połowe populacji, np. 2/3 w Niemczech czy 4/5 w Szwajcarii.

Do tego jest konieczna spójna długoplanowa polityka kolejnych ekip rządzących, rozwiązująca problemy, o których wspomniałem wyżej.

Bez tego sprawa się rypnie i nastąpi regres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

 

To, że w ciągu dwudziestu lat zniknęły z polskich dróg trabanty i syrenki

już mi wystarczy by się cieszyć. Zawsze jest powód do zazdrości...

 

"..

Twój stan, eniu, zaczyna mnie mocno niepokoić.

Przestajesz być chyba prawdziwym Polakiem a co gorsze "prawdziwym patryjotom".

Zapomniałeś pewnie . że prawdziwy Polak musi być ponury i smutny jak Powstanie Listopadowe. Polak musi być wiecznie niezadowolony i wciąż szczerze zatroskany o losy swojej wiecznie zniewolonej ojczyzny.

W jego słowach i na jego obliczu musi być to dobitnie wyrażone, podobnie jak wyraźnie musi być wyryta na twarzy gigantyczna martyrologia (zarówno własna jak i dziadów jego).

Nieważne co to było, nawet choćby tylko w czasach komuny jedynym jego czynem zrywu było krzyknięcie pod kołderką u mamy , głosem cichym i stłumionym, bohaterskie zawołanie : "precz z komuną", czyni go prawie wzorem Polaka walczącego.Polak musi walczyć,bo jak nie walczy to już nie jest Polakiem.

Jeśli dodatkowo jeszcze nie popierasz protestów w sprawie TV Trwam , sceptycznie wypowiadasz się w sprawach opinii dr Biniendy i nie uczestniczysz czynnie w mszach świętych , to znak że jesteś komuchem, postubeckim nasieniem i z pewnością już ...tfu ... Żydem a co gorsze może i nawet samym ( przepraszam za wyraz) kosmopolitą.

Musisz też być eniu prawdopodobnie, niestety złodziejem, skoro masz takie dobre samopoczucie i nie czujesz solidarności z "biedakami" różnej proweniencji , bo uczciwy Polak nie może przecież być nigdy usatysfakcjonowany stanem swojego posiadania i musi nienawidzić wszystkich, którzy maja lepiej niż on. A ci ,którzy mają lepiej niż on muszą być złodziejami gdyż uczciwy Polak nie może być zamożny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...