Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Pepeg z Gumy

Wbrew pozorom, bardzo słuszna uwaga z tą dymisją.

Prezydent św pamięci Lech, powinien się zatem również po trzykroć podać do dymisji, ogłosił wszak 3 żałoby narodowe za swej kadencji/

Czyżby nie miał chętnych do wzięcia na klatę owych zamachów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument na poziomie piaskownicy. Mam nadzieję, że żartowałeś. ;)

 

Nie, nie żartowałem. Po pierwszej katastrofie Klich miał wdrożyć procedury, wziąć wszystkich za mordę itd. Po drugiej tak samo. Mimo tego okaxzuje się, że procedury nie były przestrzegane dalej. Jeżeli minister nie potrafi wziąć podwładnych za mordę, to nie powinien być ministrem. Do tego dochodzą zarzutu w sprawie embraerów (unieważnienie przetargów tylko po to, żeby znowu mogły wziąć udział embraery). Nie chodzi o to, że doszło to katastrof. Chodzi o to, że nic po tych katastrofach nie zroboino konkretnego, żeby zapobiec kolejnym. Kwitowanie tego "eee jest w porządku, o co się czepiasz" jest właśnie wypowiedzią z piaskownicy.

 

Prosze pamiętać, że ja mówię o trzech katastrofach PRZED Smoleńskiem (tzn nie licząć tupolewa). CASA, Mi-24 i An-28. Za każdym razem było dużo medialnego szumu, zapewnień, papierowej roboty i absolutnie ZERO wniosków. Żołnierze wskazujący na nieprawidłowości byli uziemiani i ignorowani.

 

Proszę poczytać np. tutaj:

 

http://www.altair.com.pl/start-4439

 

 

 

Do tego dochodza zarzuty niejednokrotnie przytaczane przez wojskowych: całe to zamieszanie wokół GROMu. Po wszystkich spłynęły zarzuty wcześniej stawiane np. przez Petelickiego?

 

gen Petelicki o Klichu:

Uzawodowienie zostało przeprowadzone w sposób katastrofalny. Jak można zlikwidować pobór, nie mając w zanadrzu przeszkolonych żołnierzy zawodowych? To znacznie osłabiło zdolność bojową naszej armii. Jeśli chodzi o F-16, to nie Klich odpowiada za wprowadzenie ich do polskich sił zbrojnych, tylko jego poprzednicy. Odpowiada jednak za to, że do dziś nie są tak naprawdę gotowe do jakichkolwiek działań. To dlatego ministrowi Klichowi tak zależało, żeby w Polsce stacjonowali Amerykanie ze swoimi samolotami. Proszę się więc nie dziwić, że żołnierze nazywają go Master of disaster.

 

Gen Skrzypczak o Klichu:

on nie ma w ogóle pojęcia o wojsku

My, podatnicy, ponosimy duże koszty finansowe obłędnych decyzji Bogdana Klicha. Za te przenosiny, wieczne manewry po Afganistanie płacimy. Czas zacząć rozliczać decydentów z wydatków.
Minister Klich i jego doradcy wykazali się brakiem myślenia strategicznego i operacyjnego. Nikt nie dokonuje analizy strategicznej tego, co się może zdarzyć. Wszystko stoi na głowie. Decyzje podejmują politycy, a wojskowi mają uzasadnić to, co politycy wymyślą. Do tego ogranicza się rola wojskowych. Nie ma żadnego kolegium dowódców, którzy doradzają, wykonują analizy, wyciągają wnioski.

Pan odszedł, protestując także przeciw temu, że nasze wojsko w Afganistanie nie ma odpowiedniego sprzętu. Czy coś się zmieniło na lepsze?

 

Po moim odejściu w sierpniu 2009 r. deklaracje pana premiera i ministra obrony były wielkie. Ale na tym się skończyło. Bezzałogowych samolotów rozpoznania nie ma, śmigłowców nie ma, nie ma karabinów Dillona, o które toczyłem bój. Popłynęły rosomaki, ale tu decyzja była podjęta przeze mnie, jeszcze w styczniu 2009 roku. Jest propaganda sukcesu, ale nie zmienia to stanu rzeczy – sprzętu nadal nie ma. Pakiet afgański okazał się literacką fikcją.

 

Czy minister Klich powinien odejść?

 

To jest decyzja w gestii premiera. Mnie się wydaje, że sytuacja dojrzała do rozstrzygnięć. Armia nie jest miejscem do zabaw. To jest poważna instytucja, która wykonuje daleko od granic niebezpieczną misję i reprezentuje Polskę. A minister Klich jest pacyfistą. Żartem można powiedzieć, że jego decyzje wynikają z przekonań. Po prostu rozbraja armię.

 

{b]W jakim stanie jest armia?[/b]

 

Jest w złej kondycji, w coraz gorszej kondycji. To, co słyszę od żołnierzy, to zgroza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie żartowałem. Po pierwszej katastrofie Klich miał wdrożyć procedury, wziąć wszystkich za mordę itd. Po drugiej tak samo. Mimo tego okaxzuje się, że procedury nie były przestrzegane dalej. Jeżeli minister nie potrafi wziąć podwładnych za mordę, to nie powinien być ministrem.

 

Problem właśnie w tym, że Klich nie tylko zmienił procedury, ale i zrobił wszystko co może minister, aby wziąć to towarzystwo "za mordę". I właśnie stąd tyle krytycznych uwag wobec niego. One głównie pochodzą od tych "wziętych za mordę", którzy nijak się z tym nie mogli pogodzić, a co za tym idzie musieli opuścić armię (jak np. gen. Skrzypek).

 

Po katastrofie samolotu CASA, za którą trudno Klicha obwiniać - zdarzyła się zaledwie 2 miesiące po objęciu przez niego funkcji po ministrze Szczygło - Klich uznał, że głównym winowajcą nieprzestrzegania procedur w lotnictwie, jest sam dowódca Sił Powietrznych gen. Błasik, który jego zdaniem powinien zostać zdymisjonowany.

 

Niestety okazało się, że Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP Lech Kaczyński, od którego zależała taka dymisja, nie zgodził się na żadne działania przeciw Błasikowi, którego uważał za swojego człowieka. No i dokąd doprowadziło go to zaufanie? Ponoć to sam gen. Błasik przejął 10 kwietnia rolę kapitana załogi, w każdym razie to on witał na pokładzie parę prezydencką, co zwyczajowo należy do obowiązków kapitana załogi. No i poprowadził ten samolot po swojemu - żadnych procedur, pełna brawura.

Edytowane przez Gabi.gg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henryk Stokłosa znowu senatorem RP!!!!!!! W tym przypadku trudno o obiektywizm podczas komentowania, za przeproszeniem zidiocenia wyborców części Wielkopolski. Dlaczego w wyborach uzupełniających wybrano osobę, na której ciążą poważne zarzuty prokuratorskie, która oskarżana jest o stosowanie metod rodem z Sycyli? Wydaje się, że trzeba przyjąć tezę: jacy wyborcy - tacy politycy. Ludzie opamiętajcie się! Być może Stokłosa jest niewinny, ale czy nie należało poczekać aż się sprawa wyjaśni? Czy musi być senatorem i chronić się ponownie za imunitetem?

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henryk Stokłosa znowu senatorem RP!!!!!!!

 

Zacytuje fragment dialogu z filmu "Psy". "To jest ku.wa skandal!". W jakims ostatnim Newsweeku byl co prawda artykul o Stoklosie, ze on biedaczek, ze sie na niego uwziely wladze i zagraniczna konkurencja. Ludzie z regionu go niby chwala ale rzeczywiscie, wszystko powinno zostac wyjasnione przed jego powrotem do Senatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem właśnie w tym, że Klich nie tylko zmienił procedury, ale i zrobił wszystko co może minister, aby wziąć to towarzystwo "za mordę". I właśnie stąd tyle krytycznych uwag wobec niego. One głównie pochodzą od tych "wziętych za mordę", którzy nijak się z tym nie mogli pogodzić, a co za tym idzie musieli opuścić armię (jak np. gen. Skrzypek).

Albo Petelicki, co? Albo Hypki?

 

Nie, Gabi. Minister zrobił procedury. Nie udało mu się ich wprowadzić. Wniosek: nie poradził sobie na stanowisku. Do dymisji.

 

Po katastrofie samolotu CASA, za którą trudno Klicha obwiniać - zdarzyła się zaledwie 2 miesiące po objęciu przez niego funkcji po ministrze Szczygło - Klich uznał, że głównym winowajcą nieprzestrzegania procedur w lotnictwie, jest sam dowódca Sił Powietrznych gen. Błasik, który jego zdaniem powinien zostać zdymisjonowany.

 

Niestety okazało się, że Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP Lech Kaczyński, od którego zależała taka dymisja, nie zgodził się na żadne działania przeciw Błasikowi, którego uważał za swojego człowieka.

Więc wtedy być może Klich powinien już demonstracyjnie podać sie do dymisji, a nie zezwalać później ponoć - tak pisze Hypki -- na awansowanie osób odpowiedzialnych za braki proceduralne. Czy wyobrażasz sobie, że Klich miał podejść do generałów i mówić "panowie, no proszę was bardzo, tutaj są takie procedury, weźcie je przeczytajcie, błagam..."? To nie jest przedszkole, tylko wojsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Albo Petelicki, co? Albo Hypki?

 

Nie, Gabi. Minister zrobił procedury. Nie udało mu się ich wprowadzić. Wniosek: nie poradził sobie na stanowisku. Do dymisji.

 

 

Więc wtedy być może Klich powinien już demonstracyjnie podać sie do dymisji, a nie zezwalać później ponoć - tak pisze Hypki -- na awansowanie osób odpowiedzialnych za braki proceduralne. Czy wyobrażasz sobie, że Klich miał podejść do generałów i mówić "panowie, no proszę was bardzo, tutaj są takie procedury, weźcie je przeczytajcie, błagam..."? To nie jest przedszkole, tylko wojsko.

 

Nie Panie szopen.To jest kółko zamknięte. Generałowie z nadania Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego a niedługo może Komorowskiego będą robić wszystko, co im dobrodziej nadający rangę i stanowisko powie. Tego są nauczeni i to jest odruch jak u psa Pawłowa, żeby leciała ślina kiedy widzą michę i żeby nie gryźć ręki która ich karmi a warczeć na obcego.

Armia jest państwem w państwie odkąd generalicja poczuła , że w plecaku ma nie tylko buławę marszałkowską ale całkiem intratną karierkę polityczną.

Zarówno Olo jak i Lechu wprowadzili sobie swojaków , mądrze oswoili ambitne bestie.

Bronek nie zdążył jeszcze, poleciała po nim scheda poprzednika. Klich mógłby nawet harakiri popełnić w swej rozpaczy i demonstracji a nie zmieniłoby to nic. Nie ma takiego , który byłby wstanie wdrożyć procedury bez dobrej woli generała, który ma całkiem innego pana.

 

Nie pisz Pan głupot , "że wojsko , to jest wojsko". Po 89 ,to jedynie wzniosła teoria , bo na szczeblach dowództwa, jest to wspaniała odskocznia do kariery politycznej. Zobacz Pan Petelickiego,Polko , którzy dziwnie ożywiają się na kanwie wojskowych wpadek, czy kolejnych wyborów.

Instytucja , która w założeniu miała być apolityczna jest zapleczem prezydenta, który ma władzę mianowania sobie tylko posłusznych burków.

Jeśli Komorowski mianuje ( a będzie musiał po śmierci Błasika) kolejnego dowódcę, to wierz mi Pan, że gdyby PiS wygrało jesienne wybory, to ich minister obrony będzie miał w armii nieźle przerąbane.I może się kolejnych ich pięciu podawać do dymisji na znak protestu i tak niewiele wskórają. .

Edytowane przez Pepeg z Gumy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henryk Stokłosa znowu senatorem RP!!!!!!! W tym przypadku trudno o obiektywizm podczas komentowania, za przeproszeniem zidiocenia wyborców części Wielkopolski. Dlaczego w wyborach uzupełniających wybrano osobę, na której ciążą poważne zarzuty prokuratorskie, która oskarżana jest o stosowanie metod rodem z Sycyli? Wydaje się, że trzeba przyjąć tezę: jacy wyborcy - tacy politycy. Ludzie opamiętajcie się! Być może Stokłosa jest niewinny, ale czy nie należało poczekać aż się sprawa wyjaśni? Czy musi być senatorem i chronić się ponownie za imunitetem?

K.

Chore rzeczy w chorym kraju... :(

 

Pytanie gdzie było pozostałe 94%... niech ktoś jeszcze napisze, że nie ma sens brać udziału w wyborach, bo to nic nie jest w stanie zmienić...

Ja k..rwa nie ma na kogo głosować, sami złodzieje, a co mam pójść i zagłosować obojętnie na kogo, po to tylko żeby Pis nie wygrał? Mam to wszystko gdzieś... :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chore rzeczy w chorym kraju... :(

 

 

Ja k..rwa nie ma na kogo głosować, sami złodzieje, a co mam pójść i zagłosować obojętnie na kogo, po to tylko żeby Pis nie wygrał? Mam to wszystko gdzieś... :yes:

 

Upraszczając, chodzi Ci o to, że w PO są sami złodzieje i dlatego nie będziesz na nich głosował.

I że nie podoba Ci się PiS, w którym co prawda nie ma złodziei, ale nie chcesz na nich głosować.

Więc nie będziesz głosował na nikogo.

O to chodziło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Upraszczając, chodzi Ci o to, że w PO są sami złodzieje i dlatego nie będziesz na nich głosował.

I że nie podoba Ci się PiS, w którym co prawda nie ma złodziei, ale nie chcesz na nich głosować.

Rozmówca twój sobie mocno uogólnił, ale ty nie odmówiłeś sobie tego uszczegółowić.

Skąd akurat taki podział? A nie odwrotnie czasem ?

Może kolega nie chce na PiS glosować ze względu na ich stan psychiczny i ich zwolenników ?

Jak się czujesz teraz w tym towarzystwie?

W innym wątku piszesz odważnie o trafianiu argumentów na podatną glebę pół-debili.

Mam sporo wątpliwości - czy aby na pewno nie mówisz tam o sobie.

Edytowane przez Pepeg z Gumy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz Pan głupot , "że wojsko , to jest wojsko". Po 89 ,to jedynie wzniosła teoria , bo na szczeblach dowództwa, jest to wspaniała odskocznia do kariery politycznej. Zobacz Pan Petelickiego,Polko , którzy dziwnie ożywiają się na kanwie wojskowych wpadek, czy kolejnych wyborów.

Instytucja , która w założeniu miała być apolityczna jest zapleczem prezydenta, który ma władzę mianowania sobie tylko posłusznych burków.

Jeśli Komorowski mianuje ( a będzie musiał po śmierci Błasika) kolejnego dowódcę, to wierz mi Pan, że gdyby PiS wygrało jesienne wybory, to ich minister obrony będzie miał w armii nieźle przerąbane.I może się kolejnych ich pięciu podawać do dymisji na znak protestu i tak niewiele wskórają. .

O nie Panie Pepeg. Ja podtrzymuję swoje zdanie. Minister to jest odpowiedzialność. Jeżeli Klich nie kontrolował ministerstwa, to powinien właśnie podać się do dymisji i to z hukiem, protestując np. że prezydent przeszkadza w wdrożeniu procedur bezpieczeństwa, żeby nie firmować własnym nazwiskiem tego burdelu. Jeżeli zdecydował inaczej, to musi przyjąć odpowiedzialność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upraszczając, chodzi Ci o to, że w PO są sami złodzieje i dlatego nie będziesz na nich głosował.

I że nie podoba Ci się PiS, w którym co prawda nie ma złodziei, ale nie chcesz na nich głosować.

Więc nie będziesz głosował na nikogo.

O to chodziło ?

 

Chodziło mi oto, że wszyscy politycy to nieroby i złodzieje, wyszczególnię specjalnie dla Ciebie, są to: PIS, PO, SLD, PSL oraz poprzednie już nieistniejące partie polityczne. Wszyscy kradną, tylko jedne rzeczy wychodzą na światło dzienne, a inne nie. A na PIS nie chę głosować, że względu na powody, o których napisał kolega Pepeg:

.......ze względu na ich stan psychiczny i ich zwolenników ?....

 

:yes::yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
O nie Panie Pepeg. Ja podtrzymuję swoje zdanie. Minister to jest odpowiedzialność. Jeżeli Klich nie kontrolował ministerstwa, to powinien właśnie podać się do dymisji i to z hukiem, protestując np. że prezydent przeszkadza w wdrożeniu procedur bezpieczeństwa, żeby nie firmować własnym nazwiskiem tego burdelu. Jeżeli zdecydował inaczej, to musi przyjąć odpowiedzialność.

Ależ, ja rozumiem ten Pana upór :yes:

Problem jest tylko taki, że pomiędzy piękną i wzniosłą teorią o honorze a praktyką polityczną jest różnica taka jak między organizmem onanisty a orgazmem organisty.

Żaden poprzedni i przyszły minister nie podał się do dymisji i nie poda się, z tego powodu , że nie może wykonać swoich obowiązków z powodu decyzji prezydenta z innej partyjki niż jego.

Prezydent smoleński był wyjątkowo szczery w swoich intencjach i wszystkie jego decyzje były obliczone nie na zapewnienie sprawnego funkcjonowania państwa, ale na przekór opozycji jego brata.

Tam gdzie tylko mógł dobierał ludzi, którzy będą co najmniej niewygodni dla rządzących, robił to lub z braku wyboru , zwlekał, że przypomnę choćby historię nominacji w sądownictwie,

Eksperyment genialnego stratega z wcześniejszymi wyborami się nie udał i aby czas do następnych wyborów nie był stracony trzeba utrzymać było odpowiedni poziom polaryzacji społeczeństwa.

Powiedzmy sobie szczerze, nikt tak jak PiS nie marzył o dymisji Klicha i to wcale nie z powody , że był to właśnie mało medialny i bez wyrazu Klich.

Każdy na jego miejscu byłby nieodpowiedni, nadający się do natychmiastowej dymisji - tak było zaprogramowane przez braci.

Tusk wywalał za mniej ważne pierdoły i jak będzie potrzeba, to z hukiem Klicha wypieprzy nawet za niestosowaną grzywkę.

Za głupotę z pozostawieniem Kamińskiego już Donald oberwał - a teraz nie sprawia na razie wrażenia samobójcy politycznego, żeby się tak Jarkowi wystawiać do jawnego dymania, poprzez dymisję swoich ministrów z powodu zachcianki opozycji, choćby lub zwłaszcza uzasadnionej.

Jarek tylko na to czeka, bo wie , że każde wygrane wotum nieufności czy każda dymisja, to ból Tuska.

A może nawet i rewolucja - ech! -o której niektórzy już niemal oficjalnie marzą, widząc oczami wyobraźni Jarka ,niczym Sowińskiego na barykadach wolności.

Sam to przeżył :lol2: kiedy nie miał już wyjścia ze swoimi narkomanami lub kiedy trzeba było niewygodnych legionistów poświęcić - to bolało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...