Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Pepeg z Gumy

b) lubię formalne kontakty

.

Bardzo dwuznaczna i odważna deklaracja.

Jeśliby chodziło o tzw. "formalne stosunki międzyludzkie", to bym się pewnie "naukowca" nie czepiał a tak...

Wyszło nie tylko głupio ale i śmiesznie!

Ciekawa to musi być uczelnia, ciekawi studenci i jakże ciekawy poziom nauczania, zwłaszcza gdy wykładowca-ateista waży przestępstwa miarą grzechu "poważniejszego" i stąd zapewne też mniej poważnego.:lol2:Pan sam jest wyjątkowo niepoważny, racząc nas takimi dyrdymałami myślowymi.

 

A tu już prawdziwa perełka logicznej mitręgi:

Bóg może obdarzyć ciało duszą w dowolnym momencie nie kierując się fizyczną budową

Pan wykłada w podstawówce zajęcia z katechezy czy filozofię dla elewów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja uważam że p_osłowie powinni zająć się pracą nad ustanawianiem prawa a nie nad martyrologią. Wojna była -jedna, druga (trzecia przed nami), powstania śląskie, warszawskie wielkopolskie (jedyny udany zryw), PRL był... Pyjasowi, Strzałkowskiemu i innym życia nie wrócą. Należy - jeśli to jeszcze możliwe - znaleźć i osądzić sprawców ale nie robić z tego wielkiej polityki! To jest przeszłość - należy o niej uczyć i pamiętać ale nie nią stale żyć!

 

Trzeba z żywymi naprzód iść,

Po życie sięgać nowe,

A nie w uwiędłych laurów liść

Z uporem stroić głowę

Wy nie cofniecie życia fal!

Nic skargi nie pomogą:

Bezsilne gniewy, próżny żal!

Świat pójdzie swoją drogą!

 

 

Adam Asnyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz w dobie pokoju - już dosyć długiego nalezy zamienić hasła Honor Ojczyzna Bóg (każdy ma swoją kolejność - ja mam akurat taką) na hasła Woda Prąd Gaz i pochodne: Własne Mieszkanie, Czynsz, Podatki itp. I właśnie tym powinni się zająć posłowie i rząd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie racji. Nie jest obojętne co komuniści wygadują. To fałszowanie historii doprowadza do tego że zapomina się kim tak naprawdę są i do czego potrafią doprowadzić. To nie są niewinne sierotki niesłusznie oskarżane o to czy o tamto. Miller nie jest patriotą z troską myślący o Polsce i Polakach na jakiego chciałby się kreować. Podobnie Kwaśniewski i inni. To są ludzie kiedyś służący związkowi radzieckiemu wbrew interesom Polski. Nie da się tego wykreślić. Rosja również o nich nie zapomniała. Za kim lobbował Kwachu w sprawie Azotów? Cała ta akcja z wybielaniem komuny ma jedno na celu. Przejęcie władzy. Potem już będzie można robić co się chce. Przypomnę tylko że Miller zlikwidował projekt gazociągu z Norwegii. Za drogi był :lol2::lol2::lol2:. Dzięki temu Rosjanie mają swoja rurę a my płacimy za gaz najdrożej w Europie. W dużym stopniu zawdzięczamy to Millerowi. Komuchy do najgorsza swołocz. Jak się im pozwoli to zniszczą wszystko. Tyle razy już tak się stało ale dalej są naiwni którzy patrząc w niewinne oczęta Millera i na opaloną buźkę Kwacha myślą że to takie fajne chłopaki. Trzeba trąbić o ich kłamstwach, przypominać kim są i jakie są ich prawdziwe cele bo inaczej przeżyjemy kolejne bolesne deja vu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fundamentalizm jest złem w każdej postaci. Obojętnie czy w religii czy w polityce czy nawet w sprzątaniu domu - w tym ostatnim mamy do czynienia z chorobą psychiczną - i należy go zwalczać lub leczyć.

 

Oczywiście (zgodnie z ideami marksizmu kulturowego) - nie dotyczy to fundamentalizmu Rom-kona :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz przytoczę:

 

Trzeba z żywymi naprzód iść,

Po życie sięgać nowe,

A nie w uwiędłych laurów liść

Z uporem stroić głowę

Wy nie cofniecie życia fal!

Nic skargi nie pomogą:

Bezsilne gniewy, próżny żal!

Świat pójdzie swoją drogą!

 

 

Adam Asnyk

Polacy bardzo lubią sie umartwiać, jojczyć nad swoim losem. Weźmy przykład z powstań. Które najbardziej hołubimy? Te sromotnie przegrane!

Listopadowe, styczniowe, wszystkie śląskie oczywiście nie może zabraknąć warszawskiego... za wszystkie dostaliśmy łupnia! Jedyne powstanie które się udało to wielkopolskie! I co? A no nic... cisza... bo jak można jojczyć nad czymś co się udało? Przemyślany i udany zryw? Ale taki niemedialny! Gdyby upadło, były miliony ofiar, stracilibyśmy ziemie - to co innego! A tak najlepiej byłoby wymazać to z historii. Zamiast obchodzić dni chwały narodowej my obchodzimy dni klęski... zobaczcie jakie my kozaki - z szabelkami na czołgi... a że nas rozjechały? Wiecznaja sława gierojom! I na pomniki!

 

...no i pozostała najświeższa nasza hańba narodowa... samolot. No spadł - zdarza się... tragedia ludzi. Ale hańbą jest to że wystartował! Cała wierchuszka państwa! Brakowało tylko Tuska i byłby komplet! Wstyd na cały świat! A my co? Wykopujemy ofiary, patrzymy czy im coś międzyczasie nie odrosło (cud by się przydał!), na ołtarze wynosimy i oczywiście pomniki stawiamy! No bo to była kęska!

 

Proponuję ustanowić nowe święto. Święto jednoczące wszystkich Polaków! I tych z lewa i tych z prawa... nasze święto. Dzień Klęsk I Hańb Narodowych niech się święci! Proponuję trzy dni wolne od pracy. Poniedziałek, wtorek i środę. Więcej nie - nie przesadzajmy. Zawsze w czwartek i piątek można wziąć urlop. To co? Zgłaszamy projekt obywatelski do sejmu? Kto jest za? ...a może raczej sprzeciwu nie widzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz przytoczę:

 

Trzeba z żywymi naprzód iść,

Po życie sięgać nowe,

A nie w uwiędłych laurów liść

Z uporem stroić głowę

Wy nie cofniecie życia fal!

Nic skargi nie pomogą:

Bezsilne gniewy, próżny żal!

Świat pójdzie swoją drogą!

 

 

Adam Asnyk

Polacy bardzo lubią sie umartwiać, jojczyć nad swoim losem. Weźmy przykład z powstań. Które najbardziej hołubimy? Te sromotnie przegrane!

Listopadowe, styczniowe, wszystkie śląskie oczywiście nie może zabraknąć warszawskiego... za wszystkie dostaliśmy łupnia! Jedyne powstanie które się udało to wielkopolskie! I co? A no nic... cisza... bo jak można jojczyć nad czymś co się udało? Przemyślany i udany zryw? Ale taki niemedialny! Gdyby upadło, były miliony ofiar, stracilibyśmy ziemie - to co innego! A tak najlepiej byłoby wymazać to z historii. Zamiast obchodzić dni chwały narodowej my obchodzimy dni klęski... zobaczcie jakie my kozaki - z szabelkami na czołgi... a że nas rozjechały? Wiecznaja sława gierojom! I na pomniki!

 

...no i pozostała najświeższa nasza hańba narodowa... samolot. No spadł - zdarza się... tragedia ludzi. Ale hańbą jest to że wystartował! Cała wierchuszka państwa! Brakowało tylko Tuska i byłby komplet! Wstyd na cały świat! A my co? Wykopujemy ofiary, patrzymy czy im coś międzyczasie nie odrosło (cud by się przydał!), na ołtarze wynosimy i oczywiście pomniki stawiamy! No bo to była kęska!

 

Proponuję ustanowić nowe święto. Święto jednoczące wszystkich Polaków! I tych z lewa i tych z prawa... nasze święto. Dzień Klęsk I Hańb Narodowych niech się święci! Proponuję trzy dni wolne od pracy. Poniedziałek, wtorek i środę. Więcej nie - nie przesadzajmy. Zawsze w czwartek i piątek można wziąć urlop. To co? Zgłaszamy projekt obywatelski do sejmu? Kto jest za? ...a może raczej sprzeciwu nie widzę!

Trudno sie z tobą nie zgodzić. Taki PiS na klęskach buduje swój kapitał. To jednak bajka o czymś innym. Komuchów nie można tak po prostu ignorować. Są jak grypa. Zlekceważona skończyć się może nawet śmiercią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Trudno sie z tobą nie zgodzić. Taki PiS na klęskach buduje swój kapitał. To jednak bajka o czymś innym. Komuchów nie można tak po prostu ignorować. Są jak grypa. Zlekceważona skończyć się może nawet śmiercią.

 

:D Drogi perm, bądź troszkę bardziej obiektywny. Nie tylko PiS tak buduje swój kapitał.

W naszym kraju robią to wszyscy bez wyjątku.

Każda, nawet największa klęska czy katastrofa dla narodu, jest zawsze klęską rządzących a nawozem sukcesu dla opozycji.

Tak od lat postępuje cała ta żenująca banda z Wiejskiej, począwszy od partii zielonych prostytutek aż po czerwone pająki Millera .

Osobom mającym niedobory lecytyny chciałbym tylko przypomnieć, że po każdych wyborach, partia zajmująca drugie miejsce, zapewnia ze łzami w oczach naród , że przechodzi teraz do konstruktywnej opozycji.

Konstruktywizm ten polega głównie na tym,że wetują, jak leci, najmądrzejszą nawet ustawę i jak kania dżdżu wyczekują choćby na większy pożar, powódź lub inną spektakularną katastrofę,żeby udowodnić ludowi indolencję władzy.

Wówczas okazuje się jakie to oni mają w szufladach przygotowane cudowne ustawy i że gdyby to oni dzierżyli stery do tragedii nigdy by nie doszło.

Tu przecież "nie chodzi o to by złowić króliczka , ale by gonić go".

Normalni ludzie w obliczu niebezpieczeństwa zatonięcia statku mają gdzieś własne swary, poglądy tylko solidarnie starają się ratować własne dupska. Idioci w takich sytuacjach zbierają się na rufie i debatują, którą szalupę zwodować najpierw - tę niebieską , czy może jednak białą.A każdy z nadzieją ,że jakby co, to zostanie sowicie opłaconym hersztem rozbitków i ogłoszony jeśli nie błogosławionym , to przynajmniej zbawcą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pepeg, błyskotliwa analiza zastanej sytuacji, nie pierwsza i zapewne nie ostatnia i jak to zwykle bywa, nic na tą sytuację poradzić nie można.

Mamy spolaryzowaną scenę polityczną, podział na NAS i ICH i tyle. Co wybory zmienia się skład nas i ich, ktoś indywidualnie się przesunie w tak zwanym między czasie, PSL zostanie po stronie żłoba z grupą nas (ktokolwiek by to akurat nie był). Brakuje centrum. Brakuje grupy ? 50 posłów, którzy nie byliby związani dyscypliną partyjną, nie byliby po żadnej ze stron a mogliby głosować zgodnie ze swoją wolą. Taka grupa, która nie jest z założenia w opozycji i neguje wszystko jak leci, ale też nie przyklepie każdej bzdury, która akurat przyszła do głowy rządzącym.

Konstrukcja naszej władzy uniemożliwia istnienie takiej grupy. Teoretycznie senat, prezydent mieli w podobny sposób kontrolować prace ustawodawcze, oczywiście w ramach konstytucyjnych. Ale też są uwikłani w nasze my<->oni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem dzisiaj w swoim malutkim mózgu analizować zestawienie wydatków.

Widzicie może jakieś nieprawidłowości?

Które na pierwszy rzut oka i małego mózgu (mojego) powodują delikatne żachnięcie ....

 

http://www.mapawydatkow.pl/wp-content/plugins/downloads-manager/upload/MWP.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pigułka poronna jest więc dla wierzącego katolickiego fundamentalisty morderstwem, a morderstwo jest poważniejszym grzechem niż molestowanie. CBDO.

 

Wierzący katolicki fundamentalista powinien znać przytoczone przeze mnie cytaty, a z nich wynika dokładnie coś odwrotnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dwuznaczna i odważna deklaracja.

Jeśliby chodziło o tzw. "formalne stosunki międzyludzkie", to bym się pewnie "naukowca" nie czepiał a tak...

Wyszło nie tylko głupio ale i śmiesznie!

Pepeg, po raz kolejny trafił mnie Pan tak celnie, że całą noc spędziłem płacząc w poduszkę. Swoją drogą, żeby się człowiekowi tak wszystko się musiało kojarzyć...

 

[quote[

A tu już prawdziwa perełka logicznej mitręgi:

Nie rozumiem, czego Pan nie rozumie. Ja jestem ateistą i nie wierzę ani w duszę, ani w grzechy i mam szczerze mowiąc w nosie, czy ktoś waży je jako mniej lub bardziej poważne. NATOMIAST: Jeżeli ktoś jednak wierzy w duszę, to dusza jest niematerialna i niezależna od ciała. Nie ma więc najmniejszego powodu, by zwiążek duszy z ciałem ustalał się w jakimkolwiek momencie. Pisałem jedynie, że zestawienie pigułka wczesnoporonna - pedofilia jest absurdalne dla ateistów, ale nie musi być takie dla wierzących, o ile tylko poważnie biorą swoją wiarę i naukę kościoła.

 

M.K.K ma już poważniejsze argumenty, ale również i on zdaje się nie zaprzeczać, że to są dwa grzechy ciężkie.

 

Ja z chęcią Panu przyznam rację, że plotę dyrdymały, ale jak na razie po prostu Pan się wyzłośliwia nie podając żadnych argumentół. Jak zwykle zresztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest przeszłość - należy o niej uczyć i pamiętać ale nie nią stale żyć!

 

Owszem, ale co jeżeli są partie i stronnictwa starające się za wszelką cenę tą pamięć zakłamać? To nie jest takie proste, jakbyśmy chyba wszyscy chcieli, by było. Wszyscy wiemy, że było Holocaust. Czy gdyby jakaś partia faszystowska chciała się dostać do sejmu a jej członkowie głosiliby na lewo i prawo, że Holocaust to fikcja, Hitler było cool itd, to czy zajmowanie się historią przez posłów wtedy byłoby uzasadnione, czy też nie? Nie porównuję tutaj SLD do faszystów, tylko staram się pokazać - na przejaskrawionym przykładzie - że od historii, także w polityce, nie można uciec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzący katolicki fundamentalista powinien znać przytoczone przeze mnie cytaty, a z nich wynika dokładnie coś odwrotnego.

Ok, dwa pierwsze cytaty są na temat. Niemniej jednak z tego wynika, że porównanie nie jest tak absurdalne dla katolika, jak by to sugerował ten obrazek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...