amalfi 05.06.2013 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Niby tacy mądrzy, a nie wiedzą, że jak się ma coś na sumieniu, to z mediami się nie zadziera. http://www.wprost.pl/ar/402165/Dlaczego-piszemy-o-Cam-Media/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 05.06.2013 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Kiedy komornik przyjdzie do Ciebie po JEGO długi, przejdzie ci przez myśl, że jest w tym stwierdzeniu sporo racji:confused: Kiedy spłacisz solidarnie dług, nie będziesz chciał go znać, więc do ciebie nie przyjdzie Ale kiedy komornik zjawi się u CIEBIE po raz drugi, to zaczniesz brać pożyczki:rolleyes: , albo zastanawiać się nad ustrojem Nie rozumiem idei. Komornik u mnie za jego długi??? Jakim cudem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 05.06.2013 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Niby tacy mądrzy, a nie wiedzą, że jak się ma coś na sumieniu, to z mediami się nie zadziera. http://www.wprost.pl/ar/402165/Dlaczego-piszemy-o-Cam-Media/ Rozumem że związki Cam Media z obecnymi politykami PO wymagają wyjaśnienia. Niestety autor, podobnie jak wielu przed nim szukając taniej sensacji zapomina o obiektywności. Cam Media jest spółką aukcyjną. NIE MA ZNACZENIA kto jest posiadaczem owych akcji. Nie można pisać że udziałowcem jest taki to a taki, oskarżony wcześniej bo to z punktu widzenia prawa nie ma znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 05.06.2013 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Można, można. Autorowi nie płacą za obiektywizm, tylko za szukanie sensacji i to od sztuki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 05.06.2013 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Nie rozumiem idei. Komornik u mnie za jego długi??? Jakim cudem? Masz rację, idea jest bowiem bytem niematerialnym. Pięknie zilustrowałeś to niezrozumienie następnym zdaniem- prostym, o mocnym wydźwięku materialistycznym. Ale dlaczego pytasz w tym kontekście o cud? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 06.06.2013 04:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 A to nie na Cyprze niedawno komornik wszedł na konta Bogu Ducha winnych ludzi? Komornikiem był minister finansów chyba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 06.06.2013 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 (edytowane) Są też bardziej finezyjne techniki wejścia na konta "Bogu Ducha winnych ludzi": inflacja, dewaluacja, fundusze gwarancyjne... Ekonomia polityczna, w odróżnieniu od polityki ekonomicznej, wydaje się w naszym państwie ciekawiej ewoluować Edytowane 6 Czerwca 2013 przez irqul Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 06.06.2013 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Są też bardziej finezyjne techniki wejścia na konta "Bogu Ducha winnych ludzi": inflacja, dewaluacja, fundusze gwarancyjne... Ekonomia polityczna, w odróżnieniu od polityki ekonomicznej, wydaje się w naszym państwie ciekawiej ewoluować Trafne spostrzeżenie, zwłaszcza ,że nomenklatura dla ogólnie rozumianych przez wszystkich pojęć, jest już i tak dawno po ewolucji. Myślę ,że językoznawcy powinni się wziąć solidnie do roboty i uściślić podstawowe definicje. Np. rozbójnik - łupieżca,najczęściej agresywny złodziej przywłaszczający sobie zgodnie, czasami niezgodnie z obowiązującym prawem,cudzą własność dla osiągnięcia korzyści własnych, których przeznaczenia nigdy nie jest świadoma ofiara. Troska - opiekuńczość ze strony osób posiadających osobowość prawną (rzadziej osób fizycznych, bliskich lub postronnych),polegająca na obligatoryjnym podporządkowaniu się przez podopiecznego przepisom, mających na celu jego przymusową ochronę z wyłączeniem realnej pomocy . Prawo-zbiór bliżej nieokreślonych logicznie norm, których prawidłowego znaczenia nie rozumie sam ustawodawca, wydanych przez władze dla "realizacji swoich elastycznie pojmowanych interesów społecznych". (Jezu! Ale tu się rozpędziłem) Wolność- pozorny brak przymusu ,ściśle reglamentowany i kontrolowany , określony przez przepisy prawa. Patrz- "prawo". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 06.06.2013 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 W definicji prawa zapomniałeś o wewnętrznej sprzeczności, coby uniknąć sytuacji jednoznacznych korzystnych dla maluczkich. A dorzucę jeszcze Logika - nauka teoretyczna, nie mająca żadnych zastosowań praktycznych.Logika stosowana - nauka teoretyczna nie mająca żadnych zastosowań praktycznych, a już na pewno nie w prawie.Ustawa - akt prawa stanowionego najwyższego, po Konstytucji, rzędu. Uchwalany przez chwilową koalicję przy sprzeciwie chwilowej opozycji, stoi wyżej niż prawa fizyki, ekonomi, wolnego rynku i podobne bzdury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 06.06.2013 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 m.k.k.bardzo mnię się spodabała Twoja "ustawa".Dorzucam jeszcze:solidarność - dbanie o interesy tylko własnej grupy, wszelkimi, dostępnymi środkami i formami - od demagogii aż do przemocy włącznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 06.06.2013 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Związki zawodowe - grupa składająca się z szeregowych członków płacących składki oraz wybranych przez nich ich przedstawicieli, z reguły bardzo dobrze opłacanych i bez skrupułów wynajmujących się w imieniu związku który reprezentują do lobbowania przedsięwzięć politycznych wszelakich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 06.06.2013 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Nie zapomnijmy o synonimach.liberalizm - socjalizm korporacyjnyprawicowość- komunizm katolickisocjaldemokracja - kapitalizm bolszewickiludowość - obszarniczo-urzędniczy nepotyzmpluralizm - zbiorowe opluwanie oponentów prawo i sprawiedliwość - to jest niestety idiom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 07.06.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 Do słownika- "gospodarka wolnorynkowa"Dziś zainterweniował na gospodarce wolnorynkowej Vincent . Sprzedał €, kupił PLN. Hallelujah:wave: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 07.06.2013 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 Do słownika- "gospodarka wolnorynkowa" Dziś zainterweniował na gospodarce wolnorynkowej Vincent . Sprzedał €, kupił PLN. Hallelujah:wave: A co ma, że tak powiem, Vincent do wiatraka.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 07.06.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 Nie zapomnijmy o synonimach. liberalizm - socjalizm korporacyjny prawicowość- komunizm katolicki socjaldemokracja - kapitalizm bolszewicki ludowość - obszarniczo-urzędniczy nepotyzm pluralizm - zbiorowe opluwanie oponentów prawo i sprawiedliwość - to jest niestety idiom prawicowość- komunizm katolicki kupuje:yes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 08.06.2013 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 A co ma, że tak powiem, Vincent do wiatraka.... To złożona sprawa, jednak ciągle w temacie definiowania obecnej Ekonomii Politycznej W gospodarce rynkowej cena towaru zależała od kosztu wytworzenia i zysku kapitalisty, w planowej gospodarce socjalistycznej była określona decyzją planisty. Obecnie zależy bardziej od podatków i parapodatków, którymi da się dany towar obciążyć. VAT, akcyza, abonament, ZUS, licencja, rejestracja, a także od cen waluty, o czym wspomniałem. Tu już moje podejrzenie, że Vincent z przyjaciółmi wybiera się na wakacje do strefy Euro i chciał chwilowo obniżyć jego kurs. Jako minister zarabia przecież w złotówkach. Konsekwencją tego jest wczorajsze wpompowanie przez NBP € w "gospodarkę wolnorynkową" i umocnienie PLN. Narodowy Bank Polski, pomimo szowinistycznej nazwy nie musi być narodowy, czy polski, a nawet nie na pewno jest bankiem. No i mamy problem nomenklaturowy, bowiem posługujemy się w tym zakresie archaicznymi pojęciami rodem z KAPITAŁU, podczas gdy niezbędny jest update do KREDYTU. No i ktoś to musi zrobić, HydePark jest dobrym miejscem. P.S.Teraz idę do łopaty, bo pisaniną to na akcyzę od szczawiu nie zarobię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 08.06.2013 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 Tu już moje podejrzenie, że Vincent z przyjaciółmi wybiera się na wakacje do strefy Euro i chciał chwilowo obniżyć jego kurs. Takie problemy to ma Kowalski a nie Minister Finansów czy inny Nowak:no: Mnie dziwi reakcja Belki ponieważ nietakt dawno mówił iż słaba waluta nie zagraża eksporterom. Analizując działania NBP troszczyłbym się raczej kredytobiorcami. Im ta interwencja pomogła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 08.06.2013 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 Tak, to właśnie jest dobre w tej trudnej, naszej, wspólnej robocie To jakby zdefiniowanie hasła- interwencja-Każda interwencja jest wyrazem troski i komuś pomaga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 08.06.2013 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 Tak, to właśnie jest dobre w tej trudnej, naszej, wspólnej robocie To jakby zdefiniowanie hasła- interwencja-Każda interwencja jest wyrazem troski i komuś pomaga Tyle tylko, że nie każda interwencja zachwyca. Na ten przykład obniżenie kursu franka szwajcarskiego wprawi w zachwyt kredytobiorcę, interwencja Policji po meczu piłkarski nie zachwyci kiboli... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szopen 11.06.2013 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2013 Tak jeszcze o rozruchach niedawnych w Szwecji: http://www.friatider.se/swedes-take-to-the-streets-to-defend-their-neighborhoods Na usta cisną się słowa, których normalnie staram się unikać: "During the riots the Stockholm Fire Department has on several occasions abstained from putting out fires in order not to provoke the immigrant rioters." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts