Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dziwię się jeszcze, że istnieje grono osób nadal święcie ufających Tuskowi/PO/Komorowskiemu.

 

Co jeszcze muszą zrobić POlszewicy by chochoły przejrzały w końcu na oczy kogo popierają... państwo się sypie, afery pozamiatane pod dywan, PRL-owscy aparatczycy doradzają prezydentowi RP, PRL-owscy prokuratorzy próbują wracać na urzędy,

deficyt i dług publiczny nie widziany wcześniej w naszych dziejach, umowa gazowa taka, że Ruscy sprzedają nam gaz najdrożej w Europie, ceny energii tak gazu i prądu do góry, koszty utrzymania do góry, ponad 13% oficjalnego bezrobocia, NordStream, włażenie w d..ę Rosji i Niemcom, skok na kasę z OFE, VAT największy w Europie, ograniczanie wolności mediów... czy ten rząd, rząd Tuska, Platformy i Komorowskiego, ma w ogóle jakieś pozytywne osiągnięcia???

 

klamiesz jak z nut chlopie , VAT najwyzszy jest w danii i szwecji

dlug publiczny wysoki ale inne kraje maja jeszcze wiekszy burdel w gospodarce patrz, grecja ,portugalia

w dupe nikt nikomu nie wlazi zdaje Ci sie, prezes Cie przekonal ? tylko w jaki sposob.

prokuratorzy z PRL-u sa juz dawno na emeryturach

bezrobocie w hiszpani 20% i co z tego, ja mam prace i kazdy kto ma glowe na karku moze pracowac.

umowa gazowa ? mozesz korzystac z pradu lub ogrzewac chalupe olejem

 

a jesli chodzi o PRL prezesik ma go do dzis w swojm zakutym lbie, to na tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Pepeg z Gumy

:)

 

A mnie zadziwiła ostatnia publiczna wypowiedź pani Zyty Gilowskiej ( jak to mówią ortodoksyjni pisowcy -profesor).

Pani Gilowska wyartykułowała (się) o kondycji Kaczyńskiego Jarosława, mówiąc wszem i wobec, że " prezes, co znakomicie widać, jest ostatnio w doskonałej formie zarówno intelektualnej jak i fizycznej".

To przykre, gdyż w ten sposób najczęściej wypowiadamy się o ludziach , którzy dotychczas nie wykazywali większych nadziei i oznak na rychły powrót do zdrowia i normalności.

Czyżby faktycznie było coś na na rzeczy ze zdrowiem psychicznym prezesa do tej pory?

Z drugiej strony czy nie jest to tylko taka pociecha zrezygnowanego.

Moja sąsiadka tak mówiła o swoim mężu na tydzień przed jego zejściem.

 

Albo pani Zyta chlapnęła prawdę, albo ( bez względu na interpretację ) ma prze...ne u pisowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choćbyś sie sfajdał to do swojego socjalistycznego szefa Kaczyńskiego Jarosława ludzi nie przekonasz. On już pokazał co potrafi. Wiekszego psuja w historii Polski nie było. Socjalizm już mieliśmy, ledwo to przeżyliśmy. Pseudo -narodowy socjalizm w wykonaniu PiS dobije Polskę. Mozna krytykować PO bo jest za co ale alternatywa w postaci rządów PiS to byłaby katastrofa! Wszyscy tylko nie oni!

 

Jest tutaj ziarenko prawdy. PiS przyciaga ludzi rozbuchanym socjalem, ja bardziej bym sie sklanial do JKM ale tu potrzebna by byla dlugoletnia, burzliwa rewolucja zeby faktycznie zmienil sie ustroj. Co do PO przed wyborami, no coz, czy zachecanie "glosujcie na nas bo jak nie to PiS" jest w ogole na jakims poziomie? Powaznym? Nie wydaje mi sie, to jest smieszne, tak jak smieszna byla rozmowa Tuska z Kukizem, Lipinskim i Holdysem. Te 22 lata od 1989 poszly jak psu w d*pe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej jak naciskami nie da się wytłumaczyć próby lądowania w takich warunkach na byle jakim lotnisku. Tego co mówiono w kabinie pasażerskiej nikt nie zapisywał.

 

Perm, tyle tylko, że o tym, że będzie próbne lądowanie, piloci zadecydowali długo przed jakąkolwiek dyskusją z Kazaną. Proszę przeczytać stenogram, gdzie pilot na pytanie chyba stewardessy (chyba, bo nie znam stenogramu na pamięć) wyraźnie mówi, że wykonają podejście i odlecą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perm,

To bardzo mocne stwierdzenie. Możesz je podeprzeć faktami? Co konkretnie zepsuł Kaczyński, co nie miało paraleli w dokonaniach rządów poprzednich i/lub następnych?

Uzbierało by się trochę tego.

On zaczął razem z bratem podważać zaufanie do instytucji państwowych posądzając sądy o stronniczość. To jest coś czego żaden polityk nigdy nie powinien robić. Nie chodzi mi o nie zgadzanie sie z wyrokami ale sugerowanie stojącego za wyrokiem spisku.

 

On wprowadził styl rządzenia za pomocą konferencji prasowych na ktorych objawiane były "sukcesy". Nie było się czym chwalić więc stwarzano afery nawet z udziałem członków czy sympatyków PiS lub posądzając niewinnych ludzi.

 

Kaczyński podzielił Polaków na tych "prawomyślnych" patryjotów i resztę, hołotę na usługach obcych mocarstw. On jako Premier wartościował ludzi wg wyznawanej wiary.

Kaczyński zmarnował 2 lata koniunktury światowej na uganianie się za jakimś mglistą szarą siecią. Nie zreformował w państwie nic.

On prowadził politykę zagraniczną izolujacą i ośmieszającą Polskę w Europie. Nie miał żadnych pomysłów oprócz powtarzania XIX teorii o zagrożeniu ze strony Niemiec i Rosji. Nawet nie próbował zrobić jednej z dwóch możliwych rzeczy: z wroga zrobić przyjaciela lub też znaleść sprzymierzeńca/ów wystarczająco silnego by stanowił dla tych dwóch państw przeciwwagę. Zamiast tego sprzymierzył sie z państewkami z którymi nikt się nie liczył co nas ośmieszało tym bardziej im bardziej buńczuczne były wypowiedzi Jarosława.

Dodał bym jeszcze że jako pierwszy z polityków takiego kalibru wprowadził tak daleko idący relatywizm głoszonych haseł. Nikt wcześniej z taką łatwością nie zmieniał poglądów, image, deklarowanych celów. On powie wszystko, wszystko obieca a potem stwierdzi że mu kazano/oszukano go/ był pod wpływem leków/, musiał tak mówić bo chciał wygrać/nie wiedział co mówi - mozna sobie wybrać.

To wszystko w ciągu dwóch lat. PSUJ KOSMICZNY!!!

Nie piszę tego bo mam klapki na oczach i tylko PO i nic więcej. Nie! Kaczyński jest usposobieniem najgorszych polskich cech: warcholstwa, niczym nie uzasadnionej manii wielkości, nieobiektywizmu, ignorancji i niechlujstwa. W tym sensie to "prawdziwy Polak"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On zaczął razem z bratem podważać zaufanie do instytucji państwowych posądzając sądy o stronniczość. To jest coś czego żaden polityk nigdy nie powinien robić. Nie chodzi mi o nie zgadzanie sie z wyrokami ale sugerowanie stojącego za wyrokiem spisku.

 

On wprowadził styl rządzenia za pomocą konferencji prasowych na ktorych objawiane były "sukcesy". Nie było się czym chwalić więc stwarzano afery nawet z udziałem członków czy sympatyków PiS lub posądzając niewinnych ludzi.

Nie widzę jakościowej różnicy do propagandy uprawianej przez Tuska, albo wcześniej przez SLD (spektakularne aresztowania przy blasku fleszy przedsiębiorców).

 

Kaczyński podzielił Polaków na tych "prawomyślnych" patryjotów i resztę, hołotę na usługach obcych mocarstw. On jako Premier wartościował ludzi wg wyznawanej wiary.

Bez jaj. A kto wymyślił mohery? Kto dzielił Polaków dużo wcześniej na nowoczesnych Polaków i ciemnogrodzką hołotę?

 

Kaczyński zmarnował 2 lata koniunktury światowej na uganianie się za jakimś mglistą szarą siecią.

Bo czy się to Panu podoba, czy nie, rozwój Polski jest hamowany właśnie tą mglistą szarą siecią. Dla mnie skandaliczne jest przymykanie oczu na takie układy.

 

Nie zreformował w państwie nic.

Oj, no to faktycznie wyróżnił się w tłumie.

 

On prowadził politykę zagraniczną izolujacą i ośmieszającą Polskę w Europie.

O tym już pisałem. Tusk jest kochany, ale w praktyce nie potrafi dla Polski załatwić nic. Tyle tylko, że Tuska kochają (bo się nie stawia) a Kaczyńskiego nie (bo sie stawiał). Tusk prowadzi politykę braku własnego zdania i przytakiwania cudzym pomysłom.

 

Nie miał żadnych pomysłów oprócz powtarzania XIX teorii o zagrożeniu ze strony Niemiec i Rosji.

Zagrożenie ze strony Rosji JEST realne, czy się to Panu podoba, czy nie. Rosjanie wprost przecież się przygotowują do odzyskania wpływów. Oczywiście, nowymi sposobami -- nikt nie twierdzi, że chcą nas podbić. Raczej chcą uzyskać decydujący wpływ na rządy, instalować agentów wpływu itd.

 

Nawet nie próbował zrobić jednej z dwóch możliwych rzeczy: z wroga zrobić przyjaciela lub też znaleść sprzymierzeńca/ów wystarczająco silnego by stanowił dla tych dwóch państw przeciwwagę.

Nieprawda -- vide wysiłki i zabieganie o przyjaźń USA. Oraz wyśmiewane przez Pana próby budowania specjalnych stosunków z Ukrainą (państwo nawiasem mówiąc większe i bardziej ludne od Polski) i innymi państwami regionu.

 

Tusk za to robi co może, by zrazić do nas USA -- vide ostatnie chlapnięcie Sikorskiego (tzn. Sikorski miał rację, ale sposób w jaki ujął to słowa jest po prostu.. to było dyplomatyczne powiedzenie "nie wasz zas* interes" największemu mocarstwu świata...), albo entuzjastyczne przyklaskiwanie wycofywaniu się Obamy z naszego regionu (i co więcej, żenujące ogłaszanie tego przyklaskiwania jako "sukcesu" Polski).

 

Zamiast tego sprzymierzył sie z państewkami z którymi nikt się nie liczył co nas ośmieszało tym bardziej im bardziej buńczuczne były wypowiedzi Jarosława.

Tusk natomiast zamiast tego przyklepuje decyzje tandemu Francja-Niemcy.

 

Podsumowując, obu sie nie udawało skutecznie bronić polskich interesów, ale Tusk jest lubiany bo nawet nie próbuje, a Kaczyński(-ńscy) nie był lubiany, bo próbował(-li) ustawiać politykę Polski tak, jakby była samodzielnym partnerem, a nie państwem klienckim.

 

Dodał bym jeszcze że jako pierwszy z polityków takiego kalibru wprowadził tak daleko idący relatywizm głoszonych haseł. Nikt wcześniej z taką łatwością nie zmieniał poglądów, image, deklarowanych celów.

To jest subiektywne wrażenie, którego nie da się ani zaprzeczyć, ani potwierdzić. Dla mnie przykładem lepszym jest Tusk.

 

Ja dodam od razu, że Kaczyńskiego nie lubię ostatnio -- ale nie widzę po prostu większej różnicy między nim a Tuskiem (albo Kwaśniewskim)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz wyjaśnij proszę, jaki to ma związek z tematem.

Samo hasło filmiku i kontekst w jakim zostało tam podane, jest puste jak komunał nad nieboszczykiem.

 

Primo po pierwsze: widać jak na dłoni jakie mamy obecnie "elity" w Polsce.

Po drugie: chłopak okazuje się być patriotą, kim okazuje się być całe jury ?

Ciekawym też komentarza na temat reakcji publiczności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę jakościowej różnicy do propagandy uprawianej przez Tuska, albo wcześniej przez SLD (spektakularne aresztowania przy blasku fleszy przedsiębiorców).

No nie, nie żartuj! Konferencje prasowe Kaczyńskiego czy też Ziobry czy innego z ministrów były praktycznie codziennie.

 

Bez jaj. A kto wymyślił mohery? Kto dzielił Polaków dużo wcześniej na nowoczesnych Polaków i ciemnogrodzką hołotę?

Mohery były odpowiedzią na rydzykową Polskę patryjotycznych katolików i zdrajców na usługach. To faktycznie nieelegancka reakcja na pomówienia radyja maria. Mimo wszystko to nie jest ten kaliber. Kaczyński prawie wprost oskarża 2/3 społeczeństwa o zdradę, o to że de facto nie sa Polakami. To skurwysyństwo najwyższego lotu.

 

Bo czy się to Panu podoba, czy nie, rozwój Polski jest hamowany właśnie tą mglistą szarą siecią. Dla mnie skandaliczne jest przymykanie oczu na takie układy.

Przez dwa lata gadał Kaczyński o szarej sieci i nawet nie potrafił i do tej pory nie potrafi zdefiniować kto czy też co tak naprawdę ją tworzy. Działania ministra sprawiedliwości z okresu Jarosława - Premiera wskazują na to że tworzył ja doktor G. razem z Kaczmarkiem. Ty też powtarzasz takie banialuki. Napisz moze co to wg ciebie jest ta "szara sieć" to będziemy wiedzieli o czym mówimy.

 

Oj, no to faktycznie wyróżnił się w tłumie.

Dwa lata bez żadnych zmian w okresie hossy i szybkiego rozwoju gospodarczego. Takich warunków jak on nie miał nikt. Nie zrobił nic mimo deklaracji by cokolwiek w Polsce zmienić.

 

O tym już pisałem. Tusk jest kochany, ale w praktyce nie potrafi dla Polski załatwić nic. Tyle tylko, że Tuska kochają (bo się nie stawia) a Kaczyńskiego nie (bo sie stawiał). Tusk prowadzi politykę braku własnego zdania i przytakiwania cudzym pomysłom.

Tu się również nie zgodzę. Po pierwsze wbrew PiS nie poszedł Tusk drogą innych państw i nie zgodził się na dotacje państwowe dla sektora finansowego. Po drugie nie zgodził się Tusk również wbrew PiS na zakup szczepionek na grypę które były jak się szybko okazało zbędne. Jaka była o to awantura! Po trzecie podjął Tusk decyzję co do zapewnienia Polsce dostaw gazu. Może decyzja jest dyskusyjna, może jest to zbyt drogie choć umowa jest wieloletnia a nie wiemy jak z gazem za parę lat będzie. Jakby nie było my go będziemy mieli.

 

Zagrożenie ze strony Rosji JEST realne, czy się to Panu podoba, czy nie. Rosjanie wprost przecież się przygotowują do odzyskania wpływów. Oczywiście, nowymi sposobami -- nikt nie twierdzi, że chcą nas podbić. Raczej chcą uzyskać decydujący wpływ na rządy, instalować agentów wpływu itd.

Rosjanie nie wierzą w odzyskanie wpływów bo taka sytuacja gdzie ich siła militarna decyduje o status-quo jest już w Europie nie do pomyślenia. Polska jest juz dla nich częścią Europy. Wywieranie decydującego wpływu na rządy to wybacz ale wymysł rodem z tanich książek sensacyjnych. Owszem, możemy się spodziewać różnych działań z ich strony ale oni żyją z wyprzedaży swojego majątku narodowego. Komuś to sprzedawać muszą.

 

Nieprawda -- vide wysiłki i zabieganie o przyjaźń USA. Oraz wyśmiewane przez Pana próby budowania specjalnych stosunków z Ukrainą (państwo nawiasem mówiąc większe i bardziej ludne od Polski) i innymi państwami regionu.

Zabieganie żałosne i nieskuteczne. Polityka wobec Ukrainy to nie jest pomysł Kaczyńskiego.

Tusk za to robi co może, by zrazić do nas USA -- vide ostatnie chlapnięcie Sikorskiego (tzn. Sikorski miał rację, ale sposób w jaki ujął to słowa jest po prostu.. to było dyplomatyczne powiedzenie "nie wasz zas* interes" największemu mocarstwu świata...), albo entuzjastyczne przyklaskiwanie wycofywaniu się Obamy z naszego regionu (i co więcej, żenujące ogłaszanie tego przyklaskiwania jako "sukcesu" Polski).

Może Tusk po prostu widzi że dla USA jesteśmy pionkiem przesuwanym tu lub tam w zależności od potrzeb?

Podsumowując, obu sie nie udawało skutecznie bronić polskich interesów, ale Tusk jest lubiany bo nawet nie próbuje, a Kaczyński(-ńscy) nie był lubiany, bo próbował(-li) ustawiać politykę Polski tak, jakby była samodzielnym partnerem, a nie państwem klienckim.

Tusk robi to co w mniejszej skali robimy my wszyscy, próbuje przeżyć w świecie silniejszych i słabszych, do tego dorobić się czegoś i nie dać się oszukać. Kaczyński zachowywał się jak taki chory kundelek - do wszystkich szczerzył pieńki. Tak na wszelki wypadek. Nikt w Europie z takim nie chciał gadać oprócz jeszcze słabszych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Primo po pierwsze: widać jak na dłoni jakie mamy obecnie "elity" w Polsce.

Po drugie: chłopak okazuje się być patriotą, kim okazuje się być całe jury ?

Ciekawym też komentarza na temat reakcji publiczności...

 

Dziękuję za wyjaśnienie.

Wzruszenie odbiera mi mowę, wykrztuszę tylko przez łzy, że już wiem co trzeba robić żeby okazać się patryjotą.

To nawet nie jest trudne. Wystarczy wyć rzewne pieśni grafomańskie Rosiewicza.

Nie wiem jakie powinny być według Ciebie elyty w każdym razie, sam nie będąc elitą, po tym popisie wokalnym również zbierałem z podłogi koparę.Ale siebie , to ja rozumię bo taka polskość dla mnie, to kompletna nienormalność.

 

Jak to dobrze, że ten biedny chłopak nie dopowiedział, że tylko Jarosław Kaczyński jest w stanie zapobiec tej degrengoladzie, bo mielibyśmy kolejnego męczennika i ofiarę pajęczej sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie powinny być według Ciebie elyty w każdym razie, sam nie będąc elitą, po tym popisie wokalnym również zbierałem z podłogi koparę.

 

Jakie powinny być elyty ? Niech zgadnę: kosmopolityczne ? Zaprzańcy ? Anty-polacy ?

 

Ale siebie , to ja rozumię bo taka polskość dla mnie, to kompletna nienormalność.

 

Rozumię, że jesteś z tego dumny i afiszujesz się z taką postawą...

 

Ale co tam moja opinia...:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, nie żartuj! Konferencje prasowe Kaczyńskiego czy też Ziobry czy innego z ministrów były praktycznie codziennie.

Aha, czyli zarzut brzmi nie o różnice jakościowe, a jedynie ilościowe?

 

Mohery były odpowiedzią na rydzykową Polskę patryjotycznych katolików i zdrajców na usługach.

Tyle tylko, że przez kilka lat Polaków dzielono na nowoczesnych i tych, którzy powinni wymrzeć. Dopiero zaczęło Pana razić to dzielenie, kiedy ci "moherzy" zaczęli się odwdzięczać? Czy Pan rozmawiał kiedyś z kimś właśnie z tego środowiska? Czy widział Pan kiedyś, jaka gorycz w nich narastała, kiedy czuli że Polska nie jest ich państwem, że ich wyklucza, że tzw. "elity" marzą tylko o tym, by ich nie było?

 

Kaczyński prawie wprost oskarża 2/3 społeczeństwa o zdradę, o to że de facto nie sa Polakami. To skurwysyństwo najwyższego lotu.

Jak nie przymierzając Dmowski albo Piłsudski.

 

Przez dwa lata gadał Kaczyński o szarej sieci i nawet nie potrafił i do tej pory nie potrafi zdefiniować kto czy też co tak naprawdę ją tworzy.

Gdyby można było palcem wskazać, to by jej nie było. Polska jest w ścisłej czołówce państw jeżeli chodzi o korupcję i niejasne powiazania polityka-służby specjalne-biznes. Problem nie zniknie tylko dlatego, że się wyśmieje tych, którzy wskazują na jego istnienie.

 

Działania ministra sprawiedliwości z okresu Jarosława - Premiera wskazują na to że tworzył ja doktor G. razem z Kaczmarkiem. Ty też powtarzasz takie banialuki. Napisz moze co to wg ciebie jest ta "szara sieć" to będziemy wiedzieli o czym mówimy.

http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=6&ved=0CDkQFjAF&url=http%3A%2F%2Fwww.wse.krakow.pl%2Fpl%2Fdownload%2Ffile%2Ff%2C917&ei=M8SRTcCqGMuYOo7itIkB&usg=AFQjCNFv4Wl8iNWJNOxJKBl_hgq9F6OXKA

 

Dwa lata bez żadnych zmian w okresie hossy i szybkiego rozwoju gospodarczego. Takich warunków jak on nie miał nikt. Nie zrobił nic mimo deklaracji by cokolwiek w Polsce zmienić.

Perm, czy naprawdę Pan wierzy, że ktokolwiek by cokolwiek zmienił?

 

Tu się również nie zgodzę. Po pierwsze wbrew PiS nie poszedł Tusk drogą innych państw i nie zgodził się na dotacje państwowe dla sektora finansowego.

Nie wbrew PiS. Kaczyński nie domagał się dotacji dla instytucji finansowych. PiS domagał się zwiększenia deficytu, większych wydatków, jakichś inwestycji itd. Tusk najpierw głośno się nie zgodizł, a potem zwiększył deficyt (poprzez np. aktywne zwiększneie wydatków państwa czy pomoc finansową dla developerów pod hasłem "Banki na Swoim", ale nie tylko).

 

Po drugie nie zgodził się Tusk również wbrew PiS na zakup szczepionek na grypę które były jak się szybko okazało zbędne.

Tak, jeden plus.

 

Po trzecie podjął Tusk decyzję co do zapewnienia Polsce dostaw gazu. Może decyzja jest dyskusyjna, może jest to zbyt drogie choć umowa jest wieloletnia a nie wiemy jak z gazem za parę lat będzie. Jakby nie było my go będziemy mieli.

Rany boskie. To jest ZALETA? Mówimy o tej samej umowie, o którą przyczepiła się np. KE?

 

Rosjanie nie wierzą w odzyskanie wpływów bo taka sytuacja gdzie ich siła militarna decyduje o status-quo jest już w Europie nie do pomyślenia.

A, to ciekawe co Pan mówi. Inwestują rekordowe sumy w armie, ale to tylko ot tak dla jaj. Doktryna Karaganowa czy pomysły Putina o wpływaniu na politykę innych państw za pomocą manipulowania cenami surowców to przeszłość.

 

Polska jest juz dla nich częścią Europy.

Nie jest.

 

Wywieranie decydującego wpływu na rządy to wybacz ale wymysł rodem z tanich książek sensacyjnych.

Rosjanie dążą do tego, żeby móc MIEĆ taki wpływ. Do tego dążą WSZYSTKIE duże państwa. Uważanie, że Rosjanie są tutaj wyjątkiem, jest przejawem bardzo dużej wiary w ludzkość.

 

Zabieganie żałosne i nieskuteczne. Polityka wobec Ukrainy to nie jest pomysł Kaczyńskiego.

Ale rezygnacja z niej to pomysł obecnej ekipy.

 

Może Tusk po prostu widzi że dla USA jesteśmy pionkiem przesuwanym tu lub tam w zależności od potrzeb?

I dlatego się wypina na czołowe supermocarstwo? Aha.

 

Tusk robi to co w mniejszej skali robimy my wszyscy, próbuje przeżyć w świecie silniejszych i słabszych, do tego dorobić się czegoś i nie dać się oszukać.

Nie. Tusk zachowuje się jak chory kundelek, który wobec wszystkich macha ogonkiem.

 

Kaczyński zachowywał się jak taki chory kundelek - do wszystkich szczerzył pieńki. Tak na wszelki wypadek. Nikt w Europie z takim nie chciał gadać oprócz jeszcze słabszych.

Ja tak jego działań (L.K) nie odbierałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiS domagał się zwiększenia deficytu, większych wydatków, jakichś inwestycji itd.

 

no proszę..... a teraz trwa ujadanie jaki ten deficyt straszny i jak to państwo się zadłuża.... ciekawe,co by było gdyby ktoś posłuchał "dobrych rad" PISu lub gdyby PIS był u władzy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez dwa lata gadał Kaczyński o szarej sieci i nawet nie potrafił i do tej pory nie potrafi zdefiniować kto czy też co tak naprawdę ją tworzy.

[..]Polska jest w ścisłej czołówce państw jeżeli chodzi o korupcję i niejasne powiazania polityka-służby specjalne-biznes. Problem nie zniknie tylko dlatego, że się wyśmieje tych, którzy wskazują na jego istnienie.

Działania ministra sprawiedliwości z okresu Jarosława - Premiera wskazują na to że tworzył ja doktor G. razem z Kaczmarkiem. Ty też powtarzasz takie banialuki. Napisz moze co to wg ciebie jest ta "szara sieć" to będziemy wiedzieli o czym mówimy.

http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=6&ved=0CDkQFjAF&url=http%3A%2F%2Fwww.wse.krakow.pl%2Fpl%2Fdownload%2Ffile%2Ff%2C917&ei=M8SRTcCqGMuYOo7itIkB&usg=AFQjCNFv4Wl8iNWJNOxJKBl_hgq9F6OXKA

Ciekawy szkic, interesujące przypisy. Dzięki za link.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...