Jaka temperatura pieca najbardziej ekonomiczna?

[Renia]

Mam piec jednofunkcyjny kondensacyjny De Dietrich. Przy jakiej nastawionej temperaturze pracuje najekonomiczniej (pobiera najmniej gazu)?

Fachowiec mówi, że przy 30 -35.

Teraz jest nastawiony na 40 i w domu nie jest zimno.

Wg jego opinii ludzie nastawiają na 45-50-55, więc sugerował podniesienie temperatury.

[KrzysztofLis2]

Kocioł pracuje najbardziej ekonomicznie przy ustawionej temperaturze 20*C. Kondensacyjny też.

[Renia]

Dzięki za odpowiedź.

[KrzysztofLis2]

A tak zupełnie poważnie, to nie ma szans, byś miała w domu dostatecznie ciepło przy temperaturze nastawionej na kotle rzędu 22*C. Ale im niższa, tym rzeczywiście większe oszczędności, stąd moja wypowiedź. Jeśli przy 40*C nie jest zimno, to spróbuj ustawić na 35*C, zobacz czy nie zaczniecie marznąć...

[cieszynianka]

Cześć Reniu, kopę lat

 

Ja też właśnie "ćwiczę z piecem" i chodzą mi po głowie różne pomysły, np. żeby wypiąć pogodówkę

 

Ps. Jak się mieszka???

[Renia]

Cześć Reniu, kopę lat

 

Ja też właśnie "ćwiczę z piecem" i chodzą mi po głowie różne pomysły, np. żeby wypiąć pogodówkę

 

Ps. Jak się mieszka???

 

Hej, hej!

Dobrze się mieszka! Komfort jest, bo metraż większy niż w tej klatce w bloku. Każdy ma swoją dziurę, swój kąt. I koledzy syna nocują czasem, jak się w nocy zasiedzą, wreszcie jest gdzie spać. Rano smażą jajecznicę, jedzą, piją, grają .... No fajnie jest!

 

Teraz przymierzam się do wykończenia drugiej łazienki, to będzie jeszcze lepiej, bo obecnie rano jest problem.

No i kuchnię mam taką jak chciałam, ze starym kredensem w roli głównej!!! Dopadłam go na allegro i teraz od pół roku codziennie go podziwiam, po prostu go kocham, wariatka jedna. Marzę o takim secesyjnym stole z krzesłami do kompletu, bo teraz jest tymczasowo malutki staruszek z piwnicy.

Pomału dokupuję rzeczy, ściągam różności, wiesz, jak to baba. Stare nocniki z allegro na kwiatki, stare obrazki ....

To mój cały świat .....

 

A co, z podłogówką za gorąco u Ciebie, że chcesz wypiąć?

U mnie byłoby zimno bez podłogówki, bez dwóch zdań!

[Renia]

A tak zupełnie poważnie, to nie ma szans, byś miała w domu dostatecznie ciepło przy temperaturze nastawionej na kotle rzędu 22*C. Ale im niższa, tym rzeczywiście większe oszczędności, stąd moja wypowiedź. Jeśli przy 40*C nie jest zimno, to spróbuj ustawić na 35*C, zobacz czy nie zaczniecie marznąć...

Wiem, że nie ma szans na ciepło przy takiej temperaturze pieca. Próbujemy, jak na polu zimno, to musi być na 40-45. Ale jak powyżej zera to czasem wytrzymujemy przy 35.

[cieszynianka]

Hej, hej!

 

A co, z podłogówką za gorąco u Ciebie, że chcesz wypiąć?

U mnie byłoby zimno bez podłogówki, bez dwóch zdań!

 

Nie, podłogówka ok, tylko to sterowanie pogodowe mi bruździ i nie pozwala na swobodne działanie termostatów

[palmus]

To dziwne.Na czym polega brużdżenie?

[cieszynianka]

To dziwne.Na czym polega brużdżenie?

 

No własnie się nad tym męczę, żeby to rozgryźć.

W ciepłe dni (powyżej 0 stopni), trudniej mi nagrzać łazienkę. Mimo, że nie osiągnęła zadanej na termostacie temperatury pogodówka wyłącza piec, choć siłownik jeszcze podniesiony. No i stąd wywnioskowałam, że się gryzie z pozostałymi elementami systemu. Nie chcę podnosić krzywej, kombinuję, żeby wypiąć pogodówkę i zobaczyć jak to będzie działało bez niej i jak wpłynie na zużycie gazu.