aslom1 05.12.2010 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Hej!Czy któryś z forumowiczów taką PCi posiada?Wiem,że trzeba czasu,by wyregulować cały system.Zamontowałem pompę 29-11 2010.Tak się złożyło,mamy już niskie temp.,a chciałbym optymalnie dobrać ustawienia.Dom jest wciąż w budowie,tzn,jego część.W użytkowaniu obecnie ok.160M2.Świeże tynki,ok2 tyg.,podłogówka ok2m-ce.Ogólnie masa wilgoci, a mieszkać trzeba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grem 10.12.2010 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Przy tej ilości wilgoci zapomnij w tym sezonie o regulacjach. Ustaw niską krzywą, pompę obiegową na 100% i poodkręcaj rotametry na maxa. Pompa ma inverter i automatyka sobie poradzi. Tobie pozostaje tylko zadbać o wentylację. Ewentualne regulacje komfortu tylko przesunięciem krzywej. Nie przejmuj się też załączającymi się grzałkami. Na odparowanie takiej masy wody potrzeba więcej mocy niż daje sama sprężarka przy tych temperaturach otoczenia. Tej zimy musisz liczyć się z większymi kosztami ala po wysuszeniu budynku wszystko wróci do normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 12.12.2010 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2010 Przy tej ilości wilgoci zapomnij w tym sezonie o regulacjach. Ustaw niską krzywą, pompę obiegową na 100% i poodkręcaj rotametry na maxa. Pompa ma inverter i automatyka sobie poradzi. Tobie pozostaje tylko zadbać o wentylację. Ewentualne regulacje komfortu tylko przesunięciem krzywej. Nie przejmuj się też załączającymi się grzałkami. Na odparowanie takiej masy wody potrzeba więcej mocy niż daje sama sprężarka przy tych temperaturach otoczenia. Tej zimy musisz liczyć się z większymi kosztami ala po wysuszeniu budynku wszystko wróci do normy. Dzięki!Też jestem tego zdania,na tą chwilę mam inny kłopot,tzn.alarmy,i mimo ustawionych parametrów ,gotowanie CWU.Czekam na specjalistę z serwisu,prawdopodobnie poważniejsza awaria elem.zewnętrznego..Maszyna nowa...ale bywa.Dam znać co i jak.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 12.12.2010 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2010 Przy tej ilości wilgoci zapomnij w tym sezonie o regulacjach. Ustaw niską krzywą, pompę obiegową na 100% i poodkręcaj rotametry na maxa. Pompa ma inverter i automatyka sobie poradzi. Tobie pozostaje tylko zadbać o wentylację. Ewentualne regulacje komfortu tylko przesunięciem krzywej. Nie przejmuj się też załączającymi się grzałkami. Na odparowanie takiej masy wody potrzeba więcej mocy niż daje sama sprężarka przy tych temperaturach otoczenia. Tej zimy musisz liczyć się z większymi kosztami ala po wysuszeniu budynku wszystko wróci do normy. Witam!Mam jeszcze jedno pytanie,czy użytkujesz taką PCi,w jakich kosztach miesięcznych się zamykasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 14.12.2010 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Witam.Był serwisant.Po wymianie jakiegoś czipa,poprawieniu zasilania,korekcie ustawień,oraz co najważniejsze( ! )odpowietrzeniu układu,maszyna działa prawidłowo.Najważniejsze,że ciepło w domu,no i grzałki nie załączają się( ! )mimo niskich temperatur,sprężarka w module zewnętrznym, sprawuje się znakomicie.Jeszcze trudno coś powiedzieć na temat kosztów funkcjonowania Nibe TM Split,ale w niedługim czasie dam znać.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 15.01.2011 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 :)Hej!Długo mnie nie było...Swięta....Nowy Rok,a ja po powrocie do kraju,po okresie gorączkowej pracy,nie miałem weny",by usiąść do kompa.Tak więc:)Pompa działa nadal:wave:,mimo chwilowych zaników napięcia(było tak w wielu miejscach w kraju)pompa uruchamiała się samoczynnie.Nie dziwię się mocno,bo powinna,ale po wcześniejszych akcjach niczego pewnym być nie można.Tak więc działa bez zarzutu.Grzałki nie załączają sie,bo temp.nie są za niskie.Byłbym całkiem zadowolony,gdyby nie fakt,że zużycie prądu....:(wydaje się być za wysokie.20-25KW na dobę.Nadmienię,że budowa świeża,choć mieszkać trzeba,oraz CWU używać też:)Na tą chwilę,tak musi zostać,gdyż przyszło mi znów wyjechać za chlebem...ale myślę,że muszę jeszcze pomieszać w ustawieniach,oraz zmienić co nieco w instalacji,oczywiście jak wrócę.Pozdrawiam zainteresowanych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzufik1 15.01.2011 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 hm 20-25 kWh na dobę i tobie wydaję się dużo...no powiem ci że niejeden z glikolem pewnie ma podobny wynik.nie narzekaj:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 16.01.2011 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Muszę dodać,że na tą chwilę,grzeję tylko jedną część domu,tj.ok.82m2 w posadzkach,+ręcznikowiec w tym samym obiegu+dołączony bufor 300L,celem zwiększenia ilości wody w układzie CO.Wszystko na jednym poziomie,otwarta kuchnia 6m2,łazienka 6m2,reszta to salon,otwarty wejściem 2X2,na poddasze,z 3 pomieszczeniami dogrzewanymi w tej chwili,jedynie kominkiem(ciepłym powietrzem)+w razie potrzeby grzejnikami elek.Góra to następne ok 80m2.Zrobię tam może później odrębne zasilanie(grzejniki).Pozostaje jeszcze do ogrzania druga część domu...jakieś 300m2,z wysokimi przestrzeniami:)I to mnie martwi,gdyż zapotrzebowanie na prąd na pewno wzrośnie.Myślę,że i bufor będzie też już nie potrzebny.Oczywiście wszędzie ogrzewanie podłogowe+garaż i pom.techniczne grzejniki.No ale to później...Acha,wszystkie stropy drewniane:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydraulik_ 16.01.2011 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Muszę dodać,że na tą chwilę,grzeję tylko jedną część domu,tj.ok.82m2 w posadzkach,+ręcznikowiec w tym samym obiegu+dołączony bufor 300L,celem zwiększenia ilości wody w układzie CO.Wszystko na jednym poziomie,otwarta kuchnia 6m2,łazienka 6m2,reszta to salon,otwarty wejściem 2X2,na poddasze,z 3 pomieszczeniami dogrzewanymi w tej chwili,jedynie kominkiem(ciepłym powietrzem)+w razie potrzeby grzejnikami elek.Góra to następne ok 80m2.Zrobię tam może później odrębne zasilanie(grzejniki).Pozostaje jeszcze do ogrzania druga część domu...jakieś 300m2,z wysokimi przestrzeniami:)I to mnie martwi,gdyż zapotrzebowanie na prąd na pewno wzrośnie.Myślę,że i bufor będzie też już nie potrzebny.Oczywiście wszędzie ogrzewanie podłogowe+garaż i pom.techniczne grzejniki.No ale to później...Acha,wszystkie stropy drewniane:) Ale w reszcie domu też jest ciepło .Może mniej , grzejesz trochę resztę domu.Inna rzecz to moc pompy dla tak dużego domu 300 m2+80 +80m2 Obawiam się ,że bedzie pan niezadowolony z tej pompy.Ale to nie wina pompy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydraulik_ 16.01.2011 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 I jeszcze ten bufor .Bez sensu chyba dla kominka albo kotła na wegiel.Pompa ma falownik i nie potrzeba bufora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 16.01.2011 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Ale w reszcie domu też jest ciepło .Może mniej , grzejesz trochę resztę domu.Inna rzecz to moc pompy dla tak dużego domu 300 m2+80 +80m2 Obawiam się ,że bedzie pan niezadowolony z tej pompy.Ale to nie wina pompy Nie,w tej chwili nie ogrzewam "reszty" domu,gdyż jest jakby odrębna(budynki równoległe połączone na poziomie poddasza,w tej chwili odcięte izolacją)Mieszkam w mniejszej części.Co do pompy...to obserwuję podejscie do tematu wydolności,pracując na budowach w Szwecji.W każdym przypadku ,jak mniemam,moc o dziwo jest za mała,a jest ciepło.Myślę,że i u mnie da radę...może się mylę,czas pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 16.01.2011 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 I jeszcze ten bufor .Bez sensu chyba dla kominka albo kotła na wegiel.Pompa ma falownik i nie potrzeba bufora Co do bufora...też mi się wydaje,że nie potrzebny.Kazali zamontować,ze względu na małą ilość(narazie)wody w układzie.Jest teraz ok.30l w rurach podłogi +grzejnik+magistrala do "kotłowni"ok10l,+oczywiście to co w PC(70l).Na tą chwilę wygląda to tak,że dogrzewam 300lbufor,jak frajer:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 16.01.2011 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 A o co chodzi z tym falownikiem?Przyznam się,że nie rozumiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydraulik_ 20.01.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 A o co chodzi z tym falownikiem?Przyznam się,że nie rozumiem... FAlownik to urządzenie sterujące prędkością obrotową sprężarki .Czyli wytwarza tyle ciepła ile trzeba .Bufor magazynuje nadmiar ciepła i po wyłączeniu sprężarki oddaje . W wyjątkowych sytuacjach daje się bufor 30 litrów Konieczny do odszraniania ,jeżeli PC jest z wymiennikiem płytowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 20.01.2011 22:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 FAlownik to urządzenie sterujące prędkością obrotową sprężarki .Czyli wytwarza tyle ciepła ile trzeba .Bufor magazynuje nadmiar ciepła i po wyłączeniu sprężarki oddaje . W wyjątkowych sytuacjach daje się bufor 30 litrów Konieczny do odszraniania ,jeżeli PC jest z wymiennikiem płytowym. Witam.To chyba nie całkiem tak...W moim przypadku,bufor włączony jest w obieg CO,szeregowo.Agregat-sprężarka zewnętrzna,wytwarza ciepło,przekazując je do wymiennika ,wewnątrz budynku.ten z kolei,przekazuje część ciepła na CWU,oraz CO.Oczywiście wg.zaprogramowanych parametrów(które mają wpływ na pracę agregatu zewnętrznego).Koło się zamyka.Tyle na temat pracy urządzenia w skrócie.CWU pomińmy,skupiając się na grzaniu CO,które powiedzmy chcemy uzyskać na poziomie krzywej grzania 0"Temp.ok 36 na wejściu / ok.34 na wyjściu.Muszę nadmienić ,że nie zainstalowałem czujnika wewn. jedynie zewnętrzny.Scenariusz-temp.zewn.-5.Zakończony kolejny cykl pracy,agregat w trakcie odszraniania....temperatura powrotu spada o kolejne 2stC.SPADA!!!w całym układzie CO,komputer rejestruje temp.powrotu,no i zaczyna grzać...CAŁĄ wodę w układzie CO,w tym +300L BUFOR!!!.Przyznaję,że nie miałem czasu bliżej zapoznać się z działaniem mojej PC,może wpływając na ustawienia?Myślę jednak,że czas pracy,potrzebny na ogrzanie mniejszej ilości wody w CO,wpłynął by znacznie na ekonomię (czas pracy urządzenia,ew.jego efektywność)Co najważniejsze...ciągle nie rozumiem...co ma z tym wspólnego "falownik"Myślałem,że prędkością obrotową sprężarki steruje komputer(zadane parametry)w maszynie wewnętrznej.A...bufor,jest jedynie ,podłogą której jeszcze nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grem 21.01.2011 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Z tą ekonomią to troszkę nie tak. W czasie odtajania na pewno nie spada temperatura o 2 stopnie w caym ukadzie lecz tylko w miejscu pomiaru. Dzieje się tak ponieważ w agregacie zewnętrznym zmienia się kierunek przepływu. W związku z tym wymiennik zostaje schodzony ale od drugiej strony. Poza tym gdyby bylo tak jak myślisz i w czasie odtajania 300l wody schładzało o 2 stopnie to przy 30 litrach przy odbiorze tej samej ilości ciepła temperatura spadłaby o 20 stopni a im niższa temp. wspomagająca odtajanie tym dłużej ono trwa. Nie wiem czy ekonomicznie by było: godzina pracy i godzina odtajania. Jednostka zewnętrzna w czasie odtajania jest wspomagana ciepłem z układu by maksymalnie ograniczyć czas odtajania. Widzę jak te urządzenia pracują w górach i nawet sceptycy są zaskoczeni jak znakomicie sobie radzą. W końcu producent urządzenia ma kilkadziesiąt lat doświadczeń w projektowaniu pomp ciepła i jeśli można było coś poprawić to na pewno już to zrobił. I jeśli nawet odpalisz podłogę bufor możesz zostawić. Na pewno więcej z niego korzyści niż strat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 21.01.2011 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Z tą ekonomią to troszkę nie tak. W czasie odtajania na pewno nie spada temperatura o 2 stopnie w caym ukadzie lecz tylko w miejscu pomiaru. Dzieje się tak ponieważ w agregacie zewnętrznym zmienia się kierunek przepływu. W związku z tym wymiennik zostaje schodzony ale od drugiej strony. Poza tym gdyby bylo tak jak myślisz i w czasie odtajania 300l wody schładzało o 2 stopnie to przy 30 litrach przy odbiorze tej samej ilości ciepła temperatura spadłaby o 20 stopni a im niższa temp. wspomagająca odtajanie tym dłużej ono trwa. Nie wiem czy ekonomicznie by było: godzina pracy i godzina odtajania. Jednostka zewnętrzna w czasie odtajania jest wspomagana ciepłem z układu by maksymalnie ograniczyć czas odtajania. Widzę jak te urządzenia pracują w górach i nawet sceptycy są zaskoczeni jak znakomicie sobie radzą. W końcu producent urządzenia ma kilkadziesiąt lat doświadczeń w projektowaniu pomp ciepła i jeśli można było coś poprawić to na pewno już to zrobił. I jeśli nawet odpalisz podłogę bufor możesz zostawić. Na pewno więcej z niego korzyści niż strat. :)Witam.Przyznaję,że Twoja odpowiedź trafia do mnie.Z tym odtajaniem jest rzeczywiście tak jak piszesz,tzn ok.30-40minut pracy agregatu,a następnie krótki,bo ok3-4min.czas odtajania.I znowu praca:)Tak na marginesie to z samym odtajaniem mam mały problem:(Chodzi o wodę spływającą z maszyny,która przy niskich temp.zamarza.Tworzy się skorupa lodu pod agregatem,do tego stopnia gruba,że sięgnęła samej maszyny.Muszę dodać,że posadowiłem agregat na tzw.plintach",mniej więcej 20cm nad poziomem gruntu.Z obawy całkowitego zalodzenia agregatu ,zmuszony więc byłem nieco skuć ten lód,młotem udarowym:(.Później było cieplej ,więc po problemie),jednak muszę dźwignąć nieco wyżej sam agregat,by więcej nie wracać do tematu.Co by się stało jednak,gdybym powiesił go na ścianie budynku?Skuwałbym lód ze ściany?:)Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydraulik_ 27.01.2011 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 Jednostkę zewnetrzną montuję się na wysokości powyżej 70 cm od gruntu .Nie montować do ściany ,bo przenosi drgania .Nie ustawiać w miejscu narażonym na silny wiatr .Niekturę firmy mają problem z odszranianiem .Można zamontować kabel grzewczy ,ale uruchamiany ręcznie lub raz na dobę na 15 min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 11.02.2011 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 Hej.Po dłuższej przerwie,muszę dodać co nieco.Byłem ostatnio w kraju...no w moim ciągle budowanym domu,aż cały tydzień.Miałem więc okazji trochę przyjrzeć się PC.Jak dotąd działa bez zarzutu.Temperatury ostatnio dodatnio sprzyjające,więc tylko się cieszyć z niskich przyszłych rachunków.Zamontowałem podlicznik energii zużywanej przez PC,jak na razie,200kWprzez tydzień CO,oraz CWU w nie małej ilości.Chyba można być zadowolonym?Muszę stwierdzić z przykrością,że do poprawki mam spaprane izolacje na poddaszu,w dwóch pokojach podczas mojej nieobecności,"fachowcy"olali temat!!!Wieje jak diabli,każdą szparą między panelami.Przyszły zjazd,poświęcić więc muszę na docieplenie,gdyż spadek temp.jest duży,aż 4*C,w stosunku do 21*C,w innych pom.Co zaś do agregatu zewn.problemy z odszranianiem nie występowały nigdy.Jedynie miałem kłopot z wodą pod jednostką,tzn na ziemi tworzyła się skorupa lodowa,z czasem narastając.Już jest po kłopocie.Miałem źle wyspadowany teren.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aslom1 23.02.2011 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Witam.W okresie ostatnich mrozów,-10,-15 w dzień,oraz do -25 w nocy,zużycie energii w okresie 7-dniowym przez PC PW 350kwh.Ogólnie ok.2kw na godz.Myślę, że nie jest to zły wynik.Żonka nie zaobserwowała załączania się grzałek....no ale,jak sama mówi -nie mieszka przecież w garażu.:rolleyes:Najważniejsze,że ciepełko w domu:D.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.