Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dymiące kominki


Gość 19

Recommended Posts

Gość 19

Czy planując w domu kominek musze liczyć się z corocznym malowaniem?

Juz kilku znajomych odradzało mi kominek mówiąc , że dym z kominka kopci ściany i widac czarne smugi. Ile w tym jest prawdy bo mam już mieszane uczucia? Prosze o opinie posiadaczy kominków. : :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PL

Jeśłi twój kominek będzie miał kratke z przodu na czopuchu i ewentualnie rozprowadzenie grawitacyjne, to masz dużą szanse na zabrudzenie sufitu przed kominkiem. Ale nie dymem, tylko kurzem niesionym przez przemiszczające się ogrzane powietrze. Jeśłi z kominka by Ci się dymiło to po prostu byłby on bublem.

 

Ja palę pierwszą, ale całą zimę i nie ma najmniejszego powodu do malowania. Rzecz tylko w tym, że mam sporo rozprowadzeń i powietrze pompuje turbina. Efektem tego jest, że przez kratkę na przodzie kominka powietrze jest zaciągane do środka kiedy turbina pracuje. Jak nie pracuje to coś z tej kratki leci, ale wtedy kominek jest już wystudzony i ilości są niewielki.

 

LP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem niedawno się dowiedziałem o tych brudnych ścianach całkiem ciekawej rzeczy...

Jeśli z twojego kominka wydobywa się dym i to on będzie powodem tych zabrudzeń to zgadzam się z przedmówcą że będzie to bubel...

A dwa może komin spieprzony bo cug za mały...

 

Ale najważniejsza to kwestia jakim drzewem będziesz palić!!!

Jeśli śiweżym, mokrym drzewem to będziesz się mógł spodziewać tego brudu....oraz obsmalonego kominka!!! Drzewo musi leżeć co najmniej rok!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ja mam od tego sezonu DGP grawitacyjne i nie zauważyłem najmniejszych oznak zadymienia czy zabrudzenia ścian przez kominek. Nie wiem co do tego ma wilgotność drewna? Przecież powietrze do ogrzewania w żaden sposób nie łączy się ze spalinami. A jeśli się tak dzieje do DGP jest wykonane wadliwe. A to już całkiem inny temat. Żeby powietrze nia zaciągało kurzu, pod kominkiem nie może być brudu, kurzu, drewna. Najlepiej jak kominek powietrze do ogrzania zaciąga ciągle świeże z zewnątrz a miele w koło tego samego z pomieszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PL

Czy jednąą rurą wyjdzie to nie wiem.

U mnie jest pod wylewką fi50 mm, w sumie przez przypadek, które uzdatnia świeżym powietrzem, to mieszane z pomieszczeń. Do spalania leci fi150, ponad podwieszonym sufitem.

 

Jedyne zabrudzenie jakie się rzeczywiście pojawiło, to 4 cm smuga przy kratce wylotowej DGP, na suficie. Po prostu przewiewa pod kratką, trzeba ją uszczelnić, aby dmuchało tylko w dół przez żaluzję.

 

PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Może z mojej wypowiedzi nie wynikało o co mi chodzi. Ale jeżeli doprowadzimy z zewnątrz powietrze szczelnie do spalania to które powietrze jest ogrzewane? To które cały czas krąży po pomieszczeniach. Dlatego wg. mnie albo doprowadzamy świeże powietrze pod kominek aby mogło być pobierane do ogrzania, albo jak pisze AndrzejS dzielimy powietrze na to do spalania i ogrzewania, lub prowadzimy dwie rury.

U mnie powietrze z zewnątrz jest używane do spalania i ogrzania. Dodatkowo w kanale z zawnątrz mam zamontowany wentylator kanałowy który wspomaga napływ powietrza jeśli chcę aby był intensywniejszy.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
jako uzytkownik kominka choc nie fachowiec w temacie zadam pytanie przedmowcom - jezeli powietrze do ogrzania domu ciagniecie z zewnatrz to sprawnosc i sens dzialania calej instalacji jest niewielki - przy -17 oC roznica temp to 40 oC - ile nalezy spalic aby ogrzac tzak schlodzone powietrze i jednoczesnie utrrzymac tem co najmniej 20 oC w domu ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Chciałbym odpowiedzieć majo na postawione pytanie.

jako uzytkownik kominka choc nie fachowiec w temacie zadam pytanie przedmowcom - jezeli powietrze do ogrzania domu ciagniecie z zewnatrz to sprawnosc i sens dzialania calej instalacji jest niewielki - przy -17 oC roznica temp to 40 oC - ile nalezy spalic aby ogrzac tzak schlodzone powietrze i jednoczesnie utrrzymac tem co najmniej 20 oC w domu ...

Nie wiem dokładnie jaką temp. ma żar i płomień w kominku ale przypuszczam, że gdzieś 500 - 600 stopni. Jaką temp. bedzie miała ścianka wkładu? 200 może 300 a może 150? A jaką temp ma powietrze które ogrzeje się od takiej ścianki? Może mieć nawet ponad 100 stopni. Jeżeli doprowadzimy do ogrzania powietrze otemp. 20 stopni to ogrzeje się np. do 140 stopni a jeżeli o temp -17 stopni ( co będzie może parę dni w roku) to ogrzeje się np. do 110 stopni. Czy powietrzem o temp. 110 stopni słabiej ogrzejemy dom niż o temp 140 stopni??? Mogę z całą stanowczością powiedzieć, że ogrzejemy. Wiem to z praktyki. Ja mogę czerpać powietrze do ogrzania z domu i z zewnątrz. Nie zauważam żadnej różnicy w intensywności ogrzewania powietrzem z domu a z zewnątrz. Chyba gdyby użyć czułego termometru. Według mnie obawy majo są bezzasadne.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Wpływ na trwałość kominka poruszany był w http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=11343&highlight=doprowadzenie+powietrza

Takie powietrze doprowadzane jest z reguły pod kominek a więc w najzimniejszą część wkładu. Często jest tam popielnik który nie nagrzewa się tak bardzo. Dobrze jest umieścić wlot w pewnej odległości od wkładu. Poza tym prędkości przepływu powietrza nie są tak duże wokół całego wkładu aby następowało jakieś nagłe ochłodzenie. Jak ktoś b. chce może na wylocie doprowadzenia powietrza zrobić coś w kształcie lejka aby następowało równomierne rozdzielenie strugi powietrza. To wszystko tyczy się doprowadzenia powietrza do ogrzania. Odpowiedź dla "januszka" tzn. co do temp. spalin też jest poruszana w linku powyżej. Można w szukaj wpisać "doprowadzenie powietrza kominek" . Jest tam parę ciekawych linków na ten temat.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W innym watku poruszony był jeszcze temat szczelności kominka...

Ktoś zapytał, czy Jotule mniej brudzą? Na początku sam go wyśmiałem, no bo niby co tu ma do rzeczy marka?!?

Jednak po krótkiej analizie konstrukcji swojego wkładu i wkładów innych firm stwierdziłem, że coś w tym jest...

Otóż W Jotulach nie ma popielnika co daje możliwośc całkowitego uszczelnienia paleniska. Powietrze do spalania pobierane jest z zewnątrz, a do wewnętrznego nigdy nie dostaje się dym z paleniska, własnie przez to że nie ma którędy. Brak popielnika i szczelne drzwi całkowicie zapobiegają temu zjawisku. To rzeczywiście może być przyczyną mniejszego brudzenia przez Jotule, bo brudzić może tylko przypalający sie kurz.

W większości produkowanych wkładów małe ilości dymu i lotnego popiołu wydostają się przez popielnik, będąc od razu zaciągane przez DGP. Niezaleznie od jego rodzaju bardziej brudzą ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No,no Artmedia jestem wzruszona. to ja zadałam to pytanie o Jotulach. Mam obecnie kominek z wlotem powietrza do ogrzania obok popielnika, brudzi jak cholera!!!!!!!! Czwarty sezon , ściane brudne, czarne, od trzech lat. Wygląda to okropnie. Po kilku paleniach na półeczce nad kominkiem leży warstewka popiołu.Być może dochodzi jeszcze zły montaż.

Wygląda na to, że faktycznie brak popielnika ma znaczenie. Być może następny będzie Jotul, lub coś podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...