DPS 03.08.2011 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Ano własnie... Zaraz też idę zobaczyć, co u moich, jeszcze dzisiaj nie byłam. gruszkowe u mnie na razie całe. Takie żółte gruszkowe masz? Verunia - a podeślij no parę tych nasionek w kopertce, też byśmy zdrowe w przyszłym roku mieli! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4810628 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.08.2011 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Biorąc pod uwagę ogrom negatywnych emocji związanych z uprawą pomidorów dochodzę do wniosku, że wolę kupić na straganie ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4810767 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.08.2011 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 ale jednak nie ma to jak pachnące wygrzane słońcem z krzaczka:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4811077 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 03.08.2011 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 Biorąc pod uwagę ogrom negatywnych emocji związanych z uprawą pomidorów dochodzę do wniosku, że wolę kupić na straganie ... jakby wszyscy tak myśleli to na straganie można by kupić tylko ....... stragan Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4811241 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.08.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 No coś w tym jest ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4811380 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.08.2011 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Buuu... padli.... Idę dzisiaj oberwać owoce, przynajmniej te, które jeszcze nie mają oznak porażenia, może dojrzeją w skrzynce. Buuuu!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4811941 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 04.08.2011 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Depesia, łączę się w ...... BULU (za klasykiem Chefem ) myślę, że raczej nie dojrzeją, ja co dzień jakiegoś oberwanego wyrzucam, dojrzewają tylko z nieporażonych krzaków Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4811970 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.08.2011 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Zobaczę... Buuuu.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4812149 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.08.2011 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 ale jednak nie ma to jak pachnące wygrzane słońcem z krzaczka:) nooo, wlasnie ciamkam jednego z mamowej dzialki, pysznosci z żuław. mama ma posadzone w takiej malutkiej szklarence i na szczescie wszystkie krzaczki zdrowe. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4812162 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.08.2011 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Jamlesik i Depsia - szczere współczucia z powodu tych pomidorów choćby ze względu na pracę, jaką włożyliście, naprawdę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4812314 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.08.2011 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Dziękuję, kochana, pojęcia nie masz, jak mi szkoda... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4812475 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verunia 04.08.2011 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Ano własnie... Zaraz też idę zobaczyć, co u moich, jeszcze dzisiaj nie byłam. gruszkowe u mnie na razie całe. Takie żółte gruszkowe masz? Verunia - a podeślij no parę tych nasionek w kopertce, też byśmy zdrowe w przyszłym roku mieli! Mogę podesłać, tylko adres na priva wyślij. Te pierwsze nasionka zostały nam w spadku po tesciu, gdzieś w szufladzie przeleżały i je wysiłem bez specjalnej nadziei , ze cos z tego bedzie atu proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4812557 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.08.2011 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Lesiu, DPS-ia ja też współczuwam okrutnie tyle pracy, nadziei i szlag trafił Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4812622 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 05.08.2011 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 (edytowane) Też współczuję. Chyba dlatego właśnie się za warzywka nie biorę, jakoś łatwiej utrzymać rośliny ozdobne, bo te tylko mają "wyglądać"... Edytowane 5 Sierpnia 2011 przez sure Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4813200 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.08.2011 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 No właśnie Surku, dokładnie tak!! Co ja mam dzisiaj robić ...?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4813377 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 05.08.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 ja zazdroszcze pomidorków nawet z przygodami. w moich okolicach troche sie boje za to złapać. pytanie czy te ze straganu nie są równie 'ciężkie' Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4813444 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 05.08.2011 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 ..... pytanie czy te ze straganu nie są równie 'ciężkie' chyba wyżej już pisałem, średnio co 7-10 oprysk zapobiegawczo, jeżeli wystąpi "atak" jakichkolwiek grzybów to nawet co 4-7 dni. Uprawa pomidora trwa plus minus sto dni. Opryski robi się jakieś 2 tygodnie po wysadzeniu. Zbiór odbywa się mechanicznie, więc wszystkie grona muszą równocześnie dojrzeć. Pomocna jest chemia i w małych plantacjach podobno denaturat, szczególnie we wczesnowiosennych uprawach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4813697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 05.08.2011 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 ja nie o chemii z oprysków tylko o tej z gleby Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4813715 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 05.08.2011 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Buuu... moje mipodorki też szlag trafił. Wszystkie oprócz koktajlowych. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4813982 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.08.2011 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 znaczy trzeba iść w koktajlowe:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/151042-jamlesowe-dooko%C5%82a-domu/page/29/#findComment-4814184 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.