Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jamlesowe dookoła domu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja prawie nigdy nie chodzę w czapce... i jeszcze niczego nie okrywałam! :rolleyes:

Jamles, czy wy tam w tych ciepłych krajach okrywacie też pierisy i rh?

zeszłej zimy okryłem tylko klonka(padł niestety) i laurowiśnię (żyje), reszty nie zdążyłem, bo

śnieg zasypał, potem w lutym było mroźno i bezśnieżnie i padło parę wrzosów, jeden pieris,

rh słabo kwitły, ale im raczej wiosenne przymrozki zaszkodziły.

I jeszcze magnolie owijałem, ale jedna słabo kwitła, a druga jeszcze nigdy nie miała kwiatka.

Teraz jestem przygotowany, świerkowe i sosnowe gałęzie czekają na zimę, włóknina też pod ręką,

ale ja nie mam czasu i zima o tym wie i czeka :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, to sosnowymi też można okrywać? To super, bo świerkowe, to nie wiem, skąd wziąć, chyba dopiero jak choinkę wyrzucę? ;)

z braku laku to i sosnowe dobre, chociaż są mniej "szczelne",

świerkowe i jodłowe gałęzie pewnie przed świętami pokażą się na rynku,

ale w lesie są darmowe ;)

ja mam sąsiada, który lubi szpecić sosny, a w tym roku świerki tez nie miały

szczęścia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, masz rację, przecież jest coś takiego jak rynki! A jeśli pogoda nadal będzie taka, to może użyje swojej choinki po świętach? :)

Świerków musiałabym i tak w lesie poszukać trochę dalej, obok mnie głównie sosny i brzózki, ale szkoda byłoby je tak oskalpować...

 

p.s. a czy nie obiecywałeś zdjęć jesiennych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoich Rh też nie okrywałam, kwitły ładnie, na przemarznięte nie wyglądały nawet ten majowy atak chyba im za bardzo nie zaszkodził. Teraz nagrabiłam im liści od groma - jest szansa, że nadal przetrwają. Dla mocartowego klonika mam już przygotowany namiocik, gałęzie świerkowe dla niego i wrzosów w gotowości bojowej nr 2!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz cieniować :rolleyes: przecież słońce o ile świeci to jest na tyle nisko

i krótko, że nie powinno mieć złego wpływu, ale jak na FO ktoś napisał,

że w końcu stycznia cieniuje to może tak, słońce już może trochę przygrzać.

Chociaż lepiej o ile jest temp. na plusie podlać rh, wiem tylko wariat

w styczniu czy lutym podlewa krzaczory ;)

PS. u mnie kiścienie nigdy nie były okrywane, ale fakt mają zaciszne miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...