czy można zepsuć kominek za bardzo w nim rozpalając?

[hojnorek]

Witam,

pytanie jak w temacie.

zakłądając, że palimy czystym suchym drewnem (a nie np węglem), czy można zepsuć wkład utrzymując za duży płomień?

[an-bud]

Bubla można 'załatwić" źle zrobioną obudowę jak widać wyżej też.

[Forest-Natura]

Witam.

Można.

Inaczej zareaguje na załadowanie 10 kg drewna i jego spalenie przy maksymalnym dopływie powietrza, wkład za 800 - 1500 zł z pseudo - żeliwnymi ściankami grubości 4-6 mm, skręcanymi śrubkami i uszczelniany "twardym kitem, a inaczej ciężka, masywna konstrukcja paleniska o wadze 200 kg, gdzie ściany to 10 - 15 mm płyty żeliwne oddylatowane od siebie miękkimi uszczelkami lub zwarta konstrukcja stalowa z 30 - 60 mm wyłożeniami szamotowymi.

Tak samo jak różnie zachowają się dopracowane konstrukcyjnie paleniska niektórych firm i ich " garażowe odpowiedniki" tylko wyglądające podobnie, ale nie mające nic wspólnego z zamysłem technicznym i precyzyjnością wykonania tych pierwszych (no bez konkretnych firm tu będę "operował" )

Pozdrawiam.

Edytowane 6 Grudnia 2010 przez Forest-Natura

[hojnorek]

konkret to Aristo pionowe 600x800

po mojemu to raczej "zwarta konstrukcja stalowa z 30 - 60 mm wyłożeniami szamotowymi". wnosiło nas to sześciu chłopa i lekko nie było

 

pytam, bo libie patrzeć na ogień szyb jest duża, więc i płomień można duży zrobić.

[hojnorek]

an-bud, no rzecz w tym, że nic nie widać )

[bind]

Poczekaj, aż Ci się drewno skończy i będziesz musiał dymać na zewnątrz nanieść A tak poważnie to rozgrzane żeliwo grubości 30 mm powinno wytrzymać temperatury jakie możesz osiągnąć paląc w kominku. Pamiętaj o tym, że jest to materiał dosyć kruchy, więc pilnuj aby nie dochodziło do nagłych zmian temperatury.