galka 09.09.2009 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 A ja myję jednak te jajka bo wiem skąd pochodzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 09.09.2009 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 ja z tego samego powodu nie myję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 09.09.2009 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 ja z tego samego powodu nie myję no jak sobie wyobrażę, że odchody zanieczyszczonych zwierząt na nich są ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MadzialenkaT 09.09.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Ja niestety swojej wymarzonej lodówki jeszcze nie posiadam, mam starą zastępczą, ale nie o tym miało być. Jeżeli chodzi o zapach z lodówki, to jestem wręcz uczulona... nienawidzę tego zamachu... fuj, ale na szczęście u mnie w lodówce go nie ma dzięki zwykłej zwiniętej gazecie Wiem, że może kawa się lepiej kojarzy lub te ładne pochłaniacze zapaszków lepiej wyglądają, ale zgnieciona gazeta wyciąga każdy zapach. Używam gazety od bardzo długiego czasu, co pewien czas gniotę nową stronę i wymieniam. Naprawdę polecam. A co do posiadania lodówki, to moja wymarzona będzie musiała mieć strefę zero - czyli tą szufladę z osobnym ustawianiem temperatury, za często zdarza mi się wyjąć mięso z zamrażarki,a później nie mam czasu go przygotować a bardzo nie lubię jak mi się jedzenie marnuje. A mam do Was pytanko odnośnie przechowywania wędlin. Jak ??? W foli, w aluminium, na talerzu, w pudełku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 09.09.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 * mycie jaj przed rozbiciem skorupki ?????? Taaak. Szczególnie, że salmonella jest nawet w żółtkach i pojawia się tam zanim kura jajko zniesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 09.09.2009 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 .................. A mam do Was pytanko odnośnie przechowywania wędlin. Jak ??? W foli, w aluminium, na talerzu, w pudełku??.................. Wlasnie w tej szufladzie z temp. ustawiona na 0C w folii, albo w pudelku, a czasem nawet w opakowaniu "sklepowym" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 10.09.2009 05:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Ja niestety swojej wymarzonej lodówki jeszcze nie posiadam, mam starą zastępczą, ale nie o tym miało być. Jeżeli chodzi o zapach z lodówki, to jestem wręcz uczulona... nienawidzę tego zamachu... fuj, ale na szczęście u mnie w lodówce go nie ma dzięki zwykłej zwiniętej gazecie Wiem, że może kawa się lepiej kojarzy lub te ładne pochłaniacze zapaszków lepiej wyglądają, ale zgnieciona gazeta wyciąga każdy zapach. Używam gazety od bardzo długiego czasu, co pewien czas gniotę nową stronę i wymieniam. Naprawdę polecam. chodzi o taką zwykła codzienną gazetę? tez spróbuję A co do przechowywania wędlin, to własnie w tej komorze zero jest najlepiej. My nie będziemy mieć tej komory, więc zostają mi plastikowe pojemniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 10.09.2009 05:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Mnie ciągle męczy temat przechowywania zup Czy myslicie, że w takich pojemnikach, byłoby wygodnie i bezpiecznie dla zupy i "otoczenia" To ma 700 ml (3 x 700 ml) http://images49.fotosik.pl/196/4c60e83856c1db14.jpg To ma 1 l, 1,5 l, 2 l http://images48.fotosik.pl/196/4c928e372d4d1301.jpg To pojemniki z tej strony: http://www.tupperware.pl/today/1544.html Na tej stronie w zakladce "serwowanie" są jeszcze większe okragle pojemniki - nawet 3,2 l, 3,5 l. Jest napisane, że mozna ich uzywac równiez do przechowywania. zobaczcie C24 w częsci "Perły stołowe" i C82 w części "elegancja" Co o nich myslicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.09.2009 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 IMO pojemniki na zupę to najlepiej takie co można wkładać do mikrofalówki i w dodatku nie za duże. Takie, żeby zawartość podgrzać w całości i naraz zjeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 10.09.2009 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 IMO pojemniki na zupę to najlepiej takie co można wkładać do mikrofalówki i w dodatku nie za duże. Takie, żeby zawartość podgrzać w całości i naraz zjeść. no tak, ale ja nie korzystam z mikrofalówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.09.2009 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 IMO pojemniki na zupę to najlepiej takie co można wkładać do mikrofalówki i w dodatku nie za duże. Takie, żeby zawartość podgrzać w całości i naraz zjeść. no tak, ale ja nie korzystam z mikrofalówki No to mi by się nie chciało z okrągłego garnka przekładać do okrągłego pudełka i z powrotem. Trzy razy więcej mycia. W imię czego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 10.09.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 IMO pojemniki na zupę to najlepiej takie co można wkładać do mikrofalówki i w dodatku nie za duże. Takie, żeby zawartość podgrzać w całości i naraz zjeść. no tak, ale ja nie korzystam z mikrofalówki No to mi by się nie chciało z okrągłego garnka przekładać do okrągłego pudełka i z powrotem. Trzy razy więcej mycia. W imię czego? O tym samym pomyslalam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał i Magda 10.09.2009 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Mnie ciągle męczy temat przechowywania zup Czy myslicie, że w takich pojemnikach, byłoby wygodnie i bezpiecznie dla zupy i "otoczenia" To ma 700 ml (3 x 700 ml) http://images49.fotosik.pl/196/4c60e83856c1db14.jpg To ma 1 l, 1,5 l, 2 l http://images48.fotosik.pl/196/4c928e372d4d1301.jpg To pojemniki z tej strony: http://www.tupperware.pl/today/1544.html Na tej stronie w zakladce "serwowanie" są jeszcze większe okragle pojemniki - nawet 3,2 l, 3,5 l. Jest napisane, że mozna ich uzywac równiez do przechowywania. zobaczcie C24 w częsci "Perły stołowe" i C82 w części "elegancja" Co o nich myslicie? Moja mama używa pojemników Tupperware od b.dawna. Są naprawdę rewelacyjne, jedyny ich minus to cena. Pojemniki mają na wieczku niewielkie wybrzuszenie, po jego naciśnięciu i odchyleniu wieczka wypuszcza się nadmiar powietrza, przez co wszystkie produkty dłużej zachowują świeżość. Używamy ich to przechowywania wędlin, serów, itp. Zup raczej nie przelewamy z garnków (strata czasu na mycie). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 10.09.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Pojemniki mają na wieczku niewielkie wybrzuszenie, po jego naciśnięciu i odchyleniu wieczka wypuszcza się nadmiar powietrza, przez co wszystkie produkty dłużej zachowują świeżość. Może mnie innej fizyki uczyli, ale skąd ten nadmiar powietrza ma się brac i w jaki sposób on sobie sam wyjdzie przez otworek? Przeciez jedyna róznica w ciśnieniu jaka powstaje, to po docisnięciu wieczka. Czy to az takie znaczenie ma? Przeciez przy serach i wędlinie i tak mnóstwo pustki wypelnionej powietrezm zostaje, więc ciśnienie wewnątrz pudełeczka wzrośnie minimalnie??? Może przy takich prawie pelnych pojemnikach to sie bardziej zasysa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał i Magda 10.09.2009 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 Pojemniki mają na wieczku niewielkie wybrzuszenie, po jego naciśnięciu i odchyleniu wieczka wypuszcza się nadmiar powietrza, przez co wszystkie produkty dłużej zachowują świeżość. Może mnie innej fizyki uczyli, ale skąd ten nadmiar powietrza ma się brac i w jaki sposób on sobie sam wyjdzie przez otworek? Przeciez jedyna róznica w ciśnieniu jaka powstaje, to po docisnięciu wieczka. Czy to az takie znaczenie ma? Przeciez przy serach i wędlinie i tak mnóstwo pustki wypelnionej powietrezm zostaje, więc ciśnienie wewnątrz pudełeczka wzrośnie minimalnie??? Może przy takich prawie pelnych pojemnikach to sie bardziej zasysa??? Ja na fizyce się nie znam , wiem tyle, że wędliny w tych pojemnikach można trzymać zdecydowanie dłużej niż w innych plastikowych. A czy to na pewno sprawa odpuszczenia części powietrza, czy nie, to się nie zagłębiam. Pojemniki się sprawdzają, więc wnioskuję, że dłuższa świeżość wynika właśnie z tej pokrywki. Bo niby po co by to robili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 10.09.2009 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 IMO pojemniki na zupę to najlepiej takie co można wkładać do mikrofalówki i w dodatku nie za duże. Takie, żeby zawartość podgrzać w całości i naraz zjeść. To wy zupy odgrzewacie w mikrofali ??? Czy nie wygodniej na kuchence ? Odgrzane w mikro potrawy nie tylko mają gorszy smak lecz pozbawia sie ich energii zawartej w pożywieniu. Są to "martwe" potrawy. U mnie np. schabowych nikt nie chce jeść z mikrofali, nie nadają się, a odgrzane na patelni są dobre.... Sporadycznie korzystam z mikrofali, jak nie muszę, to nie korzystam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Broc 10.09.2009 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 My odgrzewamy zupy w mikrofalówce. Ziemniaki podgrzane w mikrofali rzeczywiście nie są smaczne, ale zupy, bigos, wszelkie potrawy mokre dosknale odgrzewają się. Wg mnie nie ma różnicy czy odgrzewam na kuchni elektrycznej czy w mikrofali, żywy ogień to tylko z kuchni gdzie plai się prawdziwy ogień.W mikrofali znacznie wygodniej niż na płycie kuchennej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 10.09.2009 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 ja z tego samego powodu nie myję no jak sobie wyobrażę, że odchody zanieczyszczonych zwierząt na nich są ..... ja nie muszę wyobrażać, bo czyściutkie są mam to szczęście, że osobiście znam producenta w innym przypadku pewnie bym postępowała jak wy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 10.09.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 ja z tego samego powodu nie myję no jak sobie wyobrażę, że odchody zanieczyszczonych zwierząt na nich są ..... ja nie muszę wyobrażać, bo czyściutkie są mam to szczęście, że osobiście znam producenta w innym przypadku pewnie bym postępowała jak wy To chyba o jajkach było, a producentowi czyli kurze wychodzą z pewnego otworu i nie da się ich inaczej wyjąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 10.09.2009 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2009 ja z tego samego powodu nie myję no jak sobie wyobrażę, że odchody zanieczyszczonych zwierząt na nich są ..... ja nie muszę wyobrażać, bo czyściutkie są mam to szczęście, że osobiście znam producenta w innym przypadku pewnie bym postępowała jak wy To chyba o jajkach było, a producentowi czyli kurze wychodzą z pewnego otworu i nie da się ich inaczej wyjąć ha ! ha ! ale może producent-własciciel kur myje te jaja ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.