Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Błagam o pomoc


amalfi

Recommended Posts

Dwa psy do adopcji, w tym jeden z odmrożonymi łapkami!!! Może ktos ma kontakty z jakimiś tymczasami, bo ja zupełnie nie wiem, z kim sie kontaktować. Moge zebrać pieniądze na jego utrzymanie, byle tylko go ktoś zabrał. Mam czas do czwartku, bo w piątek wyjeżdżam.

 

Oto on: na zdjęciu widac te łapki. Ktos go w takim stanie wywalił!!! A w przyszłym tygodniu ma być mróz. Jest bardzo malutki, taki wielkości średniego yorka.

URL=http://img253.imageshack.us/i/piesekzapkami.jpg/]http://img253.imageshack.us/img253/5755/piesekzapkami.jpg[/url]

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img710.imageshack.us/img710/2562/piesekzapkami2.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

I malutka suczka w typie jamnika: Też bardzo malutka. Oba są ufne i bardzo przyjacielskie, lgną do człowieka.

http://img823.imageshack.us/img823/173/suniajamniczkowata.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy troche mi ulżyło. Zadzwoniłam do schroniska, ale powiatowy lekarz wprowadził zakaz przyjmowania psów, a schronisko przejęło TPZ. Pani, która odebrała telefon odesłała mnie do urzędnika z urzędu miasta, który na początku dopytywał w bezczelny sposób, czy to czasem nie mój pies, którego chcę się pozbyć. Potem stwierdził, że on nie ma nic do tego, a jak panie sobie wzięły schronisko, to niech sie martwią. No to znowu zadzwoniłam do schroniska. Pani podała mi namiary na hotel dla psów, ale odpłatny.

Stanęło na tym, że do poniedziałku pieska przygarnia jedna ze znajomych, a od poniedziałku piesek idzie do hotelu, na który właśnie zbieramy kase. W miedzyczasie wszyscy szukają mu domu. To tymczasowe rozwiązanie, ale nie ma póki co lepszego.

 

Sunia nadal do wzięcia. Jest jeszcze suczka - szczeniak, która została jako jedna z tego ostatniego miotu, ale nie mam zdjęcia. Trzy znalazły dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z ostatniej chwili: suczka też pojechała do znajomej, bo okazało się, że jakiś sk.... ją kopnął i leżała pod płotem. trzeba więc myśleć, co z nią zrobić od poniedziałku. mam jeszcze namiary do innego hotelu, to może też sie ją przetrzyma do czasu znalezienia domu. Módlta sie i trzymajta kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...