Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Macie służbę ?


ged

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 180
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Macie służbę ?

 

I niewolnicę Isaurę http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

Już wiem, kto ogląda wenezuelskie seriale http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif

 

Znam domy, w których są panie "do prowadzenia domu", odbierają dzieci ze szkoły, gotują, sprzątają. Przebywają w domu, póki zapracowani rodzice nie wrócą z pracy. Potem rodzice się dziwią, czemu ich dzieci są, jakie są... a nie takie, jakie chcieliby, żeby były.

A ja znam dzieci, których rodzice zajmują się domem, odbierają dzieci ze szkoły, gotują, sprzątają, a później spędzają z dziecmi czas, a te dzieci poza domem są zupełnie innymi dziećmi - sprawującymi niemałe kłopoty. Rodzice też się dziwią dlaczego? To akurat nie problem pań "do prowadzenia domu", ale psychiki dzieci - czasami poza domem ulegają wpływom innych środowisk, które nieznane im z domu powodują, że to novum i inność zaczyna im imponować :roll: Znam też domy, w których są panie "do prowadzenia domu" pełniące jednocześnie funkcję niani i te dzieci są bardzo dobrze wychowane i nie ma z nimi najmniejszych problemów wychowawczych, ani temu podobnych. Czym różnią się od innych dzieciaków?... no może to, że zachowują się czasami jak tzw "stare - malutkie" i uzywają słów i zachowań niespotykanych w wieku np. 7-8 latka :wink:

Swoją drogą absolutnie nie pochwalam zrzucania obowiązków rodzicielskich na "nianie" :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nianie nianiami, ale jeszcze mowa o ogrodnikach i kucharzach. Dajmy na to masz ogród 2 ha, sama tego nie obrobisz by wyglądał zawsze pięknie. Możesz sprzedać, ale jak nie chcesz, to tylko ogrodnik pomoże. Idąc dalej. Masz dzieci, i zajmujesz sie nim, zycie jest piękne...ale ani ty ani Twój mąż nienawidzicie gotować, a najlepsze co poraficie to jajecznica. Po kilku próbach wasze dzieci poszły zywić się Truciznofoodach. Wyjście- zatrudnić kucharkę, która zrobi dla całej rodzinki jedzonko. Jakiś problem? Nie wydaje mi sie, poprostu ułatwienie sobie zycia. Jak kgos stać to super :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie służbę ?

 

I niewolnicę Isaurę http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

Już wiem, kto ogląda wenezuelskie seriale http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif

 

Znam domy, w których są panie "do prowadzenia domu", odbierają dzieci ze szkoły, gotują, sprzątają. Przebywają w domu, póki zapracowani rodzice nie wrócą z pracy. Potem rodzice się dziwią, czemu ich dzieci są, jakie są... a nie takie, jakie chcieliby, żeby były.

 

Ja i moja żona pracujemy w domu, to dzieci wychodzą i wracają ... i się na nie czeka. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służbę można mieć również po to, aby nie marnować czasu i weny, na rzeczy mniej istotne. Po co mam marnować czas na sprzątanie skoro w głowie mam świeże pomysły, a każda chwila przeznaczona na coś innego oddala mnie od ich realizacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służbę można mieć również po to, aby nie marnować czasu i weny, na rzeczy mniej istotne. Po co mam marnować czas na sprzątanie skoro w głowie mam świeże pomysły, a każda chwila przeznaczona na coś innego oddala mnie od ich realizacji.

To jest b.dobra argumentacja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy panią Alę. Sprząta, segreguje pranie, myje okna, zmywa naczynia, prasuje. Korzystamy z jej usług, gdy mamy mieszkanie, korzystać będziemy, gdy przeprowadzimy się do domu.

 

Nie wyobrażam sobie, abym po całym tygodniu zasuwania w korporacji, musiała jeszcze biegać z mopem po domu. Nie mówiąc już o tym, że nigdy nie posprzątałabym tak szybko i sprawnie jak pani Ala. Zamiast męczyć się przez 5 godzin i narzekać na fatalny efekt, wolę dać komuś zarobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie mam. Ale koniecznie muszę mieć: kamerdynera, majordomusa, ze dwie ładne pokojówki i koniuszego.

 

Hrabia Martinez, Pan na włościach

:wink:

 

Choćby na 9 arach ale zawsze to Pan. A nawet pan z cholewami można by rzec :wink:

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Pamiętajcie o ogrodach, brzmiały niezapomniane słowa piosenki Jonasza Kofty.

Jeszcze ogrodnik by się zdał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie mam. Ale koniecznie muszę mieć: kamerdynera, majordomusa, ze dwie ładne pokojówki i koniuszego.

 

Hrabia Martinez, Pan na włościach

:wink:

 

Choćby na 9 arach ale zawsze to Pan. A nawet pan z cholewami można by rzec :wink:

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Pamiętajcie o ogrodach, brzmiały niezapomniane słowa piosenki Jonasza Kofty.

Jeszcze ogrodnik by się zdał.

 

 

O dzięki - ogrodnik koniecznie - bo arów 30 jest. I jeszcze odźwiernego bym dorzucił. Też się przyda.

 

Hrabia Martinez, Pan na włościach

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pani do sprzatania chociaz dlugo myslalam zeby zatrudnic po przeprowadzce do domku, nie wyrabialam ze sprzataniem (jestem pedantka, a moi panowie balaganiarze), a z pracy wracalam codziennie przed 19 i do tego kazda sobota. Ale po dlugich przemysleniach stwierdzilam, ze za pania do sprzatania nie dosc, ze zaplace to jeszcze bede sie wkurzac, bo bedzie zrobione nie po mojemu (ten typ tak ma - czyli ja) i wieczorami bede robic poprawki, wiec mam pania, ktora zastepuje mnie w pracy w piatki i soboty, a ja mam teraz 4 dniowy tydzien pracy, a w weekend ja robie za pania sprzatajaca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
W "Panu Tadeuszu" to nawet kawiarkę szlachta miała... :D

 

A Teslar w swojej książce kucharskiej z, bodajże, 1910 r., pisze o tym, iż dużego szczupaka kredensarz na desce powinien obnosić a służba tegoż (szczupaka, nie kredensarza ;-) ) kroić, na talerze nakładac i państwu podawać.

 

Ot, życie ;-) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam pani do sprzatania,ale powaznie mysle nad pania do umycia okien co jakis czas

 

o , i to nie jest głupia myśl :lol: ... też by mi się taka Pani do mycia okien przydała ... a jakby była miła to przed każdymi świętami też na brak roboty sprzątającej "innej" narzekać by nie mogła :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...