Gość 2mm 05.04.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 ciekawa koncepcja........dom jest ogromny i zakładając, że działka ma powiedzmy 30x40m to zajmie sporo miejsca. Ale skoro i tak nie lubisz "ogrodnictwa" to rozwiązuje to w pewien sposób kwestie trawnika, koszenia itp. co to jest to zazn. przerywanymi liniami na dole po lewo? ciężko jest przeczytać opisy pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 05.04.2011 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 widzę, że obrót o 180 stopni. Czekam na dokładniejsze rysunki, bo na tych nic nie widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 06.04.2011 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 Witam, Poniżej "klikalny" rzut ostatniej (choć nie ostatecznej) wersji. Można powiększyć i zorientować się co i jak: http://farm6.static.flickr.com/5143/5595198695_7d725721e0.jpg Góra to kierunek południowo-wschodni, lewa strona - północno-wschodni itp. Okna, grubości ścian itp. są tylko zamarkowane. Prawdopodobnie jeszcze lekko zostanie przeorganizowana strefa wejściowa, do decyzji jest też kilka detali związanych z dużą łazienką i masę szczególików na później (np. brak wiatrołapu, drzwi odcinające "część prywatną" w "skrzydle wschodnim", sens istnienia i kształt wiaty grillowej) 2mm - wbrew pozorom dom nie jest aż tak duży. Powierzchnia całkowita (wliczając garaż) to około 250-260 m2 (215-225m2 powierzchni mieszkalnej). Uwzględniając, że przy koncepcjach z poddaszem wychodziło nam ponad 320 m2 po podłodze, jest to jakiś postęp. Można było ściąć jeszcze 10 m2, ale przeważyła chęć zachowania tego układu i nieposiadania jakichkolwiek zasłon (poza sypialniami, gdzie służyć mają odcięciu światła, a nie zapewnieniu prywatności). W tym układzie dom jest tak ustawiony, że - poza oknami "korytarzowymi" - z drogi lub domów sąsiadów pomieszczenia mieszkalne są całkowicie niewidoczne. Uwzględnij też, że trakt jest wąski (630 cm). Wymiary zewnętrzne domu po dłuższych skrzydłach to około 19x21 m. Działka ma wymiary 28x42. Przy pozostawieniu odległości około 6 m od granicy zachodniej, od wschodniej (tam gdzie wychodzą okna sypialni i salonu) zostaje około 15 m. Dalej jest niezabudowana przestrzeń w postaci ogrodu sąsiada i w dalszej perspektywie las. Czyli powinno wystarczyć dla poczucia przestrzeni. Do tego dochodzi miejsce na "wewnętrzny" ogród na "dziedzińcu" (około 8,5 m szerokości). Na poprzednim rzucie przerywanymi liniami zaznaczona jest wiata/garaż (ostatecznie garaż). Przerywanymi dlatego, że długo marudziłem, że nie chcę, ale w końcu się poddałem . W tej konfiguracji ma on sens, w dodatku nie będzie pierwszą rzeczą, jaką zobaczy gość podjeżdżając do domu. Spirea - nie do końca. W stosunku do spisu założeń, jakie otrzymał architekt, zmieniły się dwie rzeczy - brak poddasza (co przyjąłem z ulgą, bo na poddaszu już przemieszkałem 15 lat i wystarczy) i o ~15 m2 większa strefa jadalno-kuchenna. Ta druga zmiana wzięła się z dyskusji o sposobie spędzania czasu (uwielbiam gotować przy gościach) i analizy kilku ciekawych rzutów. Konkretnie bardzo spodobał mi się ten układ strefy dziennej: http://www.ucees.pl/www/index.php?action=mieszkanie&id=9 (trzeba kliknąć w lewym dolnym rogu, żeby przejść do rzutów) Reszta w zasadzie się nie zmieniła. Czyli dom o prostej do bólu konstrukcji, bez jakichkolwiek zawiłości konstrukcyjnych, w typie stodółki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 06.04.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 Witam, mówiąc szczerze to wg mnie ta koncepcja jest lepsza niż poprzednia z poddaszem użytkowym. mnie szczególnie podoba się to drzewo (?) w ogrodzie "wewnętrznym" na "dziedzińcu". Wiata gillowa jest nieporozumieniem, kompletnie psującym układ przestrzenny i wizerunek domu. Ale to juz moje zdanie mam uprzedzenia do wszelkich betonowych tworów udających grille, wykorzystywanych może z 5-10 razy w roku. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 06.04.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 Układ fajny. Wg mnie powinno być minimalistycznie, wtedy będzie robiło wrażenie. I dużo okien w aluminium, od ziemi. A nie lepiej dać te sypialnie z wyjściem na dziedziniec, a korytarz po zewnętrznej (tak jak gabinety)? Znalazłam kilka minusów, ale nie będę teraz Cię dręczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 06.04.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 Wiata, zdecydowanie zakłóca układ przestrzenny.Chyba Anula niema racji. Sypialnie mają okna na poł- wschód i tak musi zostać.Reszta szczegółów do dopracowania. OK.Czym odgrodzona / co to będzie / jest jadalnia od pokoju dziennego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 06.04.2011 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 2mm - ujmę to tak. Niedostateczna satysfakcja z poprzedniej koncepcji była przyczyną poszukiwania rozwiązań alternatywnych . Dorobiłem się prawdzie czegoś, co "mogło by być" (o czym zresztą doniosłem w dzienniku), ale architekt zaoferował nowe otwarcie, co było najzdrowsze. Z tej koncepcji jestem zadowolony. Wiata grillowa to pozostałość po wcześniejszych wersjach, w których wschodnie skrzydło było dłuższe. Wówczas ładnie domykała "dziedziniec", teraz rzeczywiście wiekszego sensu nie ma. Zobaczy się dopiero po wybudowaniu domu i zrobieniu projektu ogrodu - tak czy owak miałaby to być lekka konstrukcja z płaskim dachem (trwale nie związana z gruntem , ze wzgledu na ograniczenia planu rzecz jasna). Też nie przypuszczam, żebym tego często używał, więc raczej do kasacji. Na "dziedzińcu" rzeczywiście powinno wylądować drzewo, tylko muszę znaleźć coś, co szybko rośnie i najlepiej ładnie kwitnie . Architekt proponował jeszcze zrobienie przeszklonego wcięcia w domu z miejscem na roślinność (pomiędzy jednym z gabinetów a holem, bez dachu w tym miejscu, otwartego na "dziedziniec"). Byłoby to bardzo efektowne, ale niestety zadecydowały koszty - wydanie kilkudziesięciu tyś. na coś o walorach czysto estetycznych było dla mnie psychicznie nie do przejścia (z przyczyn wrodzonego i nabytego skąpstwa). Trzeba się będzie zadowolić tańszymi efektami - np. ściany szczytowe skrzydeł od strony południowej mają być ślepe. To dobre miejsce, żeby umieścić siatkę i puścić np. bluszcz lub inne pnącze. anula05 - dzięki . Coś mniej więcej takiego ma być. Stąd umieszczenie okapu na wysokości 240 cm - okna mają być od ziemi do okapu, dzieląc elewację na prostokąty o różnych wymiarach. Coś takiego jak w tym domu, który był pewną inspiracją dla projektu: http://coolboom.net/architecture/baron-house-by-john-pawson/ Sypialnie od strony wschodniej mają kilka zalet. Po pierwsze łatwiej się wstaje. Po drugiej jest tam bardzo ładny widok na zieleń i ma zostać całkiem spory kawałek ogrodu. Jest to też rozwiązanie zapewniające większą prywatność, w przeciwieństwie do gabinetów, które przez otwarcie na "dziedziniec" bardziej integrują się ze strefą dzienną. Wreszcie unika sie komunikacji przez salon. Wad pewnie by się trochę znalazło. Część będzie jeszcze korygowana (jak np. okolice strefy wejściowej). Część trochę wynika z założeń. Np. strefa sypialni mogła by być bardziej wyizolowana od salonu. Przy naszym obecnym trybie życia jest to obojętne, ale być może w przyszłości trzeba będzie pomyśleć o jakichś drzwiach przesuwnych albo czymś innym, co odetnie ten odcinek korytarza. Jest też pewna specyfika wynikająca z orientacji względem stron świata - np. salon i kuchnia mogą nie być jasne. Architekt proponował jako wariant alternatywny nieco inne ustawienie kuchni/jadalni/salonu z salonem w części centralnej. Ten układ chyba jednak w największym stopniu wpisuje się w tryb życia i upodobania. krzysztof5426 - Pomiędzy pokojem dziennym a jadalną ma być kominek i ściana. Można pomyśleć o jego otwarciu (szybach) z dwóch stron, choć w praktyce nikomu pewnie nie będzie się chciało czyścić drugiej szyby. Z wiatą i sypialniami też tak myślę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 07.04.2011 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 To ja przyziemnie. Jaki duży planujecie garaż? gdzie będzie stała kosiarka i inne narzędzia ogrodnicze, opony zimowe, rowery (i nie 2, a w perspektywie dzieci pewnie bliżej 4 - ja sama mam 5 pojazdów jednego dziecka, narty, sanki, resztki farb na domalowanie domu, zapasowe płytki, drabina, być może odśnieżarka? Brakuje mi w tym wielkim domu pomieszczenia gospodarczeg tak z 10m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 07.04.2011 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Uff... wygląda na to, że jest to finalny układ funkcjonalny: http://farm6.static.flickr.com/5309/5597673950_f9c4168dae.jpg Madleine - garaż ma 39 m2 (6,3x6,3). Do tego dochodzą jeszcze nieużytkowe stryszki nad częścią domu. Na razie wystarczy ze sporym zapasem, uwzględniając, że bardzo dużych samochodów nie lubię ani ja, ani tym bardziej żona. Potomstwo mam nadzieję się pojawi, choć uwzględniając wiek raczej nie obstawiałbym nadmiernie licznej progenitury, co wpływa na planowaną przestrzeń do przechowywania. Wbrew pozorom większym problemem jest zapewnienie odpowiedniej powierzchni (czy też raczej metrów bieżących) półek na książki. Będę to musiał jeszcze dokładnie wymierzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.04.2011 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 To ja przyziemnie. Jaki duży planujecie garaż? gdzie będzie stała kosiarka i inne narzędzia ogrodnicze, opony zimowe, rowery (i nie 2, a w perspektywie dzieci pewnie bliżej 4 - ja sama mam 5 pojazdów jednego dziecka, narty, sanki, resztki farb na domalowanie domu, zapasowe płytki, drabina, być może odśnieżarka? Brakuje mi w tym wielkim domu pomieszczenia gospodarczeg tak z 10m2. święte słowa, wspomnisz je jeszcze:) a daszek nieużytkowy też miałam mieć, nawet 90 m2, a nic z tego ostatecznie nie wyszło, nie robimy nawet włazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 07.04.2011 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Nie określiłabym garażu 39m2 mianem szczególnie dużego, a już na pewno nie będzie tam miejsca, aby swobodnie wszystko pochować. Zwłaszcza, że być może będzie on nieogrzewany do 20 stopni, więc na ścianie wspólnej z domem położysz od środka ocieplenie, które zmniejszy jeszcze jego powierzchnię. Poszerzcie go o pół metra, dojdzie dodatkowa ściana na regały i inne, jeśli nawet nie na większe samochody (być może kiedyś będziesz chciał mieć motor). Jaka duża jest pralnia i gdzie będzie wystawiana tradycyjna suszarka do suszenia rzeczy, które nie nadają się do suszarki bębnowej? (swoją drogą - nie chciałabym dygać przez taki kawał domu do pralki). Aha, już widzę, jak wnosisz resztki płytek na poddasze OK, kartony po agd/ rtv pewnie wrzucisz - i to byłoby na tyle. Pytanie jeszcze o wysokość poddasza nieużytkowego. I ostatnia kwestia - przemyśl, z czego chcesz zrobić okna. PCV w kolorze ma ograniczenie 230cm na wysokość. Liczebność spadkobierców nie do końca przekłada się na liczbę osprzętu dziecięcego. Ale szczerze - w tym domu nie widzę szans, abyście obyli się bez domku ogrodniczego, jeśli pojawi się dziecko. Gdzie schowasz krzesła i stół ogrodowy na zimę? pewnie będzie potrzebny domek typu altanka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 07.04.2011 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Pewnie to szczegół, ale uwzględnij okna - doświetlenie garażu na poł- wschodniej ścianie. Może luxfery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 07.04.2011 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 no tak, chciałem coś dodać ale...............pozostaje mi tylko poprzeć wypowiedzi powyżej, w szczególności Madeleine wg mnie powinny być drzwi pomiędzy holem a resztą domu, tak jak było w pierwotnej wersji (post #183)zawsze to zatrzymuje trochę napływ chłodu, wiatru, kurzu itp. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.04.2011 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 eee tam, ja zrezygnowałam z wiatrołapu, nie dramatyzujmy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 07.04.2011 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 2mm - wiatrołap jest be. Jestem raczej duży i wiatrołapy zawsze doprowadzają mnie do szału - jest tam ciasno, wszyscy się o siebie potykają itp. Tak więc tu zabieg w pełni świadomy. krzysztof5426 - rozmieszczenie okien będzie robione w kolejnym etapie. trzeba będzie jakoś ten garaż doświetlić, a jak to się zobaczy. all - z powiększeniem garażu do rozważenia, niemniej jest to wielkośc po uwzględnieniu ocieplenia pomiedzy domem a garażem. W garażu powinny się zmieścić dwa komplety opon zimowych, trochę rupieci i rowery, względnie jakiś skuter. Nie jestem też fanatykiem przechowywania narzędzi ogrodniczych w garażu. Pralnia ma ~4 m2 - znajdzie się miejsce na małą suszarkę do powieszenia tego, co nie jest suszone maszynowo. To akurat kwestia poza moją "jurysdykcją". Zdaniem architekta pralnia jest wystarczająco duża, aczkolwiek jego opinia nie jest rozstrzygająca . Generalnie chyba dochodzimy do tego, o czym pisała Zielony Ogród. Przez lata obrastamy nieprawdopodobną ilością różnych rupieci. Bez nawyku wyrzucania nie ma takiej przestrzeni, której nie dałoby się zagracić. Innymi słowy - jesteśmy chomikami i wykorzystamy każdą dostępną przestrzeń do przechowywania. Obserwuję ten proces w domu rodziców i wiem, że choćbym powiększył garaż o kolejne kilkanaście metrów, to i tak w pewnym momencie okaże się to za mało. Zaplecze gospodarcze - tak jest potrzebne. Dlatego w końcu zdecydowałem się na ten cholerny garaż, choć na ogół jestem zbyt leniwy na wjeżdzanie do czegoś takiego. Ale reszta zależy już od podejścia do przydasiów i innych takich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 07.04.2011 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 dr_au - Dixi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 07.04.2011 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 No to dwa samochody i skuter nie zmieszczą się do tego garażu. Mój jest przeznaczony tylko na pojazdy, do tego mam osobne zaplecze gospodarcze - i garaż ma 49m2. Nie jestem pewna, czy pranie nie jest również poza jurysdykcją architekta Ja bym poprosiła o szczegółowe rozrysowanie, gdzie co ma stać. Podpowiem - suszarka stojąca ma rozłożona (ze złożonymi ramionami) 110x60. Pralka na suszarce 60x60. Dobrze byłoby tam zrobić zlew do namaczania czy nalewania wody do mycia podłogi i śmietnik do resztek z suszarki, coby nie latać z tym do kuchni. Gdzie będzie stała deska do prasowania? (uprzedzając pytanie - tak, zazwyczaj prasuje wynajęta siła robocza, ale czasem się jednak zdarza samodzielnie i wtedy co? rozstawiać deskę w kuchni?) Fragment o obrastaniu rzeczami mądry, ale niecelny w moim przypadku - jestem skrajnym przykładem pozbywania się niepotrzebnych rzeczy (z wyjątkiem książek). W domu mam niektóre szafki puste - bo tak. Ale i tak pewnych rzeczy się nie uniknie do przechowywania, które w mieszkaniu są niepotrzebne, a zajmują miejsce. No, można dzieci nie mieć, będzie ze 3 rowerki i wózki do przodu. Podsumowując - nie wiem, czy trafiłeś na ten wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?18808-Czego-w-urz%C4%85dzaniu-domu-nie-zrobiliby%C5%9Bcie-ponownie Jeśli nie - warto przeczytać. Jeśli tak - warto przeczytać jeszcze raz, pod kątem użyteczności właśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 07.04.2011 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Krzysztof - trochę tak, to w koncu ja sie w razie czego będę męczył Madleine - chyba kiedyś czytałem, odświeżę sobie, dzięki. Przepraszam za "filozoficzny" wtręt, ale z budowaniem jest tak jak z wojną - generałowie są zawsze przygotowani do wygrania tej poprzedniej. Pamiętamy, co zrobiliśmy źle i robimy błędy na innych obszarach. Ja mam uraz do zbyt dużej powierzchni pomieszczeń gospodarczych. W drugim domu rodziców, budowanym w drugiej połowie lat 80-tych, było tego naprawdę dużo - sporo ponad potrzebę nowoczesnego gospodarstwa domowego. No i się zagraciły. Większość tego, co jest tam przechowywane można by z czystym sumieniem wyrzucić - są mniej warte niż praca włożona w ich jako takie porządkowanie. Za to np. jest za mała łazienka i wc, za mała jadania, kuchnia za bardzo otwarta na salon, słabo tłumiące dżwięki ścianki działowe, za mały salon, za dużo schodów, za mało miejsca na komunikację itp. (inna sprawa, że i tak mieszka się wygodnie, bo miejsce jest świetne i ogród piękny). Z kolei w naszym obecnym mieszkaniu są za bardzo pozamykane przestrzenie, wełniana wykładzina podłogowa, . Więc staram się uniknąć tych błędów - bo do potrzeby ich unikania jestem przekonany. Zresztą - na razie dopinałem układ funkcjonalny. Teraz zobaczymy co wyjdzie z bryłą - jeszcze trochę może się pozmieniać. Garaż może odrobinę powiększę. Niemniej ze względów budżetowych wolę pilnować powierzchni, inaczej znów zaraz zrobi się 350 m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 08.04.2011 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 dr_au, anula05 - nie chcecie wiatrołapu to nie, wasza sprawa ;) jak trochę pomieszkacie to zmienicie zdanie, szczególnie jak na zewn. będzie -15C i śnieg będzie zacinał od strony wejścia i jeszcze pytanie techniczne - a gdzie jest miejsce na piec? domyślam się, że gazowy? w tej pralni o pow. 4 mkw? jeśli tak, to przyznam, że architekt ma chyba duże "poczucie" humoru i sam mieszka w bloku. niestety 99% architektów może i tworzy ładne wizualnie budynki (z zewnątrz) ale z reguły kompletnie nieużyteczne bo nie mają zbyt dużej wyobraźni. ja to też przerabiałem i powiem szczerze, ze na pytanie żony, gdzie ma być coś w rodzaju pralni, architekt był lekko zdziwiony, że są takie pomieszczenia (podpowiem: mieszkał w bloku). pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 23.04.2011 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2011 2mm, przeżyłam dwie zimy, dochodzące do -30 stopni mrozy i zaspy po kolana, ale ani razu nie miałam odrobiny śniegu w domu, a nie mam wiatrołapu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.