DEZET 22.03.2012 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Raczej nie kombinowałbym z ukrywaniem rynien. Mój projekt też podobne rozwiązanie oferował, ale zrezygnowałem z niego- raz ze względów finansowych, dwa- niezbyt mi się podobało to, po zmianie kąta dachu wymuszonego przez WZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 23.03.2012 05:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Raczej nie kombinowałbym z ukrywaniem rynien. Mój projekt też podobne rozwiązanie oferował, ale zrezygnowałem z niego- raz ze względów finansowych, dwa- niezbyt mi się podobało to, po zmianie kąta dachu wymuszonego przez WZ. czyli zrezygnowałbyś z ukrywania rynien u Dr_au, bo Tobie to rozwiązanie się nie podoba? BTW czy rynny spustowe są schowane w elewacji czy nie - nie ma znaczenia finansowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 23.03.2012 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 czyli zrezygnowałbyś z ukrywania rynien u Dr_au, bo Tobie to rozwiązanie się nie podoba? BTW czy rynny spustowe są schowane w elewacji czy nie - nie ma znaczenia finansowego. Napisałem, że w moim przypadku to się nie podobało! Nie pamiętam w czyim DB były ukryte rynny i ponieważ niesolidnie wszystko połączono zalało ściany- dodatkowa rozbiórka i... zbędne koszty i nerwy. Ja wolę po prostu prostsze rozwiązania, łatwe do ewentualnej naprawy, bo "fachowców" to przecież wiesz, jakich mamy. Czy na pewno nie ma znaczenia finansowego? - dodatkowe obróbki, mocowania, czy co tam jeszcze w danym przypadku potrzebne. Podobne rozwiązanie ma pawelpiwowarczyk: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=171455 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 23.03.2012 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Napisałeś, że nie kombinowałbyś z ukrywaniem, a następnie odniosłeś się do swojego domu i podałeś 2 argumenty: - finansowy (z którym polemizuję - a uwierz, wiem, o czym piszę, mam rynny spustowe schowane w ociepleniu) - estetyczny - odnoszący się do Twojego domu i Twojego poczucia estetyki, a nie domu Dr_au Raczej nie kombinowałbym z ukrywaniem rynien. Mój projekt też podobne rozwiązanie oferował, ale zrezygnowałem z niego- raz ze względów finansowych, dwa- niezbyt mi się podobało to, po zmianie kąta dachu wymuszonego przez WZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 23.03.2012 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Haj, nie kłóćcie się. Ja może pouprawiam rynnowe kombinacje, bo akurat w tych warunkach da się to względnie łatwo zrobić. Choć kryte rynny z użytkowego punktu widzenia raczej są gorsze od puszczonych po elewacji (zwłaszcza jak coś siądzie). Dostałem pierwsze dwie wyceny okien (74 m2 szkła - kurcze, można by ogórki hodować). Rozstrzał brutto jest gdzieś między 40 (2 szyby) a 57 tyś (3 szyby). Do tego zebrałem masę uwag od okniarzy do przedyskutowania z architektem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lullaby 24.03.2012 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Cześć, Fajnie, że zdecydowałeś się umieścić kuchnię w centrum domu. Podoba mi się też pomysł z otwartym na wyższą kondygnację wejściem. Według mnie trochę za mały salon i nie bardzo lubię lukarny, ale rozumiem, że tak chciałeś Kończ to projektowanie, bo kolejny rok ucieka Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 24.03.2012 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 bryła bardzo fajna wyszła! szkoda, że nie pokażesz rzutów, ciekawa jestem, co się zmieniło i w którą stronę. Kiedy składacie papiery do PnB? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 24.03.2012 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Tak, przykro mi kiedy słyszę niepochlebne opinie o pracy innych architektów. Zwykle gorąco namawiam na pracę nad swoim domem wspólnie z architektem czyli projekt indywidualny, i jeśli niektórzy z moich kolegów po fachu nie radzą sobie w tym względzie, to fakt ten poddaje w wątpliwość sens projektu indywidualnego. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że: - jak w każdym zawodzie są lepsi i gorsi i może źle trafiłeś - może to wcale nie wina architekta a po prostu trudności zrozumienia się nawzajem, czy wręcz nawet Twoja wina. Niemniej tak mam... A to Twoje uproszczenie co do współpracy, to chyba jednak nie tak. Mam nadzieję, że w moim przypadku jest trochę inaczej. No ale pewnie nigdy się prawdy nie dowiem... pozdrawiam ps. też bym chętnie na rzuty spojrzał, ale ok, żeby nie zapeszyć - poczekam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 24.03.2012 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 @lullaby - dzięki. Wielkość salonu ma swoje uzasadnienie. Funkcją, trybem życia, sposobem podejmowania gości itp. Nie chciałem większego i od początku kładłem na to nacisk. Z kolei relatywnie duże są sypialnie (małżeńska prawie 19 m2 po podłodze + 10 m2 garderoby) i gabinety (16-18 m2). Wielu ludzi robi pokoje wielkości 10-12 m2, co z kolei dla mnie jest nie do przyjęcia. Za lukarną nie przepadam. Tylko że to jedyny rozsądny sposób doświetlenia pokoju. Dzięki niej wyszedł mi normalny, sensowny pokój w tym miejscu. @Madeleine - dzięki . Cieszę się, że ci się podoba. Natomiast ze względu na mój legalizm pewnie zastosuję inną kolorystykę. Najbardziej prawdopodobny jest taki wariant: http://farm8.staticflickr.com/7259/6865881410_f17742e721.jpg http://farm8.staticflickr.com/7245/6865881106_bde4744882.jpg Czerwona naturalna dachówka, szara blacha na dachu, drewno idące w stronę modrzewia. Czyli coś w tym guście: http://farm7.staticflickr.com/6062/6124464109_c20e0a2e2b.jpg Autorzy projektu: JRA Jaroušek Rochová. Zdjęcie pochodzi z serwisu archiweb.cz W takim anturażu jeszcze bardziej widać, że jest to nowoczesna wersja podkrakowskiej chałupy . Czyli tak naprawdę to, o co chodziło od początku. Co do rzutów, to w duży stopniu winne jest moje lenistwo. Po prost projekt ma naniesione tyle szczegółów, że zrobienie czytelnego obrazka pokazującego obrys ścian jest niemożliwe, a szczegółowych obrazków w zbliżeniu robić nie chcę. Trzeba by całość przerysować. Pewnie za czas jakiś to zrobię, bo rysunek mi się przyda do wprowadzenia jeszcze kilku drobnych korekt. Zresztą poczekaj. Parter praktycznie się nie zmienił w stosunku do rzutu pokazywanego wcześniej w komentarzach (post #518 ). Natomiast mocno zmieniło się piętro, które po korektach wygląda tak (to jeszcze wersja robocza, ostateczna nie ma m. in. skosiku w sypialni małżeńskiej): http://farm8.staticflickr.com/7257/7012052169_065a455a1f.jpg Pomieszczenia: 1 - sypialnia małżeńska, 2 - garderoba, 3 - łazienka małżeńska, 4 - pokój dziecięco-gościnny, 5 - pralnia (prawdopodobnie ostatecznie zostanie połączona z łazienką 6), 6 – łazienka ogólnodostępna, 7 - korytarz, 8 - pustka nad strefą wejściową, 9-10 - gabinety. Wszystkie pokoje otwarte do kalenicy, odsłonięte jętki. korytarz doświetlony jeszcze oknem dachowym. Powinno być dosyć efektownie i wygodnie. Papiery powinniśmy składać ASAP. Elektrykowi potrzebny jest jeszcze kwit z elektrowni do skończenia projektu. Jak się uda, za 2-3 tygodnie powinien być komplet (albo inaczej - techniczna możliwość złożenia z założeniem, że wniosek nie jest kompletny o pewne rzeczy donosi się w trakcie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 25.03.2012 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 Fajnie, szkoda tylko, że dach czerwony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 25.03.2012 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 @Mazo - jeżeli chcę być legalistyczny to mam do wyboru albo odcienie brązu, albo takie czerwienie. Nie wiem, co mi bardziej pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 25.03.2012 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 Czy dobrze rozumiem ? Masz narzucony w WZ kolor dachu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 25.03.2012 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 łooo, ale zmiany u góry! Super teraz. Jedno, co zrobiłabym dodatkowo - to drzwi do łazienki małżeńskiej na korytarz. Mogą być zwyczajowo zamknięte, ale czasem to wygodne, nie musieć robić okrążenia (głównie rano) i paradować partnerowi przez sypialnię, co go może wybudzać. I pranie łatwiej do pralni na przeciwko przenieść, i w drugą stronę (wariant idealny - mąż śpi, żona w tym czasie robi pranie i układa je w garderobie. Lub też odwrotnie ). Jeden gabinet z garderobą/ składzikiem? A mnie się kolory podobają. Dachówka płaska czy coś klasycznego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lullaby 25.03.2012 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 Dobrze, że nie ma skosu w sypialni Ale tym bardziej zastanów się nad układem przechodnim garderoba-łazienka. Ja taki miałam w pierwszej koncepcji, ostatecznie go zmieniłam. Nie robiłabym natomiast drugiej pary drzwi od strony korytarza, bo będzie ciężko zaaranżować wnętrze, a spróbowała wygospodarować trochę miejsca w sypialni i z niej zrobić przejście bezpośrednio do łazienki. Metraże tych 3 pomieszczeń pewnie ulegną zmianom, ale są one na tyle duże, że przy dobrym pomyśle architekta, w ogóle tych zmian nie odczujesz. Pomijając mniejszą lub większą wygodę, takie rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę: będziesz mógł zabudować więcej ścian garderoby. Teraz na jednej masz okno, na drugą otwierają się drzwi do łazienki, zostaje do wykorzystania tak naprawdę tylko trzecia. Szkoda 10 m2 garderoby, żeby potem brakowało w niej miejsca. Co do kolorystyki. Zastanów się nad barwą okien. Tego na pewno plan miejscowy czy WZ nie narzucają, a dość odważne kolorystycznie rozwiązanie może utrudnić Ci aranżację przyszłych wnętrz. Myślałeś o tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 25.03.2012 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 @Krzysztof5426 - tak. Zgodnie z planem dach powinien być "ciemny, w tonacji czerwono-brązowej". Określenie to jest na tyle pojemne, że zmieści się tu zarówno nieco ciemniejsza naturalna dachówka jak i kolonialny brąz. Ale nie zmieści się czerń łupkowa, antracyt, ciemny szary i jeszcze kilka innych kolorów, które - tak się składa - najbardziej mi się podobają. Część sąsiadów zignorowała te zalecenia (aczkolwiek trzeba pamiętać, że niektórzy uzyskiwali pozwolenia budowlane przed wejściem w życie planu), niemniej ja po rozważeniu za i przeciw zdecydowałem się starać zachować zgodność z planem. @Madeleine - cieszę się . Co do łazienki małżeńskiej myślę nad przejściem. Może być wygodne zwłaszcza w sytuacji, w której jedno wstaje bardzo wcześnie rano, albo coś się zapomni z łazienki. Dodatkowa para drzwi wymaga jednak wcześniej dobrego ułożenia łazienki. Chodzi mi taki układ po głowie, ale to już mogę zdecydować po złożeniu projektu budowlanego. Mam jeszcze jeden, alternatywny układ poddasza. Generalnie polega na rezygnacji z antresoli nad wejściem i nieco innym usytuowaniu małej łazienki, co pozwala wygospodarować dosyć sporą przestrzeń wspólną z przeznaczeniem na biblioteczkę itp. Decyzja w tym zakresie też może poczekać, bo ewentualne zmiany nie byłyby zmianami istotnymi. Może w następnym tygodniu uda mi się wsadzić rzut. Dachówka płaska we wszystkich wariantach kolorystycznych. Na dachu i tak dużo się dzieje, więc płaska będzie najlepiej wyglądać. Co ciekawe - kolorystyka ma znaczenie dla ceny. Zestawienie czerwonej dachówki i szarej blachy wymaga materiałów wysokiej jakości (dachówki ceramicznej i blachy tytan-cynk), inaczej będzie wyglądać średnio. Przy brązie na dachu można położyć tegalit (kolor kolonialny) i któryś z brązów Ruuki. To z kolei powoduje określone wybory co do kolorów okien itp. Oczywiście jak we wszystkich tego rodzaju wyborach po prostu przydaje się excel. Po wrzuceniu parametrów i cen wychodzi ostateczna kwota i można zdecydować, co warto zrobić. @lullaby - garderoba jest obszerna, bo jest miejsce na szafy po obu stronach. Jest jeszcze spora garderoba na dole, więc miejsca powinno starczyć. Ze względu na tryb życia potrzebujemy raczej dobrego odizolowania łazienki od sypialni. Zobaczymy. Kolorów okien raczej nietypowych nie planuję, m. in. z powodów o których piszesz. Do czerwonego dachu myślałem o kolorach zbliżonych do naturalnego koloru meranti. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 25.03.2012 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 bardzo mi się podobają te nowe pomysły Warto było poczekać, poanalizować i dojść do takich rozwiązań. Myślę, że kolorystyka też będzie sobrze wyglądać. U nas w WZ jest dachówka w kolorze naturalnym. Uznaliśmy, ze naturalny to kolor, który występuje w naturze, a grafit w naturze występuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 25.03.2012 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 Czy rozważałeś wystąpienie o zmianę WZ w zakresie koloru dachu na np. " Naturalny" łupek, czyli szary.Na wsi gdzie mam działkę sprawę załatwia się w tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 25.03.2012 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 [piiii] ja to jednak jestem [piii] że na to nie wpadłem. Uch, krzystof5426 – masz rację. Przecież jest procedura do odstępstw od planu. W dodatku przy takiej sprawie nie blokuje mi to postępowania o uzyskanie pozwolenia na budowę. A nawet mam komplet dokumentów. Zgodzą się, nie zgodzą, to już inna sprawa, ale w końcu można zapytać. Spirea – miło mi to czytać. Z kolorystyką - jak widać - pokombinuję . Muszę się tylko pilnować, żeby nie zmieniać czegoś dla samej potrzeby zmiany . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 25.03.2012 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 To, o czym napisał Krzysztof, to zmiana WZ, czyli warunków zabudowy. I faktycznie zwykle nie ma z tym problemu - swoje zmieniałam dwa razy. U Ciebie jest jednak plan zagospodarowania przestrzennego. Nie zmienią tego. Nie wiem natomiast o jakiego rodzaju odstępstwach mówisz. Chyba, że coś takiego macie w uchwale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 25.03.2012 21:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2012 Whouf. Masz rację. Ponownie mam ochotę powiesić tego, kto prawo budowlane pisał. Gmina musi zostawić sobie furtkę na odstępstwo. W innych sołectwach zostawiła. W moim nie. Czyli muszę pogodzić się z kolorkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.