Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Inaczej niż wszyscy, czyli rozważania nad betoniarką - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Raczej nie kombinowałbym z ukrywaniem rynien. Mój projekt też podobne rozwiązanie oferował, ale zrezygnowałem z niego- raz ze względów finansowych, dwa- niezbyt mi się podobało to, po zmianie kąta dachu wymuszonego przez WZ.

czyli zrezygnowałbyś z ukrywania rynien u Dr_au, bo Tobie to rozwiązanie się nie podoba? ;)

BTW czy rynny spustowe są schowane w elewacji czy nie - nie ma znaczenia finansowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zrezygnowałbyś z ukrywania rynien u Dr_au, bo Tobie to rozwiązanie się nie podoba? ;)

BTW czy rynny spustowe są schowane w elewacji czy nie - nie ma znaczenia finansowego.

Napisałem, że w moim przypadku to się nie podobało!

Nie pamiętam w czyim DB były ukryte rynny i ponieważ niesolidnie wszystko połączono zalało ściany- dodatkowa rozbiórka i... zbędne koszty i nerwy.

Ja wolę po prostu prostsze rozwiązania, łatwe do ewentualnej naprawy, bo "fachowców" to przecież wiesz, jakich mamy.

Czy na pewno nie ma znaczenia finansowego? - dodatkowe obróbki, mocowania, czy co tam jeszcze w danym przypadku potrzebne.

Podobne rozwiązanie ma pawelpiwowarczyk: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=171455

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że nie kombinowałbyś z ukrywaniem, a następnie odniosłeś się do swojego domu i podałeś 2 argumenty:

- finansowy (z którym polemizuję - a uwierz, wiem, o czym piszę, mam rynny spustowe schowane w ociepleniu)

- estetyczny - odnoszący się do Twojego domu i Twojego poczucia estetyki, a nie domu Dr_au ;)

Raczej nie kombinowałbym z ukrywaniem rynien. Mój projekt też podobne rozwiązanie oferował, ale zrezygnowałem z niego- raz ze względów finansowych, dwa- niezbyt mi się podobało to, po zmianie kąta dachu wymuszonego przez WZ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haj, nie kłóćcie się. Ja może pouprawiam rynnowe kombinacje, bo akurat w tych warunkach da się to względnie łatwo zrobić. Choć kryte rynny z użytkowego punktu widzenia raczej są gorsze od puszczonych po elewacji (zwłaszcza jak coś siądzie).

 

Dostałem pierwsze dwie wyceny okien (74 m2 szkła - kurcze, można by ogórki hodować). Rozstrzał brutto jest gdzieś między 40 (2 szyby) a 57 tyś (3 szyby). Do tego zebrałem masę uwag od okniarzy do przedyskutowania z architektem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Fajnie, że zdecydowałeś się umieścić kuchnię w centrum domu. Podoba mi się też pomysł z otwartym na wyższą kondygnację wejściem. Według mnie trochę za mały salon i nie bardzo lubię lukarny, ale rozumiem, że tak chciałeś :)

Kończ to projektowanie, bo kolejny rok ucieka ;) Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przykro mi kiedy słyszę niepochlebne opinie o pracy innych architektów. Zwykle gorąco namawiam na pracę nad swoim domem wspólnie z architektem czyli projekt indywidualny, i jeśli niektórzy z moich kolegów po fachu nie radzą sobie w tym względzie, to fakt ten poddaje w wątpliwość sens projektu indywidualnego. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że:

- jak w każdym zawodzie są lepsi i gorsi i może źle trafiłeś

- może to wcale nie wina architekta a po prostu trudności zrozumienia się nawzajem, czy wręcz nawet Twoja wina.

Niemniej tak mam...

 

A to Twoje uproszczenie co do współpracy, to chyba jednak nie tak. Mam nadzieję, że w moim przypadku jest trochę inaczej. No ale pewnie nigdy się prawdy nie dowiem... :)

 

pozdrawiam

 

ps. też bym chętnie na rzuty spojrzał, ale ok, żeby nie zapeszyć - poczekam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lullaby - dzięki. Wielkość salonu ma swoje uzasadnienie. Funkcją, trybem życia, sposobem podejmowania gości itp. Nie chciałem większego i od początku kładłem na to nacisk. Z kolei relatywnie duże są sypialnie (małżeńska prawie 19 m2 po podłodze + 10 m2 garderoby) i gabinety (16-18 m2). Wielu ludzi robi pokoje wielkości 10-12 m2, co z kolei dla mnie jest nie do przyjęcia.

 

Za lukarną nie przepadam. Tylko że to jedyny rozsądny sposób doświetlenia pokoju. Dzięki niej wyszedł mi normalny, sensowny pokój w tym miejscu.

 

@Madeleine - dzięki :). Cieszę się, że ci się podoba. Natomiast ze względu na mój legalizm pewnie zastosuję inną kolorystykę. Najbardziej prawdopodobny jest taki wariant:

 

http://farm8.staticflickr.com/7259/6865881410_f17742e721.jpg

 

http://farm8.staticflickr.com/7245/6865881106_bde4744882.jpg

 

Czerwona naturalna dachówka, szara blacha na dachu, drewno idące w stronę modrzewia. Czyli coś w tym guście:

 

http://farm7.staticflickr.com/6062/6124464109_c20e0a2e2b.jpg

Autorzy projektu: JRA Jaroušek Rochová. Zdjęcie pochodzi z serwisu archiweb.cz

 

W takim anturażu jeszcze bardziej widać, że jest to nowoczesna wersja podkrakowskiej chałupy :). Czyli tak naprawdę to, o co chodziło od początku.

 

Co do rzutów, to w duży stopniu winne jest moje lenistwo. Po prost projekt ma naniesione tyle szczegółów, że zrobienie czytelnego obrazka pokazującego obrys ścian jest niemożliwe, a szczegółowych obrazków w zbliżeniu robić nie chcę. Trzeba by całość przerysować. Pewnie za czas jakiś to zrobię, bo rysunek mi się przyda do wprowadzenia jeszcze kilku drobnych korekt. Zresztą poczekaj. Parter praktycznie się nie zmienił w stosunku do rzutu pokazywanego wcześniej w komentarzach (post #518 ). Natomiast mocno zmieniło się piętro, które po korektach wygląda tak (to jeszcze wersja robocza, ostateczna nie ma m. in. skosiku w sypialni małżeńskiej):

 

http://farm8.staticflickr.com/7257/7012052169_065a455a1f.jpg

 

Pomieszczenia: 1 - sypialnia małżeńska, 2 - garderoba, 3 - łazienka małżeńska, 4 - pokój dziecięco-gościnny, 5 - pralnia (prawdopodobnie ostatecznie zostanie połączona z łazienką 6), 6 – łazienka ogólnodostępna, 7 - korytarz, 8 - pustka nad strefą wejściową, 9-10 - gabinety. Wszystkie pokoje otwarte do kalenicy, odsłonięte jętki. korytarz doświetlony jeszcze oknem dachowym. Powinno być dosyć efektownie i wygodnie.

 

Papiery powinniśmy składać ASAP. Elektrykowi potrzebny jest jeszcze kwit z elektrowni do skończenia projektu. Jak się uda, za 2-3 tygodnie powinien być komplet (albo inaczej - techniczna możliwość złożenia z założeniem, że wniosek nie jest kompletny o pewne rzeczy donosi się w trakcie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łooo, ale zmiany u góry! Super teraz. Jedno, co zrobiłabym dodatkowo - to drzwi do łazienki małżeńskiej na korytarz. Mogą być zwyczajowo zamknięte, ale czasem to wygodne, nie musieć robić okrążenia (głównie rano) i paradować partnerowi przez sypialnię, co go może wybudzać. I pranie łatwiej do pralni na przeciwko przenieść, i w drugą stronę (wariant idealny - mąż śpi, żona w tym czasie robi pranie i układa je w garderobie. Lub też odwrotnie ;) ).

 

Jeden gabinet z garderobą/ składzikiem?

A mnie się kolory podobają. Dachówka płaska czy coś klasycznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że nie ma skosu w sypialni :) Ale tym bardziej zastanów się nad układem przechodnim garderoba-łazienka. Ja taki miałam w pierwszej koncepcji, ostatecznie go zmieniłam. Nie robiłabym natomiast drugiej pary drzwi od strony korytarza, bo będzie ciężko zaaranżować wnętrze, a spróbowała wygospodarować trochę miejsca w sypialni i z niej zrobić przejście bezpośrednio do łazienki. Metraże tych 3 pomieszczeń pewnie ulegną zmianom, ale są one na tyle duże, że przy dobrym pomyśle architekta, w ogóle tych zmian nie odczujesz.

Pomijając mniejszą lub większą wygodę, takie rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę: będziesz mógł zabudować więcej ścian garderoby. Teraz na jednej masz okno, na drugą otwierają się drzwi do łazienki, zostaje do wykorzystania tak naprawdę tylko trzecia. Szkoda 10 m2 garderoby, żeby potem brakowało w niej miejsca.

 

Co do kolorystyki. Zastanów się nad barwą okien. Tego na pewno plan miejscowy czy WZ nie narzucają, a dość odważne kolorystycznie rozwiązanie może utrudnić Ci aranżację przyszłych wnętrz. Myślałeś o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysztof5426 - tak. Zgodnie z planem dach powinien być "ciemny, w tonacji czerwono-brązowej". Określenie to jest na tyle pojemne, że zmieści się tu zarówno nieco ciemniejsza naturalna dachówka jak i kolonialny brąz. Ale nie zmieści się czerń łupkowa, antracyt, ciemny szary i jeszcze kilka innych kolorów, które - tak się składa - najbardziej mi się podobają. Część sąsiadów zignorowała te zalecenia (aczkolwiek trzeba pamiętać, że niektórzy uzyskiwali pozwolenia budowlane przed wejściem w życie planu), niemniej ja po rozważeniu za i przeciw zdecydowałem się starać zachować zgodność z planem.

 

@Madeleine - cieszę się :). Co do łazienki małżeńskiej myślę nad przejściem. Może być wygodne zwłaszcza w sytuacji, w której jedno wstaje bardzo wcześnie rano, albo coś się zapomni z łazienki. Dodatkowa para drzwi wymaga jednak wcześniej dobrego ułożenia łazienki. Chodzi mi taki układ po głowie, ale to już mogę zdecydować po złożeniu projektu budowlanego. Mam jeszcze jeden, alternatywny układ poddasza. Generalnie polega na rezygnacji z antresoli nad wejściem i nieco innym usytuowaniu małej łazienki, co pozwala wygospodarować dosyć sporą przestrzeń wspólną z przeznaczeniem na biblioteczkę itp. Decyzja w tym zakresie też może poczekać, bo ewentualne zmiany nie byłyby zmianami istotnymi. Może w następnym tygodniu uda mi się wsadzić rzut.

 

Dachówka płaska we wszystkich wariantach kolorystycznych. Na dachu i tak dużo się dzieje, więc płaska będzie najlepiej wyglądać. Co ciekawe - kolorystyka ma znaczenie dla ceny. Zestawienie czerwonej dachówki i szarej blachy wymaga materiałów wysokiej jakości (dachówki ceramicznej i blachy tytan-cynk), inaczej będzie wyglądać średnio. Przy brązie na dachu można położyć tegalit (kolor kolonialny) i któryś z brązów Ruuki. To z kolei powoduje określone wybory co do kolorów okien itp. Oczywiście jak we wszystkich tego rodzaju wyborach po prostu przydaje się excel. Po wrzuceniu parametrów i cen wychodzi ostateczna kwota i można zdecydować, co warto zrobić.

 

@lullaby - garderoba jest obszerna, bo jest miejsce na szafy po obu stronach. Jest jeszcze spora garderoba na dole, więc miejsca powinno starczyć. Ze względu na tryb życia potrzebujemy raczej dobrego odizolowania łazienki od sypialni. Zobaczymy.

 

Kolorów okien raczej nietypowych nie planuję, m. in. z powodów o których piszesz. Do czerwonego dachu myślałem o kolorach zbliżonych do naturalnego koloru meranti.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo mi się podobają te nowe pomysły :)

Warto było poczekać, poanalizować i dojść do takich rozwiązań. Myślę, że kolorystyka też będzie sobrze wyglądać.

U nas w WZ jest dachówka w kolorze naturalnym. Uznaliśmy, ze naturalny to kolor, który występuje w naturze, a grafit w naturze występuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[piiii] ja to jednak jestem [piii] że na to nie wpadłem. Uch, krzystof5426 – masz rację. Przecież jest procedura do odstępstw od planu. W dodatku przy takiej sprawie nie blokuje mi to postępowania o uzyskanie pozwolenia na budowę. A nawet mam komplet dokumentów. Zgodzą się, nie zgodzą, to już inna sprawa, ale w końcu można zapytać.

 

Spirea – miło mi to czytać. Z kolorystyką - jak widać - pokombinuję :). Muszę się tylko pilnować, żeby nie zmieniać czegoś dla samej potrzeby zmiany :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, o czym napisał Krzysztof, to zmiana WZ, czyli warunków zabudowy. I faktycznie zwykle nie ma z tym problemu - swoje zmieniałam dwa razy. U Ciebie jest jednak plan zagospodarowania przestrzennego. Nie zmienią tego. Nie wiem natomiast o jakiego rodzaju odstępstwach mówisz. Chyba, że coś takiego macie w uchwale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...