Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Inaczej niż wszyscy, czyli rozważania nad betoniarką - komentarze


Recommended Posts

bralem pod uwage ze duzo czasu pracujecie z zona w domu i podejrzewam dlaczego gabinety na parterze z widokiem na ogrod:)

rozwiazanie dobre gdy nie przyjmujecie interesantow w domu

 

plan a ma lepszy parter ogolnie patrzac plan b jest gorszy ze wzgledu na korytarzyki i lazienki pomiedzy salonem a gabinetami - moje subiektywne zdanie

 

plan b ma lepsze poddasze z racji wiekszej powierzchni przejsc - mam na mysli antresole wieksze niz w planie a - chociaz zmniejszaja otwarcie salonu na poddasze

 

co do sypialni nad garazem sugerowalem ja raczej dla dzieci, gosci - taka luzna sie moze czasem przydac

 

pralnie proponowal bym na parterze jak pisalem(z kotlownia i suszarnia) pomiedzy garazem a kuchnia - wiem ze niedogodnosc ze znoszeniem prania - jednak mozna zniesc ze 2-3 razy w tygodniu kosz z praniem z lazienki poddasza - oczywiscie tylko sugeruje rozwiazanie a wybor zostawiam Tobie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Spirea - plan niestety daje w kość. Sposobem na podwyższenie ścianki kolanowej byłoby zrobienie szerokiego okapu. Wolałbym tego uniknąć, ale wysokość ścianki kolanowej jest problemem na tyle poważnym, że może się złamię, bo przy niskiej ściance jest problem wysokości w ciągach komunikacyjnych.

 

Architekt też radził wypchnąć saunę na poddasze. Stwierdziłem, że na dole jest lepiej, bo przyjemnie jest wyjść z sauny i przed powrotem posiedzieć na fotelu przed kominkiem. Ale rzeczywiście duży pokój łazienkowy może być lepszym rozwiązaniem. Na dole lepsza byłaby rzeczywiście nieduża łazienka z minimalnym programem (prysznic, toaleta, bidet, umywalka). Wtedy można by zrezygnować z robienia osobnego WC (często używana toaleta w niewielkim pomieszczeniu, w którym jest sauna, jakoś mi się nie widzi).

 

Ten oddalony pokój na poddaszu to znów nasz pomysł. Dzieci na razie nie mamy. Są - jak to się mówi - w planach, ale nasza wiedza w tym względzie jest czysto teoretyczna. Stąd wszelkie uwagi i doświadczenia mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pralnie proponowal bym na parterze jak pisalem(z kotlownia i suszarnia) pomiedzy garazem a kuchnia - wiem ze niedogodnosc ze znoszeniem prania - jednak mozna zniesc ze 2-3 razy w tygodniu kosz z praniem z lazienki poddasza - oczywiscie tylko sugeruje rozwiazanie a wybor zostawiam Tobie:)

 

zaoszczedzone w ten sposob miejsce na poddaszu przeznaczyc na saune, duzy pokoj kapielowy

 

na parterze wystarczy nieduza lazienka z bidetem kibelkiem prysznicem i umywalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany, nawet nie zauważyłem, kiedy wskoczyła kolejna strona komentarzy. Forum rzeczywiście uzależnia.

 

Face - w wersji B rzeczywiście bez sensu są korytarzyki i łazienka w tym miejscu. Co do pralni, to ja bym tam wolał na dole, ale kwestia ta jest przedmiotem rodzinnych negocjacji i siłą rzeczy mam mniej argumentów w garści ;). W obu wariantach słaba stroną poddasza jest za mała łazienka. Potrzebuję tam wsadzić (obok standardowego programu) dużą kabinę prysznicową i solidną wannę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

jeśli mogę coś dodać od siebie - wersja B jest taka, no............ średnia

wielka łazienka 10mkw + 2 korytarzyki chyba po 3,90mkw - po co to?

 

ponadto garaz 32mkw na dwa samochody ładnie wygląda na ekranie komputera, można sobie dowolnie wklejać samochodziki. Przerobiłem to doswiadczalnie.

Ciekawy jestem czy ci wszyscy zakichani architekci próbowali kiedykolwiek wjechać dwoma dużymi (tak powiedzmy 4,4-4,6m długości) samochodami do takego garazu i wysiąść z tych samochodów? Szczerze wątpię.

w samochodzie są drzwi, które otwierają się na boki i potrzeba trochę przestrzeni żeby je otworzyć i wysiąść, tego architekci chyba nie wiedzą. Papier i ekran zniesie wszystko.

no i przyda się zawsze pomieszczenie gospodarcze do trzymania choćby kosiarki, nawet najmniejszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli mogę coś dodać od siebie - wersja B jest taka, no............ średnia

wielka łazienka 10mkw + 2 korytarzyki chyba po 3,90mkw - po co to?

 

ponadto garaz 32mkw na dwa samochody ładnie wygląda na ekranie komputera, można sobie dowolnie wklejać samochodziki. Przerobiłem to doswiadczalnie.

Ciekawy jestem czy ci wszyscy zakichani architekci próbowali kiedykolwiek wjechać dwoma dużymi (tak powiedzmy 4,4-4,6m długości) samochodami do takego garazu i wysiąść z tych samochodów? Szczerze wątpię.

w samochodzie są drzwi, które otwierają się na boki i potrzeba trochę przestrzeni żeby je otworzyć i wysiąść, tego architekci chyba nie wiedzą. Papier i ekran zniesie wszystko.

no i przyda się zawsze pomieszczenie gospodarcze do trzymania choćby kosiarki, nawet najmniejszej.

 

wlasnie mialem zwrocic na to uwage....

do tego poszerzenie garazu wygospodarowalo by nad nim sporo wiecej miejsca i wtedy poddasze bylo by bardziej ustawnew tej czesci

 

pokoj na poddaszu nad gabinetami proponuje:

podzielic na 2 - w ukladzie jak gabinety i wydluzyc w strone antresoli wg wariantu b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli mogę coś dodać od siebie - wersja B jest taka, no............ średnia

wielka łazienka 10mkw + 2 korytarzyki chyba po 3,90mkw - po co to?

 

Hmmm.... ujmę to tak. Nie do końca rozumiem sens powstania wersji B i zawartych w niej rozwiązań funkcjonalnych. Nie poczuwam się do jej obrony ;).

 

ponadto garaz 32mkw na dwa samochody ładnie wygląda na ekranie komputera, można sobie dowolnie wklejać samochodziki. Przerobiłem to doswiadczalnie.

Ciekawy jestem czy ci wszyscy zakichani architekci próbowali kiedykolwiek wjechać dwoma dużymi (tak powiedzmy 4,4-4,6m długości) samochodami do takego garazu i wysiąść z tych samochodów? Szczerze wątpię.

 

Wymiar wewnętrzny garażu to 570x580 cm. Przyznam się szczerze, że tu akurat to ja zielony jestem. W ogóle nie planowałem garażu, przewidując jego dobudowę w postaci oddzielnego pomieszczenia gospodarczego za jakiś czas. Ale ponieważ "za jakiś czas" z reguły oznacza nigdy, a zima (i skrobanie szyb) mi w tym roku dopiekła, klepnąłem garaż. Mój samochód jest umiarkowanej wielkości 1,8x4,7 m, żony mniejszy. Przyjmując, że przypada mi połowa garażu mam luzy na poziomie 50 cm. z przodu i z tyłu i po hmmm... ~50 cm na otwarcie drzwi. Wprawdzie składowiska różności się tam nie zrobi, ale to i tak więcej, niż moje obecne miejsce parkingowe pod blokiem. Mało? Ile waszym zdaniem być powinno?

 

no i przyda się zawsze pomieszczenie gospodarcze do trzymania choćby kosiarki, nawet najmniejszej.

 

To fakt, że przy tej wielkości o trzymaniu czegokolwiek w garażu można zapomnieć. No dobra. Dopisane do listy uwag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

face - zasadniczo nie potrzebujemy więcej pomieszczeń niż 4 pokoje + salon. Wolę mniejszą liczbę pomieszczeń, ale dosyć przestronnych. Co do tego konkretnego pokoju to wytyczne były takie - zrobić jeden duży pokój, który w razie dramatycznej potrzeby da się podzielić na dwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

face - zasadniczo nie potrzebujemy więcej pomieszczeń niż 4 pokoje + salon. Wolę mniejszą liczbę pomieszczeń, ale dosyć przestronnych. Co do tego konkretnego pokoju to wytyczne były takie - zrobić jeden duży pokój, który w razie dramatycznej potrzeby da się podzielić na dwa.

 

rozumiem, ale przemysl wydluzenie go

 

jesli zachowasz taki jak jest a ewentualnie zajdzie potrzeba podzielenia w przyszlosci otrzymasz dwa male niezbyt ustawne pokoiki (kwadratowe z niska scianka kolankowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Face - w pierwszej kolejności muszę się uporać ze ścianką kolankową. Taki dach, jak jest w tej chwili, może ładnie wygląda, ale powoduje, że w komunikacji "nad salonem" mam jedynie 1 m szerokości przejścia powyżej 190 cm (musiałbym wrzucić przekrój). Ponieważ mam 190 cm wzrostu, dla mnie to rozwiązanie klaustrofobiczne. Brakuje mi co najmniej ~30 cm. Jeżeli ścianka kolankowa pójdzie wyżej, to rozwiąże się wiele problemów z ustawnością poddasza, choć kosztem wyglądu domu.

 

W sumie nie moje zmartwienie. Za myślenie płace architektowi, moją rolą jest kontrola i odbiór jego pracy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

 

Wymiar wewnętrzny garażu to 570x580 cm. Przyznam się szczerze, że tu akurat to ja zielony jestem. W ogóle nie planowałem garażu, przewidując jego dobudowę w postaci oddzielnego pomieszczenia gospodarczego za jakiś czas. Ale ponieważ "za jakiś czas" z reguły oznacza nigdy, a zima (i skrobanie szyb) mi w tym roku dopiekła, klepnąłem garaż. Mój samochód jest umiarkowanej wielkości 1,8x4,7 m, żony mniejszy. Przyjmując, że przypada mi połowa garażu mam luzy na poziomie 50 cm. z przodu i z tyłu i po hmmm... ~50 cm na otwarcie drzwi. Wprawdzie składowiska różności się tam nie zrobi, ale to i tak więcej, niż moje obecne miejsce parkingowe pod blokiem. Mało? Ile waszym zdaniem być powinno?

 

 

 

To fakt, że przy tej wielkości o trzymaniu czegokolwiek w garażu można zapomnieć. No dobra. Dopisane do listy uwag.

 

ja mam garaz nieznacznie większy, samochód ma jakieś 4,45 dł szerokość no nie wiem, 1,8m? +lusterka?

pomijam kwestię że w garazu poza tym samochodem (jednym bo po co mi dwa?) trzymam jeszcze kosiarkę, doniczki i inne bardzo niezbędne głupoty ale nawet gdyby tego nie było to dwa samochody błyby problematyczne.

wygląda to tak, że jednym samochodem wjeżdża się normalnie przodem a drugi samochód wjeżdża tylem jak najblizej tego juz parkującego zeby można było otworzyć drzwi z drugiej strony i wysiąść spokojnie. Widziałem takie akcje nie raz w okolicznych domach.

ale generalnie garaż służy do przechowywania samych niezbędnych rzeczy a samochody na zewn. ;)

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że jak zobaczyłam rzuty pomyślałam sobie, ze będzie w nim mieszkało małżeństwo z dorosłymi już dziećmi lub np. dziećmi na studiach, które dom odwiedzają jedynie w weekendy. Jeśli jednak planujecie lub choć nie wykluczacie posiadanie dzieci to układ poddasza moim zdaniem będzie waszą udręką przez lata.

 

Sypialnie dzieci szczególnie małych muszą być dość blisko sypialni rodziców. Dzieci w nocy czasami budzą się i wołają rodziców bo np. coś im się przyśniło, nie mówiąc już o sytuacjach gdy są chore i człowiek nasłuchuje właściwie każdego ich oddechu. Dodatkowo dzieci czasem wstają w nocy i wędrują do sypialni rodziców, nie wyobrażam sobie aby miały to robić wzdłuż pustki nad salonem. Dodatkowo jeśli dzieci to koniecznie druga łazienka na poddaszu. Faktycznie wydaje się, że w tym układzie najlepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie tej strefy nad garażem dodatkowo dzieci miałyby ścianę bez skosów i z normalnym oknem.

 

Odnośnie garażu to mój ma ponad 42m. 6,25x6,75, czyli jest jedynie 50 cm szerszy od twojego, aż jutro chyba zmierzę ile miejsca potrzeba na dwa auta u mnie przed domem.

 

Twój opis strefy kuchnia, jadalnia, salon jest właściwie identyczny z założeniami jakie ja miałam, a rozwiązanie w wersji A mi się podoba. Natomiast strefa wejścia z tymi 5 drzwiami, moim zdaniem nie będzie praktyczna w użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast strefa wejścia z tymi 5 drzwiami, moim zdaniem nie będzie praktyczna w użytkowaniu.

 

mam podobne spostrzezenia, dlatego sugeruje kotlownie, pralnie i suszarnie na parterze jako jedno pomieszczenie i wyniesienie sauny do pokoju kapielowego na poddaszu

 

co do garazu to podejrzewam 6,5 - 7m szeroksci by sie przydal aby byl wygodny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z uwagami Dakuli co do skutków pojawienia się ewentualnych dzieci. Miałam pisać to samo :)

co do garażu - mamy 42 m2. Wymiary długi na 6 szeroki na 7. Poszerzaliśmy w trakcie prac nad projektem za namową szwagra. Sprawdż sobie wielkość dwóch miejsc parkingowych pod domem - my tak robiliśmy :) Potem dodaliśmy trochę, żeby można było spokojnie przejść obok samochodów, powiesić rowery, itp. Lepiej nie myśleć obecnymi samochodami, bo nie wiesz, czy nie zmienisz samochody w trakcie mieszkania w domu. Mój tata ma garaż jednostanowiskowy. Pierwszy samochód mieścił się spokojnie. Potem chciał zmienić i ten, który mu się podobał nie zmieściłby się na długość. Wybrał inny, ale teraz parkuje na styk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z garażami różnie bywa. Znajomi mają garaż w kamienicy. w części przy końcu nie jest w pełnej wysokości (miejsce na maskę samochodu ma tak z metr wysokości). Jak kupowali nowy samochód każda jazda próbna miała punkt obowiązkowy p.t. wjazd do garażu. Ostatecznie skończyło się podkuciem kawałka stropu w newralgicznym miejscu ;).

 

Co do rozmiarów garażu. Sprawdziłem wymiany BMW 7, Porsche Cayenne i Audi Q7. Nic większego mi nie przychodziło do głowy. I teoretycznie dwa takie powinny się na styk mieścić, ale wtedy do garażu nie wejdzie już nic innego. I tu pojawia się pytanie. Skoro garaż ma służyć za tzw. pier*****k, to może w ogóle z niego zrezygnować? Koszt stosunkowo ciasnego garażu dwustanowiskowego w bryle podbija koszt budowy domu o jakieś (lekko) 40-50 tyś. Większy odpowiednio drożej. Jeżeli ma to służyć wyłącznie za magazyn opon, sprzętu ogrodniczego, rowerów etc. to są lepsze sposoby na przechowywanie tych rzeczy. Tym bardziej, że znając swoje lenistwo i brak nabożnego stosunku do samochodów, którymi jeżdżę, będę wolał zaparkować na zewnątrz, niż ostrożnie wjeżdżać do wąskiego garażu. Hmmmm....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj juz Twoje preferencje graja role czy garaz czy nie

 

osobiscie nie jestem zwolennikiem wlasnego pokoju dla samochodu

 

jednak jesli zdecudyjesz sie na garaz warto go poszerzyc - koszt nie pojdzie w dziesiatki tys - dojdzie Ci materialu na np 1 m szerokosci sciany razy wysokosc sciany x 2 i troche wiecej betonu w lawach, stropie i wiecej dachowki na dachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm
Tak na gorąco .

Wydaje mi się, że stawki podatkowe za powierzchnie garażu mieszczącego się w obrysie budynku są zdecydowanie niższe .

Tematem interesowałem się już dawno temu.

 

za garaż w bryle budynku płaci się tak jak za powierzchnię mieszkalną - sześćdziesiąt ileś gr za mkw zaś za garaż wolnostojący kilkanaście zł/mkw (nie pamiętam dokładnie ile).

żeby nie płacić można sobie postawić tzw. wiatę, która nie jest trwale związana z gruntem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...