Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Inaczej niż wszyscy, czyli rozważania nad betoniarką - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A bo to holenderski styl urządzania wnętrz - tam czy styl historyzujący, czy nowoczesny, czy dowolny inny, jakoś tak wszystko podobnie wygląda. W tym akurat wnętrzu podoba mi się połączenie elementów chropowatych, takich jak ten stolik kawowy, i ultragładkich. Warto też zwrócić uwagę na schody. Nie są drogie (ot zespawana blacha), a wyglądają bardzo efektownie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stolik był pierwszą rzeczą, która mi wpadła w oko :) A schody są śliczne, ale moje oko kwoki od razu mówi - a balustrada? Sama rozważałam dywanowe, odpadły ze względu na cenę, ale względy bezpieczeństwa są decydujące dla mnie - po pierwsze, trójka drobiazgu, po drugie - ja sama się boję (przy ścianie trochę lepiej ;)). Ale te ze zdjęcia każda balustrada zepsuje - nawet chyba tafla szkła obustronnie od podłogi do sufitu, a to najmniejsze zło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dr_au, żeby ta "ot zespawana blacha" Ciebie nie zwiodła ;)

Co do 3 łazienki - nie wiem, czy jest sens. My mamy latorośl i nie widzę problemu, że jest na górze wspólna łazienka. Istotniejsze jest, żeby była jedna dostępna dla osób z zewnątrz i jedna dla domowników. Sporo osób robi oddzielne łazienki dla dzieci i dla siebie. Decyzja może wynikać ze stylu życia -czy wszyscy wstają o tej samej godzinie i wychodzą itd. Przy Twoim podejściu do budowy - ograniczanie zbędnych kosztów, robienie 3 łazienki na przyszłość wydaje mi się niecelowe. Jeśli masz miejsce wolałabym wykorzystać to na coś czego jeszcze nie ma - saunę, czy na powiększenie tego co jest - garderobę (nie wiem, jaka wyszła, ale garderobę na poddaszu trudniej zagospodarować niż przy pełnej wysokości). Pamiętaj, że dodatkowa łazienka to ok. 10 tys. zł. Płacisz tyle dodatkowo na funkcje, które dom w wystarczającym stopniu będzie już spełniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bury_kocur - ja kwoką nie jestem, a schodów niepewnych i bez poręczy nie lubię. Po co mam się stresować, albo połamać schodząc zaspany w nocy. Ale te są akurat ładne.

 

Spirea - ty ze schodami masz traumę ;). Ja niestety (a może na szczęście) jeżeli chodzi o schodowe upodobania wybieram po prostu lane, żelbetowe. W projekcie są tak umieszczone, że estetyce to nie zaszkodzi, a przynajmniej będę się czuł pewnie chodząc po nich (i nie będą skrzypieć i dudnić).

 

Co do 3 łazienki dumam. Spróbuję później podsumować za i przeciw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z domowej dyskusji urodził się pomysł, żeby zamiast 3 łazienek zrobić 2,5. Tzn. na dole zostawić tylko toaletę bidet i umywalkę, zmniejszając nieco łazienkę, a na górze zrobić dwie z pełnym programem. Goście raczej będą spać na górze, dla domowników też będzie chyba wygodniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z domowej dyskusji urodził się pomysł, żeby zamiast 3 łazienek zrobić 2,5. Tzn. na dole zostawić tylko toaletę bidet i umywalkę, zmniejszając nieco łazienkę, a na górze zrobić dwie z pełnym programem. Goście raczej będą spać na górze, dla domowników też będzie chyba wygodniej.

Ja tak mam. W pierwotnym projekcie na dole był prysznic, ale go zlikwidowałam, na dole nie ma żadnej sypialni, więc prysznic wydał mi się zbędny. Jest wc i bidet (tylko dla naszej wygody)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w domu w mieście i na działce mam 1,5 łazienki, wc i łazienka z " pełnym programem" / fajne, zapamiętam/ i nigdy, albo prawie nigdy nie nastąpił konflikt interesów łazienkowych. Przy czterech dorosłych osobach.

Stawiam na saunę, powiększenie garderoby, lub dodatkowy schowek, ale tak urządzony - wyposażony na etapie budowania , aby, kiedy już tam pomieszkacie można go było adaptować na pomieszczenie o takim przeznaczeniu, którego Wam będzie brakowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dr_au, projekt wyszedł świetnie. chyba wszystko mi się podoba, wizualki z domów z wizją tez były dla mnei inspiracją :)

co do łazienki. Tak jak napisala Spirea to zależy od zwyczajów domowników.

Gdy nie mieliśmy dzieci 1 łazienka spokojnie wystarczała, teraz mamy 2 dzieci i 2 łazienki w pelni wyposazone nie wystarczają, zwłaszcza rano i w weekendy.

Nie mając dzieci nigdy mi nie przyszloby do głowy, że będę aż 3 łazienek potrzebować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Fajne wizki :) Bardzo mi się u Ciebie podoba, w tym wirtualnym domu, ale to chyba nie żadne zaskoczenie ;) Rozbiórkowa cegła malowana na biało, hm, hm, skąd ja to znam? Aaa... z mojego domu :D Nieskromnie więc uznam, że dobry pomysł i ogólnie fajne wrażenie robi :cool: Czekam na ciąg dalszy, pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj dr_au

 

wracam od Spirei, gdzie przeczytałam, że kombinujesz z ogrzewaniem podłogowym. ;) Przeczytałam niedawno u Roberta Skitka o matach kapilarnych. One są bardzo cienkie i można je zastosować na ścianach, a nawet w suficie. Może w tym kierunku podążyć:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda 34 - trochę się boję wchodzić z ogrzewaniem "w ściany", bo ja ścian bardzo potrzebuję do wieszania obrazów. Czyli będę w nich co jakiś czas wiercił w niedających się teraz przewidzieć miejscach. To, jakiej mocy grzewczej podłogi potrzebuję, okaże się, jak zrobię stosowny projekt. To, co udało mi się wyszukać (marbau, względnie dąb w postaci lamparkietu, przemysłówki lub cienkiego parkietu warstwowego) powinno starczyć.

 

Swoją drogą - jak zna ktoś projektanta od podłogówek (najlepiej z Krakowa i okolic), to będę wdzięczny za namiary. Dobry kosztorysant też pilnie potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bury_kocur - miło mi to czytać :). Przedwczoraj widziałem się z architektem. Pokazałem mu model - bawił się jak dziecko :). Cegła rozbiórkowa (czy też jakiś "brudny" element) jest mi potrzebna ze względu na sztukę, którą mam. Obok rzeczy raczej współczesnych (głównie rysunków i grafik), mam trochę sztuki ludowej czy naiwnej. Np. ostatnio dostałem kilka rysunków Justyny Matysiak, która rysuje tak:

 

Justyna Matysiak. mini.jpg

 

Mam też trochę linorytów Jana Nowaka, który ma taki styl:

 

117014015958591.jpg

 

(powyższe nie z mojej kolekcji, a ze zbiorów Muzeum Śląskiego)

 

Mam też jakąś starą ludową skrzynię posagową, nieco podobną do tej:

 

skrzynia_skawinska_1_muzeum_etnograficzne_krakow.jpg

 

Wszystkie te obiekty nie nadają się do wnętrza urządzonego na błysk i glanc. Są zbyt "chropowate". Jeżeli jednak obok np. błyszczącej, białej i zdecydowanie nowoczesnej kuchni pojawi się cegła czy jeszcze jakieś inne dziwactwo, łatwiej będzie to wszystko wytłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirea - no to będę jeszcze bardziej okropny. Rynek meblarski jest specyficzny.

 

Jest kilka kultowych projektów (jak chociażby LC5 i Tolomeo na wizualizacji) przy których stan prawny nie jest wcale oczywisty. Bo albo ochrona wzoru przemysłowego wygasła, albo nigdy nie powstała (bo jeszcze tego systemu ochrony nie było, albo ktoś nie zgłosił), albo nigdy nie było rejestracji na terytorium Polski, albo mamy do czynienia z sytuacją, w której wzór "podobny" wywiera na zorientowanym użytkowniku "nie nieodmienne wrażenie", w związku z tym naruszenie nie zachodzi. Jestem raczej przeciwny poszukiwaniu w takich przypadkach ochrony w prawie autorskim - choć jest to teoretycznie możliwe, powoduje pewne trudności "systemowe". Po pierwsze różnice pomiędzy poszczególnymi wzorami są zbyt małe, żeby prawo autorskie dobrze działało. Po drugie szerokie akceptowanie ochrony dzieł stuki użytkowej stwarza różne dziwne trudności. Np. prowadzi do pytania, czy pokazanie kanapy w serialu mieści się w granicach prawa cytatu ;).

 

Poza tym warto mieć świadomość, że wszyscy wszystko kopiują. Generalnie producenci mebli stale procesują się ze sobą, bo np. producent A, skarży B o to, że ten coś od niego skopiował, przy czym nie jest jasne, czy przypadkiem A nie skopiował tego sam, tyle że od Ikei dodając własne ozdobniki, a Ikea nie skopiowała to z kolei z projektu X

 

Zobacz sobie np. na projekt sofy Marianne, Ikea Kramfors i BoConcept. każda z nich jest oczywiście w swoim rodzaju. Ale jeżeli wszystkie ubrać w taką samą tapicerkę, okazały by się dosyć podobne ;).:

 

32582_PE122595_S4 (1).jpg

 

Bo Concept milos.jpg

 

marianne.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...