dorkota 20.09.2013 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Ilonka - popieram, głupie komentarze najlepiej olać Czekam na post o wizji macierzyństwa. Nie mogę się doczekać, to będzie coś... A na Roberta po prostu nie mogę się napatrzeć Jak pralka będzie gotowa, to ja bardzo poproszę o fotki, bo szuka inspiracji jak swoją zabudować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 20.09.2013 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Ilonka, gdzie się przenosisz z blogspota? Robert cudo na zdjęciach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 20.09.2013 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Ja bym się jednak obawiała, że nasza zabudowa nie będzie żadną inspiracją . Projekt wymyślił mąż wespół ze stolarzami, a że właśnie wtedy na dniach rodziłam, więc podejrzewam, że projekt wymyślili stolarze (mąż był myślami gdzie indziej ). Ja się w sumie nigdy tym nie zainteresowałam, więc nadal nie wiem, jak to będzie wyglądać? Grunt, że pralka schowana, a zwłaszcza proszki znajdą się poza zasięgiem dziecka, bo jak młody zacznie biegać, to różne rzeczy będą się działy (teraz proszki stoją na ziemi między pralką a ścianą , a znając jego zapędy, zanim bym się obejrzała, już by coś tam smakował ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 20.09.2013 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Mąż wykupił mi własną domenę.W sumie nie wiem po co zaczęłam prowadzić na blogspocie. A raczej wiem - nie miałam pewności, czy blogowanie mi się spodoba, a wiadomo, że tam jest za darmo (na razie, za moment pewnie przekroczę limit zdjęć, dlatego w razie czego powędruję na swoje). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 20.09.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Ok, rozumiem. Znam roczne bliźniaki, które powysypywały mamie wszystkie przyprawy z szafki. Jak weszła do kuchni to leżały na ziemi i zlizywały to co wysypały . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 20.09.2013 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Znam roczne bliźniaki, które powysypywały mamie wszystkie przyprawy z szafki. Jak weszła do kuchni to leżały na ziemi i zlizywały to co wysypały . O matko z córką! Masakra . A ja mam szufladę z przyprawami w zasięgu dziecięcych rąk . Chyba muszę obejść cały dom i ocenić inspektorskim okiem zagrożenia (np. środki czystości - Domestos - w szafce pod zlewem ). Co ja sobie myślałam, jak takie szafki wymyślałam? . Tylko w kuchni pod kątem dziecia jedna jedyna szafka na lekarstwa została zaprojektowana (wysoko u góry, nawet ja nie sięgnę ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.09.2013 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 Trzeba kupić zabezpieczenia do szafek drzwi (dzieci lubią zatrzaskiwac razem z palcami), gniazdek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.09.2013 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 Zabezpieczenia - wiadomo. Chociaż wszystkie dzieci, które znam, je zdejmują . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 21.09.2013 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 ja też dlatego uważam, że lepiej aby dziecko raz przycięło sobie palce i pamiętało że czegoś robić nie wolno niż założyć mu w domu kask aby guza nie nabiło oczywiście wszystko w ramach zdrowego rozsądku, grzyby, środki chemiczne poza zasięgiem dziecka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 21.09.2013 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 U nas Robert właśnie nabił sobie pierwszego guza . Na pół czoła (przydzwonił plastikową grzechotką). Ale było płaczu , bidulinek. Jednak uważam podobnie jak Venus - dziecko musi od czasu do czasu nabić sobie guza, żeby się czegoś nauczyć. Teściowa jak to usłyszała, to powiedziała krótko: "Natychmiast wyrzucić zabawkę!" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 21.09.2013 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 A u nas w dolnych szafkach w kuchni - chemia i ... alkohol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 21.09.2013 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 Darkota czyli od razu pokazujesz dziecku co najlepsze Ilonka wycałuj Robercika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 21.09.2013 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 Hej! Bloga przeczytałam prawie od A do Z I powiem szczerze, że bardzo mi się podoba- chociaż przyznaję, że zupełnie jak Reni temat takich maluszków troszkę mnie nudzi. Może dlatego, że ja niewiele pamiętam z tego okresu kiedy moja Ola była taka mała (czyli aż 2 lata temu taką mam pamięć) Ale chciałam powiedzieć, że ja bardzo lubię Cię czytać każdy Twój post zawsze dokładnie czytam, po prostu podoba mi się Twój styl wypowiedzi Także trzymam kciuki i na pewno będę zaglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.09.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 Musi nabić sobie guza, ale Venus nie zawsze raz przycięte palce przypominają żeby tego nie robić ja akurat znam dziecko, które straciło palec po takiej przygodzie acz zabezpieczeń do drzwi u nas nie będzie, po prostu drzwi trzeba zamykać :D:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 22.09.2013 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Z tymi przyciętymi palcami różnie bywa, znam przypadek że rocznemu dziecku trzeba było palca zszywać. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić tego płaczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 22.09.2013 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 dziewczyny jakiś hardkor, szczęśliwie ja takiego przypadku nie znam a dziecko pilnować trzeba zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.09.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Naha. Jedno upilnujesz (zazwyczaj) ale przy dwójce trójce powodzenia, nie da się miec oczu dookoła głowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 22.09.2013 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Nesska, dziękuję . No ja nie dopilnowałam z tą grzechotką , a młody jeszcze nie biega . Całe szczęście szybko się goi, wczoraj czerwony i wypukły guz, dzisiaj już prawie śladu nie ma . A i zapomniał o tym po kilku minutach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 22.09.2013 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Yokasta pilnować a upilnować to zasadnicza różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.09.2013 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Masz rację . Ilona, ale pewnie już nie pamięta że się przygrzmocił ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.