Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niestety, do szycia mam dwie lewe ręce i za to akurat nigdy się nie zabiorę (moja pierwsza trója w szkole to właśnie za cerowanie skarpet była, a następne to już po kolei: szalik na drutach, haftowana serwetka, itp. Byłam w czwartej klasie i przeżywałam traumę na lekcjach techniki, całe szczęście miałam nazwisko na "Z" i jako ostatnia dziewczyna w dzienniku rok później zostałam przydzielona do grupy z chłopakami - żeby po równo nas było ze względu na ilość komputerów na informatyce - a tam już na lekcjach techniki uczyli mnie szlifować i wbijać gwoździe, czego oczywiście też nie potrafiłam, ale wiadomo, że dziewczynie można wybaczyć, pomóc i nie karać złą oceną ;)).

 

Zostawiam ciekawy adres, może kogoś zainteresuje tak jak mnie:

http://blog.stylizimo.com/

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Żeby nie było, że wątek odłogiem leży, wklejam - bardzo w temacie - inspiracje do pokoju Malucha (imienia nie zdradzę, starczy, że już teściowa mnie za ten pomysł wyklęła, nie chcę, żeby jeszcze obce osoby pukały się w głowę :lol2:):

 

http://www.wsalonie.pl/img/artystyczny-pokoj-dla-niemowlaka-1.jpg

http://www.wsalonie.pl/img/artystyczny-pokoj-dla-niemowlaka-4.jpg

http://www.wsalonie.pl/img/artystyczny-pokoj-dla-niemowlaka-2.jpg

http://www.wsalonie.pl/img/artystyczny-pokoj-dla-niemowlaka-3.jpg

 

Długo szukałam jakiegokolwiek punktu zaczepienia, bo pokoje dla niemowlaków albo były zbyt przesłodzone (śliczne, ale nie pasujące do naszego mieszkania), albo zbyt ciapciate (zwłaszcza te nowoczesne, stylem pasujące do naszych wnętrz) - jak przedszkola, przychodnie dla dzieci, ale nie miejsce, gdzie dziecko ma zarówno się bawić, jak i wypoczywać.

 

Ten ze zdjęć powyżej zauroczył mnie bardzo - to była miłość od pierwszego wejrzenia. U nas oczywiście będzie inaczej - niestety, na pewno nie powtórzę kolorystki, bo nie chcę już malować ścian (kiedy mąż przemalowywał szafy, tułałam się tydzień po bliższej i dalszej rodzinie, co by nie wąchać chemii), ale chciałabym uzyskać podobny efekt, a jak się nie uda, być może ktoś inny skorzysta z tych zdjęć - moim zdaniem całkiem fajnych :)

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zapisywania tych zdjęć, znalazłam w komputerze inny, choć moim zdaniem ciut podobny stylistycznie pokój:

 

http://img35.imageshack.us/img35/1383/2010ccamanda5rect540.jpg

http://img843.imageshack.us/img843/9614/2010ccamanda3rect540.jpg

http://img651.imageshack.us/img651/5638/2010ccamanda1rect540.jpg

 

I te kolory właśnie chcę powtórzyć w pokoju naszego Malucha - tylko odwrócone: zieleń na ścianach, szary w dodatkach, będzie też jakiś mocniejszy akcent (w końcu to pokój dla dziecka, a nie mamy), ale nie niebieski jak powyżej - tylko prawdopodobnie czerwony, jak w pierwszej inspiracji. Długo się wahałam, bo całe życie słyszałam opinie, że zieleń z czerwienią do siebie nie pasują, ale to samo można powiedzieć o zielonym i niebieskim, a moim zdaniem takie połączenia wyglądają ciekawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne pokoiki, dla starszaka pójdziemy w ten deseń.

Ale imię to byś mogła zdradzić, no weeeź.

 

Teściową się przejmujesz? Nie żartuj ;).

 

Dla mnie ważne, żeby potem dziecka nikt nie wyśmiewał, że rodzice chcieli mieć oryginalnie :D sąsiadka koleżanki ma na imię Scarlet :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam oryginalne i nie żałuję :)

W szkole byłam jedyna taka, jak ktoś mówi w moim towarzystwie: "Ilona!" lub woła na ulicy, to mam 100% pewności, że chodzi o mnie :)

Oczywiście Scarlett to przesada :yes: Aż tak nie popłynęliśmy :no:

U nas w rodzinie kontrowersję budzi pochodzenie wybranego imienia, które wynika z moich zainteresowań :D O ile moi rodzice po cichu się z tym pogodzili, o tyle teściom podobno śnią się po nocach koszmary :lol2:

Teściową się nie przejmuję, ale obdzwoniła już całą rodzinę, żeby jakoś odwiedli nas od tego pomysłu :eek: Na razie negocjujemy - sama nie wiem, jak to się skończy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona, ależ piękne inspiracje!

Następnym razem nie dam się nikomu i zrobię pokój malucha tylko pod siebie. A nie neutralno-nijaki, jak to Jakubowi się trafiło ;)

 

No nie bądź wiśnia, podziel się imieniem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narendil, właśnie zaczęłam utyskiwać na to, że pokój A. będzie taki nijaki beżowy :( chyba musze koncepcję przemyśleć jeszcze raz tylko że nikt mi nie da ścian malować :(. Dlatego myślę dwulatkowi zrobić mała rewolucję. Jak już misie Ździsie wyjdą z obiegu :D. Jedyne ale jakie mam do tych wszystkich pięknych pokoików to to, że pełno w nich tkanin, poduszeczek, sreczek zbierających kurz. A tych na początku powinno być minimum.

 

Grunt, że do wszystkich pasują białe meble :D nie trza przemalowywać :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka, moja koleżanka, obecnie w trzeciej ciąży, ma dwóch chłopaków o dość oryginalnych imionach. Dla dziewczynki, na którą teraz czekają, też wymyślili imię oryginalne, chociaż wcale nie jakieś dziwne, śmieszne, czy kontrowersyjne - INKA. Teściowie omal jej nie rozszarpali, że jak to tak, dziecko krzywdzić, ośmieszać. Oni chcieliby takie normalne, klasyczne, jakaś Krysia, albo Basia... No i jak jej mąż (a ich syn) mógł na to pozwolić? No więc jej mąż (a ich syn) zadzwonił do mamusi i oświadczył (w ramach żartu, o czym mamusia nie wie), że on absolutnie nie zgadza się na takie imię. On wolałby mieć Dżesikę i będzie o to walczył :D:D:D Nie muszę chyba mówić, że synowa wróciła do łask :lol2:

 

P.S. Zdradź imię chociaż na prv :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany! Jak ja się cieszę, że jestem Anią :).

 

Ja już przywykłam, ale był czas, że nie lubiłam swojego imienia. Ale przynajmniej "normalne" jest ;)

 

Tak właśnie miałam pisać, że Sangria to mi się z winem kojarzy :)

 

Ale oryginalne imiona też mogą być piękne (moja koleżanka taie wlaśnie dała swoim synom), ale oryinalne "normalne", a nie Brajan czy Denis...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...