Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu, Reni, wiadomo, że na ślubie wystylizowana byłam, prosto z rąk makijażystki i fryzjerki, a tutaj taka zwyczajna dziewczyna jak się okazało, żeby nie powiedzieć szara mysz (zwłaszcza, że postanowiłam przez jakiś czas nie farbować włosów).

 

Reni, fotel to tragedia (jest stary, kupiony wiele lat temu, jeszcze na studiach), sama marzę o jakimś klimatycznym uszaku, ale to znowu byłby zakup na moment, bo pokój maleńki i każde wolne miejsce jest na wagę złota, już teraz nie miałabym gdzie wcisnąć biureczka i krzesełka, boję się, że dzieciak nie będzie miał gdzie się bawić, więc fotel zostaje tylko na czas karmienia, a nie mam zamiaru karmić dłużej niż pół roku :no: Piszesz, że też masz paterę? To teraz wiesz, trzeba przekonać męża, że bez KA będzie stała pusta w szafie i się zmarnuje ;)

 

Anetko, dziękuję :) faktycznie, czuję się super, ten stan mi służy, całe życie mogłabym chodzić w ciąży, tylko mąż niekoniecznie zapala się do tego pomysłu :)

 

Narendil, nieletnia mówisz :lol2: Nieletnia to ja byłam ponad dziesięć lat temu :roll:

 

Mąż faktycznie oglądał ze mną Perfekcyjną Panią domu :lol2: mamy ciemną podłogę i szlag mnie trafiał, że co kilka dni (średnio co dwa) musiałam wystawiać naszego klamota, gdyby wystarczyło odkurzać raz w tygodniu, taki zakup byłby raczej niepotrzebnym kaprysem :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonko ty się nic nie martw że dziecko nie będzie miało miejsca na zabawę w swoim pokoju, bo i tak będzie się bawić w salonie, moje dzieci zawsze na dole , w swoich wielkich pokojach (każdy po 22m2) tylko sprzątają, a tak chciałam dla nich duze pokoje, a wystarczyły by po 8 m, córka też lekcje robi w jadalni, moze jako nastolatkowie docenią duzy pokój.

 

Szara myszka:o kobieto wyglądasz super, wiadomo że bez makepu ale przecież w domu jesteś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie pocieszyłaś Reni, bo u nas z 10 m2 i na podłodze może kilka wolnych metrów do zabawy. Co do stolika/biurka to tak sobie myślałam, że zaraz obok jest gabinet, zawsze tam może powędrować, żeby pomazać na kartkach, ja też jako dziecko biurko dostałam dopiero koło zerówki, a rysowałam sporo, zazwyczaj w kuchni przy mamie lub u brata w pokoju (miał duży stół).

Mówisz, że KA się szykuje – to będziesz piekła i piekła, ja tak to sobie wyobrażam właśnie, że jakbym miała, to pewnie co sobotę blacha świeżego ciasta, a póki co u nas kupne króluje i też niezbyt często :no:. Kinect to faktycznie świetna zabawa, mój brat ma już od roku i do teraz dzieciakom się nie znudziło, a wiadomo, że to różnie bywa. Nawet moi rodzice i jego teściowie lubią sobie zagrać w kręgle czy rzucić oszczepem :yes:, także dobra zabawa dla każdego.

 

Witam kamiku i dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonko jak na...szarą myszkę to wyglądasz uroczo:wiggle: Reni z tymi dziećmi to prawda....nasze co prawda małe jeszcze ale bawią się tam gdzie my jesteśmy... mają swoje ogromne pokoje i bawialnię na piętrze ale jak jesteśmy na dole to bawią się w salonie ale nie wszystkim - my mamy pewne zasady, nie znosimy na dół zabawek z góry, na dole malują, rysują , bawią się masą (ten asortyment trzymam w kuchennych szufladach i te czynności mogą robić tylko przy stole) , przeglądają książeczki i układają puzzle, cała reszta - w bawialni.

Ja swojego KA będę zamawiać po nowym roku:wiggle: teraz od Męża dostałam nowego laptopa bo poprzedni niewiele ponad dwuletni się zbuntował, Mama w prezencie gwiazdkowym podarowała mi pieniądze więc Mąż wspaniałomyślnie oznajmił , że mi dołoży;) mam tylko nadzieję, że się załapię na tą promocję z dodatkową szklaną miską;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój syn ma mały stoliczek a biurko dopiero za rok, ale przecież nie musi być stoliczek zwłaszcza do 1 roku życia, bo i po co:)

 

po roku wyrzucisz fotel i dasz stolik

 

Tak kombinuję, ale ja w ogóle w tych kwestiach jakaś ciemna jestem, nigdy nie miałam do czynienia z tak małymi dziećmi i boję się, że szykuję pokój-pułapkę, o czym przekonam się za późno :o

W dodatku każdy (z rodziny) radzi co innego w kwestii wyposażenia i już naprawdę mam mętlik w głowie, bo słyszałam: drugie łóżeczko koniecznie w salonie/łóżeczko tylko w sypialni rodziców; elektroniczna niania to mus/elektroniczna niania to bzdura; nieprzemakające prześcieradło jest niepotrzebne, bo są pampersy/cerata na materac to najważniejszy zakup, bo siusiak wyskakuje w nocy z pampersa; materac tylko z kokosem, bo nie przemoknie/materac z kokosem jest za twardy; musisz kupić kołyskę/uważaj na kołyskę, bo dziecko się przyzwyczai; kup nosidełko/nie kupuj nosidełka; przewijak i wanienka powinny być w pokoju malucha/przewijak w łazience, bo na komodzie to bzdura :o

Trochę przerażona już jestem nadmiarem sprzecznych informacji, które usłyszałam w czasie świąt, ale postanowiłam słuchać tylko siebie i (ewentualnie ;)) męża :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jezu to faktycznie burzę mózgów ci zrobili, ale o wyskakujacym siusiaku nigdy nie słyszałam:lol2:

 

a ja ci powiem ze twoja intuicja będzie najlepsza i juz

 

u mnie dziecko od początku spało w swoim pokoju w łóżeczku, nigdy nie kupowałam drugiego bo i po co, czy dorosły tez ma 2 łóżka, a dziecko to też człowiek, wanienka w łazience, bez niani przeżyłam, przecie w zamku nie mieszkasz, przewijak to mus ale w pokoju dziecka, bo tam je przebierasz, ubierasz i tyle, nie daj sie zwariować , jak czegoś nie kupisz to kupisz kiedy uznasz Ty że ci to potrzebne, jesli chodzi o ciuszki to kupuj tylko śpiochy cienkie i bawełniane, nie cierpie tych misowych materiałów, piękne ale jak cholera dziecku gorąco i niewygodnie, a każdy je kupuje jak przychodzi do dziecka, bo ładne , mat do łózeczka nigdy nie miałam ale bez przemakania i tak się nie obędzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ilonko. Rodzina napewno chce dobrze, ale każdy radzi Ci z punktu swojego widzenia. Jednym odpowiadało to a drugim co innego. Ja bym się tak nie martwiła na zapas. Pojawi się dzidziuś i wtedy zobaczycie co z czym najlepiej Wam będzie.

Ja ze swojej strony mogę Ci podpowiedzieć parę rzeczy, ale nie żebyś uważała to za jakiś wyznacznik.

Moje dzieci miały materacyk pianka-kokos. Ceraty do łóżeczka nie używałam na początku, chyba, że któreś przez jakiś okres dość mocno ulewało. Natomiast teraz kiedy oduczam syna pieluchy na noc, ta cerata bardzo się przydaje. Niania czy konieczna? U mnie się sprawdziła ponieważ dzieciaki kładłam u góry, a my siedzieliśmy np. wieczorkiem na dole. Drugie łóżeczko na dole- ja nie miałam. Korzystałam z wózka. Przewijak przy jednym miałam w łazience, przy drugim w pokoiku gdzie kąpaliśmy dziecię (różne miejsca zamieszkania). Na leżaczki i inne bajery przyjdzie czas. Musicie najpierw się poznać i wtedy zobaczysz co Twojemu synusiowi będzie odpowiadało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja przewijak zawsze miałam w łazience, teraz mam w pralni - tam mam cieplej jak w pokojach, w których dzieci śpią. ja mam taki, że pod spodem mam półki więc wszystko co potrzebne mam pod ręką. co do materaca - mam lateksowy bo podobno najmniej uczula i jest najodpowiedniejszy;)a na nim mam specjalny cieniutki materacyk nieprzemakalny. dla mnie te ceratki są bleeee bo dziecko jak dłużej leży w jednej pozycji to pomimo tego ze na ceratce jest przescieradło to się "przykleja"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka, jeśli macie duży dom to drugie łóżeczko albo kojec jest przydatne co nie znaczy, że konieczne. Korzystałabym z wózka ale ze względu na kota nie mogę. A co do tego czy łóżeczko w sypialni czy w pokoiku malucha to już zależy tylko i wyłącznie od rodziców i dzieciaczka. Na nic rady innych :) trzeba sprawdzić na sobie.

 

*Kołyska jest fajna jako dodatek. U nas nie będzie.

*Materace u nas są różne, więc nie doradzę :). Acz zgadzam się z Anetką :). Co do prześcieradła - z nieprzemakającymi to trzeba uważać na odparzenia :) warto kiedy się odpieluchowuje malucha.

*Siusiak wyskakuje w nocy z pampersa ? :rotfl: no to troszkę się pośmiałam :D. Przy chłopcach jest zabawniej przy zmianie pieluszki jak maluch zacznie sikać :D.

*Nosidełko dostajemy w spadku, na pewno się przyda :yes:.

*Przewijak u nas taki większy z półkami w dolnej łazience. Mały twardy na komodę w pokoju maluszka - na wszelki wypadek. Wanienka też w łazience. Ale masaż będziemy robić w pokoiku :).

*Natomiast niania elektroniczna to dla mnie mus i konieczność. Może w zamku nie mieszkamy ;). Z resztą tak jak monitor oddechu. I nie przekonują mnie argumenty, że 20 lat temu rodzice sobie radzili bez tego.

 

Ilonka, wszystko Wam wyjdzie w praniu :) no, prawie wszystko. Co rodzice to będą co innego doradzać, nawet tu na forum. Będzie dobrze :).

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan miałam taki, jak opisujesz Reni, czyli wanienka w łazience, bo pokój i tak za mały, a zresztą przenosić ją pełną wody przez cały dom to bezsens, już wolę przenosić dziecko; przewijak na komodzie, dziecko z łazienki i tak będę nosić zawinięte w ręcznik/szlafrok (wyjdzie w praniu), więc nie zmarznie, a na kosmetyki w łazience musiałabym dokupić oddzielną szafkę (nie miałabym gdzie ich postawić, po to jest komoda z blatem i szufladami), zresztą - tak jak piszesz - to w pokoju będą ubrania i piżamka. Nianię jednak zakupimy, za to nie będzie drugiego łóżeczka w salonie :no: (ewentualnie podkradnę bratu takie łóżeczko podróżne, którego on używał na wyjazdach i jako kojec na parterze). A gdzie ostatecznie wyląduje łóżeczko, okaże się w praniu, chciałabym, żeby dziecko spało u siebie w pokoju, ale wiadomo... Teraz nie przewidzę, co będzie dla nas wygodniejsze :no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...