reni1980 28.12.2012 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Ilonki mąż ogląda z Ilonką Perfekcyjną Panią domu i stąd pomysł:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 28.12.2012 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Ilonki mąż ogląda z Ilonką Perfekcyjną Panią domu i stąd pomysł:lol2::lol2: Hmmm, to ja może mężowi telewizor kupię w ramach prezentu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 28.12.2012 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Aniu, Reni, wiadomo, że na ślubie wystylizowana byłam, prosto z rąk makijażystki i fryzjerki, a tutaj taka zwyczajna dziewczyna jak się okazało, żeby nie powiedzieć szara mysz (zwłaszcza, że postanowiłam przez jakiś czas nie farbować włosów). Reni, fotel to tragedia (jest stary, kupiony wiele lat temu, jeszcze na studiach), sama marzę o jakimś klimatycznym uszaku, ale to znowu byłby zakup na moment, bo pokój maleńki i każde wolne miejsce jest na wagę złota, już teraz nie miałabym gdzie wcisnąć biureczka i krzesełka, boję się, że dzieciak nie będzie miał gdzie się bawić, więc fotel zostaje tylko na czas karmienia, a nie mam zamiaru karmić dłużej niż pół roku Piszesz, że też masz paterę? To teraz wiesz, trzeba przekonać męża, że bez KA będzie stała pusta w szafie i się zmarnuje Anetko, dziękuję faktycznie, czuję się super, ten stan mi służy, całe życie mogłabym chodzić w ciąży, tylko mąż niekoniecznie zapala się do tego pomysłu Narendil, nieletnia mówisz Nieletnia to ja byłam ponad dziesięć lat temu Mąż faktycznie oglądał ze mną Perfekcyjną Panią domu mamy ciemną podłogę i szlag mnie trafiał, że co kilka dni (średnio co dwa) musiałam wystawiać naszego klamota, gdyby wystarczyło odkurzać raz w tygodniu, taki zakup byłby raczej niepotrzebnym kaprysem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 28.12.2012 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Ilonko ty się nic nie martw że dziecko nie będzie miało miejsca na zabawę w swoim pokoju, bo i tak będzie się bawić w salonie, moje dzieci zawsze na dole , w swoich wielkich pokojach (każdy po 22m2) tylko sprzątają, a tak chciałam dla nich duze pokoje, a wystarczyły by po 8 m, córka też lekcje robi w jadalni, moze jako nastolatkowie docenią duzy pokój. Szara myszka:o kobieto wyglądasz super, wiadomo że bez makepu ale przecież w domu jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 28.12.2012 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 a do Ka już nie przekonuję, mąż tak samo go chce jak ja, więc jak tylko jakaś kaska wpadnie to leci kupować, teraz po świetach jestem troszku bez kasy ale w styczniu może a jeszcze o kinecckie, jest boski, dzieciaki grały wiele godzin w wigilię i córka to nawet zakwasy miała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamiku 28.12.2012 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Czesc Ilonka Slicznie wygladasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 28.12.2012 12:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 To mnie pocieszyłaś Reni, bo u nas z 10 m2 i na podłodze może kilka wolnych metrów do zabawy. Co do stolika/biurka to tak sobie myślałam, że zaraz obok jest gabinet, zawsze tam może powędrować, żeby pomazać na kartkach, ja też jako dziecko biurko dostałam dopiero koło zerówki, a rysowałam sporo, zazwyczaj w kuchni przy mamie lub u brata w pokoju (miał duży stół). Mówisz, że KA się szykuje – to będziesz piekła i piekła, ja tak to sobie wyobrażam właśnie, że jakbym miała, to pewnie co sobotę blacha świeżego ciasta, a póki co u nas kupne króluje i też niezbyt często . Kinect to faktycznie świetna zabawa, mój brat ma już od roku i do teraz dzieciakom się nie znudziło, a wiadomo, że to różnie bywa. Nawet moi rodzice i jego teściowie lubią sobie zagrać w kręgle czy rzucić oszczepem , także dobra zabawa dla każdego. Witam kamiku i dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 28.12.2012 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 mój syn ma mały stoliczek a biurko dopiero za rok, ale przecież nie musi być stoliczek zwłaszcza do 1 roku życia, bo i po co:) po roku wyrzucisz fotel i dasz stolik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.12.2012 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Ilonko jak na...szarą myszkę to wyglądasz uroczo:wiggle: Reni z tymi dziećmi to prawda....nasze co prawda małe jeszcze ale bawią się tam gdzie my jesteśmy... mają swoje ogromne pokoje i bawialnię na piętrze ale jak jesteśmy na dole to bawią się w salonie ale nie wszystkim - my mamy pewne zasady, nie znosimy na dół zabawek z góry, na dole malują, rysują , bawią się masą (ten asortyment trzymam w kuchennych szufladach i te czynności mogą robić tylko przy stole) , przeglądają książeczki i układają puzzle, cała reszta - w bawialni. Ja swojego KA będę zamawiać po nowym roku:wiggle: teraz od Męża dostałam nowego laptopa bo poprzedni niewiele ponad dwuletni się zbuntował, Mama w prezencie gwiazdkowym podarowała mi pieniądze więc Mąż wspaniałomyślnie oznajmił , że mi dołoży;) mam tylko nadzieję, że się załapię na tą promocję z dodatkową szklaną miską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 28.12.2012 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 a kupujesz w Polsce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 28.12.2012 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 mój syn ma mały stoliczek a biurko dopiero za rok, ale przecież nie musi być stoliczek zwłaszcza do 1 roku życia, bo i po co:) po roku wyrzucisz fotel i dasz stolik Tak kombinuję, ale ja w ogóle w tych kwestiach jakaś ciemna jestem, nigdy nie miałam do czynienia z tak małymi dziećmi i boję się, że szykuję pokój-pułapkę, o czym przekonam się za późno W dodatku każdy (z rodziny) radzi co innego w kwestii wyposażenia i już naprawdę mam mętlik w głowie, bo słyszałam: drugie łóżeczko koniecznie w salonie/łóżeczko tylko w sypialni rodziców; elektroniczna niania to mus/elektroniczna niania to bzdura; nieprzemakające prześcieradło jest niepotrzebne, bo są pampersy/cerata na materac to najważniejszy zakup, bo siusiak wyskakuje w nocy z pampersa; materac tylko z kokosem, bo nie przemoknie/materac z kokosem jest za twardy; musisz kupić kołyskę/uważaj na kołyskę, bo dziecko się przyzwyczai; kup nosidełko/nie kupuj nosidełka; przewijak i wanienka powinny być w pokoju malucha/przewijak w łazience, bo na komodzie to bzdura Trochę przerażona już jestem nadmiarem sprzecznych informacji, które usłyszałam w czasie świąt, ale postanowiłam słuchać tylko siebie i (ewentualnie ) męża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 28.12.2012 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Anetko, oczywiście zazdroszczę Też sobie kupię KA... Kiedyś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.12.2012 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 a kupujesz w Polsce? Tak, chcę mieć gwarancję i serwis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 28.12.2012 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 o jezu to faktycznie burzę mózgów ci zrobili, ale o wyskakujacym siusiaku nigdy nie słyszałam:lol2: a ja ci powiem ze twoja intuicja będzie najlepsza i juz u mnie dziecko od początku spało w swoim pokoju w łóżeczku, nigdy nie kupowałam drugiego bo i po co, czy dorosły tez ma 2 łóżka, a dziecko to też człowiek, wanienka w łazience, bez niani przeżyłam, przecie w zamku nie mieszkasz, przewijak to mus ale w pokoju dziecka, bo tam je przebierasz, ubierasz i tyle, nie daj sie zwariować , jak czegoś nie kupisz to kupisz kiedy uznasz Ty że ci to potrzebne, jesli chodzi o ciuszki to kupuj tylko śpiochy cienkie i bawełniane, nie cierpie tych misowych materiałów, piękne ale jak cholera dziecku gorąco i niewygodnie, a każdy je kupuje jak przychodzi do dziecka, bo ładne , mat do łózeczka nigdy nie miałam ale bez przemakania i tak się nie obędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.12.2012 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Ilonko w urządzaniu domu pod kierunkiem nowego lokatora kieruj się intuicją, dobre rady niekoniecznie sa....dobre.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 28.12.2012 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Cześć Ilonko. Rodzina napewno chce dobrze, ale każdy radzi Ci z punktu swojego widzenia. Jednym odpowiadało to a drugim co innego. Ja bym się tak nie martwiła na zapas. Pojawi się dzidziuś i wtedy zobaczycie co z czym najlepiej Wam będzie.Ja ze swojej strony mogę Ci podpowiedzieć parę rzeczy, ale nie żebyś uważała to za jakiś wyznacznik.Moje dzieci miały materacyk pianka-kokos. Ceraty do łóżeczka nie używałam na początku, chyba, że któreś przez jakiś okres dość mocno ulewało. Natomiast teraz kiedy oduczam syna pieluchy na noc, ta cerata bardzo się przydaje. Niania czy konieczna? U mnie się sprawdziła ponieważ dzieciaki kładłam u góry, a my siedzieliśmy np. wieczorkiem na dole. Drugie łóżeczko na dole- ja nie miałam. Korzystałam z wózka. Przewijak przy jednym miałam w łazience, przy drugim w pokoiku gdzie kąpaliśmy dziecię (różne miejsca zamieszkania). Na leżaczki i inne bajery przyjdzie czas. Musicie najpierw się poznać i wtedy zobaczysz co Twojemu synusiowi będzie odpowiadało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.12.2012 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 a ja przewijak zawsze miałam w łazience, teraz mam w pralni - tam mam cieplej jak w pokojach, w których dzieci śpią. ja mam taki, że pod spodem mam półki więc wszystko co potrzebne mam pod ręką. co do materaca - mam lateksowy bo podobno najmniej uczula i jest najodpowiedniejszy;)a na nim mam specjalny cieniutki materacyk nieprzemakalny. dla mnie te ceratki są bleeee bo dziecko jak dłużej leży w jednej pozycji to pomimo tego ze na ceratce jest przescieradło to się "przykleja"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 28.12.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 (edytowane) Ilonka, jeśli macie duży dom to drugie łóżeczko albo kojec jest przydatne co nie znaczy, że konieczne. Korzystałabym z wózka ale ze względu na kota nie mogę. A co do tego czy łóżeczko w sypialni czy w pokoiku malucha to już zależy tylko i wyłącznie od rodziców i dzieciaczka. Na nic rady innych trzeba sprawdzić na sobie. *Kołyska jest fajna jako dodatek. U nas nie będzie. *Materace u nas są różne, więc nie doradzę . Acz zgadzam się z Anetką . Co do prześcieradła - z nieprzemakającymi to trzeba uważać na odparzenia warto kiedy się odpieluchowuje malucha. *Siusiak wyskakuje w nocy z pampersa ? no to troszkę się pośmiałam . Przy chłopcach jest zabawniej przy zmianie pieluszki jak maluch zacznie sikać . *Nosidełko dostajemy w spadku, na pewno się przyda . *Przewijak u nas taki większy z półkami w dolnej łazience. Mały twardy na komodę w pokoju maluszka - na wszelki wypadek. Wanienka też w łazience. Ale masaż będziemy robić w pokoiku . *Natomiast niania elektroniczna to dla mnie mus i konieczność. Może w zamku nie mieszkamy . Z resztą tak jak monitor oddechu. I nie przekonują mnie argumenty, że 20 lat temu rodzice sobie radzili bez tego. Ilonka, wszystko Wam wyjdzie w praniu no, prawie wszystko. Co rodzice to będą co innego doradzać, nawet tu na forum. Będzie dobrze . Edytowane 28 Grudnia 2012 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 28.12.2012 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Plan miałam taki, jak opisujesz Reni, czyli wanienka w łazience, bo pokój i tak za mały, a zresztą przenosić ją pełną wody przez cały dom to bezsens, już wolę przenosić dziecko; przewijak na komodzie, dziecko z łazienki i tak będę nosić zawinięte w ręcznik/szlafrok (wyjdzie w praniu), więc nie zmarznie, a na kosmetyki w łazience musiałabym dokupić oddzielną szafkę (nie miałabym gdzie ich postawić, po to jest komoda z blatem i szufladami), zresztą - tak jak piszesz - to w pokoju będą ubrania i piżamka. Nianię jednak zakupimy, za to nie będzie drugiego łóżeczka w salonie (ewentualnie podkradnę bratu takie łóżeczko podróżne, którego on używał na wyjazdach i jako kojec na parterze). A gdzie ostatecznie wyląduje łóżeczko, okaże się w praniu, chciałabym, żeby dziecko spało u siebie w pokoju, ale wiadomo... Teraz nie przewidzę, co będzie dla nas wygodniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariomili 28.12.2012 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Ilonko pieknie wygladasz, i brzuszek już jaki fajny:rolleyes: Ty chyba młodziutka jesteś, twarz jak u nastolatki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.