yokasta 09.01.2013 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Teraz jest tyle wszystkiego na rynku, że można zwariować. Najważniejsze to nie dać się zwariować i tak w praniu wyjdzie czy jeszcze coś nam/maluchowi się przyda, więc kompletowanie 100% przed urodzeniem dziecka chyba jest bez sensu. My robimy podobnie jak Agatah, no może oprócz niani o której wiem, że będzie mi potrzebna. A ubranek wprawie wcale nie musieliśmy kupować, te do 6 m-ca mamy skompletowane i nawet się cieszę, że omija mnie ich kupowanie. Dasz radę Ilona (też nienawidzę gromadzenia "bo jeszcze dobre"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 09.01.2013 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Ilona, my też z tych niegromadzących dla dziecka. W końcu, żyjemy w czasach, gdy w każdej chwili można kupić, to co nam potrzebne. Obyliśmy się bez wielu wynalazków, których brak wedle opinii jest równy bycia wyrodnym rodzicem Niestety, rodzina nie podzielała i nadal nie podziela naszej postawy i Jakub obrósł w zabawki. Biedak się gubi momentami. Mieliśmy materac gryczano-kokosowy. I tu niestety się nie popisałam, bo Jakub był na niego uczulony. Wyszło to niestety dopiero po dłuższym czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 09.01.2013 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 agatah, to już wiem, z kogo brać przykład Pokój zawalony plastikowymi zabawkami też doprowadza mnie do szału Cenię uporządkowaną przestrzeń i dla mnie chomikowanie czegokolwiek na później ("bo może się przydać") to jakieś nieporozumienie Za to teściowa w święta wyjęła pochowane gdzieś ubranka dla niemowląt i dzieci. Kilogramy ubrań po dzieciach i wnukach (chociaż teściowa twierdzi, że tylko po wnukach) - mąż (który jakiś czas temu skończył 30 lat) rozpoznał nawet swoje ciuszki A fuj! Moja ma kilka ubranek po obydwu synach, ale trzyma je w takiej większej puszce po czekoladkach (WTF?), którą z mężem nazywamy trumienką, co ją doprowadza do szału. Ale ja złego słowa na teściową nie powiem, złota kobieta. A jakie mi dzisiaj prasowanie odstawiła! Przykład ze mnie może niekoniecznie:lol2: Ale kupn jak najmniej, zobaczysz sama po kilku dniach czego potrzebujesz. W buszu przecież nie mieszkasz. to dokupisz. Ilona, a który to już miesiąc? Kiedy maleństwo pojawi się po tej stronie? Chłopiec czy dziewczynka? A ja mam-recznie malowane lozeczko,dwa nietanie komplety poscieli,materac z kokosem ,ochraniacz ,smoczki,butelki ITD- I maly spi z nami z cyckiem w buzi:lol2::lol2: Daj namiary to Ci podesle;) Dobrze ze swoj wozek uwielbia;) Butelki mam dwie - zdobyte na szkole rodzenia. Pościeli niet, Maciek śpi w śpiworku. Odpada problem rozkopywania się w nocy A w naszym łóżku ląduje nad ranem odkąd wróciłam do pracy. Nie mam siły go lulać, wolę dospać te pół godziny. Wcześniej od wieczora do rana w swoim łóżeczku. Wlasnie wyspinal sie na stolik i rozpracowal na czesci pierwsze stroik swiateczny:lol2: MOJA KREW;) Zdolna bestia! Ile mały ma? Teraz jest tyle wszystkiego na rynku, że można zwariować. Najważniejsze to nie dać się zwariować i tak w praniu wyjdzie czy jeszcze coś nam/maluchowi się przyda, więc kompletowanie 100% przed urodzeniem dziecka chyba jest bez sensu. My robimy podobnie jak Agatah, no może oprócz niani o której wiem, że będzie mi potrzebna. A ubranek wprawie wcale nie musieliśmy kupować, te do 6 m-ca mamy skompletowane i nawet się cieszę, że omija mnie ich kupowanie. Dasz radę Ilona (też nienawidzę gromadzenia "bo jeszcze dobre"). Moje dziecię jak się obudzi to się tak rozedrze, że żadna niania go nie zastąpi. Pół osiedla go słyszy. Jest wrzask a zaraz potem cisza Ilona, my też z tych niegromadzących dla dziecka. W końcu, żyjemy w czasach, gdy w każdej chwili można kupić, to co nam potrzebne. Obyliśmy się bez wielu wynalazków, których brak wedle opinii jest równy bycia wyrodnym rodzicem Niestety, rodzina nie podzielała i nadal nie podziela naszej postawy i Jakub obrósł w zabawki. Biedak się gubi momentami. Mieliśmy materac gryczano-kokosowy. I tu niestety się nie popisałam, bo Jakub był na niego uczulony. Wyszło to niestety dopiero po dłuższym czasie Tego wiedzieć nie mogłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 09.01.2013 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 (edytowane) Zdecydowaliśmy się wymienić dywan - każdy, kto ma na myśli nowoczesne wnętrze, wpycha do niego tego lub podobnego do naszego starego włochacza , a ja go kupiłam wiele lat temu z braku pomysłu. Dywany, serwety, firany to moja pięta Achillesowa - przyznaję bez bicia Nie umiem ich dobrać podobno każda kobieta ma w sobie tę umiejętność - i tym się różnią wnętrza urządzone kobiecą ręką od tych spod ręki męskiej, że jest w nich mnogość przyjemnych materiałów, ale cóż - widocznie jakaś wybrakowana ze mnie babka Nowy dywan został wypatrzony przez męża http://img43.imageshack.us/img43/34/dsc1466xe.jpg http://img163.imageshack.us/img163/7717/dsc1465yr.jpg Oczywiście to nie jest docelowe miejsce, niestety nie mogę pomóc mężowi w przestawianiu stolika kawowego, który jest pieruńsko ciężki. Edytowane 9 Stycznia 2013 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 09.01.2013 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 agatah, ostatnia prosta, czyli trzeci trymestr, miesiąc siódmy, chłopak co mocno kopie i ma się pojawić na początku kwietnia (według obliczeń lekarzy) lub w połowie (według mnie, bo wiadomo, że ja wiem lepiej kiedy, co i jak ). Byłam w Ikei, trzeci sprzedawca stwierdził, że nie warto kupować lateksowego materaca, kupiliśmy piankowy ze średniej półki cenowej, pokój malucha się robi, zaraz zgram jakieś zdjęcia, żeby pokazać własnoręcznie przygotowane dekoracje, bo ubawu mam przy tym co niemiara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 09.01.2013 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 narendil, znam ten ból zabawkowy, mój chrześniak też nie wie, czym się bawić, tyle tego ma A moim zdaniem gotowe zabawki zabijają kreatywność. Ja jako dziecię sama przygotowywałam domek dla lalek w szafie z półkami, wycinałam mebelki z kartonów, ba - całe miasta wokół kolejki elektrycznej budowałam z kartonów, ubranka dla lalek również własnoręcznie Nawet lalki sama robiłam z papieru, a maskotki z gałganów Nie wspominam tego źle, nawet uważam, że wyszło mi to na dobre. Oczywiście bez przesady - kilka zabawek trzeba mieć, ale nie wiem, czy lepiej wspominałabym gotowy, różowy plastikowy domek dla lalek Barbie czy ten, który zrobiłam sobie sama. Pamiętam, że nawet obrazy na ścianę do tego domku malowałam akwarelami na skrawkach papieru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 09.01.2013 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 i dywan jest kurna chata zajebisty:P, też taki chcę, zdradź gdzie kupiony i za ile i z czego to zrobione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 09.01.2013 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 A potem pretensje do teściowych mamy, a same nie lepsze mój synus tez tylko mnie kocha i to na zawsze:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 09.01.2013 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Dywan rewelka! Mąż ma oko To piękny czas na spacery będziesz miała Mój chłopak majowy, całe wakacje spędzaliśmy na zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 09.01.2013 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Ilonka słuchaj wewnętrznego głosu i bedzie ok, Zobaczysz;) a z zakupami nie ma co przesadzać bo zawsze można dokupić co potrzeba. Ja jak zobaczyłam na usg , że będzie Mania to się opanować nie mogłam z zakupami sukienek (sama nie chodzę w sukienkach prawie wcale) i tym sposobem mam większośc sukienek po Mani całkiem nowych i z metkami:lol2::lol2: Dla mnie podstawa to dobry, funkcjonalny wózek i krzesełko do karmienia;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 09.01.2013 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Dywan piekny-sama mam jeden na oku-troche inny niz Twoj ale chyba tez fajny;)KOCHAM FOTEL BARCELONA!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 09.01.2013 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Mężowi czasami się coś uda, ale ciii... Niech myśli, że wszystkie jego pomysły są genialne Chociaż ja przechodziłam koło tego dywanu obojętnie, więc ma chłop jakiś kobiecy zmysł do tych materiałów, szkoda, że firankę do pokoju dziecka wybierałam sama Super, że nie tylko nam się podoba - dla mnie wygląda jak szczyt designu Reni, dywan jest ze starej dobrej Ikei (a nie wygląda, cha, cha!), to krowa - tylko nie wiem, dlaczego na polskiej stronie go nie ma Nazywa się Kornum i kosztował 799 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 09.01.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Agatah, moja siostrzenica też się potrafi drzeć ale przez podwójne drzwi jakoś średnio ją słychać. Po prostu wolę miec i już . Najwyżej będę wołała do męża żeby śniadanie do łóżka przyniósł . Ilona, dywan bomba . Dużo ładniejszy od obecnego, o ile jest co porównywac . Sama najlepiej wspominam drewniane klocki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 09.01.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 kurna chata-a ja dopiero Twoje zdjecia wylukalam na pierwszej stronie!!!!Masz superowa kuchnie i zaaaaaazdroszcze kawiarki...ja wciaz na moja czekam....Barcelona-juz mowilam ale co mnie z butow wyrwalo to TARAS!!!!JEST ZAJEB..TY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 09.01.2013 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 ale kupiony w polsce? jesli tak to w piatek lece mam urodzinowe 450 zł a resztę dołożę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 09.01.2013 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Gumisiowa, pochwal się jaki dywan albo lepiej nie, bo Ci pomysł ktoś podkradnie Anetko, ja wczoraj w TKMaxx przerzucałam ciuszki dla niemowlaków - zachwyciły mnie koszulki w kratkę Hilfigera, ale dzielnie wyszłam ze sklepu, bo po pierwsze: mam jeszcze czas, a po drugie - ile razy taki maluszek (do 3 miesięcy) ubierze taką koszulkę? Wolę kupić coś praktycznego Albo nowy dywan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 09.01.2013 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Reni, tak, my kupiliśmy w Poznaniu, były jeszcze całe czarne i takie bardziej w brąz, z tymi białymi łatami chyba ostatni, ale oni dokładają co jakiś czas nowe na ekspozycję, więc gdzieś je chyba zachomikowali. Nie wiem, bo musieliśmy się sami obsłużyć i brać to, co leżało. Aniu, drewniane klocki i w ogóle samochodziki na pewno zakupię Boskie są Gumisiowa, no taras to dzięki Reni powstał. Kawiarka to moja zmora teraz, przez pierwsze miesiące dzielnie odmawiałam sobie kawy, ale już dłużej nie potrafię Teraz odmawiam sobie drugiej, ale ciężko jest strasznie... Zwłaszcza jak mąż przy mnie pije w weekendy My jesteśmy kawosze, a mimo to nie chcieliśmy jej kupić (kupa kasy), dostaliśmy w prezencie, ale teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 09.01.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 (edytowane) jeśli były całe czarne to jeszcze bardziej sie napaliłam, bo brąz u mnie nie bardzo, musze pojechać a i mąż też taki by chciał dywanik, juz długo o takim myślimy, miałam upatrzony w Bo concept ale cena........ Ilonka wyobraź sobie ze moja sasiadka też sobie zrobila drewniany taras, myslałam ze w mojej okolicy taki nie przejdzie a tu jednak Edytowane 9 Stycznia 2013 przez reni1980 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 09.01.2013 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Mąż siedzi dumny z siebie jak paw Reni, kreujesz trendy po prostu Nasz sąsiad ma taras z kompozytu, z góry wygląda ok, jest równiutki i gładki, będę obserwować jak się sprawuje przez lata, bo bardzo mnie to ciekawi no i będę miała porównanie z drewnem, ale wydaje mi się, że olejowane drewno dłużej będzie wyglądać świeżo, bo kompozyt po jakimś czasie chyba traci kolor i blask ? Taki zmechacony się robi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarJel 09.01.2013 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2013 Mąż siedzi dumny z siebie jak paw Ma powód Naprawdę fajowy dywan Może i ja bym ten czarny oblukała Reni a ty gdzie go chcesz? do salonu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.