narendil 11.02.2013 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Aniu, a dlaczego zmieniacie sypialnie? Jeśli można oczywiście spytać. Drzwi są takie inne, zostaw je. Nie widziałam takich jeszcze. Pasują do pokoju malucha. Trzymaj się zdrowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 11.02.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Chyba rozumiem. Wracacie po prostu do swojej sypialni. A bliskość toalety ważna rzecz Ja dałam radę jedną noc z Jakubem w innym pokoju. Następnego dnia rano mąż przystawił łóżeczko do swojej strony łóżka. I tak już zostało na kolejny rok. A jak u Was będzie, to się okaże Najważniejsze, żeby Wam pasowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 11.02.2013 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ilonko bardzo ładny wózeczek wybraliście Faktycznie dla Ciebie - filigranowej kobietki, będzie super wyglądał No i widać, że dla dziecka będzie wygodny yokasiu piękny kącik pokazałaś A powiedz mi ten biały ochraniacz na około łóżeczka jest z Ikei może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 11.02.2013 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ilona, a ten wózek już klepnięty? Przepraszam, ja się tak od czasu do czasu tylko odzywam, ale jako matka muszę czasami:rolleyes: Zwróć uwagę, chociaż na pewno to zauważyłaś... ta spacerówka jest kubełkowa. Fajna dla niemowlęcia, które siedzi,czyli tak od około 8. miesiąca. Do około 6. miesiąca dziecię będzie jeździło w gondoli, później zanim siądzie... mój syn skończył 9 miesięcy i nadal jeździ w spacerówce w pozycji takiej prawie leżącej. Jak uśnie to go kładę na płasko. A nawet jak niemowlę siedzi to nie jest wskazane takie usadzanie go na dłuższy czas... mój syn do tej pory raz siedział w wózku jakieś 40 minut i zmęczony był tym siedzeniem okrutnie. A w tym wybranym wózku można jedynie przechylić siedzisko, ale pozycja, którą przyjmuje dziecko IMO jest nieprawidłowa do dłuższego przebywania w wózku. To tyle ode mnie w temacie, przemyśl proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2013 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 MarJel, Atena, narendil, pysiaczku nie spodziewałam się tylu pozytywnych reakcji obawiałam się, że wózek jest na tyle nietypowy, że raczej mało komu się spodoba Ale tak jak piszecie - mi pasuje w sumie w 100%, ma wszystko to, czego od wózka oczekiwałam i dla mnie jest wygodny, lekki. Zuzia5, widzę, że trafiła się nam specjalistka od wózków Że też wcześniej nie wiedziałam yokasta, ani się waż nawet myśleć o przemalowaniu drzwi! Ten biały ochraniacz też w sumie robił na mnie wrażenie, wcześniej go widziałam w sklepie i jakoś nie zwróciłam uwagi, a u ciebie tak fajnie wygląda, że chyba też będę musiała go zakupić. Tak jak piszesz, jest bardzo uniwersalny agatah, wózek jeszcze nie zamówiony, bo to świeży pomysł (wczorajszy), ale tyle już tych wózków szukam, że mam szczerze dość - każdy ma jakieś wady, więc szukam takiego, który ma tych wad jak najmniej. Nie pomyślałam o tym, o czym piszesz , bo też nigdy wcześniej nie interesowałam się spacerówką kubełkową (tak jak pisałam, stawialiśmy na inne, sportowe modele). To możliwe, że sprzedają wózki, które szkodzą dziecku? Wiem, że ten wózek ma jedną z najdłuższych gondoli na rynku (80 cm), więc pewnie będzie trochę w użyciu. A jak to się ma do fotelików samochodowych? Wydaje się, że są wyprofilowane w podobny sposób i słyszałam nawet o praktyce (w ramach oszczędności) całkowitego zastępowania gondoli takim fotelikiem (matki kupują stelaż wraz z adapterami, przez pierwsze miesiące wożą dziecko w foteliku i potem jak najszybciej przenoszą do rozkładanej na płasko spacerówki)? Czyli fotelik jest na tyle niewygodny, że nie można sobie pozwolić na dłuższą podróż z małym dzieckiem? To kiepsko, bo np. teściowie mieszkają dwie godziny drogi od nas i nie są mobilni - mamy ich nie widzieć przez rok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 11.02.2013 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ilonko, nie dajmy się zwariować Nie mówię przy tym, że zdanie agatah jest bez sensu. Każda ma inne doświadczenia. Jakub od 4-tego miesiąca nie chciał leżeć w gondoli. I co miałam zrobić? Zrezygnować ze spacerów? I tak były ciężkie... Raz wpinałam fotelik (mieliśmy taką opcję), raz podnosiłam oparcie, żeby był w pozycji półleżącej. Kiedy kupowaliśmy spacerówkę, w Polsce zalecaną od bodajże 6-go czy 7-go miesiąca, okazało się, że w UK wożą w niej znacznie mniejsze dzieci, przy aprobacie tamtejszych instytucji. Poza tym, Jakub nigdy nie spał wózku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 11.02.2013 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ilonka, zbyt długie i zbyt częste przebywanie w takiej pozycji na pewno dziecku nie służy. To samo tyczy się spacerówek kubełkowych, jak i fotelików samochodowych czy leżaczków. Jeśli raz na jakiś czas pojedziecie z maluchem w dłuższą podróż, którą pewnie prześpi, to nic złego się nie stanie. Ale ja jestem zdecydowaną przeciwniczką stosowania fotelika samochodwego jako spacerówki. Dla mnie to nie oszczędność (bo na zdrowiu dziecia oszczędzać nie można) ale, przepraszam, głupota. Owszem, raz na jakiś czas można fotelik wpiąć w adaptery i zabrać malucha na zakupy, ale na dłuższą metę nie. My jak jedziemy na zakupy, to do bagażnika pakujemy wózek i przesadzamy Macia. Fotelik czy taka spacerówka nie tyle są niewygodne (chociaż zbyt wygodne na dłuższą podróż pewnie też nie), ile nie służą oddychaniu... broda dziecka jest zapadnięta, płucka nie moga prawidłowo pracować... no długo by można pisać Gondola faktycznie długa, ale raczej 7-8 miesięczny maluch nie będzie szczęśliwy leżąc i patrząc w niebo A myślałaś w ogóle o chustowaniu malucha? Maciek uwielbia być w chuście mimo słusznych już gabarytów i wagi:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2013 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 O kurcze, to widzę, że czekają nas spore zmiany My dużo podróżujemy, lubimy wyskakiwać gdzieś w weekendy, myślałam, że z takim półrocznym maluchem już spokojnie można Czytam o tych kubełkach i w sumie mają tylu samo przeciwników co zwolenników. Argumenty takie, jak pisze narendil, więc chyba wszystko zależy od dziecka - czy śpi na spacerze, czy długo wytrzyma w gondoli, itp. Teraz to już nic nie wiem Chyba nigdy nie wybiorę tego wózka, ale to ma swoje dobre strony, bo nikt nie posądzi mnie o lansiarstwo agatah, o chustowaniu myślałam, dla mnie super sprawa i raczej nie będziemy kupować nosidełka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUZIA5 11.02.2013 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ilonko nie ma wózka idealnego i jak piszesz ciezko wybrac ja to najchetniej z kilku wózkow zrobilabym jeden!!! Przed zakupem wózka z siedziskiem kubełkowym rozmawialam z nasza Pania doktor pediatra i nie miala jakis przeciwskazan co do wozka kubełkowego wiecej uwag a raczej kategorycznie na nie była co do chodzika !!! Jak pisałam mialam wózki kubełkowe i takie rozkładane na płasko i z jednych i drugich byłam zadowolona dziecko tak samo smacznie spało w obu !!! W szoku jestem czytając co napisala agatah bo u nas gondolka starczała na krotko tak do okolo 4 miesiaca potem o lezeniu na płasko nie było już mowy, no chyba ze dziecko podczas spaceru usnelo to wtedy opuszczam na plasko !!! Moja najmniejsza córeczka ma teraz 9 miesiecy i nawet nie ma mowy zeby lezala na plasko tym bardziej ze nam juz drepta kolo mebli i najchetniej to cały czas by stala !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2013 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Czekałam na Twoją wypowiedź Zuzia, bo jako użytkowniczka takich i takich wózków masz o tym duże pojęcie Super, że lekarz nie miał przeciwwskazań Co do chodzików również jestem zdecydowanie na nie. Z czysto polonistycznego punktu widzenia jak dziecko za szybko wstanie i ominie okres raczkowania (kiedy ćwiczy równomiernie prawą i lewą stronę ciała), może mieć problemy z lateralizacją i dysleksją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 11.02.2013 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Pysiaczku, tak fajny jest bo neutralny, mam drugi błękitny z misiami ale on będzie do przewijaka na dole . I dzięki . ][/b]Ten biały ochraniacz też w sumie robił na mnie wrażenie' date=' wcześniej go widziałam w sklepie i jakoś nie zwróciłam uwagi, a u ciebie tak fajnie wygląda, że chyba też będę musiała go zakupić. Tak jak piszesz, jest bardzo uniwersalny [/quote'] Z tych które są na stronce Ikei on jest najfajniejszy chyba Na dodatek jest długi bo na allegro to widziałam same 180cm a ten jest chyba na około łóżeczka prawda? Tylko czy ta biel się szybko nie zabrudzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 11.02.2013 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 (...) jak dziecko za szybko wstanie i ominie okres raczkowania (kiedy ćwiczy równomiernie prawą i lewą stronę ciała), może mieć problemy z lateralizacją i dysleksją. u mnie tak było ze starszym Młodszy ma 3,5 miesiąca Jeszcze trochę poczekam i będę go gonić do raczkowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2013 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ida, całe szczęście z tym raczkowaniem to nie jest reguła Tzn. z mojego doświadczenia wynika, że faktycznie praktycznie każdy dyslektyk ominął okres raczkowania, ale nie każdy, kto nie raczkował, ma potem problemy z dysleksją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 11.02.2013 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Siostrzeniec ma 8 m-cy i jeździ w gondoli nie ma reguły.. Dokładnie. Mój ma 3,5 miesięca, waży 8kg i już myślę o przeniesieniu go do rozkładanej na płasko spacerówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 11.02.2013 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Pysiaczku, no pewnie że się zabrudzi dlatego 2 są potrzebne . Poza tym niebieskie/różowe zbrudzi się tak samo jak maluch uleje w okolicach albo my będziemy tykać. On jest naokoło łóżeczka z małym zapasem jeszcze nasz misiowy też taki długi. I w sumie zawsze można na niego jakiś pokrowiec uszyć jakby co nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 11.02.2013 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ilonko wtrącę swoje "trzy grosze" w temacie o aspektach zdrowotnych przemawiających za lub przeciw wózkom kubełkowym nie słyszałam, ale ja w ogóle nie znałam TAKICH wózków zacofana, hehe. za to zawsze jak widze dziecko w foteliku samochodowym na adapterze zamiast wózka to sobie myslę "jakie biedne" - no tak jakoś mi się wydaje, ze one nie sa wygodne. My mieliśmy do auta ten pierwszy fotelik deltima - taki starej daty-szeroki, prawie na leząco - jak na fotelik wygodnie tez mamy rodzinę w innych miastach i spokojnie możecie podróżowac - byle nie od razu i nie non stop nie dajmy się zwariować choć tez i już po narodzinach rzeczywistość Wam zweryfikuje plany - bo każde dziecko inne jest i inaczej na różne rzeczy reaguje. To co mnie zawsze niezmiennie dziwi i zasmuca jednocześnie -to wizyty z naprawdę nowordkami ( czasem mam wrazenie, że prosto ze szpitala... ) w centrach handlowych. Nadmiar bodźców, hałas,ostre światło, że o zarazkach nie wspomne - to zbyt duzo dla kilkutygodniowych maluszków... a widywałam takie "rodzinne zakupy" nawet o 21-22 ! Zdecydowanie polecam - zmiane wózka z pompowanymi kołami na lekką spacerówke - jak maluch będzie stabilnie siedział - i warto, żeby miała siedzenie rozkładane jak najmocniej. A dlaczego polecam - bo nieporównywalnie łatwiej jest wejść gdziekolwiek z lekkim wózkiem niz z kolumbryną na pompowanych kołach polecam też bardzo wspomniane chusty - przy starszym nie znałam, prezy młodszym-korzystałam od ok 4 miesiąca ( wczesniej nie chciał, ale to zalezy od maluszka ) - genialna sprawa, naprawde - bardzo to lubiłam, poza tym nieporównywalnie mniejsze obciązenie dla kręgosłupa niż przy zwykłym noszeniu na rekach. Nosidełko klasyczne - obciąża stawy maluszka, nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 11.02.2013 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Kamilciu, to chyba zależy gdzie kto mieszka i jak będzie użytkował wózek bo ja sobie nie wyobrażam takiego malucha już stabilnie siedzącego przesadzać od razu do parasolki. Dla mnie pierwsza spacerówka powinna być właśnie na dużych kołach i z resorami. U nas parasolką byś nie pojeździła . też prawda że po lesie i wertepach to gorzej ze spacerówką na lautkich kółkach. ja po chodnikach jeździłam - dzieciaki grudniowe, latem śmigały juz w tych spacerówkach, ale po pierwsze obaj bardzo wczesnie usiedli, a po drugie- nie siedzieli na prostkę w tej spacerówce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 11.02.2013 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 A to wtedy pewnie, że tak u nas nawet chodników nie ma więc sama rozumiesz . ja teraz też "wsiowa dziewczyna" to oczywiasta oczywistośc, że rozumiem choć z jednej strony chodnik jest- i spacerówke dozynam w drodze do p-la. A jaki mam jogging- 6,5 km dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.02.2013 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Kamilciu, ja też mam specyficzne potrzeby, bo będę używała wózka i w mieście, i po leśnych ścieżkach. Mogę iść chodnikiem, mogę lasem, co mi fantazja podpowie, ale podejrzewam, że będę wybierała las Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 11.02.2013 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Kamilciu, ja też mam specyficzne potrzeby, bo będę używała wózka i w mieście, i po leśnych ścieżkach. Mogę iść chodnikiem, mogę lasem, co mi fantazja podpowie, ale podejrzewam, że będę wybierała las no tak, to rada z lekka spacerówka na małych kółeczkach nieaktualna - ja w sumie używałam jak jeszcze "miastowa" byłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.