reni1980 10.03.2011 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 ja zdecydowanie suknia neo, jest super, ekegancka, skromna , boska uważam ze do sukni nr 1 trzeba mieć bezwzględnie idealny biust, ani duży ani mały. Duży bedzie się wylewał a przy małym suknia podejdzie pod szyję, bylam na weselu i pani młoda miała amerykanski dekolt przy małym biuście, wyglądało jakby sukienka przykleiła się do cycków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 10.03.2011 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Dziękuję dziewczyny za wszelkie sugestie . Co prawda dotknęłyście mojego czułego punktu, bo figurę mam naprawdę przedziwną - patykowate ramiona i ręce, brak tyłka (83 cm w obwodzie bioder ), a do tego wszystkiego spory biust (miseczka 65DD, w porywach E) - złośliwcy nawet twierdzą, że żyję wbrew grawitacji, bo powinnam się przewracać do przodu Venus_m, sukienka, którą pokazałaś jest naprawdę boska, ale dodaje centymetrów tam, gdzie nie potrzebuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.03.2011 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Ilonko masz taki biust jak ja , prawie, bo ja noszę 70 D lub 70 E, i sukienki którą ci się podoba nie polecam raczej, albo przymierz , spójż krytycznie i jesli bedzie ok to kup, ala jak już powidziałam biust powinien być idealny, taki do rączki jak mówi mój mąż, cokolwiek to znaczy nie wiem czy mogę, jesli nie to usuń, wkleję moje faworytki wegług kolejności.http://img853.imageshack.us/img853/7158/001cyeuriell1.jpg http://img34.imageshack.us/img34/7238/009cyevlin1.jpg http://img51.imageshack.us/img51/240/018cyespera1.jpg http://img339.imageshack.us/img339/240/018cyespera1.jpg http://img571.imageshack.us/img571/2931/008cyebru1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 10.03.2011 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Reni, sukienki ładne, ale obawiam się, że nie mam tak zgrabnych nóg, jak modelka oraz tak wyraźnego wcięcia w talii (jednak te wąskie biodra sprawiają, że w tych okolicach wyglądam jak "klocek"...) - tak czy inaczej, jutro - zainspirowana propozycjami - robię przemarsz po kolejnych sklepach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.03.2011 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 nie ważne jaką masz figurę, najważniejsze że masz dobry gust , co z założenia oznacza twój boski wygląd na ślubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 10.03.2011 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 nie ważne jaką masz figurę, najważniejsze że masz dobry gust , co z założenia oznacza twój boski wygląd na ślubie Ha! Też mam taką (nieskromną ) nadzieję. Narzeczony zachwycony zwłaszcza Twoją pierwszą propozycją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 10.03.2011 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Ha! Też mam taką (nieskromną ) nadzieję. Narzeczony zachwycony zwłaszcza Twoją pierwszą propozycją bo jest sexi, gdybyś mieszkała bliżej chętnie bym polatała z tobą za suknią, nie wiem czemu ale uwielbiam w tych sprawach doradzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 10.03.2011 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 A mi się najbardziej podoba ostatnia wklejona przez reni - chyba dlatego, że jest taka inna niż wszystkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 10.03.2011 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 A mi się najbardziej podoba ostatnia wklejona przez reni - chyba dlatego, że jest taka inna niż wszystkie Mi też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 10.03.2011 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Mi też mnie też ale sie zmieniają trendy...ja brałam ślub `99, mając 22 lata ale do dziś mi sie moja sukienka podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 10.03.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 żona m, to "Chesterfield" Livingroom by Mebelplast. U Grażyny Wolszczak stoją dwie - szara i różowa (na różowej są szare poduchy, na szarej różowe - moim zdaniem świetny pomysł). O, nawet znalazłam zdjęcie: http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/81810.jpg Występują w różnych kolorach i obiciach (plusz, skóra) - od wyboru do koloru : http://img.galerkiwnetrz.pl/g/2_733109386_Chesterfield_03_.jpg http://www.canapeledepiele.ro/magazin/catalog/images/chester04.jpg http://www.mokana.nl/gallery/mebelplast/residence/chesterfield2.jpg http://j.luxlux.pl/l1529/3a6dd6a600091b42479a1349/175016.jpg http://www.emebel.pl/upload/Publikacje/livingroom/4890_pl_Chesterfield_01m.jpg dzięki wielkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 10.03.2011 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 mnie też ale sie zmieniają trendy...ja brałam ślub `99, mając 22 lata ale do dziś mi się moja sukienka podoba ja brałam w 97r. mając 19lat:lol2: i wtedy był szał na wypożyczalnie sukien - więc ja tez miałam wypożyczaną i kłopot z jej pozbyciem lub przechowywaniem z głowy - pamiętam, że też chciałam taką w stylu empire ale wszyscy patrzyli się mnie jak na UFO i ubrali w tradycyjną, na kołach z trenem ale nie było tak źle;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 10.03.2011 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 (edytowane) Hmn...Ilona Agata to ciekawie Ja tez mialam problem z suknia, bo tez mam nie malo w biuscie, ale w biodrach proporcjonalnie... Kurde, a moze model Pronovias Marisa? i do tego woalka zamiast welonu? ale sie slubnie zrobilo Na duze piersi zdecydowanie tez sukienki w stylu bandage optycznie zmniejszaja biust. Suknia o ktorej wspomnialam ma kroj tzw tulipana, wiec nawet jak masz waskie biodra ona powinna sprawic , ze bedzie dobrze wszystko lezec i podkresli wcieta talie nawet jezeli jej nie masz Edytowane 11 Marca 2011 przez Venus_m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 11.03.2011 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 (edytowane) ja brałam w 97r. mając 19lat:lol2: i wtedy był szał na wypożyczalnie sukien - więc ja tez miałam wypożyczaną i kłopot z jej pozbyciem lub przechowywaniem z głowy - pamiętam, że też chciałam taką w stylu empire ale wszyscy patrzyli się mnie jak na UFO i ubrali w tradycyjną, na kołach z trenem ale nie było tak źle;) hehe ja też w roku 97. Suknie kupiłam, z kolekcji Cymbeline, jakie zaczęły się wówczas pojawiać w Pl. Potem żałowałam.... Edytowane 8 Lutego 2013 przez żona m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mal26 11.03.2011 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 Ja jeśli miałabym wybierać,wybrałabym chyba NEO:) ja miałam suknię z St.Patrick-ślub w 2006 r,i też wypożyczałam suknię,kosztowało 1900 zł,bo suknia była z najnowszej kolekcji,i ja pierwszą ją wypożyczałam. Pochwal się co wybrałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.03.2011 16:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 ja brałam w 97r. mając 19lat:lol2: i wtedy był szał na wypożyczalnie sukien - więc ja tez miałam wypożyczaną i kłopot z jej pozbyciem lub przechowywaniem z głowy - pamiętam, że też chciałam taką w stylu empire ale wszyscy patrzyli się mnie jak na UFO i ubrali w tradycyjną, na kołach z trenem ale nie było tak źle;) Na mnie też tak patrzyli - dlatego wybrałam klasyczną, tiulową, zwężaną w talii i mocno rozszerzaną ku dołowi. Plus, że nie ma żadnych halek ani metalowych stelaży. Poza tym jednak nie potrafię się cieszyć z tego zakupu. Dostaliśmy w końcu oficjalną odpowiedź z Pałacu w Wąsowie (z premedytacją podaję nazwę, żeby nikt przenigdy nie podpisał z nimi żadnej umowy), że ponieważ nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za wydarzenia z dnia 19/20 lutego, zgodnie z umową nie mają obowiązku zwracać zaliczki (niemal 50% całej ceny!). Poprosili również w liście o: "wyrozumiałość i wsparcie w tych jakże trudnych (dla pałacu) chwilach". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 11.03.2011 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 Na mnie też tak patrzyli - dlatego wybrałam klasyczną, tiulową, zwężaną w talii i mocno rozszerzaną ku dołowi. Plus, że nie ma żadnych halek ani metalowych stelaży. Poza tym jednak nie potrafię się cieszyć z tego zakupu. Dostaliśmy w końcu oficjalną odpowiedź z Pałacu w Wąsowie (z premedytacją podaję nazwę, żeby nikt przenigdy nie podpisał z nimi żadnej umowy), że ponieważ nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za wydarzenia z dnia 19/20 lutego, zgodnie z umową nie mają obowiązku zwracać zaliczki (niemal 50% całej ceny!). Poprosili również w liście o: "wyrozumiałość i wsparcie w tych jakże trudnych (dla pałacu) chwilach". O ku..a, serio, całkiem spokojnie to napisałaś, mnie by szlag trafił, i co dalej ale przecież są ubezpieczeni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 11.03.2011 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 No właśnie, więc ich ostatnie zdanie o wyrozumiałości jest czystą kpiną. Mają nasze zaliczki (nikt mi nie wmówi, że zdążyli je wydać na poczet wesela!), dostaną zwrot z ubezpieczenia, więc kto tu jest poszkodowany? My jesteśmy zmuszeni zrezygnować z Pałacu w Mierzęcinie (w tych okolicznościach jest dla nas za drogi). W dodatku to miał być najpiękniejszy dzień w naszym życiu i boję, że już zawsze będzie się kojarzyć z tą sytuacją, stresem (prawie zemdlałam, czytając ich powiadomienie), sądem, bo oczywiście na drogę sądową wystąpimy - nasz prawnik (mój osobisty brat ) wysłał im rano oficjalne wezwanie do zapłaty pod groźbą skierowania sprawy do sądu - może się wystraszą. Niestety, umowa została sformułowana w dosyć podstępny sposób (przestałam więc wierzyć, że pożar był tylko wypadkiem), bo wśród tych wszystkich paragrafów jest zapis, że pałac ma prawo zatrzymać zaliczkę, "gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, na które żadna ze stron nie miała wpływu" - nie przyszło mi wówczas do głowy, że mogłoby stać się coś takiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 11.03.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 noo kurcze no nie źle, bardzo ci współczuję, ale nie chce mi się wierzyć abyś w tej sytuacji mogla stracic zaliczkę, bo nawet jeśli jest taki zapis to nie musi być zgodny z prawem, tak mi się przynajmniej wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 11.03.2011 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 Ilonko współczuję przeżyć z zaliczką ale przecież z OC mogliby zwrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.