Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak urządzaliśmy mieszkanie w szeregowcu


Recommended Posts

E&K witam :bye:

i dziękuję, chociaż tak naprawdę - jeśli chodzi o konsekwencję i styl - daleko mi do Ciebie :oops:

U nas nie wszystko dopracowane, zwłaszcza jeśli chodzi o pokój dziecka - muszę polubić to pomieszczenie na nowo, po tym, co zobaczyłam u Ciebie :yes: ;)

 

Przy okazji odkopania wątku z czeluści pochwalę się, że mąż skręca już szafy (fronty, szuflady, gałki), a jutro odbieram fotel :wiggle: I jestem baaardzo ciekawa efektu.

 

Jesteśmy właśnie po pierwszych wyprawkowych zakupach i nie mogę wyjść z podziwu, jakie to wszystko brzydkie :eek:

Oczywiście nie w kwestii ubranek, bo tutaj dużo różnych (mniej lub bardziej praktycznych) cudów, ale cała reszta :sick:

Te wszystkie pościele, kocyki, rożki, przewijaki i wanienki :bash: Zakupiłam tylko przewijak i tylko dlatego, że przez większość czasu i tak będzie zakryty pieluchą tetrową, więc co mi tam. Natomiast pościel, kocyk i wanienka :roll: Przekładam temat na później. Nie rozumiem, dlaczego proponują nam i naszym dzieciom kicz w najczystszej postaci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy okazji odkopania wątku z czeluści pochwalę się, że mąż skręca już szafy (fronty, szuflady, gałki), a jutro odbieram fotel :wiggle: I jestem baaardzo ciekawa efektu.

:popcorn:

I mam małą prywatę.

Został Ci jakiś ścinek tego turkusowego materiału?

 

Natomiast pościel, kocyk i wanienka :roll: Przekładam temat na później. Nie rozumiem, dlaczego proponują nam i naszym dzieciom kicz w najczystszej postaci?

Nie, Ilonko, znalazłam też ładną wanienkę :lol2:

http://www.mamamuminka.pl/images/produkt/jpg/15009_1/368/320/Hoppop-Bato-Wanna-WhiteGrey-32130049.jpg

http://www.mamamuminka.pl/images/produkt/jpg/15014_2/0/0/Hoppop-Stato-Stojak-Do-Wanienki-32130040.jpg

Tylko cena :sick:

 

My mieliśmy takie cuś: KLIK.

Nie wklejam zdjęcia, bo po co takie paskudztwo pokazywać.

Ucieszyłam się bardzo, gdy powędrowała do piwnicy. Bo w blokowej łazience, niestety była wciąż na widoku :bash:

 

A tak na marginesie, to polecam wanienkę na stelażu.

Nasze kręgosłupy były nam niezmiernie wdzięczne :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, wczoraj przeczesałam cały internet, żeby coś ładnego znaleźć. I trafiłam na wannę, którą pokazujesz, ale fakt - cena :( Aż tak zdesperowana nie jestem :no:

Nie chodzi o to, że mam nie wiadomo jakie wymagania - chciałabym zwykłą, jednokolorową wannę. Planowałam wanienkę z Ikei, ale wszystkie zostały już wykupione :bash:, a następna dostawa dopiero w kwietniu :( Widocznie nie tylko ja nie potrafię zaakceptować tandety w kaczuszki/żółwiki, która zalewa rynek :roll: Nie wiem, jak takie coś postawić w łazience i codziennie na to patrzeć :wtf: bo oczywiście - tak jak piszesz - będzie na stelażu, więc stanie się centralnym punktem łazienki :(

 

Co do materiału - jutro po powrocie od tapicera odezwę się na priv :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy właśnie po pierwszych wyprawkowych zakupach i nie mogę wyjść z podziwu, jakie to wszystko brzydkie :eek:

Oczywiście nie w kwestii ubranek, bo tutaj dużo różnych (mniej lub bardziej praktycznych) cudów, ale cała reszta :sick:

Te wszystkie pościele, kocyki, rożki, przewijaki i wanienki :bash:

 

ja tam lubie pościel Ikeową - nie ma dla mnie w sobie nic z kiczu, ale to już jak kto uwaza ;) Wanienke mielismy tez od nich - jest mniejsza od tych starndardowych- i też kiczu nie dostrzegam. zwykła plastikowa, jednokolorowa - może by biała - bez przesady ;)

 

co do pościeli dostepnych poza ikeą - zgadzam się, wiele jest z kiepskich wzorów materiałów - ale to z tych tanich "no name" firm. Dziewczyny podajrze na wątku o pokojach dzieci wklejały linki do droższych pościeli i sporo jest spokojnych, ładnych. Tylko dla mnie poszewkana kołderke+poduszeczkę+ ochraniacz za ponad 200 zł to jednak przesada. Ale tez wiem, że na to każdy indywidualnie patrzy. Ceratki na przewiajakch okropne- fakt, ale jak mówisz, zasłonięte non stop ;) ja miałam drewnianą nakładke na komodę, na nia kocyk w poszewce i na to pieluszkę na podmianke. Koc dodatkowo zabezpieczony ceratką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, może nam się wyjątkowy stelaż trafił? Bo był stabilny. Ale faktem jest, że gdy Jakub zaczął siadać, wstawialiśmy wanienkę do naszej wanny.

Mnie w naszej wanience bardzo przeszkadzał kolor, był taki mdło-niebieski. A ja nie lubię takich odcieni.

Z drugiej strony, chybabym się rozchorowała, gdybym miała dać za wanienkę więcej, niż dałam.

Szczęśliwie, nie trwało to wiecznie.

Pościel mieliśmy zwykłą białą, bo te mdłe pastele też mnie o dreszcze przyprawiały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yoka, no właśnie o te mdłe kolory (kocyków m.in.) się rozchodzi. One są po prostu brzydkie - te zielenie, błękity, żółcie. Coś bardziej zdecydowanego i od razu wyglądałoby inaczej.

Pościel z Ikei podoba mi się, ale ja szukam zielonej, szarej albo turkusowej. Może być połączenie tych kolorów, chciałabym uniknąć innego, dodatkowego. Jedną szyje moja mama, drugą pewnie też, bo znalazłam w Ikei odpowiadającą mi tkaninę.

Designerska wanienka fajna by była :rolleyes:, ale wystarczy jednokolorowa, w zdecydowanej barwie (nie: mdły zielony), raczej bez naklejek, a bez naklejek w sklepie nie widziałam, tylko takie:

http://www.piaseczno.tropic-importer.pl/wanienka/8.jpg

 

Rożek kupiliśmy taki se, przewijak też, wcale mnie nie cieszą te dzieciowe zakupy - wszystko jest brzydkie i nabyte na zasadzie kompromisu (bo trzeba kupić), a jak już mam wydawać pieniądze, to wolałabym, żeby to przynajmniej akceptowalne było i sprawiło mi trochę radości, tymczasem na półkach widzę takie kocyki:

http://img.youkids.pl/tmp/f/0/4/9/prince-lionheart-kocyk-dla-niemowlat-2-szt-4.800x600-s.jpg - nie potrafię nawet zgadnąć, co tu jest naszyte? Lew?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yoka, widziałam wczoraj na stronie, że te wanienki z Ikei są małe, chciałam zobaczyć na żywo, bo nigdy im się nie przyglądałam, ale nie ma już niestety :( Z drugiej strony kusiło mnie bardzo, że ona cała biała. Co do stelaża, to też jeszcze myślimy, czy nie lepsza byłaby drewniana półka i pewnie na tym stanie.

Kamilciu, trochę droga ta pościel z wątku dzieciowego :( może warto, nie wiem, podobno to lepsze materiały, ale ja dla siebie i męża kupuję tańszą (więcej materiału), potrzebuję więcej niż jeden komplet, a wiadomo, że taka pościel maksymalnie na trzy lata, bo potem dziecko wyrośnie z łóżeczka 120 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka, ale to są chyba naklejki :D na tej wanience, można zdjąć. Właśnie taką niezbyt piękną kaczuszkę mamy i jest do odklejenia. Swoją drogą sama zła byłam, że nie było białej do wyboru :(.

 

Ciągle się łudzę, że znajdę coś "zjadliwego". Nie pomyślałam o odklejeniu tej naklejki :eek: ale problemem są też mdłe kolory :roll:. A może to ja jestem problemem? :lol2: :oops:

Żeby nie było, że ciągle marudzę - udało się znaleźć kilka rzeczy ładnych :yes: M.in. taki kocyk:

http://img831.imageshack.us/img831/1913/af1faa2593c411a6ca8ae7e.jpg

Jestem w trakcie zamawiania, mam nadzieję, że uda mi się złapać kontakt z panią, która go wydziergała, bo kocyk jest jedyny w swoim rodzaju i cenowo też bardzo przyjaźnie (a jednak można!).

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ciężarówki pozwólcie, że i ja się wypowiem :D

Przewijak miałam taki zwyczajny nakładany na łóżeczko (swoją drogą nie za ładny ale pokrowiec był fajny) był bardzo wygodny dopóki dziecko nie zaczęło się za bardzo frygać czyli przez kilka pierwszych miesięcy- i poszedł w odstawkę. Wanienka była zielona z naklejką z kubusia puchatka- moja córcia tą naklejkę bardzo lubiła i jak już była większa to namiętnie gadała do nich więc te naklejki wcale nie są złe i mimo że mamom się nie podobają , dziecku wręcz przeciwnie :D Ze stelaża do wanienki nigdy nie korzystałam, ja zawsze stawiałam wanienkę na podłodze- przynajmniej miałam pewność, że się brzdąc nie wywali zresztą tak mi było bardzo wygodnie. Różków miałam kilka i nigdy z nich nie korzystałam :)

A zmierzam do tego, że moim zdaniem nie warto wydawać kupę kasy na taką wyprawkę dla dziecka bo większość z tych dzieciowych gadżetów nie będzie w ogóle używana bądź tylko przez krótką chwilę.

Teraz jestem taka mądra :D Bo do takich wniosków to się dochodzi przy drugim dziecku :D:D:D

A jeśli chodzi o kocyki to polecam te znajomym kupiliśmy tzw 'mój kocyk'- fajna pamiątka i naprawdę bardzo dobrej jakości. Przypominam, że z kocyka też dziecko wyrośnie więc nie ma co szaleć z ilością :D

 

Ilona Agata nie doczytałam na czym stanęło z wózkiem, ale ja bym tego kubełkowego nie brała :no: On może się sprawdzić jako dojazdówka. Ja proponuje zainwestować w dobrej jakości rozkładaną parasolke (np Mclarena)- będzie Ci służyć kilka. Ja ze spacerówki co miałam w komplecie z głębokim w ógóle nie korzystałam :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nesska, ze spacerówki mam zamiar korzystać sporo, bo ja w ogóle dużo spaceruję - codziennie sama pokonuję kilka kilometrów, więc pewnie z wózkiem będzie jeszcze przyjemniej :yes: W zasadzie nie korzystam z samochodu, gdzie się da, to pieszo (dlatego tak ciężko mi się wynieść poza miasto, choć wizja domku z ogrodem kusi :rolleyes:), więc taka spacerówka na porządnych kołach jest dla mnie lepsza od parasolki, bo jak pisałam wcześniej: do miasta, sklepu, parku czy na basen mogę się dostać ścieżką leśną lub chodnikiem wzdłuż zatłoczonej drogi - wybieram las.

 

Co do wyprawki - rzeczywiście kupuję absolutne minimum :yes: Nie przesadzam z ubrankami, gadżetami, np. rożek mam tylko jeden (jak będzie potrzeba - dokupię, ale raczej nie, bo dziecko wyrośnie). Do kupna wyprawki zabierałam się w specyficzny sposób - na podstawie informacji od rodziny i z internetu sporządziłam listę, następnie znalazłam wątek "Wyprawkowe buble", dzięki któremu wykreśliłam połowę zapisanych wcześniej rzeczy i drastycznie ograniczyłam ich ilość. Później usiadłam jeszcze z bratem, który odchował właśnie dwójkę niemowlaków i znowu wykreśliłam kilka pozycji. Stworzyłam też listę awaryjną dla męża, żeby w razie czego kupił rzeczy, bez których można się obejść, ale być może ja nie dam rady, a przekonam się o tym w pierwszych dniach w szpitalu (np. podusia do karmienia, smoczek).

 

Ja nie lubię kupować dużo :no: Ja w ogóle nie lubię obrastać w przedmioty. Zawsze wolałam mieć mniej niż robić z domu składzik rzeczy "być może przydatnych" :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i denerwuje mnie fakt, że wydaję chociażby 30 zł na coś, co mi się nie podoba i czego z własnej woli nigdy bym nie kupiła, ale muszę, bo nie mam innego wyboru. Nie lubię takich sytuacji. Być może jestem specyficzna, ale mąż zawsze się ze mnie śmiał, że wolę chodzić głodna niż zjeść na szybko coś, za czym nie przepadam :lol2: Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ivy, no widzisz, jednak są fajne propozycje dla naszych maluchów, po prostu szukam nie na tej półce cenowej :lol2:

W pobliskim centrum handlowym też otworzyli sklepik z przepięknymi produktami - na razie tylko kocyki, zabawki, ciuszki i może ze dwa mebelki - piękne wszystko, ale ma dwie wady: cena i to, że jest sygnowane nazwiskiem Anny Muchy :rotfl:

http://p.alejka.pl/i2/p_new/56/58/la-millou-kocyk-cudne-sowki-70x80cm-turkus_0_b.jpg

 

Aniu, ja kupiłam prześliczną kaczuszkę do wanny, chociaż nie było jej na liście i wiem, że i tak na początku się nie przyda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

helloł dziewczynki

 

Ilonka pewno się obrazisz co teraz napiszę ale nie mogę się powstrzymać, odniosłam wrażenie że szukasz czegoś pięknego, jakościowo dobrego ale nie drogiego, a to w parze nie idzie, albo piękne, porządne i drogie albo kiczowate i tanie.

 

Byłam wczoraj w zarze home, tam na pewno znajdziesz piękne kocyki, delikatne, stylowe ale i drogie, no tak już jest:(

 

najbardziej nie cierpię jak przychodzi do mnie klient i chce dobre i tanie drzwi , no niestety

albo marudzi a to takie, siakie czy owakie a chce wydać najlepiej 300 zł, ja mówię owszem fabryka zrobi wiele ale nie za 300

 

sorki za moje wcięcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie rzeczy jak szukasz nie są robione masowo tylko przez rzemieślinków, a to kosztuje albo są markowe i to też kosztuje, podam przykład,

chciałam wyjatkową narzutę dzierganą dla syna, kupiłam bawełniane nici i teściowa ją dziergała, za narzutę ładną zapłaciłabym około 300 zł, za nici wydałam 280 zł i teściowa pół roku ją dziergała, potem podszewka kolejne 50 zł, wyobrażasz sobie ile by musiała kosztować w sklepie ?

 

moim zdaniem około 1000 zł, a potem ktoś powie, jezu jakie drogie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reni, rozumiem i nie mam się o co obrażać :no:

Są rzeczy, za które jestem w stanie zapłacić więcej, żeby mieć coś porządnego (np. wózek, bo liczy się dla mnie wygoda), fotelik do samochodu (bezpieczeństwo), itp., ale są rzeczy, za które dużo nie zapłacę (plastikowa wanna, kocyk) - natomiast zastanawia mnie, że nie ma nic ze średniej półki cenowej - kocyki za 30 zł albo od razu 250 zł, a dlaczego nie ma za 100 zł? To samo wanienka albo 30 zł szajs, albo 300 zł (widziałam nawet za 6 tys. :eek:) coś ładnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...